-
Witam serdecznie,
Ja niestety nie marzę nawet o tym, że udało mi się utrzymać wagę , ale cóż jedzonko bardzo kusiło. Dopero wczoraj zakończyłam zabawę noworoczną, od jutra więc zacznę myśleć.
Było super, wieś, śnieg, sopacery,. las, kulig i tańce do wieczora w niedzielę. Było nawet karaoke- okazało się, że śpiewam jeszcze gorzej niż myślałam. Ale cóż może jeszcze odnajdę gdzieś głęboko ukryte talenty.
pozdrawiam
Yena
Proszę o nie pomijanie mnie w nowej akcji , chętnie się dołączę , z Wami idzie łatwiej i przyjemniej
buziaki
-
Witaj Asiuniu moja kochana!
Bardzo dziekuje ci za odwiedzinki i ze o mnie nie zapomnialas i ze wybaczylas mi plame jaka dala na twojej grudniowej akcji (a teraz mam za swoje!). Ale kochana, obiecuje juz sie sprezyc i wziasc za siebie, bo nie chce byc takim swiniaczkiem, jakiego zaczynam przypomniac. normalnie ciaza mi te kilogramy jak nie wiem!
Z toba sie uda, bo ty zawsze mnie motywujesz! Jestes strasznie wytrwala i cierpliwa!
Juz czekam na nowa akcje, na razie staram sie wprowadzac ruch i trzymac tak 1200kcal.
Buziaki
http://www.gifs.ch/Baerli/images/9.gif
-
Witaj Asiu :D
Słonko wpadam z porannymi szybkiimi pozdrowionkami :D
powoli czas zmykac do pracy.. ech.. znów zaczyna się "gorączka".. no ale nie marudzę, cieszę się ze mam pracę.. ciągle to sobie powtarzam.. :wink:
Asiu czekam z niecierpliwością na zasady akcji, bo tym razem planuję sie PORZĄDNIE przyłożyć i dietkowac razem z Tobą :D
choć od razu zaznaczam, ze 5 lutego nie dietkuję :wink: hehe... ale najpierw do 5 lutego chciałabym znów być "siódemeczka"... i dlatego dziś znów leżakuję (wczoraj uciekłam z leżaczka.. ale jest bezsłodyczowo!). To tyle w skrócie.. :wink:
Asiunia potwornie tęsknie...
buziaczki :D miłego dnia
-
Asieńko, na razie nikt do mojej akcji sie nie zgłosił, pewnie ograniczenia SB wielu nie odpowiadają, a może tak jak u Ciebie w zime to jest nie do przebrnięcia.
Ja jednak będę na SB te dwa tygodnie i codziennie bede zdawać relacje, najważniejsze ze mnie to będzie mobilizować
Przesyłąm moc całusków
PS dziś ide na poczte wyjaśniać płytki
-
:D WITAJ :D MAM STRASZNE TYLY :!:
1. KOMU WYSLAC KARTKI ALBO NAPISZ GDZIE OGLOSILAS WYNIKI TO POCZYTAM :D
2. WIEM ,ZE JESTES ZAPRACOWANA ALE JAK ZNAJDZIESZ CHWILKE TO NAPISZ CO MAM ZROBIC BY ZALAPAC SIE TERAZ Z WAMI I ZGUBIC 5 KG-TO BEDZIE NASTEPNY MOJ SUKCES :D
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I ZYCZE MILEGO DNIA :D
http://imagecache2.allposters.com/images/EDL/4459.jpg
-
Asiu, jak wpisałam 10, ale nie sądzę aby to się udało. Ale walczę zawzięcie, od nowego roku chodze do pracy na piechotę 5 km, jako dodatkowe ćwiczenie
-
hej asiu!
dobrze że wygoniłaś tego lenia :wink:
ja chyba ulegnę chorobie, bo już czuję rosnące migdały...jeszcze jestem w pracy, ale nie wiem jak długo...szef się znów wścieknie...hmmmm...no to mogę mu dostać zapalenia płuc i nie będzie mnie widział 5 tygodni np...hę :!:
jakbyśmy się miały nie spotkać na ćwiczonkach w czwartek to na pewno dam ci znać...w poniedziałek będę na pewno!
miłego dnia!
-
Witajcie Słoneczka
Już mamy środę.........Całe szczęście , bo po sylwestrowym szaleństwie ciągle chodzę niewyspana, więc czekam z niecierpliwością na weekend..............Wczoraj popołudnie spędziłam raczej spokojnie, trochę pracując, a trochę się obijając..................Dziś znów mam w pracy urwanie głowy , więc z góry przepraszam , że Was nie poodwiedzam..................
Zaraz postaram się ogłosić zasady akcji, bo wiem , że na to czekacie................
Kasiukasz to wyślij mi adres na priva , a ja porozsyłam dziewczynom, które są chętne do nagrodzenia zwyciężczyni. Trzymam kciuki za powodzenie na SB. Ja planuję przejść na I fazę wiosną, chyba pod koniec marca...........
Najmluszku aerobik zaczyna być moim hobby i mam straszne wyrzuty sumienia , jak nie idę. Konkursu Super Linii na pewno nie wygram ( nawet nie o to mi chodzi) , bo myślę , że największą szansę na wygranie mają dziewczyny startujące z o wiele większej wagi , bo u nich kilogramy szybko lecą. Ale jak schudnę założone 6 kg , to będę bardzo, bardzo szczęśliwa.
Yena bardzo się cieszę, że chcesz dołączyć się do nowej akcji. Zaraz ogłoszę zasady. Obiecuję, że Cię nie pominę.
Madziu nawet nie wiesz , jak się cieszę, że Cię widzę. Bardzo mi brakowało Twojego poczucia humoru ..............Madziu mi też wcale nie podoba się moja 6 z przodu ( a była już tak piękna 5 z przodu w maju tamtego roku). No to od 9 stycznia zapominamy o dobrym polskim jedzeniu i walczymy o to , żeby latem bez wstydu pokazać się na jakiejś egzotycznej plaży............
Anikas proszę mi już więcej nie uciekać z leżaczka, bo wiesz , że ta dieta Ci najlepiej służy i od razu masz efekty. Mamy już nowy miesiąc , więc w księgowości zaczyna się kołowrotek........Ale nie martw się, dasz radę .....................Zresztą lepiej mieć za nadmiar pracy , niż jej brak...........Aniu trzymaj się na dietce i dziś popołudniu dzielnie.................
Psotulko wyniki ogłosiłam wczoraj , więc znajdziesz je na poprzedniej stronie. Nową akcję zaraz ogłoszę. A kartki wysyłamy Kasikasz, jak będę miała jej adres , to powysyłam. I już zaciskam kciuki za gubienie niepotrzebnych 5 kilogramów.
Agnimi uważam , że 10 kg jest całkiem realne do stracenia , więc warto walczyć. 5 km na piechotę to bardzo dobra gimnastyka. Ja w sylwestra przeszłam w śniegu po kolana chyba z 7 km i czułam się po tym fantastycznie......
Korni to kuruj się szybciutko, bo chorych na aerobik nie przyjmujemy. Ja kiedyś chciałam być bardzo dzielna i poszłam z temperaturą 38 na..............Czułam się fatalnie, najprostsze ćwiczenia były nie do wykonania, a pot lał się strumieniami...........Jak wyzdrowiejesz i będziesz się wybierać na aerobik, to daj znać..........
Słoneczka życzę miłego popołudnia.
Buziaczki :P :P :P :P
Asia
-
Ogłaszam akcję
"ODCHUDZANIE PRZED WIOSNĄ, CZYLI 10 TYGODNI ZMAGAŃ Z KILOGRAMAMI ”
Czas trwania akcji : od 9 stycznia do 19 marca ( razem 10 tygodni)
Zasady akcji :
* Dzienny limit kalorii nie może przekraczać 1200 kcal ( z naciskiem na 1000 kcal). Każdy z uczestników akcji sam określa, czy jego max. limit , to 1000 czy 1200.
* Obowiązują codzienne ćwiczenia , do wyboru : aerobic, step, basen, rower stacjonarny, brzuszki, inne ćwiczenia , szybki marsz . Każdy wybiera sobie dowolną formę ruchu, taką , która mu najbardziej odpowiada. Ważne , żeby ćwiczenia trwały co najmniej 30 minut dziennie ( przy marszu musi to być 60 minut )
* Jeden dzień w tygodniu jest wolny od ćwiczeń, chyba że ktoś chce ćwiczyć codziennie.
* Każdego następnego dnia wpisujemy ( u mnie lub w swoim pamiętniku ) raport obejmujący liczbę kalorii oraz raport z ćwiczeń . Jeżeli ktoś nie ma codziennie dostępu do internetu lub cierpi na brak czasu , to dopuszczalne jest zdawanie raportów raz na 3 dni , pod warunkiem , że będą one obejmowały wszystkie zaległe dni.
* Produkty całkowicie zakazane : wszelkiego rodzaju słodycze ( ciasta, torty, czekolada, ciasteczka ) – zakazane są nawet gryzy, produkty smażone typu frytki, kotlety...............
* Produkty dozwolone w minimalnej ilości : cukierki bezcukrowe, słodkie desery robione np. z galaretki, owoców i jogurtu
* Produkty wskazane : nabiał w każdej postaci ( jogurty, kefiry , chude serki, mleko 0,5% - 2 % ) , jajka , chuda wędlina, drobiowe mięso, owoce, warzywa w każdej ilości – czyli wszystko , co zdrowe i sprzyjające chudnięciu
* Nakazuje się picie co najmniej 2 litrów płynów dziennie ( woda ,herbatki )
* Alkohol jest całkowicie zabroniony
* Ostatni posiłek spożywamy do godz. 19.00, potem dozwolone są tylko płyny
Akcję rozpoczynamy 9 stycznia i wtedy każdy podaje swoją wagę wyjściową. Akcja kończy się 19 marca , więc 20 marca czekam na wyniki ważenia. Dozwolone jest ważenie się raz na tydzień, ale i tak liczy się wynik końcowy.
Pod koniec marca zostanie ogłoszony zwycięzca akcji.
Jako , że akcja trwa 10 tygodni , każdy z uczestników akcji ma prawo do trzech dni w których może złamać zasady akcji , jeżeli wypadnie mu w tym czasie jakaś impreza: typu urodziny, imieniny, itp. ................. Wtedy limit dozwolonych kalorii nie powinien przekroczyć 1800 kcal.
Akcja jest planowana na tak długo , ponieważ ma na celu: po pierwsze pozbycie się co najmniej paru kilogramów ( myślę że od 4 do 10 kg), a po drugie ma w nas utrwalić dobre nawyki żywieniowe.
I pamiętajcie , że nie sztuką jest wytrwanie w akcji ( chociaż będę bardzo szczęśliwa, jak dobrniemy do końca) , ale sztuką jest stosowanie zdrowych zasad po zakończeniu akcji.
Zdaję sobie sprawę , że zrezygnowanie ze słodyczy na 10 tygodni dla niektórych może być bardzo dużym wyrzeczeniem ( np. dla mnie ), ale myślę , że słodycze nie są nam w ogóle potrzebne , więc naprawdę warto.
Mam nadzieję, że długość akcji Was nie zrazi ( 10 tygodni) , bo przecież nie chce mię już odchudzać na chwile, żeby potem to nadrobić................Chyba mam rację...............
Zgłoszenia do akcji przyjmuję do niedzieli, 8 stycznia.
Życzę wszystkim powodzenia. I obyśmy wszystkie wiosnę powitały szczuplejsze i zadowolone z osiągniętego sukcesu. :P :P :P :P :P :P :P
-
Asiu
ja się wpisuje externistycznie :D nie chcę już gubić wagi,ale chcę ustabilizować te 59kg / jeszcze strasznie sie husta :evil: / a na dodatek codzienne raporty bardzo mobilizują :wink: Czyli obowiązują mnie wszystkie zasady j.w. ale limit ustalam na 1500 kcal :roll:
Pozdrawiam
***
Grażyna
-
Asiu ja już odpisałam Ci na priv, ale tez sie zgłaszam, z tym ze do 18 jestem na SB z limitem do 1200 kalorii, ale ta dieta mieści sie w ramach Twoich zasad więc myślę że spokojnie mogę i u Ciebie wziać udział. Tzn mam nadzieje ???
-
witaj
asia0606-melduje sie u ciebie i w poniedzialek podaje wymiary-pozdrawiam serdecznie
i SUPER AKCJA
w kupce razniej :)
-
Witaj Asiu :)
Słonko no to i ja nieśmiało wpisuję się na akcję..
moja nieśmiałość wynika z tego, ze grudniową akcję skisiłam niesamowicie, ale ufam, ze tym razem będzie lepiej :D
ja wybieram limit 1200 kcal - będzie to w moim wydaniu SB z limitem :D bo dziś już znów plażowy dzionek za mną, choć nadal bez ćwiczeń jakiś konkretnych..
za to wyspałam się 8) bo spałam od 19,30 do prawie 22 :shock: to teraz mogę pobuszować tu na forum chwilkę :lol: no i zupę na jutro ugotować! :wink: taka dobra ze mnie żonka.. :wink:
aha, miałam jeszcze powiedzieć, ze bardzo, ale to bardzo bym chciała nauczyć się tych zdrowych nawyków.. by już nie zaliczyć nigdy takiego jojo jak teraz...
no i jeszcze dziękuję za dyspensę na 3 dni :D już dziś mówię - na pewno 5 luty taki będzie, bo szykuje się torcik :D i moze jakaś romantyczna, rocznicowa kolacyjka.. :D
pozdrawiam Cię goraco Asiu :)
dziękuję za smski :D miłego jutro dnia!
-
Asienko, ja tez jak Ania niesmialo zapisuje sie na akcje i obiecuje robic, co w mojej mocy, zeby tylko wytrzymac!
Moj problem to codzienne cwiczenia...bo cholera choruje na brak czasu i to chroniczny...ale znowu mam takie dni, ze sportuje sie po 2h..i tak mylalam, ze teraz zaczne robic w poniedzialki 2h sportu, w srody 1h, w piatki 1h i w niedziele 2h, wiec moze jakos to przejdzie:-)
Buziaki sle
http://www.gifs.ch/affen/images/apes4.gif
-
po długich przemysleniach doszłam do wniosku, ze jednak się nie przyłącze... pomimo chęci.. bo w miedzy czasie mam ferie i tam na 100% nie bede trzymac az tak niskiego limitu kalori bo bede 3 godziny dziennie jeździć konno. ale i tak bede sie starala dietkowac.
zycze Wam powodzenia z calego serca. no i bede obserwowac jak Wam idzie. sama bede sie starała ładnie odchudzac i mam nadzieje, ze bedzie Asiu dla mnie wzorem...
-
:)
Ja się przyłącze bardzo chętnie. spróbuje przynajmniej. najgorzej będzie z zapisywaniem kalorii ponieważ jestem poczatkująca i może to śmiesznie zabrzmi ale jakoś nie umiem sobie tych kalorii tak dokładnie policzyc. albo na opakowaniu niema podanych kalorii, albo w tablicach nie moge czegos znalesć. Wagi narazie niemam i mieć nie bede wiec na oko. No i jak zaczne prace to bedzie problem z jednym ciepłym posiłkiem dziennie w tygodniu. Ale chce spróbować i zrobie wszystko żeby się dostosować do akcji.
pzdr
-
Asiula kochana w akcji nie może zabraknąć najmaluch :-) Choć po porażce grudniowej akcji nie wiem czy powinnam się zapisywać...Ale mam ogromny zapał i chęci.
Mam ten sam problem co Madzia codzienne ćwiczonka. Myślę że to będzie dla mnie najwiekszy problem. Ale już mam karnet na aerobik dwa razy w tygodniu więc jeszcze tylko trzeba zagospodarowac 4 dni i będzie spoko :-)
Asia twoja akcja jak zwykle strasznie mnie zachęciła a mając świadomość ze slub juz tuż tuż to wiem że chyba nie mam wyjścia tylko musze wziąc sie ostro za siebie, zwłaszcza że dzis ubrała spodnie które 3 tygodnie temu były dobre a teraz cos gniotą...
Asieńko życzę Ci miłego dnia.
W poniedziałek moje ważonko :-)
-
:D WITAJ KOCHANIE :D
1 . MOZE PRZEGONIE LENIWCA -WCHODZE :D 5 KG DO ZGUBIENIA :!:
2 .ZASADY WYDRUKOWALAM I POWIESZE SOBIE BY NIE ZAPOMNIEC :D
3. DOBRZE,ZE OD 9 BO ZACZYNAM WYJAZDY NA BASEN :!:
4 . ADRES KASI MAM :D
POZDRAWIAM CIEPLUTKO- MOZE MI SIE UDA :!: BEDZIE TRUDNO ALE ZWAMI :D CHYBA DAM RADE :D
http://imagecache2.allposters.com/images/ISI/HS6001.jpg
-
Asiu tym razem ja tez się zapiszę , tym bardziej że termin prawie pokrywa sie z akcją super linii, limit 1200. mam nadzieję ze się uda
-
Witajcie Kochane Słoneczka
Od razu chciałam się zwrócić do Anikas, Magdalenki i Najmaluszka. Zapomnijcie o porażce w grudniowej akcji i myślcie tylko o tym , jak osiągnąć sukces w nowej akcji. Znam Was już na tyle długo , że wiem , iż potraficie zawzięcie walczyć o każdy kilogram. Teraz wystarczy tylko wiedzę i poprzednie doświadczenia pożytecznie wykorzystać w nowej akcji. I proszę mi tu nie pisać, że z pewną nieśmiałością wpisujecie się do akcji. Wpisujecie się bo chcecie zgubić te wstrętne kilogramy............mam rację................? Jeżeli tak , to nie ma tu mowy o żadnej nieśmiałości. Musicie twardo i z zasadami przystąpić do akcji i wiedzieć , co chcecie osiągnąć. I pamiętajcie , że zawsze możecie na mnie liczyć.....................
Na pewno nie jednej z nas będzie chwilami ciężko w ciągu tych 10 tygodni , ale od czego jest forum i te wspaniałe duszyczki , które tu się błąkają ?
I nie myślcie , że ja nie mam żadnych obaw. Oczywiście , że mam , bo tyle tygodni to kupa czasu i przyjdzie odeprzeć niejedną pokusę. Ale jestem przekonana , że razem damy radę.
Dziś popołudniu lecę na aerobik. Jem w granicach 1500 kcal , ale czuję , że po świętach tu i ówdzie mi zostało, więc tickerek pójdzie pewnie do zmiany. Na razie psychicznie przygotowuję się do poniedziałku i marzę sobie , jaka to szczupła powitam wiosnę.
Aha mam już adres Kasikasz – zwyciężczyni poprzedniej akcji, więc , jak ktoś chcę, to proszę podać maila , to zaraz wyślę.
Agnimi bardzo się cieszę , że razem będziemy walczyć. I mam nadzieję, że na nastypnym razem, jak się spotkamy , będziemy szczupłe laseczki. Tego nam obu życzę.
Psotulko nie chyba dasz radę, ale na pewno. Mniej jedzonka , regularnie basen i dużo pozytywnego myślenia ( tego Ci akurat nie brakuje) i 5 kg pójdzie w zapomnienie.
Najmaluszku też sądzę , że już nie ma na co czekać. Ślub za pasem , do sukienek powoli trzeba się przymierzać, więc z dietką nie ma na co ociągać. Aniu aerobik dwa razy w tygodniu to już wielki postęp. Jak dołożysz do tego ze 2 razy brzuszki w domu i codzienne maszerowanie , to efekty będą szybciutko.
Witam Cię Agentko81. Bardzo się cieszę, że się do nas przyłączasz. A jak będziesz miała problem z liczeniem kalorii , to zawsze możesz zapytać. Na forum jest wiele autorytetów w tej dziedzinie i na pewno ktoś Ci pomoże. Ja zawsze w miarę możliwości służę pomocą.
Julcyk szkoda , że nie przyłączasz się do akcji , ale rozumiem powody. Ale mogę Cię zapisać jako obserwatora akcji, który w razie czego wesprze radą , albo nakrzyczy.
Magdalenko super , że się przyłączasz. Razem szybciutko pozbędziemy się Twojej 7 z przodu. Co do ćwiczeń, to możemy się umówić, że jak ćwiczysz dwie godziny pod rząd jednego dnia , to następny możesz mieć wolny. W sumie musiało by to być 3 razy w tygodniu po 2 godziny.
Aniu ja też bardzo chcę się nauczyć zdrowych nawyków ( moim autorytetem jest Gayga – ona to opanowała świetnie). Co do ćwiczeń, to pamiętaj , że będę Cię pilnować i nie chcę słyszeć, że leń wygrał. A może wrócimy do naszych wspólnych dywanowych ćwiczeń ? Co Ty na to ? A 5 lutego już Ci odpuszczam. U mnie luty to chyba najbardziej imprezowy miesiąc ( urodziny mamy, K. , przyjaciółki, Walentynki) ale jakoś to zaplanuję i mam nadzieję, że przez te trudne dni , przejdę z podniesioną głową. A zresztą już tyle słodyczy zjadłam w życiu , że te urodziny mogę spędzić np. przy sałatce i owocach. Jak chcę dobrnąć w końcu do celu , to muszę patrzeć prosto przed siebie i nie zbaczać ani na momencik.
Marzenko witam w naszej akcji. W poniedziałek czekam na pomiarki.
Kasiukasz oczywiście , że możesz się przyłączyć. SB w połączeniu z liczeniem kalorii i dużą dawką ruchu ( jak u Ciebie ) to chyba najlepsza opcja. A potem pewnie wrócisz na tysiączka i dalej będziesz z nami dietkować.
Grażynko jako , że Ty już doszłaś do końca i jesteś już szczuplutka, to możesz przyjąć limit 1500. Kurcze , kiedy ja osiągnę taki stan ? Może przy dobrych wiatrach uda się latem tego roku.
Słoneczka życzę miłego popołudnia
Buziaczki :P :P :P :P :P :P :P :P
Asia
-
Asiu!
ja też się melduję, w poniedziałek rano dam znać ile ważę:)
myślę że 10 tygodni to spoko czas...
a co do założeń no to muszę ci pogratulować, super przemyślane i myślę że do zrobienia:)
do poniedziałku chyba sobie przypomnę table kaloryczne i porobię tradycyjne zestawiki (takie jak moje nieśmiertelne płatki na śniadanie:))
a co do ćwiczeń to sobie dziś odpuszczę, ale w poniedziałek myśle że już wyzdrowieję...ostatnio jak miałam anginę to jeżdziłam autem jak miałam ponad 39...i dopiero jak zmierzyłam temperaturę to opadłam z sił, hehe...ale teraz do mojego kataru dołączyła się chrypa i ten piekielny ząb...ale do poniedziałku to wyleczę:)
milego dzionka:)
-
Asia masz rację nie bedę myśleć o tym co było ale o tym co przede mną.
slub za pasem więc trzeba wziąc sie do roboty, bez ociagania, bez wymówek.
Jestem gotowa i od poniedziałku ostro biorę się za siebie.
Ja do dietkowanie i ćwiczonek dokładam jeszcze codzienne smarowanko.
Buźka.
-
Asiu
znalazłam ogłoszenie o zajeciach z jogi, w srody o 17tej w szkole na Batorego 37 :roll:
jeżeli jesteś zainteresowana - daj znać :roll:
Pozdroofka
***
Grażyna
-
Hej, hej
Jestem tutaj nowa ale bardzo chętnie przyłączę się do akcji-o ile oczywiście pozwolicie świeżakowi zabierać Wam tutaj miejsce.
Wiek-34
Wzrost-173
Waga-69
Wymiarów bioder i talii nie znam :)
-
Asiunia! Przeczytalam, co napisalas, i "pewna niesmialosc" :wink: zniknela! Przystepuje do akcji! nio i juz!
Przeciez zle sie czuje, wiec nad czym tu w ogole dumam....
Dobrze, ze galaretki dozwolone, bo sobie kupilam w Polsce te bez cukru i kisiele jakies, wiec bedzie co przegryzc w razie napadu ochoty na slodkie. I wiesz, naprawde mam dobre doswiadczenie z gorzka czekolada 90% kakao, zjem 2-3 kosteczki i mam spokoj na caly dzien, a mleczna to cala bym wciela od razu!
Asiunia, dziekuje ci za przymkniecie oka na cwiczonka. Tz jak w poniedzialki zrobie 2h, w srody 1,5h, w piatki 1h i w niedziele 2h to bedzie cacy, nie...razem 6,5h..wiec jeszcze dorzuce gdzies pol godzinki i bedzie 1h na dzien! hehe..to sobie obmyslilam...
Na wiosenke koniecznie chcialabym byc szczupla! A jesli brzusio, to nie taki od tluszczu:-)))
Caluski
http://www.gifs.ch/affen/images/apes68.gif
-
W takim razie i ja się zgłaszam. Zgłaszam i wytrwam .
Czy mamy podać aktualną wgę ???
Asiu a zdjęcie dostałas ?
Na poczcie mi powiedzieli ze będą szukać
Zobaczymy
Pozdrawiam
-
Kasiu aktualną wagę poddajemy w poniedziałek. Zdjęcia dostałam, ale tylko dwa, więc czekam na następne. Ciekawe co wyjaśnią na poczcie................
Madziu to bardzo się cieszę, że już nie z nieśmiałością , ale z wielką pewnością siebie przystępujesz do akcji. Ja zamiast słodyczy czasami jem czekoladę bez cukru ( tą wskazaną na SB) albo cukierki miętowe , też bezcukrowe. A czasami po prostu garść rodzynek. Zresztą w grudniu tyle dni wytrzymałam bez słodkiego , to teraz nie będę gorsza. A o szczupły i płaski brzuszek będziemy walczyć całą zimę, żeby potem go dumnie pokazywać latem.
Ryboniu witam Cię serdecznie i od razu zapisuję do akcji. Aktualną wagę podajemy w poniedziałek, na początku akcji. Trzymam kciuki za Ciebie , żeby z nami kilogramki szybciutko od Ciebie uciekały.
Grażynko na jogę raczej się nie wybieram , już prędzej chyba na step. A godzina 17.00 w moim przypadku odpada, bo przy dobrych warunkach o tej godzinie jestem w rynku.
Najmaluszku to ja Twoim przykładem dokładam sobie też codzienne balsamowanie i przynajmniej raz na dwa tygodnie pilling kawowy. I może jakieś kąpiele aromatyczne...........Trzeba w końcu sobie zafundować trochę przyjemności.
Słoneczka życzę miłego popołudnia i do zobaczenia jutro
Buziaczki :P :P :P :P :P :P :P
Asia
-
:D ASIU PAMIETAJ JA TEZ SIE PISZE -WLASNIE POZERAM WSZYSTKIE SLODKOSCI BY OD PONIEDZIALKU NIE KUSILY :D
http://imagecache2.allposters.com/im...UN/KYG0040.jpg
-
Witaj Asiu!
Podoba mi się Twoja akcja, wszystkie jej założenia są super. Każda dodatkowa motywacja przyda się, bo kilogramów do zrzutu jeszcze zostało mi sporo.
W poniedziałek chętnie z wami wystartuję.
Buziaki
-
A ja się zgłaszam jako sympatyk . Będę czytać i Was podziwiać , lecz mój limit raczej nie da się ograniczyć do 1200 .
Jednak ostatnio zachowuję się przyzwoicie .
Gdy ważyłam 65 kg bardzo wielu ludzi strasznie głośno na mnie krzyczało że źle wyglądam i jestem za chuda ( mam 171 wzrostu ) . Miałam wtedy nieco niedopracowane proporcje , np. za grube uda .
Teraz myślę o tym , żeby mieć spory limit , np. 1500 , i bardzo dużo ćwiczyć . Wtedy wg oceny tych ludzi przy wadze 68 kg będę wyglądać doskonale . Dzieli mnie od tego 7 kg .
Pozdrawiam serdecznie .
-
Tak nieśmiało, ponieważ widzę palącą potrzebę - zgłaszam się.
Dzisiejszy wieczór poświęcę na wertowanie Super Linii i układanie menu.
:oops:
Buziaki
Kaszania
-
Witaj Asiu :D
Słonko życzę Ci miłego dnia - tym bardziej, ze to już P-I-Ą-T-E-K :D
Czekam na oficjalne rozpoczecie Twojej akcji :) postaram się być grzeczna :twisted: no i ćwiczyć też! :twisted:
Asiu jestem pewna, ze w tej akcji pogonisz wstrętną 6 na rzecz pięknej 5, a ja 8 na rzecz 7! :D no! i wtedy jak będziemy laski to się spotkamy.. :D mam nadzieje, ze moje powyższe plany się spełnia..!
a tymczasem zmykam powoli do pracy.. dobrze, ze mam tak blisko, wychodzę o 7.45-7,50 :D buziaczki :D
-
hej asiu!!
no tłoczno od zgłoszeń i dobrze...nie umiem się doczekać poniedziałku, wlaśnie mężowi wytłumaczyłam o co chodzi, on jak zwykle sceptycznie do tego podszedł, ale mi energii i motywacji jak narazie nie brakuje!!!
w poniedziałek też umówimy się na tą gimnastykę:)
miłego dzionka życzę:)
-
-
:D OJ -PRZEANALIZOWALAM "REGULAMIN I MYSLE ,ZE BEDE NAJGORSZA W TEJ AKCJI ALE WAZNE ,ZE MOZE TE 5 KG UBEDZIE :D POZDRAWIAM I ZYCZE MILEGO DNIA :D
http://imagecache2.allposters.com/im...P/ILD_4465.jpg
-
Hej Asieńko, na wyje=aśnienia trzeba poczekać. Musiałam napisać jakiś świstek i muszę dostarczyć dowód nadania, nie bardzo wiem gdzie go włożyłam, ale coś mi świta że chyba jest w 2 torebce bo od Nowego Roku mam inną.
Cieszę sie już na Twoją akcję, upewnia mnie w przekonaniu że tego lata to ja znów laska będę.
Pozdarwiam weekendowo
buziaczki
-
Asieńko witam Cię w piąteczek:-)
Hurrrraaaaaaaaaa już weekendzik prawie mamy a po nim ruszamy z wielką 10 tygodniową akcją. To będzie super czas :-) Tak przynajmniej sie nastawiam:-)
Asieńko pracuj dzielnie i nie dawaj się pokusom.
-
szykuję siły na te 10 tygodni :D
-
asiu0606 - dziekuję za powitanie i wpisanie do akcji, postaram się dzielnie dietować i nikogo ( a zwłaszcza siebie) nie zawieźć. Trzymam już od dzisiaj kciuki za wszystkie dziewczyny uczestniczące w akcji. Podołamy!! Już nie mogę się doczekać końcowego ważenia :)
-
Dobry :) Ja równiez chciałabym się zapisać do tej akcji - fajna fajna hehe :))))