hmmm
przepisik napewno znakomity :)
muszę kiedys spróbować :D
życzę miłgo wyjazdu na wycieczkę :!: :D jestem pewna że się będziesz świetnie bawić :D
http://www.etu.ru/news/flower's.jpg
Wersja do druku
hmmm
przepisik napewno znakomity :)
muszę kiedys spróbować :D
życzę miłgo wyjazdu na wycieczkę :!: :D jestem pewna że się będziesz świetnie bawić :D
http://www.etu.ru/news/flower's.jpg
przepisik super, dzieki - bez tłuszczu więc i dla mnie na montim dobrre do pieczywa :D
spróbuje na pewno.
Buziaki
Julcyku muszę wykorzystać Twój przepis, wygląda smakowicie :D
Nie przejmuj się tym naprogramowym 1.5 kilograma...szybko zrzucisz, tym bardziej, że masz silną motywację...a jeszcze jak wszyscy Ci mówią, że schudłaś, to tylko się cieszyć :) Trzymam kciuki!
Niezla pasta - teraz juz wiem po co kupic baklazany... :) jeszcze tego nigdy nie jadlam.
hej!
jutro jade na wycieczke. boje sie co do mojego odżywiania ale mam mocne postanowienie nie jedzenia slodyczy!!
w ogołe!
wezme sobie jakies owoce: grejpfruty, jabłka...
poza tym miedzy posiłkami nie chce jesc duzo. bede pic wode:D mam taki plan!!
wycieczka zapowiada sie w maire sympatycznie, organizujemy chłopcom dzien chłopaka. poza tym ma byc jakas dyzkoteka, ognisko i wyjscie na wycieczke.
dzisiaj znów dużo jeździłam. samochodem i konno. jazda autem idzie mi coraz lepiej, ale dzisiaj prawie przejechałam staruszkę... [no tak źle nie było...]
na koniach bylo w miare ok, ale myślałam, że wyjde z wsciekłości na mojego konia... mial jakis zły humor. a potem wracałam na piechote do domu, ponad 1 godzine...
z ruchu jestem zadowolona, ale z jedzenia nie bardzo. za duzo na wiecor zjadłam... no ale moze jakos to strawiie...
mama kupiła mi płatki:D kupiła bardzo duzo różnych i wrzuciłam je do jednego olbrzymiego słoja i wymieszałam:D zapowiada sie pyszne śniadanko jutro:D:D
wpadne w sobote zobaczyć co u Was. dietujcie ładnie bez wpadek! ja mam nadzieje, ze mi sie to uda:D
http://www.edycja.pl/upload/kartki/426.jpeg
WItaj Julcyś :)
Słonko miłego weekendu Ci życzę :D
jak tam wycieczka :)
ale masz fajnie z tymi konikami... :D
Julcyk, trzymaj się na wycieczce, a ten wzrost wagi faktycznie szybciutko nadrobisz, skoro tak ładnie powiedziałaś sobie, że uda się. Wiara przenosi góry :)
Uściski:)
PRZEPRASZAM ZA DLUGA NIEOBECNOSC! PAMIETAM O WAS W KAZDEJ MINUCIE MOJEGO ZYCIA! - O PRZYJACIOLACH SIE NIE ZAPOMINA! U MNIE SPRAWY MAJA SIE LEPIEJ! BRAT WROCIL WCZORAJ! DZISIAJ MOJE URODZINKI I TROSZKE SOBIE POFOLGUJE :P DZIEKUJE ZA PAMIEC! :*
http://e-kartki.net/kartki/big/109187991045.gif
miłego wycieczkowania :D
czekmy na relację :D
http://www.e-michael.jp/gallery/ame008-f2.jpg
wrocilam.
jedzeniowo bylo srednio ale nie najgorzej...
jutro albo wieczorem napisze wiecej.
bylo super, ale na koniec wydarzylo sie cos, co zniszczylo cala wycieczke...
zrobilam w sumie nieswiadomie wielka przykrosc dobrej kolezance.
czuje sie okropnie...
ale w gorach pieknie:D