Chciałabym też o mężczyznach, ale trochę z innej beczki.Nie wiem właściwie czy dobrze trafiłam , bo nie wiem czy macie dzieci.
A chodzi mi o to, czy wasi mężczyźni są zazdrośni o własne dzieci?

Czy zdarza wam się sytuacja, że sam na sam jest super, a razem z dziećmi coś się kiełbasi?