brawo, Julcyś, brawo. I ja bez słodyczy, ale to u mnie nie wyczyn. za to 13 dzień bez kawy dziś :D:D jutro będą dwa tygodnie
Wersja do druku
brawo, Julcyś, brawo. I ja bez słodyczy, ale to u mnie nie wyczyn. za to 13 dzień bez kawy dziś :D:D jutro będą dwa tygodnie
Julcyk
"tupot białych mew" to po prostu ból głowy spowodowany wiadomo czym.....Fajne miałam ferie :D
FANTASTYCZNEGO WEEKENDU WSZYSTKIM ŻYCZĘ :D
http://www.bosko.pl/kartki/kartki/28.jpg
POZDRAWIAM
Całuski
***
Grażyna
18 marca pod McDonaldem w Katowicach spotykamy sie o godzinie 11tej!!!
Cześć Juleńko :)
Życzę miłej soboty :) Udanej dietkowo i w dalszym ciagu bez słodyczy..Pozdrówka :)
http://www.dphoto.us/forumphotos/dat...dium/FLOR2.jpg
cześć Misie - Pysie [ewentualnie Patysie] - tak się zwraca do mnie i mojego kumpla nasza przyjaciółka;P
wyłaczyłam ze swojego jadłospisu słodycze i alkohol. teraz muszę popracować nad wybieraniem zdrowszego jedzenia. zjadam za dużo węgli. chcę jeść wiecej zieleniny [to też wegle ale dobre] i białka - ryby, jakieś mięso, jaja...
jutro będę pracować nad tym, zeby mnie nie dopadł syndrom niedzieli, czy jak niektórzy go nazywają syndrom wolnego czasu. zajmę się nauką i nie będę jeść!! taki jest główny priorytet jutrzejszego dnia, bo przed feriami prawie każda niedziela była przejadana.
jutro rano jadę na konie:D więc bede miała ruch...
ok. zmykam do nauki, bo dzisiaj jeszcze się nic nie uczyłam. rano byłam na warsztatach z autoprezentacji. wróciłam z przyjaciółką do domu. zjadłysmy obiad. zahgrałysmy w grę giełdową na podtsawy przedsiębiorczości i poszłyśmy się spotkać z przyjacielem. a potem odpoczywałam;P z "Kochanymi kłopotami".
a za 2 miesiace maturka.
trzymajcie się ciepło dziewuszki. mam nadzieję, że Was nie zanudzilam:D
Kocham "Kochane kłopoty" :)
Widzę, że podjęłaś bardzo poważne wyzwanie - zero słodkości. Brawo Juleczko! :) Przy dość aktywnym trybie życia (nauka, konie, basen) bez trudu pozbędziesz się tłuszczyku tu i ówdzie :) Ten "przytyty" 1 kg już może szukać innego nosiciela .. ;)
byle we mnie nie trafił :D:D najlepiej niech trwale zmyka z forum http://fmania.pl/images/smiles/smilie_blumen1.gif
Witaj Julcyś! Widzę, że trzymasz się dzielnie, oby tak dalej. Bardzo dobrze robić, że zmieniasz jadłospis stopniowo, jest to o wiele lepsze niż jedna, rewolucyjna zmiana wszystkich nawyków. To nigdy nie wróży nic dobrego.
Do matury już niedługo - zobaczysz, minie szybko i po Twojej myśli. Egzaminy maturalne są najlepszym wspomnieniem z mojej szkoły średniej. Serio, było trochę nerwów, ale nauczyciele bardzo pomagali i wszystko poszło jak z płatka.
Całusy gorące!
Anita
cześć.
ruch był. ale jedzeniowo nie za dobrze, dlatego ide zaraz zrobić 50 karnych brzuszków...
jutro mam wypelniony dzień zajęciami, więc nie bede miec czasu na jedzenie...
buziaki
chwalić sie nie mogę zmianą wagi:/
dobrze będzie
w końcu i u nas waga drgnie we właściwym kierunku