http://kartki.onet.pl/_i/d/dziendobry.jpg
Buziaki
***
Grażyna
Wersja do druku
http://kartki.onet.pl/_i/d/dziendobry.jpg
Buziaki
***
Grażyna
Asiu miłego weekendu!! :)
baw się super u Psotki :D buziaczki
UDANEGO DNIA :) :D
ZDJECIA MOJEGO OGRODKA ZROBILA DOROTKA :)
http://images24.fotosik.pl/12/298c83a7d7ba094f.jpg
Hej Asiu :)
wpadam zyczyć miłej niedzielki :D
na zdjęciu u Psotki wyglądasz super :) Asiulka nawet jeśli waga stoi, to chudniesz, bo wyglądasz dużo szczuplej niż na zdjęciach z majowej komunii. Tak więc Asiu dietkuj tak dalej, a zrealizujesz cele i w dniu ślubu będziesz na pewno miała 55 kg :D z czym zgadzam się z Najmaluszkiem
na bank tak będzie! :DCytat:
Zamieszczone przez najmaluch
Asiu pozdrawiam :D i życzę miłego nowego tygodnia :)
trzymaj tez za mnie kciuki, bo w poniedziałek zaczynam nową pracę.. nie wiem czy dostałaś maila ode mnie, gdzie Cię tym zanudzałam :wink: no nic, coś nowego się zaczyna.. :D buziaczki
Cześć :D :D
Oglądałam zdjęcia :D Fajnie wyglądasz :D :D Szczupło :D :D
Hej,
Wlasnie obejrzalam foty u Psotulki i postanowilam zaproponowac spotkanie w sieprniu. Bede w Polsce na 2 tygodnie i chcialabym sie spotkac. Dlatego proponuje spotkanie 25 sierpnia w sobote. Godz 10-11 w Krakowie pod Adasiem.
Kto chce sie dolaczyc?? pzdr serdecznie
Asiu dziękuję Ci za smski dziś rano :)
jestes kochana..
przesyłam pozdrowienia!!! :)
Hej,
Wlasnie zakonczylam diete. Zapraszam do mnie na watek :)
Bardzo mi zalezy na tym spotkaniu w Krakowie bo to dzieki Wam udalo mi sie spasc z wagi.:)
pzdr serdecznie
Asiu dziekuję za spotkanie -bardzo siecieszę,ze udalo mi sie na nie pojechac :D :!: :!:
Wyglądasz wspaniale i bedziesz piękną Panną Młodą :D :D :!: Buziaki :D :!:
http://www.gromady.krakow.pl/albums/...3584.sized.jpg
Udanego weekendu :D
http://kartki.onet.pl/_i/d/luz.jpg
Buziaki
***
Grażyna
Buźka.
:D :D :D :D
Banner flashowy
czy mógłby ktoś pomóc? :wink:
Buziaki :D :D :D :!:
http://i14.tinypic.com/6at5yli.jpg
Asiu zostawiam dużachne pozdrowienia i jeszcze większy uśmiech :D
tęsknię.... :roll: :wink:
miłego całego tygodnia :D buziaczki
Asiu dzięki za poranne "wspólne" oglądanie tv :wink:
pozdrawiam Cię Asiu gorąco :D
ciekawe jak tam Wasze przedślubne przygotowania.. :D o diete nawet nie pytam, bo na pewno super :D buźka!
Asia jesteś na forum???
Ja dopiero zbieram się do pracy ale zobaczyłam cię i chciałam przesłać buziaka :-)
Miłego dnia :-)
Asiu niedzielne buziaczki zostawiam :D
wpadam zapytać jak dietka i przygotowania :D jejciu, do Twojego ślubu już równo 2 miesiące :D miłego dnia!! :D
Asiu pozdrawiam juz prawie środowo.. :)
ciekawe co tam u Ciebie.. nie ma Cię już tutaj tak długo, ale ciągle nie mogę się do tego przyzwyczaić :(
buziaczki Asiulka :D
Miłej i radosnej niedzieli życzę :D :D :D :!:
http://i18.tinypic.com/4t7s309.jpg
Asiu zostawiam pozdrowienia :D
http://www.madzik.pl/napisy/asia.gif
Pozdrawiam serdecznie :D :!:
Asiu dziękuję za rozmowę, po której jak zawsze mam niedosyt :wink:
Asiu zyczę Ci miłego nadchodzącego tygodnia :D a za dietkowe plany Twoje i Mamy juz teraz trzymam kciuki :D
a na wagę upraciuszkę to brak już słów... oby ruszyła !!!
buziaczki Asiu przesyłam :D !
Witajcie Słoneczka
Do wpisu na forum „zmusiła” mnie i jednocześnie zainspirowała Anikas ( dziękuję Aniu – masz rację, że wpisy na forum pomogą mi jeszcze bardziej zmobilizować się przed ślubem )........
Za 7 tygodniu mój ślub................ Czas tak szybko zleciał, a ja wagowo stoję w miejscu............Bój o spadek wagi toczę od kwietnia, ale chyba nieudolnie, bo waga wciąż oscyluje wokół 63 kilo............. Już było ładne 62, ale wystarczy weekend a waga hoop w górę............... W tygodniu potrafię zgubić kilo, półtora a wystarczy , że przez weekend zjem coś słodkiego i ciut więcej pieczywa i nadrabiam wszystko, co straciłam..........Jem naprawdę niewiele ,a do tego ćwiczę, ale taki ten mój organizm uparty.............
Dzisiejsze wzięcie się w ryzy, to ostatnia deska ratunku........... Jeżeli nie uda mi się zgubić założonych kilogramów , to pójdę do ślubu gruba i niezadowolona............ A chcę być szczupła, zgrabna i szczęśliwa...............
Jaki mam plan na ostanie na najbliższe 7 tygodni ?
W tym tygodniu będę się skupiać na skurczaniu żołądka na dietce 1000 kcal . Z menu wyrzucam słodycze i praktycznie całe pieczywo ( łącznie z waflami ryżowymi, które bardzo mnie gubią )...........W menu mają przeważać owoce i warzywka..........
Za tydzień w poniedziałek zaczynam I fazę SB , którą pociągnę przez 3 tygodnie........... A kolejne 3 tygodnie poświęcę na ustabilizowaniu wagi po I fazie i ewentualnym zrzuceniu może kilograma lub dwóch.
Plan ćwiczeń to od dziś 6 W. Do tego ćwiczenia na różne partie ciała ( brzuch, nogi, pośladki, ramiona ) 6 razy w tygodniu po co najmniej 30 minut..........( teraz udawało mi się ćwiczyć 3 razy w tygodniu )....................
Jeżeli mój plan uda mi się w całości zrealizować, to liczę na spadek 4 , może 5 kilogramów........... Zresztą z każdego deka będę zadowolona.....................
Postaram się wpadać na forum 2,3 razy w tygodniu, żeby zdać raport , jak mi idzie........... Nie obiecuję, że będę tu częściej, bo nie mam siły popołudniami siedzieć przy komputerze, a po drugie brak mi czasu na wszystko................
Pozdrawiam wszystkich którzy o mnie pamiętają ,a przed wszystkim : Anikas, Najmaluszka. Gaygę678, Lunkę, Psotulkę , Dagmarkę, Milas, Kaszanię i inne dziewczyny..........
Ja chociaż nie bywam na forum, to często czytam co u Was i sercem jestem z Wami.
Trzymajcie za mnie kciuki.
Pozdrawiam i przesyłam bardzo słoneczne buziaczki
:D :D :D
Hej Asiu :)
miło, ze tu się pojawiłaś :lol:
Kochana jak jak zawsze cały czas zaciskam kciuki za Twoją upraciuszkę.. :twisted:
przed ślubem dzieją się cuda (nawet Anikas schudła :wink: a to wielki cud hehe) tak więc jestem przekonana ze taka wzorowa dietkowiczka, która tyle się rusza i cwiczy co Ty na pewno pójdzie do ślubu usmiechnięta i zadowolona :D
Ty juz teraz wyglądasz super, ale wiem, ze te kilka kg mniej na pewno to samopoczucie Ci poprawi, tak więc niech szybciutko uciekają! :D
Asiu pozdrawiam CIę bardzo gorąco i zyczę powodzenia :)
ja co prawda nie mam sił na SB teraz, ale chcę bardziej się skłonić ku zasadom tej diety, może coś w stylu II fazy.. bo u mnie ciągle słodyczowo-pieczywkowy problem.. :roll: ale go pokonam :wink:
Gorąco Cię pozdrawiam Asiu :) buziaczki :D
Witam Słoneczka
Na szybko wpadam z pracy .
Raport za wczoraj 1/47 :
musli z chudym mlekiem - 200 kcal
serek , knorr cebulowa - 235 kcal
jogobella light - 90 kcal
pieczarkowa z makaronem, kalafior - 360 kcal
śliwki, trochę sałatki z pomidora - ok. 160 kcal
Suma : 1045 kcal
Ruch : I dzień 6W, 30 minut ćwiczeń na brzuch i nogi
Dzień zaliczam na + :P
Dziś w planach wypad z kumpelami ( przyjechała koleżanka z Niemiec i idziemy na piwko).
Z ręką na sercu obiecuję , że skończy się na jednym piwku i bez przegryzek.
Pozdrawiam i życzę wszystkim uśmiechniętego dnia
Raporcik wzorowy :D suuuper :)
a i nową żabkę widzę na suwaczku :D szybciutko żabciu do celu!!! :D
buziaczki Asiu
Hej Asiu :D
wpadam dziś usmiechnięta do Ciebie zeby się pochwalic :wink: moja waga odpuściła 9 :wink: tak mi z tym źle było.. :D od razu dodało mi to skrzydeł :wink:
a Tobie jak minął wtorek? :D buziaczki zostawiam i zycze miłego dnia :D
Witajcie Słoneczka
Wczorajszy dzień minął jak zwykle za szybko. Najpierw praca, a potem spotkanie z koleżankami. W domu byłam o 22.00 i z mety padłam ( zmusiłam się tylko do 6W , bo przecież nie dam plamy w drugi dzień).
Raport 2/47
musli z mlekiem - ok. 200 kcal
serek - 170 kcal
sałatka z pomidora i ogórka, jogobella light - 170 kcal
bułka razowa z serem żołtym - 400 kcal
rodzynki - 50 kcal
piwko + kilka paluszków - ok. 300 kcal
Razem : 1290 kcal
Ruch : 2 dzień 6W
Aniu gratuluję 8 z przodu. Wczoraj troszkę się zdołowałam, bo na piwie była koleżanka, która tak samo jak ja stara się dzielnie dietkować a waga Jej nie spada. Doszłyśmy do wniosku, że nasz metabolizm jest zerowy. Przy dietce nie chudniemy, a jak tylko zjemy coś więcej, to waga hop do góry...........Ale cóż poradzić.......... Walczę dalej i czekam na choćby minimalny spadek wagi.
Życzę miłego dnia
Przesyłam buziaczki :P
Asiu 2 dzień zaliczony na plusik dla Ciebie :D wszystko w ładnym limicie i jeszcze 6W pocwiczyłas :D super.. ja chyba sobie dziś zacznę troszkę brzuszkować, choć do końca weidera nie pociagnę na pewno hehe.. ale moze do 20 dnia chociaz.. :wink: mój brzuch bowiem to najgorsze miejsce mojego ciała :( muszę się za niego zabrać :twisted:
tak więc Asiu dołączam do weiderka i jak oczywiście wiesz cały czas trzymam za Ciebie kciuki :) nie znięchęcaj sie i nie dołuj.. jakoś ta waga musi w końcu ruszyc... bardzo w to wierzę :D pokonasz ją! :D
miłego dnia :D
Asia jak miło cię widzieć na forum kochana ...
Coś czuję, że twój powrót będzie znaczący i waga zacznie spadać ...
Twój ślub już tuż tuż :-) Bardzo się cieszę :-)
Raporcik wzorowy.
Ja postanowiłam się nie ważyć ... Widzę, że przytyłam więc teraz chcę zobaczyć jak chudnę a do tego waga mi nie potrzebna :-) Ważne, że ciuchy będą luźniejsze :-)
Duża buźka.
Witajcie w słoneczny poranek
Wczoraj byłam na małych zakupach, potem trochę odpoczynku, ćwiczenia i był wieczór........ Dziś idę na duże zakupy do marketu , bo muszę się zaopatrzyć w produkty SB. Cieszę się, że idę znów na tą dietkę, bo sprawdzę, cz mam jeszcze silną wolę, taką jak kiedyś...........
Od dwóch dni czuję ssący głód, ale to chyba efekt skurczającego się żołądka.
Raport 3/47
musli z mlekiem -200 kcal
danio truskawkowy, knor gorący kubek - 235 kcal
jabłko, jogobella light - 135 kcal
grahamka z chudą wędliną i pomidorem - 300 kcal
chleb chrupki i dżemem niskokalorycznym - ok. 250 kcal
Razem : 1120 kcal
Ruch : 30 minut na pośladki, ręce i brzuch, 3 dzień 6 W
Miałam w tym tygodniu nie jeść już pieczywa, ale trochę sobie pozwalam, bo przez następne 3 tygodnie będzie całkowity zakaz. Myślę, że grahamka z chudą wędlinką w miejsce obiadu, nie szkodzi mojej dietce.
Najmaluszku liczę, że powrót na forum i rozpoczęcie SB w końcu ruszy moją wagę. Teraz ważę się codziennie :oops: , ale na SB muszę to ograniczyć. Ja też mam nadzieję, że moje ciuchy będę coraz luźniejsze.
Przesyłam buziaczki
Miłego dnia :D
Asiu, że ja dopiero teraz zobaczyłam, ze wróciłaś :? Ale lepiej późno niż wcale, prawda.
Po pierwsze to serdecznie gratuluję planów ślubowych :D :D :D
Motywacja jest, plan też rozsądny. Tylko uważaj przy przechodzeniu z 1000 na SB, żeby z ilością nie przesadzić. Wierzę mocno, ze uda Ci się dopiąć swego w ciągu tych 7 tygodniu.
niestety mam tak samo. I chyba jedynym wyjściem wydaje się pilnowanie się cały czas, niezależnie od świąt, weekendów, ...Cytat:
W tygodniu potrafię zgubić kilo, półtora a wystarczy , że przez weekend zjem coś słodkiego i ciut więcej pieczywa i nadrabiam wszystko, co straciłam
ściskam i sukcesów życzę
Witaj Asiu :)
ale ładnie CI idzie :D a waga choć mały kroczek zrobiła...?
ja bym ew. tylko jednak w miejsce grahamki zjadła obiadek... :wink: bo i wczoraj i dziś zamieniasz obiad na kanapkę, a moim zdaniem to nie jest dobre.. ciepły posiłek powinien być :)
trzymam niezmiennie kciuki :D buziaczki
Kochana Asiu czy dziś zjadłas ciepły obiadek? :wink: :twisted:
Asiu zostawiam piątkowe pozdrowienia :D
4 godzinki i weekend juuupi :D
ps. nie mogę oddychac bo sprawia mi to ból - po 2 dniach 6W umieram hehe... to się nazywa zapuszczony brzuch.. :twisted: nie wiem czy pociągnę te ćwiczenia czy jednak będę tylko normalnie brzuszkować... ale wstyd! :wink: ani odrobiny mięśnia a sam tłuszcz na moim brzuchu :evil: :wink:
Strasznie kusi mnie przyłaczenie sie do Ciebie z I fazą :roll: ale ostatnio polegałam na SB :cry: nic to mam czas na zastanowienie się do niedzieli :wink:
Buźka
***
Grazyna
Witajcie
Jesuu , jak dobrze, że już piątek, bo jestem wykończona. Wczoraj duże zakupy, potem wizyta u Rodziców i w rezultacie w domu byłam po 21.00. Miałam tylko siłę na 6W , ale dziś postaram się nadrobić ćwiczenia. Zakupy na SB zrobione, więc teraz nie ma już odwrotu. Od poniedziałku startuję i bardzo wierzę, że moja waga ulegnie spadkowi.
Jutro w planach zakupy ciuchowe - jedziemy z K. po garnitur i z moimi Rodzicami i siostrą szukać kreacji na wesele.
Wieczorem w planach gril w większym gronie. Dobrze, że jestem jeszcze przed SB, bo inaczej byłoby ciężko.
Raport 4/47
musli z mlekiem - 200 kcal
jogort z kawałkami czekolady, knorr rosół - 270 kcal
jogurt z owocami - 160 kcal
cebularz na ciepło ( niezdrowy ale po zakupach byłam wściekle głodna ) - 350 kcal
płatki fitness- ok 120 kcal
Razem : 1100 kcal
Ruch : tylko 4 dzień 6 W
Grażynko to zastanów się i daj znać. Ja tylko przy pierwszym podejściu do SB wyrtwałam całe 22 dni ( potem wymiękałam po 7 , 8 dniach ) i liczę, że tym razem będzie tak samo. Zresztą nie mam innej opcji, jeśli chcę trochę schudnąć ( żadne dietki 1200- 1500 już na mnie działają ).
Aniu jeszcze godzinka i weekend. Aniu ja też nie przepadam za 6W, ale to nie oznacza, że mam sobie odpuścić. A jak nie dam rady wytrwać 42 dni, to zamienię je na inne brzuszki.
Emilko niestety czy w czasie diety , czy po - pilnować muszę się cały czas. Czasami tylko bardzo zazdroszczę tym , którzy mogą jeść , co chcą i nie tyją............. Ale cóż, czas zaakceptować taki stan rzeczy.
Słoneczka wracam do pracy.
Życzę miłego weekendu
Buziaczki :P
Asiu nabierz sił w weekend na SB :) na grillu dziś zjedz pyszne, zdrowe małokaloryczne jedzonko, a jutro powodzenia na zakupach :D oby K. szybciej kupił garnitur niz W. :wink: bo u nas bylo z tym sporo zachodu. :D
buziaczki
ps. co do 6W to wiem, ze wytrwasz :)
Asiu, dokładnie. Trzeba sie z tym pogodzić i znaleźć sposób na siebie.
Owocny poszukiwań zyczę :D