hej beatko!
a właściwie to kiedy u Ciebie jakieś ważonko albo mierzonko było? nie czas się znowu pochwalić?
cmok!
Wersja do druku
hej beatko!
a właściwie to kiedy u Ciebie jakieś ważonko albo mierzonko było? nie czas się znowu pochwalić?
cmok!
czesc Beatko!
jak tam poszukiwania pracy?
u Ciebie tez tak bialo jak w Krakowie? u nas sypie non-stop! a slucham soboe teraz radia i podobno na Majorce sniezyce szaleja... ooo!
buziaczki
Witam ponownie, dziś dietkowo jestem z siebie całkiem zadowolona, ale jeśli chodzi o ćwiczonka to marnie, a właściwie nic :wink: ... rano był spacerek i to krótki, potem sobie chwilunie potańczyłam przy radyjku i na tym koniec :roll: ... nie miałam na więcej siły, ale jutro spodziewam się poprawy, tak już u mnie jest w czasie Tych Dni :roll:
Madziulka :D ...
wiesz dobrze, że jeśli tylko mogę w czymś być Ci pomocna, to sprawia mi to niebywałą radość :D ... no teraz to już się czuję bardzo odpowiedzialna za Ciebie, skoro jestem już Twoim Nauczycielem :wink: ...
ale Ty się dziś ładnie ruszasz, wow :shock: :D ... i dietkujesz też dobrze...
myślę że już niedługo zobaczysz rezultaty, musi tak być :!: :D ... nie ma siły, przecież ta waga nie będzie stała tak w nieskończoność :roll: ...
buziaczki, życzę miłego wieczorku :D :!:
Zabiegana :D ...
oj kochanie, chyba coś przespałaś :?: :lol: ...
pisałam już że ważyłam się w niedzielę, a efekty widać na moim wykresiku :wink: ...
i mam jedną żelazną zasadę: nie przesadzać z tym ważeniem...
pozdrawiam :D :!:
Julcyś :D ...
powoli zaczynam wysyłać swoje cv mailem, choć niby wolna jestem dopiero od 1 lutego...
u nas też biało, choć nie pada tak ciągle jak u Ciebie w Krakowie...
ale na dzisiejszą noc zapowiadają w Wawce śnieżycę... zobaczymy...
nawet fajnie by było :wink: ...
buziolki :D :!:
Witaj Bike przyleciałam zobaczyć co u ciebie słychać :D i widze że bardzo dobrze. Ja również dzisiaj sobie dałam rade musze ci się pochwalić spaliłam dziś 650 kcal jerzdżąc na rowerku i robiąc brzuszki jestem z siebie taka dumna że musiałam się pochwalić :oops: :oops: :oops:
Jutro ty przyjdż się pochwalić ile kcal straciłaś ćwicząc :!: :!: :!: Może to cię zmotywuje do ćwiczonek :D :D :D
Miłych snów życzę :wink: :wink: :wink:
Grubinkaa, wiesz u mnie z motywacja jest wszystko cacy, tylko z siłami dziś jeszcze nie za bardzo :wink: ... ale jutro już będzie normalnie, czyli z ćwiczonkami i tańcami aż do siódmych potów :D ... tak już jest co miesiąc :wink: :lol: ...
a Ty jesteś bardzo dzielna, tak pięknie dziś dietkowałaś i ćwiczyłaś, brawo :D :!: ...
a te ćwiczonka na mięśnie skośne dla mnie też są ciężkie, bolą jak diabli, ale przynajmniej wiadomo że pracują, nie :?: :wink:
pozdrawiam ciepło :D :!:
Dobry Wieczór!!!
Pozwoliłam sobie skopiować przepisik na chleb, może i ja spróbuję upiec...
ja też nie mogę się już doczekać wiosenki/lata. Z tym, że ja zawsze obiecuję sobie wsiąść na rower jak się tylko ociepli, a potem (jesienią) okazuje się, że nici z moich planów, że jeździłam raptem kilka razy :oops: :oops: :oops: ... no taki już ze mnie leń.
Do wszystkiego mam słomiany zapał. Kupiłam sobie specjalnie rakiety do tenisa dwie- w zeszłym roku poszłam na kort... RAZ!!!! :oops: :oops:
oj, źle ze mną...
Obiecuję się poprawić w przyszłym roku!
Pozdrawiam
Nandunia, jak upieczesz ten chlebuś, to pochwal sie jak Ci wyszedł, dobrze :?: ...
a co do rowerka, to pamiętam swoje początki... chciałam jeździć ale mi się nie chciało :lol: :wink: ... aż pewnego roku jakoś się zmobilizowałam i teraz już nie wyobrażam sobie życia bez tych moich rowerowych wypraw...
to jest niezwykła przyjemność, tak czuć wiatr we włosach i jechać sobie tam, gdzie nas koła poniosą :D :!: ... naprawdę zachęcam :D :!: ...
pozdrawiam ciepło :D :!:
Na pewno w tym roku się poprawię! Obiecuję :D
Przesyłam moc pozdrowień z zimowego Śląska :lol: :lol: :lol: :lol:
http://www.digitalphoto.pl/foto_gale..._2004-0098.jpg
Dorfuś, witaj :D :!: ... wyrwałaś się wreszcie z rąk wnusia :?: :wink: ...
całuję mocno :D :!: