od dzisiaj licze kalorie. zjadlam 530 juz. jeszcze obiad - piers kurczaka i surowka i na kolacje jajko.
ucze sie do egzaminu i nie mam za bardzo czasu odwiedzac forum.
shizku masz pelna racje we wszystkim co mowisz. ja bede sie dchudzac tak dlugo, az przestanie mi przeszkadzac wywalony brzuch i galaretowata reszta. nie chce zeby mi wystawaly zewszad kosci. zrobie to tak jak lubie - 900kcal jedzenia plus szybkie cwiczenia(nie mam czasu na dlugie :( ) i bede chudnac 1kg tygodniowo.tak jest dla mnie najlepiej.
mieszcze sie juz w spodnie, ktorych 2 tygodnie temu nie moglam dopiac!!!!!!!! chodze w nich sobie spokojnie i jeszcze tylko jak cos zjem porzadnego to mi sie z nich tluszczyk bokami wylewa :D jest coraz lepiej!!!
buziaki