-
Hey :)
Ty weź mi daj numer tego Twojego psora ja mu pokaże... żeby Cie tak gnębić... :!: Ale ciesze sie, że sie nie załamujesz... i dietka idzie naprzód :) Ja dzisiaj nagrzeszyłam i od jutra biore sie znowu za siebie :) A w 75 dni na pewno będzie min. 65 :)
Buźka :**
-
:idea: Xarocia dla mnie termin jak najbardziej OK :lol: :lol: 75 dni..... fajnie byłoby zakończyć ten etap z wynikiem 60 :lol: prawda? przecież to tylko 13 kg :lol:
Moje wiosenne nastawienie nie przemija. Dziś coś mnie wzieło na bieganie :lol: Muszę wieczorem wyciagnąć męzulka zeby sie przewietrzył :lol: :lol: I muszę sie pochwalić :!: :!: W sobotę byłam na imprezce grillowej i poza grillowaną piersią z kurczaka i 2 łyżkami sałatki greckiej nic nie tknełam :!: :!: :!: A zapach grillowanych kiełbasek był niesamowity :lol: No oczywiście wiele razy była herbata donoszona bo wypiłam z 6 szklanek :lol: co najmniej :lol: Co sobie o mnie gospodarze grilla pomyślą :?: Ze na jakimś kaczorze byłam czy co :lol: :lol: i jak narazie udaje mi sie przestrzegać zakazu jedzenia po 18- tej. I z tego sie bardzo cieszę bo ja jak już mówiłam, nocny marek jestem i ..... żarłok :lol: Mój organizm rozkreca się po 18-tej własnie. Wczoraj bylismy w teatrze. Wlasnie o 18 sie zaczęlo przedstawienie. A mój brzuch jak wariat burczał. Jakbym z 1000 żab tam miała. Tak z 30 min. Potem na szczeście zamilkł :lol: :lol: :lol:
Co do tych psorków to czasami nie wiadomo dlaczego upatrzy sobie jakaś osobę i sie znęca nad nią. Czemu ma to służyć :?: Nie mam pojęcia. Zauważyłam że im mniej utytułowany wykładowiec tym bardziej się znęca :lol: :lol:
Wagi dziś nie podaję bo mam okres więc ..... omijam wagę z daleka z wiadomych powodów :lol: :lol: Po co się stresować. Ale za tydzień jak najbardziej - wynik wagowy się pokaże :lol:
-
http://onephoto.net/uploads/anderfot..._gal_kwiat.jpg
Karolinko witaj:)...
no jak Ci idzie:)??... jako etatowa trzymaczka kciuków, trzymam je za powodzenie Twojej akcji:)...
ja jeżdżę ostatnio na rowerku, uwielbiam to a przy okazji spali się te parę kalorii;)...
pozdrawiam:)
-
Karolinko - trzymam kciuki, za ten punkcik! I żeby Cię ten truteń przestał gnębić!!!!
A koniec czerwca - to dla mnie też graniczna data - do wtedy trwa konkurs odchudzania w SL, w którym biorę udział :D
Będzie dobrze, uda nam się :D
-
To mój Boruta - ogląda ze zdziwionym zainteresowaniem aparat fotograficzny :D
http://www.e-foto.pl/users/k20050419...ony_Boruta.jpg
-
hej karol! bedzie 65, trzymam kciuki! u mnie cos mi sie wydaje ze wrocic do 60 i dojsc do 58 to bedzie jazda! no nic jakos trzeba sie przemoc!
buzi!
-
http://www.ga.com.pl/foto20/09991x.jpg
Karolinko, pozdrawiam ciepło i wiosennie:)...
choć w Wawce dziś dość chłodno, mimo że słoneczko co chwilkę wychodzi zza chmurek...
-
:idea: Xarolciu gdzie Ty sie skarbie podziewasz :?: Martwię się coraz bardziej.... :cry: Odezwij się :!: :!: :!:
Tak jak ostatnio pisałam zaczęlam biegać, a raczej truchtać :lol: PO trzech dniach dystans ktory pokonywalam na poczatku w 30 min ( marsz+truchtanie) pokonuje juz w 20 min :lol: Wiecej już biegnę niz maszeruje :lol: Ale jak wracam do domu to tylko prysznic i łożeczko :lol: I w kimonko od razu uderzam.
Buziolki :!: :!: :!:
-
-