Tym razem, już na zawsze!!!

Beatko pozdrawiam Cię cieplutko i dziękuję, że o mnie pamiętasz i wpadsz na mój zaniedbany przeze mnie wąteczek. Przesyłam buziaki :)

http://ww1.1800flowers.com/800f_asse...talog/1099.jpg


http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png

:D CIESZE SIE ,ZE JAK KURECZKA ZBIERASZ SWOJE KURCZACZKI :D BEDZIESZ TERAZ SPOKOJNIEJSZA I BEDZIESZ MIALA WIECEJ CZASU DLA SIEBIE :D ZYCZE DUZO,DUZO ZDROWIA CALEJ RODZINCE :D
http://imagecache2.allposters.com/images/AGF/3639.jpg

Beatuś moja Kochana, wielkie dzięki za piękną Beatkę jaką mi przesłałaś na skrzynkę :):):). Słonko Ty jesteś szczuplutka!!! Ile Ty masz wzrostu??? Wyglądasz rewelacyjnie !!! Naprawdę mówię to szczerze, te ciuszki to na Ciebie wiszą :)!!! Kochana naprawde superowo, że mogłam ię znowu zobaczyć - dziekuję bardzo i proszę o jeszcze :):):).

Memlania od Tekilki i wszelkie uściski odemnie! Buziaki moja Słodka!!!!!

Witaj Beatko!!! :D

Dziekuje Ci slicznie za odwiedzinki i wszystkie e-maile. :D Jestes kochane. :D
Nie pojawiam sie teraz na watku bo moje mysli zaprzata cos innego, ale mysle o Was bardzo czesto. :D
Beatko zycze Ci milego, slonecznego dnia!! :D
Wchodzisz jeszcze czasami na GG? Moze tam sie spotkamy?
Przesylam Ci wielkie buziaki i przytulanki!!! :D
Pa, pa!

MILEGO DNIA I CZEKAM NA OPTYMISTYCZNE WIESCI :D
http://imagecache2.allposters.com/im...D/UL782759.jpg

Bikus, ciesze sie, ze z tesciowa coraz lepiej, dziekuje za odpowiedz (kolejny owoc, ktorego musze sprobowac) i zgadzam sie z twierdzeniem, ze pizza zjedzona w super towarzystwie nie tuczy (oczywiscie nie dotyczy to osob, z ktorymi na codzien mieszkamy, bo troche za duzo tych posilkow w super towarzystwie by bylo ;-) )

Sciskam i melduje, ze za pare godzin reinstaluje caly system w komputerze, jesli wiec nie bedzie mnie przez jakis czas na forum, to tylko dlatego.

http://www.gify.nou.cz/fa16_vily2_soubory/106.gif

Pozdrawiam serdecznie Beatko, ja jeszcze sie trzymam bez chlebka i tak sie zastanawiam, czy czasem to , ze waga zaczęła spadać nie jest powiązane z brakiem pieczywa, bo dziwnie mi się te dwie okoliczności zbiegły - hmm

Witaj Beatko :D :!:

Wczoraj sie podłamałam i zjadłam tą bułę :oops: :!: A dziś...przemyslałam i znowu spróbuję powalczyć z tym chlebkiem :lol: :lol: :!:

Za namową Agnimi i Trini...wysłałam swoje fotki do Galerii XXL[/color] :wink: :roll: :!: Jak sobie tam zerkne na swoją grubaśna fotkę,to zaraz mi sie odechce jeśc :wink: :lol: :lol: :lol: :!:
http://gify.biz/gify%20%20postacie/g.../clown__5_.gif

http://angelwinks.net/images//flowerpod/flowerpod82.jpg

Witajcie dziewuszki:)
u mnie w Wawce dziś znowu śliczna, słoneczna pogoda, aż chce się wychodzić z domku:)
właśnie wróciłam i musze powiedzieć, że nawet nie zmarzłam o dziwo:)
dietkowo jest całkiem przyzwoicie, pieczywa nadal nie jadam:)
z ćwiczeniami natomiast jestem troszkę na bakier, bo od dwóch dni trzyma mnie jakiś nerwoból i strasznie przeszkadza w ćwiczeniach i tańcach, mam nadzieję że szybko mnie puści... pewnie to wynik stresów jakie ostatnio mnie nie omijały... ale już jest ok, więc i nerwoból powinien sobie pójść;)
dostałam @, więc czuję się jak jakiś balonik :roll:
dziś wieczorem wybieramy się z Miśkiem do pubu, ale wogóle nie mam ochoty na żaden alkohol, więc pewnie będę cały wieczór sączyła herbatki:)


Joluś:)... Teściowa już dziś ma być w domu, jesteśmy wszyscy pełni podziwu dla Niej, bo to była naprawdę poważna operacja... co prawda jest wciąż na lekach przeciwbólowych i oczywiście nic nie może robić tą ręką, czeka Ją jeszcze dość długa rehabilitacja, ale jest dzielna i trzyma się świetnie:)... trzymam kciuki za Twoją dietkę, bułeczka jeśli tylko jedna dziennie, nie powinna Ci zaszkodzić:)... ale skoro podjęłaś decyzję że nie będziesz jadła pieczywka, to może nawet lepiej:)... widziałam te motywujące fotki, naprawdę jest ogromna różnica:)... brawo!!!:)... buziaki:)

Sylwuś:)... dzięki za odwiedzinki i za telefonik:)... pamiętam o Tobie cały czas, a że ostatnio mało mam czasu, to bywa że wpadam do Ciebie expresowo tylko;)... dziś też czas mnie goni, bo wychodzimy z Miśkiem na spotkanie z przyjaciółmi z licealnych czasów, zresztą mówiłam Ci chyba o tym jak rozmawiałyśmy:)... czekam z niecierpliwością na jutro, bo też mi się zapowiada miły dzionek;)... całuję:)

Psotuciu:)... Teściowa niedługo powinna być w domku, więc ja zaraz zmykam z domu zobaczyć jaka jest sytuacja i troszkę tam pomóc... a jutro chłopaki tam pójdą i będą robić za pomoce kuchenne i gosposie:)... a co u Ciebie kochanie??:)... pozdrawiam gorąco:)

Martuś:)... ale mi strzeliłaś komplementy :oops: ... nie umiem ich jakoś przyjmować, ale dziękuję :D ... ja mam 158cm, więc tylko troszkę większa od krasnala;)... pocieszam się że moja Synowa jest jeszcze niższa:)... ale już ustaliłam, że małe jest piękne:)... buziaki dla Ciebie i Tekilki:)

Kasieńko:)... jak się cieszę, że się pojawiłaś kochanie:)... mam nadzieję, że sprawy które zaprzątają Twoją głowę to nic poważnego, żaden kłopot??... cooo??... bardzo Ci życzyłabym, aby to było coś całkiem przeciwnego do problemów:)... odezwałam się do Ciebie na gg, ale Cię nie było... nie wiem jak długo jeszcze będę miała neta, bo mamy problemy... ale dopóki będę miała, to będę czekała że się odezwiesz:)... buziaki:)

Triskellku:)... hihihi, no tak, z tą pizzą to masz rację:)... ja to właśnie miałam na myśli, że raz od wielkiego dzwonu można sobie na nią pozwolić, bo z rodzinką ( choć są nie mniej fajni ) trzeba jeść normalne, zdrowe posiłki:)... u nas w domu pizzę zamawia się 1-2 razy w roku, więc to chyba nie za dużo;)... pozdrawiam gorąco:)

Agniesiu:)... brawo, gratuluję takiej silnej woli:)... ja też się nie daję pieczywku i powiem Ci że nie jest aż tak źle, jakoś daję radę:)... a kiedyś myślałam że to wogóle niemożliwe, nie jeść wogóle kanapeczek;)... gratuluję spadku wagi, to napewno ma związek z ograniczeniami jakie sobie wprowadziłaś:)... ja mam @, więc narazie się nie ważę;)... pozdrawiam cieplutko:)


Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, otręby jabłkowe z musli owocowym, siemieniem i jogurtem naturalnym ok 350
IIś: plasterek pasztetu drobiowego z ogórkiem kiszonym i ketchupem ok 350
o: kotlet mielony, surówka z kapusty pekińskiej, ogórka kiszonego i cebuli z dodatkiem odrobiny majonezu ok 330
deser: 4 kostki czekolady gorzkiej 110
p: jabłko 70
k: raczej nic, ale wybieramy się ze znajomymi do pubu, więc nie wiem jak to będzie;)
dużo herbatek

ruch:
marszobiegi

życzę Wam miłego dnia :D

Witaj :D

Beatko ja bym mogla jesc pizze codziennie :D ale wiem ze tak nie moge :cry:
dobrze ze juz twoje stresy sie troche unormowaly i dietka idzie jak nalezy .moja idzie rowniez nie zle :wink:
dziekuje za zyczenia.ja nie wiem skad ty bierzesz te wszystkie australijskie karteczki

http://content10.bigoo.ws/content/gi.../foods_294.gif

Witaj Beatko Kochana,
ja tez dziekuje Ci za Twojego sślicznego buziaczka na fotce!!!!! Taka szczuplutka jesteś!!!
Przepraszam, ze znowu tak uciekłam... :( Niedobra jestem wiem i mam teraz za to karę w postaci dodatkowych kg :cry:

Beatko gdzie jest ta Galeria XXL o której pisze Lunka?

http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...alog/3963z.jpg


Katsonku:)... ale fajny, wesolutki brokuł :lol: ... pozdrawiam cieplutko, a tu masz linka do tej stronki australijsko-myszkowej:)
http://mouse.webby.com/index.html


Uluś:)... nareszcie się pojawiłaś:)... lepiej późno, niż wcale, jak mówi mądre przysłowie :wink: ... buziaki wysyłam:)

czesc Beatko


pozdrawiam cieplutko

mam wirusowe zapalenie tchawicy ,lece do lozeczka




buzka

Czesc Beatko! Tak sobie mysle jaka fajna i ciepła z Ciebie dziewczyna.
Fajnie sobie radzisz z dietkowaniem, potrafisz sobie wyznaczac cele i do nich dazysz... Muszę się tego od Ciebie nauczyć...

http://4risk.net/kartki/images/10713...st_friends.jpg

Beatko dziekuje za linka .jestes kochana :D

http://content10.bigoo.ws/content/gi.../foods_306.gif

miłego weekendowania ;)

miłego weekendowania ;)

Ohh przeczytalam od dechy do dechy caly dziennik
I wiesz co - jak czytam takie rzeczy zaczynam wierzyc ze mi sie tez uda i walcze ze swoim lenistwem
pozdrawiam serdecznie, lece cwiczyc:)

http://www.gify.nou.cz/r_jidlo_soubory/18.gif

boli mnie głowa, leczę się herbatką, ale niewiele pomaga :roll:

Madziulek:)... życzę zdrówka, kuruj się skarbie:)... mi łeb pęka, ciekawe cz w końcu pęknie czy nie;)... całuję mocno:)

Gosiu:)... dzięki za miłe słowa, staram się przynajmniej z tym radzeniem sobie, nie zawsze co prawda wychodzi ale się staram;)... buziaki:)

Katsonku:)... nie ma sprawy, zawsze do usług:)... dopóki jestem;)... pozdrawiam ciepło:)

Hiphopuś:)... baw się dobrze, tylko nie przesadzaj, bo też Cię będzie głowa bolała;)... pozdrowionka:)

Zielonooka:)... witam Cię po raz pierwszy na moim wątku:)... masz śliczny nick:)... miałam kiedyś kotkę o tym imieniu, naprawdę :!: :D ... pozdrawiam:)

Beatko....dziękuję Ci skarbie za trzymanie kciuków :lol:
to dizęki nim zdałam :D

hehehe teraz to mnie brzuszek boli ... i tez sie ratuje herbatkami ;)

MIŁEGO WEEKENDU BEATKO :D :D :D :!: Cieszę sie,że z teściową jest w porządku :D :!: Dzis obyło sie bez chlebka :!: :!: :!:
http://www.gify.nou.cz/kvety2_soubory/kyt2.gif

WITAJ BEATKO. ZNOW MNIE DLUGO U CIEBIE NIE BYLO :( PRZEPRASZAM ALE ... NO COZ PEWNIE NIE MAM NIC NA SWOJE USPRAWIEDLIWIENIE :( ... MAM NADZIEJE ZE U CIEBIE WSZYSTKO OKI ... A GLOWKA BOLI CZYTALAM - NO ALE MAM NADZIEJE ZE JUZ WSZYSTKO OKI Z NIA ...
SCISKAM MOOOOCNO I POOOOZZDRAAAWWWWIAM :)

P.S. IDE ROBIC SALATECZKE CO SIE NAWINIE :)

P.S. BUZIAK :!:

Witaj Beatko,

nooooooo to pomelo (na pewno pomelo-sprawdzałam, hihihihi :wink: ) to chyba ledwo miałaś siłe trzymac w dłoniach, bo przecież jego obwod był większy niż twoja talia, więc Bikuś wykazałaś sie siłą miczym Pudzianowski a figura modelowa, gratuluję :!: :P

Dziękuję ci za odwiedzanie mnie na moim zakurzonym wątku, który dzięki tobie i jeszcze paru osobom jakoś utrzymuje się w stanach średnich, bo przypuszczałam, że powinnam od razu wejść na ostatnią stronę. :roll:

Pozdrawiam gorąco, paaaa :P

http://www.gify.nou.cz/medved1_soubory/55.gif

Ewuś:)... napewno dzięki mnie, ani chybi;)... cieszę się ogromnie :D ... gratuluję jeszcze raz :D

Hiphopuś:)... życzę zdrówka:)... mnie już wszystko boli, brzuch też bo mam @ :twisted:

Joluś:)... dzięki za rozmowę:)... poprawiłaś mi humorek i głowa jakby mniej boli :)

AguśMotylisku:)... wiem kochanie że nie masz czasu, więc wybaczam wspaniałomyślnie;)... wiem też, że nie zapominasz o mnie:)

Jaduś:)... jesteś wreszcie:)... i to bez bryzy;)... no ale ona nam faktycznie teraz nie jest potrzebna, brrrr... cieszę się że o mnie pamiętasz :) ... nie znikaj już tak, please:)


dobranoc :D

MILEJ SOBOTY I DO NIEDZIELI :D
http://imagecache2.allposters.com/images/AGF/3671.jpg

http://www.gify.nou.cz/medved3_soubory/152.gif

Witajcie dziewczynki:)
wczoraj jednak nie poszłam na tak długo oczekiwane spotkanie z przyjaciółmi, bo dopadł mnie dół PMSowy, wyryczałam się, potem bolała mnie głowa i Misiek musiał nas tłumaczyć przez telefon... więc zostaliśmy w domu...
zresztą jak się potem okazało, dobrze że zostaliśmy bo młodszego młodego bolała głowa i lepiej że byliśmy przy nim...
Mama Miśka czuje się już lepiej, choć potrzebuje naszej opieki, teraz jest tam Misiek, bo Teść musiał wyjść z domu, a jutro jest mój dyżur:)
dziś czeka mnie bardzo przyjemny dzionek, prawdopodobnie spotkam się dziś z pewnymi przemiłymi osóbkami, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie oczywiście ( bo jakoś ostatnio nie bardzo wychodzi mi planowanie :roll: )
dietkowo bardzo dobrze było wczoraj, pieczywka nie jadłam i wogóle było nieźle ( przez ten dołek nic nie mogłam przełknąć :twisted: )


Psotulciu:)... dziękuję za śliczną baletniczkę:)... a co u Ciebie, jak tam dietkowanie, jak samopoczucie :?: ... mam nadzieję, że masz się dobrze :) ... zresztą zaraz skoczę tam do Ciebie poczytać nowinki:)... buziaki przesyłam:)


Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, otręby jabłkowe z siemieniem, musli orzechowym i jogurtem naturalnym ok 200
IIś: mandarynka ok 40
o: plasterek schabu pieczonego ok 230
p: jeszcze nie wiem ale postaram się nie za dużo i niezbyt grzesznie;)
dużo herbatek

ruch:
marszobiegi po mieście

życzę Wam miłej sobotki :D

no,no Bike :) to zycze miłej sobótki ... ;) i miłego marszowania :P

Beatko ciesze się że swój dołeczek PMSowy masz już z głowy :wink: ...szkoda tylko, ze nic nie wiediząłam :roll: bo moze mogłabym Ci pomóc :wink: ...tak się głupio czuje :roll: bo zawsze gdy ja mam problem, to moge Ci się wyżalić....cchiałąbym żeby to działało w obie strony .... :wink:

witaj Beatko :D

bardzo przykro mi sie zrobilo jak przeczytalam ze sie poplakalas ale chyba juz sie lepiej czujesz :wink: ja zawsze mialam cie za taka dziewczyne ktora zawsze jest usmiechnieta i sobie radzi ze wszystkim ale my wszystkie jestesmy tylko ludzmi i mamy raz lepszy a raz gorszy humorek :wink:
pozdrawiam i mam nadzieje ze juz jestes usmiechnieta :D

http://content10.bigoo.ws/content/gif/cats/cats_163.gif

Hej Beatko! Pewnie te dołki to przez brak słoneczka i rowerkowania... Oby do wiosny i będzie lepiej :D
Ślę buziaki i przyjemnego spotkania - ja przez tydzień nie ruszam sie z domu, nauka, nakuka, nauka :(

Beatko,
oj biedactwo, te napięcia są potworne....

Ja musiałam brać na nie piguły, bo inaczej zamknęliby mnie w wariatkowie... tak, tak nie ściemniam. Do szału doprowadzal mnie np. wieczorem nawet najmnieszy szmer , zapach itd. Kiedy poszłam do ginekolożki na przegląd podwozia + cytologia porozmawiałam o tych przypadłościach, lekarka pocieszyła mnie, że jeszcze się na oddział zamknięty nie kwalifikuje, ale jest możliwość pomocy.
Teraz jakoś żyję, ale mimo wszystko przed okresem dostaję takiego pałera, że miejsca sobie nie mogę znaleźć. Okazuje się, że wtedy znakomicie, jako "terapia" :wink: sprawdzają się wszelkie porządki, prania, wymiany pościeli itd, bo energia rozpiera, praca szybko idzie a zmęczenia nie czuję, a potem z falą odpływu @ i ja odpływam w zmęczeniu-senności, co pozwala na jedno leniwe popołudnie z całkowitym rozgrzeszeniem :P

Uch, ale się namądrzyłam :roll: :shock: , wybacz

Pozdrawiam cieplutko, uściski :P

Witaj Beatko :P
Mam nadzieję, że twój dołek już minął, każdemu się zdażają takie dni :P
http://img372.imageshack.us/img372/2537/im0004043dq.jpg
Moze Krystianek cię pocieszy :P

http://www.gify.nou.cz/medved1_soubory/42.gif

Oooo, mój ulubieniec Krystianek do mnie wpadł w odwiedzinki :D :shock: :D
właśnie niedawno wróciłam do domku z bardzo sympatycznego spotkanka z jeszcze bardziej sympatycznymi dziewczynkami, było super, humorek mi się poprawił :D
dietkowo było tak sobie, zjadłam kilka bardzo dobrych dań, każdego po troszku, no ale w sumie nazbierało się tego sporo :oops: ... kalorii chyba nie zliczę :wink:


Hiphopuś:)... troszkę sobie pomaszerowałam po zimnej Wawce, ale też posiedziałam i poimprezkowałam w miłym towarzystwie:)... pozdrowionka:)

Ewuś:)... Ty i tak zawsze będziesz MTMWP, wiesz o tym, prawda :?: :D ... wczoraj dopadł mnie PMS, ale dziś już jest naprawdę lepiej:)... tak to już jest w tym naszym kobiecym życiu;)... buziaki wysyłam:)

Katsonku:)... już jest mi lepiej, zresztą sama też pewnie miewasz takie skoki nastroju przed Tymi Dniami, więc wiesz jak to jest;)... dziś byłam na spotkanku z przemiłymi dziewczynami, więc humorek poprawił się od razu:)... pozdrawiam cieplutko:)

Gosiu:)... to fakt, potrzebuję już słonka i ciepełka i bardzo mi się nie podoba już ta zima... na początku nawet się cieszyłam ze śniegu i mrozu, ale teraz już bardzo czekam na wiosnę, no i na moje rowerkowe wycieczki rzecz jasna:)... trzymam kciuki za wyniku tego Twojego kucia:)... całuję:)

Jaduś:)... no widzisz, sama rozumiesz jak czasem niezależne są od nas te nastroje i humorki;)... no ale teraz jak ręką odjął, szkoda tylko że to się zrobiło wczoraj, akurat mieliśmy z Miśkiem w planach fajne wyjście z przyjaciółmi i przeze mnie nie wypaliło... no ale trudno... pozdrawiam serdecznie:)

Anamat:)... jasne, że widok uśmiechniętej buziuchny Krystianka bardzo mi poprawia humorek :D ... pozdrawiam całą Waszą fajową Rodzinkę :D

no to miło bike ... przynajmniej spedziłas ten czas korzystnie ;) i z ludzmi ktorych lubisz...
takie wypady sa kazdemu potrzebne ;)
miłej nocki ;)

Pozdrawiam Bikuniu

Witajcie dziewuszki
wczoraj byłam na małym spotkaniu forumowym, wróciłam dość późno... telewizji akurat nikt u nas nie włączał, więc nawet nie wiedzieliśmy że był tak straszny wypadek...
dopiero później jak włączyłam tv, to poprostu szok...
poza tym, że ogarnia smutek w obliczu tak wielkiej tragedii, to jeszcze bezsilna złość na to, że u nas zawsze szkoda jest pieniędzy na np odśnieżenie dachu... i dopiero musi się stać coś takiego...
"nową przypowieść Polak sobie kupi,
że i przed szkodą, i po szkodzie głupi. "
Pieśni o spostuszeniu Podola (V, ks. II)

Pozdrawiam Was dziewczynki ciepło:)

o KOchanowski ;) ostatnio przerabiałam to w szkole hihi ]:->

co do wczorajszego wydarzenia ... wlaczam radio o 21 z mysla o muzyce bo szlam na rower ... a tu bang ! takie cos ... i sluchalam caly dzien tzn esztke tego dnia ;)
ech .. :(

Hej Beatko :)

Słonko wpadam się przywitac :) pozdrowic :) i uśmiechnąc do Ciebie :)

mam niesprawny komputer w domku dlatego nie mam dostępu do neta... teraz klikam od Rodziców.. bardzo za Wami tęsknię i trzymam kciuki za Ciebie :)

buziaczki :D

Beatko nie martw sie!!!u mnie i moich najbliższych wszystko jest w porządku!!!!Ciągle nie moge dojść do siebie - jestem w szoku!!Pół nocy spędziłam przed telewizorem ,oglądajac relacje na TVN24.Każdy z nas mógł tam być :!: :!: :!: :!: