Bike ty na prawdę czytasz za dużo kobiecej prasy.A może ją piszesz??
Pozdrówki dla twojego męża. :D
giovani
Wersja do druku
Bike ty na prawdę czytasz za dużo kobiecej prasy.A może ją piszesz??
Pozdrówki dla twojego męża. :D
giovani
Zuza dzięki , że zdobyłaś się na szczerość . Twoich koleżanek na to nie stać !!! :D
Odpowiadając na twego posta
1. Nie idę. To by było żałosne w wykonaniu faceta.
2. Świetne tłumaczenie swoich słabości. W ten sposób można obrarczyć nas winą o wszystko. :D
3. Chwała ci za szczerość. W pierwszym swoim poście na tym topiku pisałem już coś o konkurencji między wami. :D My faceci też konkurujemy.Ach ten dobór naturalny!!! :D
Zuza trudno jest mi się nie odezwać w obronie facetów jak czytam takie posty.
Nie twierdzę, że mężczyźni nie rozmawiają o kobietach, ale my rozmawiamy inaczej.
A wynika to z tego , że jesteśmy po prostu INNI. Jak widzę trudno jest to zrozumieć twoim koleżankom. Ja wiem , że to tylko takie babskie gadanie, ale miło by było gdyby to gadanie miało jakiś sens. :D :D :D
Pozdraiwam
giovani
Giovani , Ty chyba mnie nie zrozumiałeś!!!A i nie kłamię jak z nut!!!To są trochę z byt oster słowa! Ale nie przejmuję sie nimi bo nie warto!!!
Po pierwsze - jestem z moim mężem ale osobno, bo poróżniły nas sprawy rodzinne i mój mąż teraz to naprawia
Po drugie - nie jest pantoflarzem, gdyby Ciebie poznał to by Ciebie zabił, on poprostu dba o swoją żonę, starał sie zawsze mi dogodzić i było by tak dalej gdyby osoby trzecie sie nie wtrąciły
Po trzecie- ja byłam zawsze szczupła ale jak brałam hormony z pwodu choroby to przytyłam 12kg, ale już schudłam bo już ich nie biorę . Ja już nie odchudzam ale staram się być szczuplejsza i chcę mieć jakieś mięśnie delikatne-mam 169 wzrostu i ważę 61kg i mam 27 lat!Mój mąż jest przeciwny mojemu odchudzaniu i wie że i tak już nie schudnę , a jak schudnę te kilka kilogramów to nie będzie miał żalu byle nie dużo,bo on nie lubi" wieszaków"
Po czwarte-mój mąż kocha kobiece kształty, ale znam takich co wyzywają swoje żony" ty lodówo" albo " szafo trzydrzwiowa", sama bym takiego faceta zabiła
Po piąte- ten posty my kobiety sobie same założyłyśmy abyśmy mogły sobie pisać co nas gryzie u was i jak mamy radości z was też piszemy - nie wiem czy zauważyłeś!
Po szóste - nie maluję się mocno, tylko oczy delikatnie podkreślam i robię to dla siebie bo lubię
Po czwarte: jesteśmy inni i inaczej rozumiemy oraz inaczej patrzyma na różne rzeczy, dlatego pozwól nam se pisać co chcemy bo to są babskie pogaduchy!!!!
Pozdrawiam!!!!
Zuza mnie zna osobiście - może samam potwierdzić jaka jestem!!!
Ale zawrzało jak w garze :)))
Giovani wiem jedno :) tu są same wartościowe osóbki :)
Kasia :))) nie gorączkuj sie ;)
Co tu Kasiu do rozumienia? Cytaty tego co piszecie mówią same za siebie. :D
1.Jak Jest dobrze między ludzmi to są ze sobą a nie osobno. :D
2.Twoje słowa:
nie marudził i się nie wtrącał ile wydaję, dostawał swoje 50zł miesięcznie na swoje wydatki.
świadczą o tym , że jest pantoflarzem choć być może o tym nie wie.
Poprostu ty go do takiej roli sprowadzasz swoimi słowami.
Biedak pewnie nie wie , że takie rzeczy o nim piszesz i myślę że gdyby wiedział to ty byś miała problem nie ja :D :D :D
Mój nr.GG 3693764 Chętnie z nim pogadam zobaczymy czy jest taki groźny. :D :D :D
3. Nigdy nie zarzucałem ci nadwagi więc nie wiem po co to piszesz?
Jak chcesz się zareklamować na wybory miss world to pomyliłaś topiki. :D :D :D
4. Widać , że twój mąż jest w tym wględzie normalny a na chamów o których wspominasz szkoda słów.
5. Wasze opinie na nasz temat są często krzywdzące. Obwiniacie nas za swoje słabości to zwyczajnie nie wporządku.
6. Dla siebie , żeby mieć przyjemność kiedy inni ludzie będą cię podziwiać lub kiedy twój facet zwróci na to uwagę. Czyli dla innych. :D :D :D
Pewnie Kasiu piszcie dalej ja wam przecież nie zabraniam i pozwól , że od czasu do czasu napiszę coś jak za bardzo będziecie narzekać na swoich facetów. :D :D :D
Pozdrowienia dla wyzwolonych kobiet.
giovani
P.S.
Kasiu czy twój facet dalej dostaje swoje 5 dych??? :D :D :D
Sorry ale martwię się o niego , jak sam mieszka to może byc za mało na miesiąc . :D :D :D
NIE WIESZ JAK JEST WIĘC PYTANIA UWAŻAM ŻE NIE MA!!!!
JESTEM NIEZALEŻNĄ KOBIETĄ MÓJ MĄŻ TEŻ!
OBOJE WIEMY CZEGO CHCEMY I DĄŻYMY DO CELU!!!
WIEDZ JEDNO, ŻE ROZSTANIA CEMENTUJĄ PRAWDZIWĄ MIŁOŚĆ I TAK U MNIE JEST!
SZKODA CZASU MARNOWAĆ NA ODPOWIEDZI DLA CIEBIE!!!
Ta... dawno mnie tu nie było. Dodam od razu na marginesie, ze jestem w szczęsliwym związku z mezczyzną mojego życia od 12 lat, ale to i tak nie ma znaczenia dla tego co chcę powiedzieć.
Mam pytanie - giovani, po co tu jesteś, czemu tu zajrzałeś, czemu wszedłes na tą stronę? Jestes psychologiem, co stara się "uratować biedne, głupie kobietki" przed odchudzaniem, przed dbaniem o siebie? A może wcale nie jesteś facetem?
Coś mi się wydaje, że masz jakiś problem. Cos ukrywasz.
Piszesz, że krzywdzimy facetów wypowiadając się niekorzystnie na ich temat. A tak naprawde nas nie znasz. Nie wiesz, czemu kasia sie niepochlebnie wyraża o swoim mężu, choć ja uważam, ze pełni na to zasługuje, bo wiem, co zrobił. Jesteś tu od niedawna, nie wiesz co nami kieruje. Bike jest w fantastycznym związku z facetem którego kocha, jest wspaniała osobą i to, że czasem napisze cos o "mutancie" to wcale nie czyni z niej potwora, bo z każych jej słów bije, że bardzo kocha tego "mutanta".
A jeżeli chodzi o kwestię dbania o siebie - jest taka prawda: kobiety robią to dla innych kobiet. I sprawia im to przyjemność. Meżczyźni tego nie doceniają, więc dla nich nie ma sensu tego robić. Ostre - ale tak jest. Mężczyźni natomiast ciągle chcą imponować innym - swoim samochodem, kobietą!, pracą, zarobkami. Niestety świat nie jest idealny, trzeba sie tylko umiec w nim znaleźć i robic wszystko zgodnie ze swoim sumieniem. Nie zawsze się udaje, ale my też nie jesteśmy idealni. Dlatego odpuść sobie, trafiłeś pod zły adres.Poszukaj forum dla feministek i tam się wykrzycz.
Nie przekonujesz nas!
Ale afera :lol: :!: :lol: :!:
Czego to nie potrafi zdziałać jeden z lekka zakompleksiony facet, jeśli to rzeczywiście facet, hahahahaha :lol: :!: :wink:
Pytał mnie ów "pan" czy przypadkiem nie naczytałam się prasy kobiecej, albo że może sama pisuję dla takowych :lol: :lol: :wink:
Otóż oświadczam, że żaden psycholog z tego "pana"... gdyby choć trochę znał się na ludziach, od razu zorientowałby się, że jestem z rodzaju nie trawiących takiej prasy :lol: :lol:
A tak na marginesie, mam wrażenie, że mamy tu do czynienia z "panem" w rodzaju Kraszewski albo inny grafoman :lol: :lol:... zauważyłyście moje kochane ile "pan" włożył trudu w polemikę z nami :?: :wink:
Żenada :!: :lol: :lol: :lol:
Moja propozycja dla "pana" jest taka: nic nie stoi na przeszkodzie abyś założył sobie wątek pt "Kobiety" i wypisuj sobie tam te swoje farmazony do woli, ok :?: :wink:
I proszę nam tu nie zaśmiecać wąteczku, który miał służyć zupełnie innym celom :lol: :lol: :lol:
Twoje posty sprawiły, że nie czuję się już na tym wątku jak u siebie, powiało chłodem i męskim szowinizmem, a z tym proszę na wątek : "Kobiety" :wink: :lol: :!:
Czekamy z niecierpliwością na nowy wątek "urażonego do głębi" "pana"... hehehehe
Wybacz giovani, ale nie przekażę swojemu ukochanemu pozdrowień od ciebie, bo chcę ci oszczędzić jego komentarza... a głowę dam, że powiedziałby tak: a co to za ..... (cenzura :wink: ) z Wami pisze, nie ma kumpli do polemik, czy jak :?: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam wszystkie życzliwe osóbki :D :!:
I bardzo dziękuję Celebriannko za mądry, przemyślany komentarz :D :!: ... buziaczki :!: :D
Kurczę nie napiszę tego, co bym chciała, bo by mi zajęło 3 lata ....