-
Chce jeść normalnie i wyglądać normalnie.
Witajcie!
Już nie pamiętam jak znalazłam tą strone ,ale ciesze się że taka istnieje.Kilkanaście miesięcy temu zaczełam się odchudzać,zagalopowałam się i wyglądałam jak szkielet,w sumie można powiedziedzieć i napisać że była to anoreksja.Zaczełam jeść,jeść i jeszcze raz jeść...pewnego dnia tak dużo zjadlam (ok.5 tys kcal) ze myślałam ,że umre tak mnie bolał brzuch,myślłamze mi rozerwie zoładek.Teraz nie moge się powstrzymać od jedzenia ,jem ,jem i jem ,oczywiście nie musze pisać ,że przytyłam,dlatego postanowilam jeść normalnie,albo mniej niż normalnie ,a nie dużo.Jak pisałam w innym temacie forum ,boję się że będe mieć tendencje do tycia i nawet jak zjem dzienie jeden listek sałaty to nigdy nie będe szczupła ....Dlatego moja dieta bedzie 1000-1400 kcal.(Tak jak wczesniejsza,tylko tym razem sie nie zagalopuje)
Dzisiaj zjadłam i zjem: 2 jogurty 250 ml. firmy jogi(wsumi380kcal),3 male jabłka (wsumie 225 kcal)i 3 kisiele z ziarnami zbóż,tylko nie pamietam jaka maja nazwe(ok.384kcal)wsumie razem-989kca,mam nadzieje ze uda mi sie i bede miala silna wole ,bo mam ataki i jem jak wariatka wczoraj chyba zjadlam z 2500kcal.jak nie wiecej...l
-
to masz podobny problem do mnie...ja też jem i jem i ie moge przestać...a teraz tego cholernie żałuję....zupełnie nie mam pojęcia jak zrzucić te diabelskie 15 kg....
a tak w ogóle-próbowałas się gimnastykować albo jakieś inne ćwiczenia wykonujesz??
pozdrawiam gorąco i życzę wytrwalości
-
witajcie dziewczątka...ja mam podobny problem..ale gorszy...ja też wyglądałam jak szkielet...przy 165cm ważyłam 39kg...wpadłam w bulimię,bo mój głupi mózg wymyślił sobie, że wyrzutów sumienia można pozbyć się przez 'usuwanie'tak czy inaczej nadal wlaczę i nie mogę wygrać,co raz mam doły i jakieś schizy...
a moja przemiana zapomniała że ma pracować i tym sposobem wrzuciłam do 58....upssss...
trzymam za was kciuki i jak chcecie popatrzeć na moje zmagania to zapraszam do purpury..poszukajcie w wyszukiwarce...pozdrawiam was słoneczka
-
Plany sa dobre, poczatek tez, wiecej ciepłych posiłków Trzymaj sie!
-
Telefonik, przez cały dzień same jogurty, jabłka i kisiele? A warzywa, a mięso, a ciemny chleb? A coś na ciepło - zupka labo warzywa na parze, może jakieś mięso z piekarnika?
-
Witam,
dołożę łyżkę dziegciu do tego miodku.
Telefonik - Twoja dieta NIESTETY NIE JEST NORMALNA!
Jeśli uważasz za normalne w 1000 kcal jeść niemal sam cukier, to się nie dziw, że szybko nagle pojawia się tłuszcz.
Tak, tak - kisiel, jabłka + jogurty zapewne owocowe, to tylko i wyłącznie cukier!
Poza tym oprócz jabłek nie jesz niczego co trzeba pogryźć, a potem żeby to jelitka musiały przerobić. To spowoduje, że będziesz nawet przy bardzo małej ilości tzw. stałego pokarmu miała problemy z jego strawieniem, wzdęcia, zgagę itp. nieprzyjemne sprawy związane z przewodem pokarmowym.
Następnie ilość białka w diecie jest żadna!!! Te dwa jogurty to zero!
Brak białka będzie powodować, że organizm zamiast tłuszczu zje własne mięśnie (mięśniem jest też serce!!!!pamiętaj) , a wtedy ciało oflaczeje, skóra będzie galaretowata , nawet mimo Twojego tak młodego wieku.
No i właściwie to powinnam od tego zacząć.
Twój wiek! Dzieweczko jesteś w takim wieku kiedy jeszcze organizm się buduje i MUSI MIEĆ Z CZEGO! Twoje podejście do normalnego jedzenia nie może polegać na głodowaniu, ale na równomiernym w 5 posiłkach dziennie jedzeniu różnorodnych pokarmów. I co najmniej 1200-1400 kcal.
W ogóle wg mnie to nie powinnaś stosować żadnej diety redukcyjnej tylko racjonale żywienie + lekki ruch typu pływanie, marsze i omijanie dużym łukiem slodyczy przemysłowych (np.kisielki, batoniki) a będziesz czuła się zdrowo, silnie i będziesz jeszcze piękniejsza. Przecież zdrowe włosy, paznokcie, jędrna skóra i błysk w oku z radości życia to sam urok, sam sexapil i czar kobiecy.
Papatki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki