-
Beatko konferencja trwa wiec wszysko juz wiesz... :lol: :lol: Slonko bedzie mi Ciebie brakowalo ale jak wroce to wszystko nadrobimy :) :) Buziaczki :)
http://imagecache2.allposters.com/images/PIN/FEC13.jpg
http://imagecache2.allposters.com/images/TOP/DM1844.jpg
-
-
Beatkooo
chcialam ci zyczyc milusinkiego dnia
wczoraj nie udalo mi sie poskakac Pulinka padla dopiero o 18 i do teraz spi ihihihhi
lece pocwiczyc buziaczki
-
Hejka Beatko :)
słoneczny, uśmiechnięty pakunek do Ciebie juz z ranka wysłałam.. na pewno jest już na miejscu prawda? :)
Życzę Ci bardzo miłego dnia :)
Rowerkowego 8) oczywiście! :)
Beatko Twój bigosik to i ja zrobię, bo brzmi przepysznie :) :) :)
buziaczki :)
http://www.bizz.pl/kartki/nowe/image...usmiech200.jpg
-
http://imagecache2.allposters.com/im...UN/SAB0040.jpg
Witajcie dziewczynki:)
właśnie wróciłam z rowerku, dziś nie padało więc nie upaprałam się wcale;)... przejechałam 16,5 km:)
ale słoneczka dziś tak jak wczoraj w Wawce się nie uświadczy... szkoda, bo ja jestem człek solarny i bez słonka mi jest tak trochę nieswojo...
dietka idzie całkiem nieźle, ale do wczorajszego planu muszę dopisać jeszcze miseczkę bobu gotowanego i miseczkę fioletowej fasoli szparagowej ( kiedy się ją ugotuje przestaje być fioletowa )
Obrazek dzisiejszy sugeruje, że napiszę cosik o ruchu jaki na wyjeździe był moim udziałem;)
oj, nie było tego zbyt wiele :roll:
2 razy byłam na wycieczce rowerowej, 2 razy pływałam w morzu, raz byłam za podającą piłki na meczu w piłkę nożną ( :lol: ), duuuużo spacerowałam i trochę się gimnastykowałam w ogrodzie, głównie obskakując jakiś krzaczek porzeczki;)... to chyba wszystko:)
nasze dzieci stanowią razem połowę drużyny piłakarskiej, więc gdziekolwiek akurat nie przebywaliśmy, codziennie organizowali jakiś meczyk:)... ja niestety w roli widza;)
cdn :lol:
Julcyk:)... nie dziękuj, tylko sama zrób ten bigosik i pochwal się jak Ci wyszedł;)
Kaszaniu:)... ja to wszystko wiem, wiem że powinnam się zdecydować jak najprędzej, ale jakoś na razie zwlekam... obiecałam już Miśkowi, że jesienią, zaraz po trzecim szczepieniu p/żółtaczkowym załatwię tę sprawę 8) ... ja mam jeden wielki kamul, a Ty faktycznie miałaś gorzej, bo podobno te małe są bardziej upierdliwe :evil:
Stelluś:)... Ty już jesteś w drodze nad morze, albo może już na jesteś na miejscu:)... ale Ci dobrze, wow :D :!: ...no ale należało Ci się, tak dawno nie byłaś nad morzem, wreszcie sobie odpoczniesz i nałykasz się tego jodu:)... my już tęsknimy, ale rozumiemy że masz prawo do jakiegoś wywczasu:)... no, mam nadzieję że sobie odbijemy ten czas jak tylko wrócisz :wink:
Madziulek:)... już się nie mogę doczekać kiedy na tej ławeczce zasiądziecie z Paulinką:)... teraz akurat tam siedzi jakaś pani i pisze smska do kogoś, hihihi ale to zabawne tak kogoś podglądać :wink: :lol: ... ojej, jakaś parka się do niej dosiadła hihihi... szkoda że w Wawce nie ma czegoś takiego... zaraz bym tam pognała żeby się Wam pokazać:)
Aneczko:)... pakuneczek oczywiście dotarł do mnie, a jakże:)... teraz mój leeeeeeci do Ciebie na Pomorze:)... ja oczywiście dopiero wróciłam z rowerkowania, niewiele przejechałam, ale dopiero się rozkręcam, codziennie zwiększam sobie dystansik:)... jak młody pojedzie na kolonię, to sobie dam dopiero czadu;)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kanapki z siemionkiem, serem żółtym i pomidorem
IIś: miseczka bobu gotowanego
o: ryż i bigosik z cukiniii
p: 2 jabłka
k: kanapka z pikantną sałątką z makreli
dużo herbatek i wody
ruch:
16,5 km rowerkowania
spacer
wieczorne tańce i ćwiczonka
życzę Wam miłego dzioneczka :D :!:
-
Beatko
juz wróciłam z rowerku
juz wiem gdzie jest ta ławeczka :lol: nawet posiedziałam ale obok
a paulinka jadła loda
dzisiaj dentka mi poszla od kola
miałam takiego flaka ze heja
na szczescie znalazłam serwis i od ręki mi to zrobili
pochodzilam troszke po dlugiej ale tam było pelno muzyki ,róznosci i pysznisci ja na szczescie byłam zajęta trzymaniem rowerka ,mimo ze kusilo
wspaniale zapachy
Paulinka spala dzisiaj do 10 jestem ciekawa czy pojdzie spac popoludniu?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Hej Beatko!
Zycze miłego weekendu. Ja wczorraj upiekłam biszkopcika, który dziś serwuję w kawiarence. Niestety w realu ma nieco więcej kalorii :wink:
Życzę rowerkowego weekendu!
-
Witam ponownie:)
właśnie skończyłam robić takie ciasto jak na obrazku na stronie której link wkleiłam poniżej:)... niestety fotki nie dało się wkleić:(... przepis jest trochę inny, ale efekt ten sam, może moje nie jest takie eleganckie, ale dokładnie tak miało wyglądać;)
ale napewno pyszne, napiszę jutro jak je spróbujemy:)
jutro rano przyjeżdża mój Tatuś, to ciasto zrobiłam specjalnie na jego przyjazd, on bardzo lubi takie jak mawia "mokre" ciasta:)... biszkopcik wyszedł mi bardzo ładny, pięknie się przekroił, a masa choć odrobinkę zbyt rzadka, to pyszna jak nie wiem co:)
zaraz zmykam robić na jutro kotleciki z piersi kurczaka, żeby nie musieć zbyt długo siedzieć w garach kiedy Tatuś będzie:)
Madziulek:)... szkoda że nie usiadłaś na tej ławeczce, bo ja bardzo często dziś podglądałam ją, może akurat by się udało Was zobaczyć:)... ale miałaś przygodę z tym rowerkiem, dobrze że znalazłaś pomoc i mogłyście bez problemu wrócić:)... a wiesz, że dziś Stella też była trochę w Gdańsku??:)... ojej, może nawet się widziałyście hihihi tylko nie wiedziałyście że Wy to Wy :lol:
Agatko:)... ja dziś upiekłam właśnie biszkopcika, przełożyłam go masą kokosową i teraz chłodzi się w lodówce i czeka na przyjazd Tatusia:)... jeśli będziesz chciała, to podam tutaj przepis, naprawdę warto zrobić, choć ma napewno sporo kalorii;)... to ciasto na specjalne okazje, zrobię je kiedy Stella wróci i mnie odwiedzi:)
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis9743.html
-
Beatko ciasto obejrzalam sobie i juz sie cala zaslinilam. A juz myslalam, ze mnie nie ciagnie do slodkiego. Dobre sobie...Wow, ale z ciebie kucharka!!! Ja uwielbiam kokos, wszystko co kokosowe, to zaraz kupuje...kupowalam no...Za taki kawalek ciasta..ojej..nawet nie chce myslec, bo zapisana jestem na sierpien bez slodyczy!! Ale koniecznie powiedz, jak smakowalo!
-
Rafaello
Składniki:
biszkopt:
6 jajek
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki tortowej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki oleju
krem:
2 czekolady białe
3 łyżki mleka
1/2 litra śmietanki łaciatej albo innej 18%
2 opakowania śnieżki albo innej bitej śmietanki w proszku
1 spora paczuszka wiórków kokosowych, wg uznania
wykonanie:
ciasto:
Z białek ubić sztywną pianę ze szczyptą soli.
Dodać żółtka i dalej miksować, potem dodać olej i dalej miksować.
Wymieszane wcześniej w miseczce obie mąki i proszek do pieczenia wsypać do ubitych jaj i wymieszać delikatnie ale dokładnie łyżką.
Wylać na blaszkę wysmarowaną masłem i wysypaną bułką tartą.
Wkładać do lekko już nagrzanego piekarnika, nie otwierać w trakcie pieczenia, piec w temperaturze 180 stopni ok 40min. Po wyłączeniu piekarnika, przez ok 10 minut nie wyjmować blaszki, po wyjęciu z piekarnika odczekać 15 minut i wyjąć z blachy do ostygnięcia. Kiedy już zimne, przekroić na dwa plastry.
Krem:
Rozpuszczamy czekoladę w mleku, ubijamy pianę ze śmietany, dodajemy do ubitej śmietany 2 śnieżki, rozpuszczoną i wystudzoną czekoladę, dodajemy wiórki kokosowe.
Przekładamy biszkopt kremem, na wierzch zostawiamy jeszcze trochę kremu, którym smarujemy wierzch biszkoptu, na który posypujemy resztę wiórków kokosowych. Wstawiamy do lodówki na jakieś min. 5 godzin, żeby krem dobrze stężał, najlepiej na całą noc.
No i smacznego :D