-
Wiatajcie
Ach juz mi dzis mordka na klawiature leci, ale jeszcze wpadam na forum troche popracowac nad swoją motywacja. Zwłaszcza, ze zbiża sie dzien próby hihi czwartek - pewnie nie obejdzie sie bez ponczusia, ale moze nie bedzie tak zle.
Agatko własnie dzisiaj załatwialam ostnie formalności zwiazane z praktyką na budowie,firma w której ją robie bardzo poważnie do wszystkiego podchodzi i zatrudnia nas na umowe zlecenie na praktykę bezpłatną. Musialam zrobic wszystkie badania łącznie z wysokościowymi. A na budowie nie bedziemy ciagle, co bysmy tam robily z koleżanką, dwie laski hihi tylko bysmy przeszkadzały. Pewnie raz albo dwa razy na tydzien tam przyjedziemy, kierownik cos nam tam pokaże i tyle - pewnie bardziej sie beda martwic zebysmy w jakąś dziure nie wpadły. Nie bedzie to kolidowało wiec z praca. A wogóle to budowa wg naszego projektu wiec jeszcze pewnie sie po nas przejadą budwlańcy parę razy - co autor miał na myśli - przecież to sie nie da tak. itp itd. Wiec bedzie to raczej na zasadzie nadzoru jesli to tak mozna nazwac. Troche zawdzieczamy to naszym szefom, fajni są, podsuwają nam takie rózne rozwiązania. Nie wiem jak jest u Ciebie może twoja firma może podobnie pomóc Ci zorganizowac praktyke na budowie.
Pozdrawiam serdecznie
A prosze podpowiedzcie co zrobic na domową imprezke ostatkową na 10 osób szybko, tanio i zaskakująco bo każdy cos przynosi a ja jako gospodyni mam problem czym zaskoczyc moich gości
-
Witaj Agatko
Ja oczywiście częstuje się Twoimi pysznymi faworkami, bo na pewno mają zero kalorii...........W zeszłym roku sama robiłam faworki i miałam z tym niezłą frajdę, ale w tym roku oszczędzę sobie pokus.............Co do 1 pączka, to szczerze Cię podziwiam...........Takiego ze sklepu , to moge zjeść jednego, ale jakbym sama smażyła, to obawiam się, że skończyło by się na dużo większej liczbie.............
Agatko życzę Wam wspaniałego weekendu z Anitką
Buziaczki
Asia
-
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...alog/3629z.jpg
Agatko, pozdrawiam środowo :D
przyniosłam kwiatuszki, wiem że lubisz takie :D
-
Ja zaraz ide jesc moj ostatni posilek :)
jutro natomiast idziemy kupic prezent na 18 urodzinki dla Jo a w sobote bawimy sie :D
a tu troche australii zeby bylo cieplej w kawiarence :D
http://galeria.australink.pl/dookola...ROCK%2011G.jpg
-
OOo, widzę, że w weekend będziemy się wszystkie bawić... ustawimy kwiatki od Beatki (prześliczne), bedziemy szamać faworki i pączki, no i sledziki, w końcu w ten weekend wypada tradycyjny "śledzik".
Katsonku - życzę wam szampańskiej zabawy na 18-ce Jo! Musisz byc z niej dumna, że wyrosła na taką mądrą dziewczynę, na co zapewne miałas wpływ. A co do tego widoku Australii, to ja mam skojarzenia kulinarne... hihi coś jak wielkie ciasto!
Hej Asiu - wiesz, ja wcale nie jestem pewna co do jednego pączka. Choć na pewno mam łatwiej bo nie przepadam za pączkami i słodkim pieczywem. Ale moje pączusie nie są tak tłuste, jak te z cukierni, więc są dla mnie bardziej kuszące... Dziękuję bardzo, ze wpadłas do kawiarenki, ja niestety ostatnio mam straszny młyn i na Dietke wchodzę pod koniec pracy i nie zdążę wszyskich poodwiedzać. Nie wiem, czy jutro wpadnę, bo wychodzę wcześniej z pracy, żeby zdażyc na pociąg do Anitki. Ja Tobie też życzę miłego weekendu. Całuski.
Bajla - już ja widze tych pilnie pracujących budowlańców, gdy wy się tam pojawicie... hihi... ale faktycznie macie fajnie, że macie taki układ. Może ja też o tym pomyślę, gdy ruszymy z budową naszego domu pokazowego. To jest pomysł.
A ja zrewanżuję się przepisem na rybę po japońsku (to nie jest sushi)
ok. 700g ryby w płatach albo kostce usmażyć klasycznie i pokroić na nieduże kawałki (wielkosci pół telefonu komorkowego... hihi)
pokroić w drobną kostkę słoik ogórków konserwowych i słoik papryki konserwowej oraz 3 cebule.
Przygotowac zalewę - pół szkalnki oleju, szklanka wody, słoiczek koncentratu pomidorowego, 4 łyżki ketchupu, łyzka octu.
wymieszać warzywa z zalewą i układać warstwowo w salaterce najpierw trochę warzyw, potem ryba, warzywa, ryba i skończyć warzywami. Najlepiej, zeby postało z noc w lodówce, to zalewa wsiąknie w rybke i będzie przepyszne.
To jest nasz rodzinny hit imieninowo - urodzinowy. Samczego!
Beatko - w tłusty czwartek trzeba zjeść choć jednego pączka, albo faworki. Ja osobiście lubie te drugie, ale i tak robię pączusie, więc cóz mi pozostaje innego... :roll: Ale jako, że większość dnia spędzę w pociągu do W-wy, więc nie będzie mnie miało co kusić. Chyba, że pasażerowie urządzą sobie pączkową imprezkę. Tak więc jutro wieczorem powitam stoliczne progi i w związki z tym pozdrawiam Cię mocno. :D
Znów prawie 5-ta. Uciekam do robienia pączkow!
-
http://imagecache2.allposters.com/im...CARD/13547.jpg
Agatko, pozdrawiam tłustoczwartkowo :D
wpadłam do kawiarenki na jednego pączusia z adwokatem, mniam :D
buziaki :D
-
-
-
Jestem strasznie ciekawa jak bylo u Aniffki :D pozdrawiam :)
http://www.krajobrazy.digitalphoto.p...jecie_lasu.jpg
-