A gdzież to się podziała moja rozmówczyni z tego wąteczku :?: ... Oskubanko, hej, hej :!: :D
Wersja do druku
A gdzież to się podziała moja rozmówczyni z tego wąteczku :?: ... Oskubanko, hej, hej :!: :D
Jestem, jestem!!!
Mój kochany tak mówię o moim mężu że mi pomagał wczoraj przy zrywaniu tapet.
W środę ciąg dalszy!!!!
a jednak umie być przydatnym facetem w domku :lol: !
Ale co do odśnieżania to sama odśnieżałam z dwóch powodów:
1 - kalorie lecą
2 - lubię się w śniegu tarzać!
Mam ochotę na sanki iść! Ja dziecinnieję!!!
Pozdrawiam z białego Gdańska!!!
Hej :!: :D ... ja też uwielbiam harce na śnieżku, dlatego nie dziwię się takim zachciankom :lol: ...
a chłop skoro jest przydatny, to niech już będzie, trudno... hihihi :lol: ...
ja też nie mogę się czasem bez swojego mutanta obejść, no niestety :lol: ... czasem jest tak:ja myślę, on robi... a czasem zupełnie na odwrót :lol: :lol: :lol:
pozdrawiam :D :!:
Witaj Moja Koleżanko Na Męskim Temacie!!!
Mój mnie zdenerwował :twisted: !
Wczoraj miał wychodne bo mieli imprezę w firmie, męskie spotkanie czyjeś imieniny.
Dzwonił do mnie ok21 że już ma dość tej imprezy że zaraz wraca- cieszyłam się jak dziecko! A tu dostaję telefon o 3 w nocy ,że dopiero wraca.
Jak ja się wkurzyłam!!!!
Nie cierpię ludzi niesłownych!!!
Ma on przechlapane! Dostał ostrego smsa i to tyle!!!
Do pieca z facetami!
Pozdrawiam
Witaj, witaj :D :!:
ja na razie jakoś na szczęście nie mam powodu do złości na mojego mutanta, ale zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że to może zmienić się w każdej chwili :lol: :wink: ...
znając zdolności mojego mutanta do pełnej transformacji nigdy nie wiadomo kiedy to nastąpi :lol:
a Twój ma akurat postać mr Hide :?: :wink:
mój to na obecny moment dr Jekyl :lol: :lol: :lol:
pozdrawiam i życzę szybkiej transformacji Twojego mena :D :!:
No cóż.
Trochę do śmiechu , trochę do płaczu.
Można by podsumować: skoro wam tak źle to po co jesteście z facetami ???
Problem w tym, że każda z was chce mieć swojego misiaczka, mutanta czy jak go zwał( no bo przecież inne mają). I tu zaczyna się problem czyli konkurencja. po co się malujecie?? Stroicie?? Odchudzacie?? Robicie sobie operacje plastyczne?? itd.
Rzadko który facet robi sobie makijaż , nawet gdy się stroimy to wam w tym bardzo ustępujemy. O odchudzaniu nie będę się w ogóle wypowiadał bo jestem tu jednym z nielicznych na setki kobiet. Operacje plastyczne to samo.
Który facet czy chłopak wymaga od mojej czernastoletniej córki , żeby defiladowała godzinami przed lusterm?? Jej to zupełnie niepotrzebne. Jest na prawdę ekstra dziewczyną ( naturalna blondynka niebieskie oczy 163cm 50kg milutka buzia, po tacie :D :D :D ) Super dziewczyna, więc po co to robi??? Po co robi to dziewiędziesiąt parę procent kobiet. Jesteście ......... i na dodatek mówicie że to przez nas. :evil: :evil: :evil:
To niby my wymagamy żebyście byłe szczupłe, piękne i pachnące jak piszecie.
Wierzcie mi niewiechu fecetów gustuje w chudych kobietach, to jest wasz chory wymysł.
Wasz albo tych chorych damskich pisemek.
Co nie znaczy, że wszyscy lubią kobiety o rembrantowskich kształtach.
Eh zresztą szkoda pisania , każdy wasz argument na tym topiku można obalić.
Nie jesteście wcale lepsze od nas , jesteście po prostu inne.
I bardzo dobrze , przynajmniej chirurdzy plastyczni mają zajęcie. :D :D :D
Pozdrawiam
giovani
BIKE! GDZIE JESTEŚ???????TU KTOŚ SIĘ WTRĄCIŁ DO NASZEGO BABSKIEGO GADANIA!!
SŁUCHAJ Giovani - JAKIE OPERACJE PLASTYCZNE, JAKIE ODCHUDZANIE DLA FACETA, MAKIJAŻ ITP!!! MY WSZYSTKO ROBIMY DLA SIEBIE!!!!JA TEŻ NIE LUBIĘ CHUDYCH WIESZAKÓW.MAM 169 WZROSTU I WAŻĘ 61 KG, MAM DŁUGIE BLOND WŁOSY O PIĘKNE OCZY!!!A TY MI TU PISZESZ O JAKIŚ OPERACJECH ITP. MY JAK SIĘ MALUJEMY CZY CÓŚ TO ROBIMY TO DLA SIEBIE. ALE NIESTETY JEST DUŻO FACETÓW CO TYLKO GADAJĄ DO KOBIETY : TY LODÓWO, GRUBASIE CZY COŚ PODOBNEGO!!!!TO PRZEZ WAS W DUŻYM STOPNIU MAMY DEPRESJE, NERWY. TO MY MUSIMY BYĆ SUPER ŻONAMI, WSPANIAŁM KOCHANKAMI I DOBRYMI MATKAMI. A WY UWAŻACIE ŻE PRACUJECIE I PIENIĄDZE DO DOMU DAJECIE I NA TYM JEST KONIEC WASZEJ ROLI!!!
SĄ WYJĄTKI - TAKIM JEST MÓJ TATA! JEST KOCHANYM CZŁOWIEKIEM, PRACOWITYM , JAK W DOMU JEST TO ROBI WSZYSTKO!JEST WSPANIAŁY!!!!
NA TYM KOŃCZĘ!!!
A TAK WOGÓLE MÓJ MISIEK WCZORAJ CAŁY WIECZÓR MNIE SZUKAŁ BO BYŁAM U KOLEŻANKI A BIEDAK NIE WIEDZIAŁ, WKOŃCU MNIE ZNALAZŁ O 21 I DZIŚ RANO O 6 DOSTAŁAM OD NIEGO ŻYCZENIA, KWIATY I PREZENT! CZUŁAM SIĘ JAK W NIEBIE BO ON NIE MA GŁOWY DO DAT!!!
POZDRAWIAM
Witaj Oskubanko :D :!: ...
no faktycznie jakiś mutant się tu wkradł potajemnie i nam tu bredzi coś o tym, że my się dla nich odchudzamy i tylko dla nich :lol: :lol: :lol: ... ale bzdura :lol: :!:
oni są jednym z powodów, ale dopiero którymśtam w kolejce ważności :!:
i tu wyłazi ich egocentryzm :shock: :shock: :shock: :!:
ja, mnie, o mnie, ze mną i dla mnie - to ulubione zwroty większości facetów :lol: :lol: :lol:
zaraz podam i to szczerze :!: kilka z powodów dla których chcę schudnąć:
1 i najważniejszy to zdrowie, chcę być zdrowa dla siebie :!: :!:
2 chcę być sprawna bo uwielbiam jeździć daleeeeeeko na rowerku, dla siebie :!:
3 chcę móc kupować sobie ciuchy jakie tylko zechcę bo to uwielbiam :!: :D :!: dla siebie :!:
4 chcę być szczupła żeby się sobie podobać, z przyjemnością patrzeć w lustro dla siebie
WYSTARCZY :?: :?:
bo mogłabym wymieniać tak jeszcze długo :lol: ... ale nie chcę zanudzać nikogo :lol:
A to, że chciałabym podobać się także mojemu kochanemu mutantowi, to chyba normalne, czy nie :?: :lol:
Mój M. wróci dziś później, bo idzie do kolegi na męską wódeczkę, a ja będę miała troszkę spokoju i zamierzam ten czas spędzić bardzo sympatycznie, zrobię coś dla siebie :lol: :lol:
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego naj, naj mojej rozmówczyni na naszym wspólnym wąteczku :D :!:
Oskubana sama sobie zaprzeczasz raz piszesz , że wszystko to robicie dla siebie a innym razem masz pretensje , że facecie tego od was oczekują. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Skoro faceci oczekują od was tego samego co SAME CHCECIE DLA SIEBIE OCZYWIŚCIE
robić to do cholipy o co masz do facetów pretensje ??? Jesteś niewiarygodna , kłamiesz jak z nut , mówisz to co ci akurat pasuje.
Bike napisła:
RoMiNko
Mówi się, że powinnyśmy się odchudzać przede wszystkim dla siebie... i to prawda, ale nie cała... skłamałabym, gdybym twierdziła, że robię to tylko dla siebie... otóż nie, bardzo pragnę, żeby mój wieloletni towarzysz życia mógł mieć mnie znowu tak szczęśliwą i zdrową jaką mnie miał te 30 kilo temu... kiedy odmawiam sobie smakołyczków, myślę czasem: nie trać tego, co już zdziałałaś, przecież chcesz być zgrabna, także dla Niego...
Oskubana tu widać, że oczywiście odchudzacie się tylko dla siebie!!!
Bike napisała
My mamy być piękne, wydepilowane, jednym słowem: leżeć i pachnieć... my mamy starać się wciąż, pracować nad sobą... a oni twierdzą, że wystarczy gdy mężczyzna jest piękniejszy nieco od diabła... szkoda, że nie ma równości także w tych sprawach...
Ale tak już jest i na razie:
O co masz Bike pretensje do facetów skoro Oskubana pisze , że to wszytko robicie bo chcecie i to tylko dla siebie??? :lol: :lol: :lol: :lol:
Jesteście śmieszne niby, dorosłe kobiety a kłamią jak dzieci.
Romina napisała:
Bike, masz rację, o to właśnie chodzi...odstawiamy smakołyk dla faceta, a on...mówi nam, że jesteśmy za grube...beznadziejne...za stare...itd....musimy się bronić, bronić naszego JA, naszej kobiecości
Oto kolejny dowód twoich kłamstewek Oskubana. Dla kogo odstawiacie smakołyki??? :lol: :lol: :lol: :lol:
Oskubana napisała:
Mój mąż był dobrym mężem tzn. dawał mi całą wypłatę, nie marudził i się nie wtrącał ile wydaję, dostawał swoje 50zł miesięcznie na swoje wydatki.
W domu pomagał/mało/ale odkurzył, w piwnicy utrzymywał pożądek.
Robił nawet rano zakupy i łóżko ścielił.
Żal mi tego twojego męża. Nie dziwię się , że nie jesteście już razem.
Bike napisała:
Oskubana, święta prawda ... to jest nasze, kobiet, największe chyba nieszczęście, że nie potrafimy żyć bez miłości... że nam tak ciężko bez nich... a z nimi też okropnie... bo o to, żeby było tak okropnie, to już oni się starają, oj starają
No tak, wy byście chciały ,żeby każdy był taki jak ten pantoflarz Oskubanej. :lol: :lol: :lol:
Eh dziewczyny dziękujcie Bogu , że istnieje coś takiego jak seks w przeciwnym razie znakomita większość z was byłaby starymi pannami. Gorzka prawda, ale prawda.
:D :D :D :D :D
Pozdrówki dla waszych biednych mężów.
giovani
Hej giovani... bo Ty niiiiic nie rozumiesz :wink: ja Ci wszystko wytłumaczę :)
1. my uwieeeelbiamy swoich chłopów... A kiedy mamy zbyt mało "dowodów" miłości poprostu sobie narzekamy :) no nie wierzę, że kiedy masz gorsze dni nie idziesz do kumpli i mówisz coś w stylu... "moja baba mnie wnerwiła" :) Zwykłe życie.
2. Moja tusza... poniekąd jest winą mojego faceta... pośrednio... ale przez jego zaniedbanie. Kiedy czułam się samotna, dogadzałam sobie łakociami ;) a odchudzam się dla... własnego samopoczucia... troszkę dla niego :) troszkę, żeby wzbudzić w nim zazdrość, gdy będą się za mna oglądać inni faceci... i żeby mógł sobie pomyśleć... "To jest moja lala"... Próżność.... a co mi tam :)
3. Co do malowania, strojenia itp... to przykro mi przyznać, że tak naprawdę robimy to dla innych ... kobiet :) Faceci raczej tego nie zauważają. Widzą dopiero efekt końcowy ;)
Aj... robisz zaaaamieszanie :)))