-
Asiu ale fajnie macie z tymi spotkaniami forumowymi. :wink: Zobacz ile pozytywnej energi do dietkowania mozna z nich wyniesc. :D Trzymam za Ciebie kciuki i wierze, ze uda Ci sie osiagnac cel. W styczniu zapowiadalas nowa akcje, wiec zycze Ci duzo energii i zapalu, aby zakonczyla sie ona sukcesem. :D Buziaczki!!! :D
http://www.stinesjul.frac.dk/image/diddl1.gif
-
Asieńko pewnie zaraz napiszesz jak minął Ci weekend???
Nie pogadałyśmy na gg ale ja mało wchodziłam na internet...spędziłam weekend głównie z mężem...
Ściskam cię bardzo mocno.Ważyłaś się?
Buźka.
-
Witajcie Słoneczka
Weekend minął pracowicie , ale przyjemnie, tylko oczywiście za szybko :D ........................W sobotę , jak zaplanowałam najpierw duuuuużo pracy papierkowej, potem gotowanie, sprzątanie mieszkania, pranie i wieszanie firan.................. K. miał umyć okna, ale jeszcze nie za bardzo się czuję, więc przełożył na następny tydzień.........................W niedzielę poleniuchowaliśmy do 12.00 w południe :roll: ( aż wstyd , ale to efekt oglądania filmu do 2.00 w nocy ), potem kościół, potem mieliśmy kolędę, potem trochę odpoczywałam, a wieczorem miałam niespodziewanych gości.................... Z tego też powodu nie udało mi się poćwiczyć ................. Najpierw się ociągałam , bo bardzo mi się nie chciało :oops: , a jak goście poszli do domu, to już było stanowczo za późno....................Dietkowo w miarę się trzymam................... Małe zastrzeżenia to znów za dużo chleba, a grzech na koncie – 2 ciasta orkiszowe.............. Dobre w smaku, ale zdecydowanie wolę tradycyjne................. Ale czego się nie robi dla zdrowia i figury :wink: ..........................Te tydzień zapowiada się bez chwili wytchnienia................... Jedynie dziś mam wolne popołudnie, a od jutra maraton ( w tym praca popołudniowa, urodziny, duże zakupy, nie mówiąc już o przedświątecznym sprzątaniu, za które wypadałoby się wziąć).......................
Raport – 9 grudzień
Zjedzone – 1400 kcal
Ruch : 40 minut dywanowców
Płyny : 2,5 l
Dla siebie : balsamowanie, książka
Raport – 10 grudzień
Zjedzone – 1300 kcal ( w tym 2 ciasta orkiszowe )
Ruch : 0
Płyny : 2,25 l
Dla siebie : leniuchowanie na tapczanie, balsamowanie
Ważenie będzie tradycyjnie w piątek.
Najamluszku właśnie napisałam , jak minął weekend.............. Ważyć się będę dopiero w piątek............. Po pierwsze dlatego, że tak założyłam, a po drugie obawiam się, że po pieczywie, waga pokaże więcej.........................Za chwilę napiszę do Ciebie priva.
Daniczku ja te spotkania forumowe uwielbiam. Dziewczyny są takie ciepłe i bezpośrednie............... Szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo chętnie bym się z Tobą spotkała.
Kasiukasz oczywiście jestem chętna na spotkanie. Jak wrócisz do pracy, to daj znać i się umówimy..................
[b]Sylwia dziękuję za przepyszną kawkę i dziękuję za odwiedzania mojego wątku...........................[/b]
Halinko przykro mi, że waga nie doceniła Twoich starań................. Niestety znam ten ból, bo niejednokrotnie miałam tak, że w pierwszym tygodniu odchudzania waga ładnie spadła, a potem zastój lub nawet mały wzrost.............. Wszystkie się wtedy odechciewa................... Ale nie możesz się teraz poddawać............. Musisz zacisnąć zęby, odeprzeć wszystkie pokusy i przeczekać ten trudny okres............. Waga po paru dniach na pewno ruszy............ Nie ma innej opcji, bo przecież dietkujesz dzielnie i bez wpadek...............
Psotulko przykro mi bardzo..........................Zastanów się czy nie jadłaś za mało w tym tygodniu, bo może to jest powód........................A może przyczyna tkwi gdzie indziej ? Naprawdę nie wiem.
Aniu trzymam Cię za słowo, że waga już nie urośnie w górę.................... Ja sobie teraz dietkuję na luzie, tak żeby już nie przytyć i przy okazji trochę schudnąć przed świętami............... W czasie świąt postaram się pilnować ( zawsze tak mówię, a przy pełnym stole zapominam o tym ) a od nowego roku znów ostro walczę......................Aniu do mojej 5 tak daleko jak do Twojej 7, ale damy radę...........................
Mam rozumieć , że zmiana zachowania szefa była chwilowa i teraz jest po staremu ?
Katsonku już czytałam o Twoim spadku wagi............... Gratuluję z całego serca i będę dalej trzymać kciuki, bo jednak na coś się przydają..........................A co do spotkań, bo może kiedyś odwiedzisz Polską ( masz takie plany ? ) i wtedy będzie okazja się spotkać.
Dorfa miłego tygodnia dla Ciebie i Anamat.
Kasiu Cz. dziękuję za odwiedzinki...............................Jesteś dla mnie symbolem konsekwencji i mądrego podejścia do dietki, więc postaram się odwiedzać Cię częściej.................. Bardzo lubię czytać Twój watek, bo płynie od Ciebie bardzo pozytywna energia...........................
Uleńko cieszę się , że wracasz do dietkowania................... Mam nadzieję, że na naszym następnym spotkaniu, będziesz mogła się pochwalić spadkiem wagi.
Jupimorku dziękuję za odwiedzinki............... Na samą myśl o naleśnikach ślinka mi leci.............. Były przepyszne..............................
Słoneczka w wolnej chwili staram się obskoczyć Wasze wątki............................
Życzę miłego i tak słonecznego jak na Śląsku popołudnia
Buziaczki
-
asiu, miłego dnia:)
i jeśli się z kasiąkasz nagadacie, to potem chętnie się przyłączę... :wink:
-
Asieńko, życzę wspaniałego dnia i całego tygodnia!!! :P
Ach, jak ja kocham tak czasami poleniuchować do 11-12 w sobotę albo niedzielę :P :D
Ostatnio zastanawiałam się, czy nie kupić wafli orkiszowych, coś na wzór tych ryżowych 'chlebków', ale jakieś takie drogie były i zrezygnowałam.
http://republika.pl/blog_qg_418782/6.../xkwiatek2.jpg
-
witaj asieńko czytam ,czytam i zaintrygowała mnie ta kolęda...
bardzo ladnie dietkujesz ..
buziak *
-
ASIU GDYBYM BYŁA W DOMU I POCZYTAŁA COS NAPISAŁA NAPEWNO BYM NIE ZJADŁA TYCH SŁODKOSCI . JUŻ OD JUTRA BĘDĘ WALCZYĆ DALEJ. SZKODA ZAWALIC TO CO TAK CIĘŻKO PRZYSZŁO.
DZIĘKUJĘ ASIU ZA TWOJE SŁOWA. BUZIACZKI.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/image020.gif
-
Serdeczne pozdrowienia z Anglii :)
Kilka slow napisalam u Siebie.
pzdr
-
Witaj Asienko...
Wieczorne expresowe podziekowania ze mnie odwiedzasz... kiedy sama z soba sobie poradzic nie moge...
:roll:
:roll:
:roll:
:roll:
:roll:
:roll:
:roll:
Pozdrawiam i sciskam mooocno :)
Dobranoc :*
-
Huuurrraaa wróciłam :D :D :D :!:
http://www.sirmi.ic.cz/laska/80.gif
Przesyłam buziaki i dziekuję,ze o mnie pamietałas.Prosze podeslij mi swoje gg,bo straciłam wszystkie numery :roll: :!: