http://angelwinks.net/images/iq/qcangel342.jpg
Wersja do druku
Hej Beatko!
Tak sie ciesze, ze jest weekend i leniu****e troszke!
Kurcze u nas co prawda sniegu nie ma, ale tez jest zimno i podobno ma sie jeszcze oziebic. Ja tez mam juz dosc tej zimy!!! Musimy ja jakos przegonic, cholera jasna.
Fale Dunaju...mniam mniam...dobrze, ze ja nie umiem takiego cuda upiec...dobrze dla mnie:-)
Buziaki
http://kartki.onet.pl/_i/d/od_serca.jpg
[b]witaj :D
ale sie zawzielas z ty chlebem i nawet ci to dobrze idzie :wink: gratuluje
http://www.pozdrowienia.pl/kartki/dragon/drag3.jpg
http://angelwinks.net/iq/qcangelswbabyinflowers1.jpg
Magdalenko:)... ja nie mam czasu na poleniuchowanie za bardzo, ale jak tylko mam to siadam na chwilkę do kompa żeby zobaczyć co na forum się dzieje, taki nałóg już;)... zimę czas wygonić, bo bez słoneczka długo nie da się pociągnąć, a ja też solarny jestem ludź i bardzo potrzebne mi promyczki... żeby zachować swój wrodzony optymizm;)... są chwile, kiedy bardzo trudno mi się uśmiechać, ale staram się jak mogę... trzymaj się kochanie, buziaki:)
Katsonku:)... jeszcze raz wszystkiego naj, najlepszego dla Ciebie z okazji urodzinek http://gloubiweb.free.fr/gifs004/fetes18.gif :D :D :D ... życzę Ci żebyś była zawsze szczęśliwa i uśmiechnięta, bo na to zasługujesz:)... pozrawiam ciepluśko:)
bike .. ;) to dobrze ze CI go nie brakuje ;) bo to podstawa ze sie nie musisz zmuszac tylko elegancko nie jesz bo nie mas zochoty ;)
ja włąsnie weszłam do domu od 9 rano oO bo bylam u babci i dziadzia ;) wiec troche mi zeszło :)
pozdrawiam :)
http://gloubiweb.free.fr/gifs004/fetes223.gif
Hiphopuś:)... to nie jest tak, że mi wogóle nie brakuje, bo uwielbiam kanapeczki zwłaszcza z dobrą wędlinką, mniam!!!:)... ale jakoś od kilku dni dość gładko obchodzę się bez chlebka... aż się sama sobie dziwię;)... a ochota to by się znalazła, bo ja jestem straszny łasuch, skądś te nadmierne kilogramy się wzięły, nie :?: :twisted: ... buziaki:)
ano wziely , wziely ;) ale juz wieksza czesc jest za Toba :)
jeszze tylko 13 kg ;) oby ta 13 byla szczesliwa ;*
http://www.gifs.ch/Frauen/images/nein_danke.gif
Hiphopek, aktualnie jest 73kg... niestety po świętach został mi taki nadbagaż;)... ale nie zmieniam tickerka, bo zawzięłam się i zamierzam szybko zgubić to... więc zostało mi 15kg... :*
Bikuniu ja juz też bez chlebka, jakoś da się bez niego wytrzymać, chociaż ciężko...
a wczoraj piekłam cynamonowca, też dobry
Bikusiu cieplutkiej niedzieli za oknem jest -20 brrrrhttp://www.gifart.de/gif234/blumen/00002050.gif
a cóż to takiego ;>Cytat:
Zamieszczone przez agnimi
Bike wierze w Ciebie ze te 2 nadprogramowe kg uda Ci sie stracic ;)
pozdrawiam w niedzielny poranek :)
http://angelwinks.net/images//flowerpod/flowerpod77.jpg
Witajcie dziewuszki:)
wczorajszego dnia dietkowo nie mogę zaliczyć do najlepszych, wprawdzie chlebka nawet nie tknęłam, ale na podwieczorek wpadła do nas ciotka i przyniosła własnej roboty pączki i faworki... no i skusiłam się na jednego pączka i kilka faworków :oops: ... a i jeszcze 3 ptasie mleczka :oops:
wprawdzie wieczorem tańczyłam i ćwiczyłam, ale i tak nie jestem zadowolona ze swoich wczorajszych poczynań :twisted:
dziś też będę miała ciężką próbę, bo idziemy do Teściów na urodziny... pewnie będziemy tam zajadać smutki, bo u nas szpitalne klimaty...
przepraszam, że nie poodwiedzam Was wszystkich, ale późno wstałam i czas mnie goni :roll:
Agniesiu:)... moje fale dunaju wyszły super, dzięki za przepisik:)... wszystkim bardzo smakowało:)... a przepisik na cynamonowca gdzie można zobaczyć??... trzymam za Ciebie kciukasy, nie dawajmy się chlebkowi:)... pozdrawiam cieplutko:)
Agemko:)... ale śliczna różyczka!!!:)... dzięki:)... no niestety, u nas za oknami straszna zimnica, dobrze że chociaż słoneczko świeci pięknie:)... ja po obiadku razem z moimi chłopakami muszę iść na spacer do Teściów, brrrrr już mi zimno na samą myśl tego spaceru;)... pozdrawiam serdecznie:)
Hiphopuś:)... dzięki za wiarę we mnie i w moje siły:)... wczoraj niestety skusiłam słodkim, ale też poćwiczyłam i potańczyłam, więc mam nadzieję że za dużo mi w biodra nie pójdzie :twisted: ... pozdrowionka:)
Plan dnia:
ś: kawa z mleczkiem, otręby jabłkowe z musli owocowym, siemieniem i jogurtem naturalnym ok 390
o: łyżka ryżu na sypko, 2 ogórki kiszone i kotlet z piersi kurczaka ok 350
p: nie wiem co, ale postaram się u Teściów nie przeginać :P muszę się zmieścić w ok 460 kcal
dużo herbatek
ruch:
szybki marsz do i od Teściów
wieczorne tańce i ćwiczonka
życzę Wam miłej niedzielki :D
bikje życze wytrwałosci u teściów ;) dasz rade 460 kcal to w sumie ok ;) ja bym pewnie wykorzystała cały limit na słodkie ]:->
Witaj Beatko...przepraszam za moje milczenie..zostawilam Ci wadomosc na gg mam nadzieje ze zrozumiesz...Ja tez ograniczylam chleb do minimum ale co z tego jesli wciaz ciagnie mnie do slodyczy... :twisted: Niech ta zima sie juz skonczy ...jak bedzie cieplej to i apetyt sie zmniejszy...Buziaki :)
http://imagecache2.allposters.com/images/89/055_V26.jpg
witaj Beatko :)
jeszcze raz dziekuje slicznie za zyczenia urodzinowe.jestes kochaniutka :D
a to ze troche zjadlas wczoraj to sie nie przejmoj .ja rowniez bym zjadla jak by do mnie ciocia przyszla z takimi wypiekanmi w odwiedziny :wink:
pozdrawiam i przesylam caluski :D
http://kartki.reakcja.net/images/kartki/39.jpg
COS ZA COS :!: TY ZREZYGNOWALAS Z CHLEBA A JA Z ZIEMNIAKOW :( TY MARZYSZ O ROWERKU A JA O SWOICH KWIATUSZKACH. MNIE TEZ JEST ZIMNO I SMUTNO :!: ZIMA SIE SKONCZY I ZNOW BEDZIE CIEPLUTKO :D W SERDUSZKACH TEZ :!: PRZYTULAM MOCNO ,MOCNO :D
http://www.edycja.pl/upload/kartki/193.jpeg
http://www.edycja.pl/upload/kartki/198.jpeg
Cześć Bike
Dziś nie zapomniałam o sportowym trybie życia i byłam na 1 km spacerku i zmarzłam bardzo bardzo .
Ale nie zniechęcam się .
Poznałam dziś 2 nowe wyroby Bliklego .
Oczywiście pamiętam o Pomianowskim .
Trzymaj się .
Witam Beatko :D :!:
Wczoraj było unas +3,a dziś rankiem przeżyłam szok: -20 :shock: :!: Ale niesamowity przeskok :!: :!: :!:
Nadal trzymam sie bez chlebka-dzis to już piąty dzień_jest bardzo cieżko,szcególnie wtedy ,gdy rodzinka zajada kanapeczki :roll: :!:
Cynamonowiec to mój przepis-wkleiłam go u Izary na 103 stronce :D :D :D :!:
http://www.gify.nou.cz/srdce2_soubory/22.gif
Beatko....wpadam tak tylko szybciutko...powiedzieć ze tęsknię za Toba przeogromnie i pochwalić się że jest nadzieja :lol: ale zeby nie zapeszyc nie mowię o tym głośno :D
dziekuje Ci za tyle zyczliwości i serca i zycze Ci jak najmniej szpitalnych klimatów :!:
Znalazłam dla Ciebie cynamonowca, przepis wkleiła Lunka na wątki Izarki ( o tym wyżej) U mnie wszyscy go dzisiaj chwalili (oprócz Marty, ale to taki dziwak jedzonkowy), właściwie to już znikł :wink: na szczęście dla mnie
przepis na "Cynamonowca"
4 jajka
3/4 szklanki cukru
11/2 szkl.mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
3 łyżeczki cynamonu
4 spore jabłka-obrane i pokrojone w kostkę
1/3 szkl.oleju
bakalie wg.uznania-ja daję rodzynki i orzechy włoskie
Całe jajka zmiksować z cukrem,dodawać po kolei wszystkie składniki,pod koniec dolewając powoli olej.Po zmiksowaniu wrzucamy bakalie i mieszamy łyżką.Piec 40-45 minut.ciasto udekorować polewą czekoladową i kokosem.Ja piekę je w tortownicy lub w podłużnej blaszce.SMACZNEGO Ps.mnie to ciasto zawsze się udaje i jest proste i szybkie w wykonaniu Pulchne i wilgotne
agnimi dziekuje napewno skorzystam ;)
bike przesyłam mroznego buziaka :P w ten "cieply" poniedziałek ;)
http://img9.imageshack.us/img9/3172/bilazima8nv.gif
Bikuniu, przykro mi z powodu tych 'szpitalnych klimatów" u Ciebie w rodzinie. Mam nadzieję, że to nic bardzo poważnego?
A wiosna już za 58 dni, ja też nie moge się już jej doczekać, tym bardziej, że w tym roku będe wreszcie mogła chodzic w tych wszystkich sukienkach, w które rok temu nie wchodziłam. No i ruchu od razu będzie więcej, bo aż się będzie chciało gdzieś jeździć czy chociażby chodzić, a nie tylko siedzieć przed komputerem i jeść 8)
Uściski :)
Pozdrawiam , miłego dnia
WITAJ SLONECZKO :D ZDJECIA BARDZO LADNE :KLOPOTY :!: KTO ICH NIE MA :!: NIE ZNOSZE SZPITALI I CHODZENIA DO LEKARZY :!: ODNOSNIE KAWALU ,KTORY DOSTALYSMY OD LORILAJ W WERSJI ANGIELSKIEJ TO ZDECYDOWANIE WOLE MYDLO NIZ KREM DO RAK :!: UDANEGO PONIEDZIALKU :!:
http://imagecache2.allposters.com/images/NIM/ARE095.jpg
Bikusiu wiem,że nie lubisz poniedziałku,więc tym bardziej życze Ci miłego dnia :D :!: :!: :!:
Mam nadzieję,że problemy zdrowotne w rodzince skończą się jak najszybciej i bedziesz mogła odetchnąć z ulgą :!: :!: :!:
http://www.gify.nou.cz/s_cyklo_soubory/c1.gif
Beatko mam nadzieje ze ze zdrowkiem wszystko ok :)
pozdrawiam
http://content14.bigoo.ws/content/gif/cats/cats_144.gif
http://angelwinks.net/images/iq/qcpiggyluvsu.jpg
Witajcie dziewuszki:)
jestem w końcu, choć przyznam się że myślałam że nie dotrę i zamarznę sobie gdzieś na mieście... no ale dotarłam i jestem...
u mnie ze zdrówkiem prawie dobrze, jestem troszkę podziębiona, ale nie mogę sobie pozwolić na siedzenie w domu, więc pozostaje mi ubierać się grubo i nie przejmować sobą;)
mój starszy syn przeziębiony, siedzi w domu :roll:
a te szpitalne klimaty, to niestety dwie operacje czekające bliskie osoby w najbliższym czasie, jedna będzie być może już dziś, druga lada dzień... ale jesteśmy dobrej myśli, bo trzeba wierzyć że wszystko będzie ok...
wczoraj u Teściów nie nagrzeszyłam jakoś bardzo, była szklanica soku świeżo wyciśniętego z pomarańczy, ale też kieliszeczek ajerkoniaku, a do tego rolada jabłkowa:)
nadal nie daję się chlebkowi:)
Hiphopuś:)... u Teściów byłam prawie grzeczna :twisted: ... ale nie było źle, jestem zadowolona:)... ja też przesyłam "mroźnego" całusa w upalny dzionek hihihi:)
Stelluś:)... odpisałam Ci na gg wczoraj po powrocie od Teściów, i też liczę na zrozumienie moich racji;)... zgadzam się z Tobą, czas już na wiosnę, bo te mrozy mnie zupełnie wykańczają... pozdrawiam ciepło:)
Katsonku:)... u mnie ze zdrowiem prawie ok, ale w rodzince ostatnio ciągle coś się dzieje... wysyłam Ci troszkę mrozu, bo wiem że tam u Ciebie upały nie do zniesienia... całuję mocno:)
Psotulciu:)... ja z ziemniaków nie zrezygnuję, właśnie dziś mam je na obiadek, mniam:)... ale one nie tuczą tak bardzo, jeśli nie polejesz ich żadnym sosem ani tłuszczem... takie gotowane nie mają wiele kalorii:)... razem z Tobą z utęsknieniem czekam na wiosenkę:)... buziaki wysyłam:)
Dagmarko:)... ja tam od wyrobów Bliklego znacznie bardziej wolę kotleciki;)... choć w taki mroźny czas i ja czasem skubnę coś słodkiego, zwłaszcza jak mam gości, albo sama jestem gościem;)... pozdrawiam cieplutko:)
Joluś:)... u nas wciąż straszne mrozy, może nie takie jak u Izuni, ale też możemy się ustawiać na podium w tej konkurencji :twisted: ... dzięki Agniesi już mam Twój przepisik i napewno spróbuję upiec cynamonowca:)... a Tobie słonko dziękuję za informację o stronce:)... za brak chlebka biję nam obu brawo, brawo :!: :D ... całuję Cię mocno:)
EwuśMTMWP:)... oj, ciekawość mnie zjada, ale może jakoś wytrzymam do naszej następnej sesji pogaduchowej:)... a narazie trzymam z całych sił kciuki za Twoje poczynania na uczelni:)... całuję mocno w czółko i oba policzki:)
Agniesiu:)... dziękuję Ci słoneczko, że chciało Ci się poszukać dla mnie ten przepisik, jesteś kochana:)... u mnie wszyscy lubią piernikowe klimaty, a cynamon napewno sprawi że to ciasto "zalatuje" piernikiem, prawda??:)... napewno spróbuję i pochwalę się jak mi wyszło:)... całuski wysyłam:)
Triskellku:)... tak to już jest, nigdy nie może być idealnie... bo jak jest miłość w rodzinie, to znowu zdrowia brak, a czasem jest na odwrót... szczęśliwcy, którym trafi się i zdrowie i miłość:)... a na wiosnę czekam już jak na zbawienie jakieś:)... fajnie będzie zrzucić te puchowe kurtki i grube czapy:)... pozdrawiam gorąco:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 plasterki szynki drobiowej, 2 ogórki kiszone, 3 plasterki szynki wieprzowej, ketchup ok 220
IIś: 3 mandarynki, 3 plasterków szynki drobiowej, plasterek pasztetu z indyka ok 350
o: 2 łyżki ziemniaków gotowanych, surówka z gotowanych buraczków, cebuli, czosnku i jogurtu naturalnego z majonezem ok 290
deser: 4 kostki czekolady białej ok 100
p: 4 małe mandarynki ok 80
k: otręby jabłkowe z siemieniem i musli owocowym + jogurt naturalny ok 290
dużo herbatek
ruch:
dużo marszu na mrozie
wieczorne tańce i ćwiczonka
życzę Wam miłego dnia :D
i ja tęsknię za wiosną,
ale ponieważ jak mówki Triskell, to juz ( a może az ) 58 dni, trzeba sie wziąć za robote solidniej niz do tej pory,
żeby te nadprogramowe sadło jeszcze bardziej sie skurczyło.
Trzymam kciukaski za Twoja rodzinke,
buziaczki
Pozdrawiam :D
no .no silna z Ciebie kobieta ;)
ja w natstepnym tyg mam urodziny u brata Oo ciekawe jak to bedzie ...
pozdrawiam :)
KOCHANIE DZIEKUJE ZA PREZENCIK -TEZ PODESLALAM - OKROPNIASTE ALE TEGO JUZ NIE ZMIENIE :!: WIOSNA DODA MI SKRZYDAL :D MUSIMY WIERZYC ,ZE BEDZIE DOBRZE-BUZIAKI :!:
http://imagecache2.allposters.com/images/DIR/3372_b.jpg
CZEKAM NA NIE -OJ JAK BEDZIE PIEKNIE -TYLKO JA JE MAM W KOLORZE BLU :D
Witaj Bikuś.
Wpadłam tylko nachwilkę, żeby Ci powiedzieć, że Lorik lata w ubranku i w skarpetach i jest mu chyba ciepło, bo nie chce wracać do domu, za to mi okropnie zimno, a wieczorem to już zamarza mi w nosie.
Pozdrawiam Cię i życze dużo zdrówka Tobie i Twojej rodzince, wiem co to za stres gdy najbliżsi cierpią, a do tego szpital, operacja. Musisz wierzyć, że wszystko będzie dobrze.
http://www.edycja.pl/upload/kartki/469.jpeg
Beatko chleba nadal zero :D :!: Dzisś zrobiłam sobie dzień warzywny i ..wytrwałam :D :D :D :!: Trzymaj sie :!: :!: :!:
http://pliki.kx.pl/kartki/8/4_d.jpg
Dziękuje a fotki!!A może masz jeszcze jakieś :lol: :?: :?: Ps.pisałaś,ze dobrze mi w czerwonym kolorku -cieszę się ,bo to jest właśnie mój ulubiony :D :D :D :!: Od ciemnego różu,aż po bordo :D :D :!:
http://chorzow.pttk.pl/przygoda/grafika/humor/bike.gif
Beatuś wpadam z samego ranka wyściskać Cię baaardzo mocno!!!!!!
A wiesz dzisiaj gdyby nie Tekilka zaspałabym do pracy... wstałam straaasznie późno... śpię sobie w najlepsze a tu coś mokrego trąca moją rękę... Oczywiście to nachal Tekil, normalnie do pracy mnie budziła, była już 5:32, onały włos bym nie zdąrzyła...
Beatkuś ściskam mocno i przekazuję śliniaki od Tekuli :)
witaj Beatko
sle cieplusne pozdrowienia
zdjęcia dostałam ;)
łobuzie a nic nie mówiłas ze jestes przeziebiona
jak sie czujesz?
bardzo ci dziekuje skarbie ze rozmowe
Bikuś, a co to za zdjęcia tu są tak co rusz przez kogoś wspominane? Ja też bardzo ładnie proszę: 3skell@gmail.com :)
Mam nadzieję, że kłopoty zdrowotne w rodzinie wkrótce już należeć będą do przeszłości, przesyłam dużo wirtualnego zdrówka dla całej Twojej rodzinki, zwłaszcza dla tej osoby, która być może będzie dziś miała operację.
Uściski :)
KOCHANIE MOGE TYLKO TO:
http://imagecache2.allposters.com/im...ORT/SP_222.jpg
PODSYLAM TROCHE CIEPELKA :D
I CZEKAM NA OPTYMISTYCZNE WIESCI :D
http://imagecache2.allposters.com/im.../BN5170_37.jpg
Beatko jest strasznie zimno wiec wklejam Ci tu troszeczke ciepelka :wink: :)
Pierwszy dzien mam juz za soba :) Teraz moze byc juz tylko lepiej :roll: :)
Zycze zdrowka dla calej Twojej rodzinki...Buziaczki :)
http://angelwinks.net/images/angelpod.jpg
Witajcie dziewuszki:)
w Wawce dziś piękne słoneczko, ale mróz trzyma nadal, teraz jest ok - 15 :roll:
humorek mam dziś taki sobie, zresztą cała rodzinka chodzi podminowana, bo najprawdopodobniej teraz trwa operacja...
niedługo muszę wyjść z domu, trzeba się mocno opatulić... :roll:
dietkowo jest nieźle, choć ruchu ostatnio mam mniej niż to sobie zakładałam, jakoś nie mam nastroju do tańców, więc wczoraj ich nie było...
zobaczymy, jeśli dzień będzie udany, to uczczę to wieczorem jakąś solidną dawką ruchu:)
nadal nie jadam chlebka:)
Izuniu:)... szczerze mówiąc nie miałabym nic przeciwko temu, żeby jutro rano obudzić się i po odsłonieniu żaluzji nie zobaczyć już bieli tylko zieleń;)... naprawdę nic nie miałabym przeciwko temu;)... ale patrząc realnie to wiosna przyjdzie już ( :?: :wink: )za 57 dni... pozdrawiam cieplutko:)
Misiala:)... też pozdrawiam:)... napisz czasem co tam u Ciebie, dobrze??:)... miłego dnia:)
Hiphopuś:)... może i silna pod względem nie jedzenia chleba, ale z ruchem ostatnio u mnie kiepściutko, to muszę w sobie zmienić... trzymam za Ciebie kciukasy, nie daj się smakołykom u braciszka:)... pozdrowionka:)
Psotulciu:)... czy to na obrazku to glicynie??:)... bo tak mi się jakoś wydaje... bardzo lubię tę roślinkę, gdybym miała ogród to z cała pewnością gdzieś na słoneczku bym je posadziła:)... i proszę tu nie narzekać na siebie, obejrzałam i potwierdzam co mówią znajomi: w obwodach widać że malejesz, a że waga wzrasta, to naprawdę może wzrost masy mięśniowej:)... buziaczki wysyłam:)
Lorilaj:)... strasznie bym chciała zobaczyć jakąś foteczkę Lorika z ubranku i skarpetkach:)... zrób mu koniecznie, dobrze??:)... u nas też okropne mrozisko, aż się nie chce wychodzić z domu, no ale skoro mus, to mus... całuję Cię mocno:)
Joluś:)... brawo, brawo, jesteś dzielna dziewczynka :D :!: ... ja na samych warzywkach chyba bym zimą nie wytrzymała;)... latem to co innego, jest taki wybór, a poza tym jest gorąco i nie chce się tak jeść... a zimą, no cóż... bez mięcha ani rusz;)... pozdrawiam serdecznie:)
Martuś:)... no widzisz jaką masz porzyteczną dziewuchę w domciu, nie dosyć że kocha Cię z całego serducha, to jeszcze robi za budzik:)... nie dziwię się, że zaspałabyś... boże, gdybym ja musiała wstawać o tak barbarzyńskiej porze, to by mnie chyba dźwigiem z łóżka nie wyciągnęli;)... biedactwo, tyle pracy i na dodatek takie wczesne wstawanie w środku nocy... przytulam mocno i całuję Aniołku:)
Madziulek:)... ja też dziękuję, jednak jak nie pogadam sobie z Tobą to jakoś tak dziwnie... cieszę się, że fotki dotarły, bo jakoś ta poczta wczoraj działała jakby chciała, a nie mogła;) :roll: ... a co do przeziębienia, to tylko troszkę pobolewa mnie gardło, ale to nie ma o czym gadać... buziaki wysyłam :)
Triskellku:)... dzięki za adresik, coś tam powinno już na Ciebie czekać:)... może dojdzie, choć takiego klocka ciężko przepchnąć przez maila :lol: :wink: ... a życzenia zdrowia bardzo się dziś przydadzą... czekamy na wieści... ale mimo poddenerwowania, wierzymy że wszystko będzie ok, bo trzeba wierzyć... pozdrawiam gorąco:)
Stelluś:)... oj, przydałoby się troszkę tego ciepełka, tym bardziej że zaraz idę na ten mróz :roll: ... bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki, tylko nie poddawaj się, pamiętaj :!: :) ... skoro ja mogę wytrzymać bez chleba, to Ty możesz tę swoją SB wytrzymać;)... pozdrawiam ciepluśko:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 plasterki szynki drobiowej, 1 plasterek pasztetu z indyka, 1 ogórek kiszony, łyżeczka ketchupu, 3 mandarynki ok 340
IIś: jabłko, mandarynka ok 90
o: surówka z kapusty pekińskiej, groszku konserwowego i cebuli z dodatkiem majonezu i jogurtu naturalnego + kotlet mielony ok 380
deser: 4 kostki czekolady mlecznej ok 140
p: plaster sera żółtego, ogórek kiszony ok 100
k: otręby jabłkowe, musli owocowe, siemię i jogurt naturalny ok 250
dużo różnych herbatek
ruch:
przedpołudniowy marszobieg po mieście
wieczorne ćwiczenia
życzę Wam miłego dnia :D