Beatko pozdrawiam Cie cieplutko i zostawiam skromny bukiecik Twoich ulubionych żonkili :D :D :D :!: Za mną często "chodzi" muzyka z "Greka Zorby" :wink: :lol: :!: :!:
http://www.gify.nou.cz/kvety1_soubory/23.gif
Wersja do druku
Beatko pozdrawiam Cie cieplutko i zostawiam skromny bukiecik Twoich ulubionych żonkili :D :D :D :!: Za mną często "chodzi" muzyka z "Greka Zorby" :wink: :lol: :!: :!:
http://www.gify.nou.cz/kvety1_soubory/23.gif
KOLOROWYCH SNOW :D LORILAJ - JEST BARDZO ZMARTWIONA :!: NIE WIEM CZY CI PISALA :!: POJECHALA NA POGRZEB SIOSTRY :!:
http://www.gify.nou.cz/obr17_ptaci_soubory/631.gif
Witaj Bikuś!!! Twój wateczek tak szybciutko biegnie , ze chyba nie nadrobie moich zaległosći w czytaniu. Dziekuje za słowa pocieszenia na moim topiku. Bardzo ich potrzebuje, więc tym bardziej... mocniej... więcej... dziekuje :D . Wziełam dzis wolne. Pozałatwiam parę spraw w miescie, a potem biore sie do czytania. Miłego dzionka
Pozdrawiam Bikuniu z bardzo brzydkiej Częstochowy, wczoraj popadał śnieżek, a dzisiaj odwilż i zrobiło się paskudnie. A mi w pracy biurko zalało, dach przecieka. Dopiero co zrobiono mi nowe stanowisko pracy
http://galeria.cyfrowe.pl/p/f/f/8713.jpg
Witajcie dziewuszki:)
dziś w Wawce już śnieg nie pada, za to jest ok +6 stopni i mocno kapie z dachów... nie wiem co lepsze, czy śnieżyca jak wczoraj, czy takie chlapsko :roll:
dietkowo mam się nieźle, choć nie rewelacyjnie;)... wciąż chce mi się jeść, a kalorii przecież sobie aż tak bardzo nie odmawiam... mam dość zimy i zimna, bo potęgują apetyt, przynajmniej u mnie...
nadal nie jem chleba:)
ćwiczę coraz więcej, częściej tańczę:)
Magdalenko:)... o tak, Elmo wygląda coraz niewyraźniej;)... ale nie dziwię mu się, dziś już środek tygodnia, a co za tym idzie tylko 2,5 dnia do weekendu :D :!: ... ja mam dziś fazę na jajka na twardo, więc pewnie zjem kanapkę z jajca i liścia sałaty;)... wczoraj tak za mną chodziły, że dziś rano ugotowałam sobie aż 4 :shock: ... buziaki wysyłam:)
Madziulek:)... cieszę się, że choć chwilunię sobie wczoraj pogadałyśmy:)... sory, że ja tak szybko musiałam zniknąć, ale sama wiesz... za słaby klej kupiłam hihihi;)... mam nadzieję, że dziś już masz lepszy humorek, no bo przecież miałaś biegać, a po tym pewnie nastrój Ci się polepsza jak mi po tańcach:)... całuję mocno:)
Ewuś:)... dzięki za poradę, dziś spróbuję kanapki kapuściano-jajecznej:)... cały czas trzymam za Ciebie kciuki, a Ty sprawiaj się tam dobrze na uczelni, pamiętaj że jestem cały czas myślami z Tobą:)... pozdrawiam Cię cieplutko, Lawendowa Panienko :D
Agniesiu:)... ja też bardzo lubię kiszoną kapustę, ale chyba jeszcze nikt nie wymyślił kiszenia całych liści, żebyśmy mogły sobie zrobić z nich kanapeczki;)... a może to byłby pomysł na biznes??;)... w Wawce dokładnie taka sama pogoda jak w Częstochowie, niestety :roll: ... pozdrawiam serdecznie:)
Hiphopuś:)... hihihi, ale mnie rozbawiłaś tym że na łyżwy za zimno;)... taaa... jasne... na łyżwy najlepszym okresem jest oczywiście lato :lol: :wink: ... a tak poważnie mówiąc, to u nas dziś są roztopy i moje jeziorko chyba już nie może robić za lodowisko... poszłabym jednak gdzieś, gdzie mają wypożyczalnię i poślizgałabym się... jakoś mnie naszło... pozdrowionka:)
Joluś:)... już sobie wyobrażam jak razem tańczymy Zorba Sirtaki :lol: :D ... ale musimy do tego zrobić jakieś spotkanko, bo to trzeba tańczyć w kole :wink: ... ja jestem za, a Ty :?: :D ... dziękuję za żonkilki:)... i jeszcze raz gratuluję dwusetki:)... pozdrawiam cieplutko:)
Psotulciu:)... ja nic nie wiem, nie dostałam od Joli żadnego maila, dopiero teraz od Ciebie się dowiedziałam... bardzo mi przykro... pozdrawiam serdecznie:)
Izsa:)... bardzo Ci życzę aby Twoje sprawy poukładały się jakoś pozytywnie, żebyś już nie miała powodów do zmartwień... uśmiecham się do Ciebie, może chociaż tak, wirtualnie będę mogła dodać Ci otuchy:)... pozdrawiam gorąco:)
Plan dnia:
kawa z mlekiem, łyżeczka powideł truskawkowych, 2 ogórki kiszone, 2 jajka na twardo ok 210
jabłko, 2 jajka na twardo, 2 liście kapusty pekińskiej ok 180
łyżka ryżu na sypko, kotlet z piersi kurczaka, surówka z kapusty pekińskiej, ogórka kiszonego, cebuli i kukurydzy z dodatkiem odrobiny majonezu ok 350
4 kostki czekolady gorzkiej ok 110
otręby jabłkowe z crunchami, siemieniem i mlekiem ok 350
dużo herbatek
ruch:
marsze
poranny taniec
wieczorne ćwiczonka i tańce
życzę wam miłej, dietkowej środy :D
WITAJ :D
PODESLALAM CI MUZYCZKE :!: PIERWSZA TO OSTATNIO TEGO SLUCHAM A PRZY DRUGIEJ SAME NOGI SIE RUSZAJA :D
UDANEGO DNIA I DIETKI :D
http://www.gify.nou.cz/obr13_pes_kocka_soubory/664.gif
bo ja nie lubie jak jest tak bardzo zimno ;) i jak jezdze i nie czuje nog i rak ;) ide na zakupy kupic cos do domu jadalnego ;) bo nie ma zandych owocow i warzyw ;) pozdrawiam :P
http://galeria.cyfrowe.pl/p/0/8/6158.jpg
Psotulciu:)... dzięki za muzyczkę:)... no tak, przy jednej i drugiej nogi same skaczą :D ... ja bardzo lubię tańczyć, zresztą to chyba wiesz;)... u nas w domu prawie zawsze jakaś muzyczka gra, w zależności od nastroju... jeśli nachodzi mnie taki raczej refleksyjny, to puszczam sobie moją ulubioną płytkę z klasyką... a jeśli chce mi się pobrykać, to do tego najbardziej nadaje się muza z eski;)... pozdrawiam cieplutko:)
Hiphopuś:)... eee no, ja też nie lubię jak jest zimno;)... nawet moi panowie nabijają się ze mnie, że powinnam sobie namalować taki wielki transparent z napisem:" zimno mi "... to nie będę musiała ciągle tego powtarzać :lol: :wink: :twisted: ... a co do zakupów, to u mnie dziś pod znakiem jabłuszkowym, kupiłam sobie też herbatkę miętowo-jabłkową... teraz zrobiłam sobie cały dzbanek, wrzuciłam 2 malinowe i 1 miętową... lubię eksperymentować;)... :*
Ciociu Beatko to ja Honey i Toffee przyszlysmy cie odwiedzic :D mama nas znalazla porzucone kiedys 2 siostry i nas wziela do siebie :lol: mielismy jeszcze 2 rodzenstwa ale mama oddala do weta bo moze zostana zaadoptowane .bardzo bylu jej smutno ale juz nie mogla nas wiecej wziasc :cry:.Ja Rudzia nie dalam im sie zlapac z 2 miesiace a Toffee glupia od razu
http://img.photobucket.com/albums/v5...7/100_0429.jpg
http://galeria.cyfrowe.pl/p/2/d/16209.jpg
oooo jakie miłe, mięciutkie odwiedzinki :shock: :D ... śliczne kociaczki :D
Rudzia jest taka podobna do Rudaska vel Rudzielca... ale poszedł już dość dawno do kociego nieba... był u moich Teściów przez 15 lat... niezły zbójnik był z niego:)
Katsonku, pozdrawiam :D