http://imagecache2.allposters.com/im...PG/F102122.jpg
Dagmarko, to imię już jest zaklepane specjalnie dla Ciebie :D
Wersja do druku
http://imagecache2.allposters.com/im...PG/F102122.jpg
Dagmarko, to imię już jest zaklepane specjalnie dla Ciebie :D
Co myślisz o rowerkowym rajdziku ?
Ja tak dawno nie byłam na żadnym urlopie że bym się na parę dni wyrwała jakoś - bez względu na wszystko . Choćby dwa dni . W ostateczności może być jeden - np. nocny rajdzik jak na tym pięknym zdjęciu albo dzienny albo wszystko jedno jaki .
Nawet może być jednodniowy bo nie mam przemyślanego tematu ładowania bagażu na rower .
http://imagecache2.allposters.com/images/NYG/6116.jpg
możnaby pomyśleć:)
ja wprawdzie w dalszych wyprawach nie jestem wprawiona, a i sprzęcior stary i móglby nie wytrzymać, ale kto wie??:)
propozycja kusząca:)
pozdrawiam :)
Hej Beatko!! :D
Jak tam weekendzik mija?? U nas spokojnie. Troche sprzatania, troche zabawy i troche leniuchowania. Czemu weekend trwa tak krotko??
A w bastepny weekend wyjezdzamy do domku letniskowego z basenem!!! :shock: Bedzie super. :D Juz sie ciesze na ten wyjazd.
Pozdrowionka Beatko i zycze milego wieczorku!!! :D
http://shop.swarovski.com/intershopr...296598W240.jpg
Kasieńko:)... ale super Wam, ja też bardzo lubię pływać, ale nie mam zbyt wiele okazji ostantio ( kasa :evil: :roll: )... u mnie sobotka minęła dość fajnie, rano tańcowałam sobie, po południu wybrałam się na spacer na mrozik, żeby przewietrzyć gorącą głowę ( Misiek mnie z lekka wyprowadził z równowagi i musiałam przemyśleć kilka spraw :wink: )
dobranocka :D
ano trzeba , trzeba ;)
co do imprezy to dalam sie i to na maksa :!: na poczatku bylo pozytywnie , szlo wsyztsko wg planu ,ale pozniej co ja zglodnialam i to jeszcze kolo 24 :twisted: sie napchalam slodkiego tyle (nie pamietam ile nawet :roll: ) ze az pchalam na sile i prawie wymiotwaalam to jest chore ..;/ powinnam sie leczyc :D ale hm co jest w tym najelpszego? ze nie mam wyrzutow sumienia :shock:
ide porobic brzuszki zeby to slodkie sie jakos tam poukladalo ;D
UDANEGO DIETETYCZNEGO DNIA :D
http://www.gify.nou.cz/r_ovoce_soubory/ov1.gif
Bikuniu kochana, dziękuję Ci że byłaś ze mną
a do rowerkowania coraz bliżej, spacerki tez są fajne, ale to nie to
Beatko tak jak obiecałam wpadam do Ciebie z worem pieszczot i przytulańców. Ja najchętniej widywałabym się z wami co tydzień - co niestety nie jest możliwe. Ale wiedz, że zawsze o Tobie pamiętam :)
buziaki :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
http://www.e-kartki.net/kartki/big/112005083620.jpg
Witajcie dziewuszki:)
dziś wpadłam na Dietkę z lekką zadyszką, bo pomiędzy smażeniem naleśników a moimi tańcami;)
dietkowo nie jest źle, ale dziś przyszło mi na myśl pewne porównanie... ja bym swoje zimowe zmagania z wagą porównała do poczynań kiepskiego pływaka na środku morza :lol: :lol: :wink:
niby utrzymuję się na powierzchni, niby nie utonęłam, niby ciągle walczę :wink:
ale jeśli to potrwa zbyt długo ( zimę mam na myśli :twisted: ) to pójdę na dno jak kamień :lol:
póki co, nadal walczę, macham rozpaczliwie rękami i walę nimi jak cepem :lol:
i utrzymuję się na zimnej fali, potrzebuję sporo motywacji od Was moje drogie, żeby nie zrobić: "bul, bul, bul" :wink:
nadal trzymam się bez chlebka:)
Hiphopuś:)... czytam, że wczoraj jednak dałaś troszkę ciała na imprezce u brata;)... no ale nie ma co załamywać rąk i płakać... bierz się kochana do roboty, bo jedna wpadka to jeszcze nie tragedia:)... trzymam za Ciebie mocno kciuki:)... najważniejsze to nie mieć wyrzutów, ale właśnie porobić brzuszki :D ... pozdrowionka:)
Psotulciu:)... hihihi, to chyba ja, w przebraniu ogórka :lol: :lol: :wink: ... nie dawaj się dziś już żadnym bombom kalorycznym w typie chałwy, trzymaj się dzielnie, dobrze :?: :) ... pozdrawiam bardzo cieplutko:)
Agniesiu:)... jasne że spacerki to nie to samo co rowerkowe wycieczki:)... dla mnie nie ma nic piękniejszego od gnania na rowerku aż do siódmych potów, z wiatrem we włosach:)... no, może tylko pływanie jest w stanie konkurować z rowerkowaniem u mnie:)... buziaki wysyłam:)
Sylwuś:)... ja bym się mogła i codziennie spotykać z Wami, tyle że czasu brak... wiem coś o tym, mimo że nadal zawodowo nie pracuję... za to szukanie zajęcia zajmuje mi chyba więcej czasu niż gdybym już pracę miała;)... dzięki za dopieszczenie wirtualne i czekam na realne:)... całuję mocno:)
Plan dnia:
kawa z mlekiem, 2 plasterki szynki drobiowej, plaster pasztetu z indyka, 2 ogórki kiszone
naleśnik z serem
1 naleśnik z serem, 2 naleśniki z dżemem truskawkowym
jabłko
otręby jabłkowe z jogurtem naturalnym
duuużo herbatek
ruch:
tańce
spacer
wieczorne ćwiczonka i tańce
życzę Wam miłej niedzielki :D