O, dzięks Kaczorynko, moja deroga, za wskazówkę odnośnie spuszczania oczek zastosuję...
Mój K. też chciałby żebym zawsze była fit, bo wie, ze wtedy jetem szcześliwsza, a poza tym z uporem maniaka namawia mnie na pizzę i nie wiem, czy to dlatego, żebym nie musiała w domu gotować, czy żeby mnie podtuczyć! To ja mu dogodzę, zrobię pizzę domową! I w dodatku Light!