-
Nono... plan dnia świetny. Mam nadzieję, ze udał sie go wypełnić :) A w zasadzie jestem pewna, ze tak, bo jak znam Ciebie wszystko poszło gładko :) U mnie chyba jest nieźle. Mam taką nadzieję przynajmniej ;) Jeszcze ćwiczonka czekają mnie za chwile :) Nie chce mi się ale cóż... trzeba cierpieć aby być pięknym ;) Ja słodycze po prostu uwielbiam i jakbym miała wybrać co najbardziej lubie ciężko by było ale koło mojej szkoły w cukierni sprzedają pyyyszne muszelki :) Jak sobie pomyśle, to już mi ślinka cieknie ;) I to chyba będzie największa nagroda za te 2 zgubione kilosiki (na razie of course :)) Ale jak patrzą jak moje koelzanki sie zajadają nimi to aż mnie skręca w środku... ale cóż... jak już będe ważyła 47kg to bez jakichś większych wyrzutów od czasu do czasu będe mogła sobie pozwolić, ciesząc się przy tym nienaganną figurą, a one nadal będą jeść co chcą i iile chcą i tyłeczki będą im rosnać ;) Takie myślenie uskrzydla mnie jakoś ;) Dlatego dzisiaj ostro poćwiczę... motywacja jest więc super :) Co do tego fryzjera to licząc na moją mame do świąt sie nie doczekam. Bo mnie umawia już od paru dni :( A kosmetyczka też by mi się przydała ale na razie dam sobie spokój ;) Wystarczy mi dermatolog i fryzjer ;) Jeszcze mnie dzisiaj niestety czeka moja "kochana" historia... grrr... na szczęście nie ma duzo materiału do nauczenia ale i tak mi sie nie chce :P Wogóle ten tydzień cieżki będzie bo dzień w dzień jakieś sprawdziany mnie czekają... dzisiaj z niemieckiego miałam ale chyba nie poszło najgorzej ;) Ale cóż... kocham ten język. Wszyscy mówią, ze jest okropny, a ja mogłabym go słuchać na okrągło... i wogóle kraj, kultura niemiecka mnie berdzo interesują :) Dobra lece trochę się jeszcze polenić, a potem zabieram się za nauke ;)
Buziaczki :)
-
Karolku :*:*:*
Nio planik dnia masz ladny :-)
Widze, ze ladnie sobei dietkujesz i radzisz :D:D:D
Cieszy mnei to :-)
A musze sobei zajrzec na ta salatke :-)
Nio nie iwem dlaczego nei dasz rade fotek obejrzec, sprobuje jeszcze raz Ci je wyslac :-)
A ja Twoich nei dostalam :-(
Mnie tez nakreca taka pogoda :-) Mimo mrozu :-)
Ide zaraz do apteki kupic sobei witaminke B2, bo mi wloski wypadaja :-(
A wczoraj powtorke z biochemi robilam do maturki i wyczytalam, ze za to odpowiedziualna jest wlasnei witaminka B2 :D:D:D
Dietkuj dalej ladnie :*:*:*
-
KArol ----my sister hihih
wiec postanowione z ta kopenhaska ....no ja bym naprawde bym nie dała rade ....ale zastanawiam sie nad SB ....ale trudno mi było by zrezygnowac z makaronu i mleczka no i mojej kaszki kochanej:P...ale jezcze troche poszperam o tej dietce :) ......
wogole juz mi sie chyba Wezyk nie podoba...sss... tak doszłam do wniosku wczoraj...bo jak ktos mnie tak traktuje ....to ja jestem wredna....nawet mi puszcza sygnały....ale jednak odpuszcze mu hihi :P .....
no to buziaki kochana
PS saatka smakowała? hihi
:D :D
-
Wczoraj byłam jakoś dziwnie głodna i dorobiłam sobie druga porcję sałatki...więc dziś na śniadanko sałatka właśnie!Na obiadek krupniczek a kolację porzegnam z koktajlem w brzuszku! :D !Jeju ale będę miałą powera jak już zrobi się cieplej!Uwielbiam ten okres kiedy z dnia na dzień przyroda budzi się do życia!Wtedy dużo spaceruję! :D
:idea: Bike kochana szkoda,że tak mało Cię na forum!Ale pamiętaj czekamy na Ciebie!Więc wracaj do nas jak tylko znajdziesz czas i możliwość! :D
:idea: Malinnna19 jakoś co róż znajduje się kandydat do Twojego serduszka więc napewno nie zostaniesz starą panną!A o SB to ja mam dobre zdanie!Przejdę na niąjak będę chciała utrzymać osiągniętą wagę....bo jej dalsze etapy...to poprostu sposób na całe życie!Sałatka smakowała...zaraz wszamię jeszcze jedną porcję! :D Buziaczki siostra! :D
:idea: Biniulko ach to te muszelki są nagrodą...ja jadłam tylko takie czekoladowe i nie wiem czy to o te Ci chodzi!?Co do niemieckiego to ja też nie przepadam za tym językiem jest taki twardy i bezduszny...jeśli można tak powiedzieć o języku :lol: !Może to kwestia nauczycielek od niemca z jakimi miałam do czynienia!A były straszne!Dlatego jedną nazywaliśmy "Świstak" a drugą "Helga"...bo były naprawdę dziwne...całe zajęcia prowadzone były po niemiecku....a my nie umieliśmy się nawet przedstawić!Żadne polskie słowa nie wchodziły w grę...nawet prośba o wyjście do toalety musiała być po niemiecku....i szczerze...w ogóle nic nie pamiętam z tego języka tylko..."ich bin karolina"hehe.Co do Twoich motywacji...to żadna motywacja nie jest zła! :D Buźka! :D
:idea: Sweety19 no planik poszerzył się o jeszcze jedną porcję sałatki...ale myślę,że lepsze to niż batonik.... :twisted: Co do fotek to ja jeszce dzisiaj wieczorem spróbuję Ci przesłać!Moja poczta robi mi ostatnio dziwne rzeczy....ale będę twarda! :D Buziaczki! :D
Życzę miłego niskokalorycznego dnia dzieczynki! I czekam na sprawozdania z postępów! :D
-
EEE Karol nie przesadzaj. Ta "przewaga " ktorą mam to pesteczka dla Ciebie kochaniutka :lol: Tak tak, znam Cie . Jak nie chudniesz to nie. Ale jak juz zaczynasz to waga Ci si ę zmniejsza od razu kilogramami. Ten specyfik 4.3.2.1 slim nie spowodowal duzego spadku wagi ( ale nawet nie brałam tego pod uwagę) ale pijac go nie chciało mi się jeść. Brzuszek nie jest już tak napiety jak wcześniej. I unormowały sie kibelkowe sprawy :oops: :lol:
Masz rację..... wiosna jest cudowną porą roku. Przybywa dnia i energia mnie rozpiera. Tylko że ... kiedy ona będzie? Ciagle tylko ten śnieg i snieg. ...
Buziole :!: :!: :lol:
-
Hello Karolincia :-)
Nio widze, ze sie pieknie trzymasz:-)
Jestem z Ciebei bardzo dumna, ze wszamalas salatke zamiast batonika :-)
Ciesze sie, ze ladnei sie trzymasz :-)
Ja dzisiaj spalilam rybke, bo chcialam ja usmazyc (oczywiscie bez tluszczu smaze, bo mam fajna patelnie :D:D:D )
i wyszalma na chwile na gg, a tu smrodek i cala kuchnia zadymiona az siwo, brrrr...
ale na szczescie udalo sie troche rybki uratowac :D:D:D
ZA to byla podwojna porcja salatki ;-)
Ja w sumei lubie wiosne, ale nei lubie jak jest cieplo, bo musze chodzic w letnich ciuszkach => widac moj tluszczyk
Bede czekala na fotki :D:D:D
U mnei tez ostatnio cos bylo z poczta, ale juz jeste cacy :-)
Buziaczki
-
WITAJ SERDCECZNIE PRZECZYTAM WSZYSTKIE ZALEGŁOŚCI ALE NIE STARCZY MI CZASU ŻEBY COKOLWIEK NAPISAĆ :(:(:(:( BUZIOLE
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...nki13/3081.jpg
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...nki13/3079.jpg
-
witam zimowo
nie jest źle, ale jakoś mi trudnije ostatnio.Myśle że wczoraj nie było źle, ale mogło być lepiej.Waga pokazała raz 80 kg, ale od kilku dni pokazuje 81.. :( :( myśle że wtedy poporostu źle pokazała,pocieszam sie że i tak jest jakiś efekt, bo przecież w ekstremalnym momencie ważyłam 88 kg, więc jakby nie patrzeć jest dużo lepiej.Ale nie moge sie juz doczekać tej 7 z przodu...
Chyab zaczne wypisywać codziennie wszystko co zjadałam. Może tak będzie mi łatwiej?
Wczorajszy dzień: śn-2 ciemne bułki, chudy biały ser. ob-mrożonka warzywna-barszcz ukraiński (ale nie cała paczka, jakieś 150 g) kol-2 grahamki, 2 jajka gotowane, no i wieczorem 1 placek ziemniaczany (mogłam sobie juz darować) więc hcyba nie jest tak źle?
Pozdrawiam,
-
hmm. nie dodałam że wczoraj miałam małe spotkanie ze znajomymi i wypiłam pare drinczków... ale to puste kalorie, tak myśle
-
Witaj xarolinko :D
Cieszę się że moja sałatka Ci podpasowała :D Co do wagi to nie przejmuj się na pewno zaraz ruszy w dół. Masz okres-nic dziwnego że stoi w miejscu. Chciałabym abyś wiedziała ze codziennie zaglądam na Twój wątek tylko nie zawsze mam czas by coś napisać... Ale jestem z Tobą całym serduchem! Przesyłam buziaki i życzę udanego dnia! Pa pa