-
Hey :)
Wpadłam z samego ranka, żeby jeszcze przed szkola cos do Was naskrobać :) Moja waga niestety znowu poszłam w góre i to o pół kilo... :( Ale nie dziwie sie po takiej ilości bułek jaką wczoraj pochłonełam :( Nie wiem kurcze czemu tak się dzieje. Przecież szło mi tak dobrze, a teraz jestem o krok od zmarnowania tego, co ostągnełam :( Wiem, że musze znowu ostro wziać się do siety, ale nie potrafie :( Jeśli dzisiaj znowu się złamie, to nie wiem co zrobie. Ale postaram sie. Dla siebie i dla Was :)
-
:idea: Xarola i o to własnie chodzi. Gdy jestem pierwsza to moja motywacja spada. Ale gdy musze Ciebie gonić to wtedy jakiś power mnie nachodzi i o niebo lepiej mi sie dietkuje :lol: :lol: :lol: Wczoraj wreszcie poćwiczyłam na orbitreku - 30 min. Muszę jeszcze powyciągać płytki z ćwiczeniami. Kiedyś nie mogłam zyć bez ćwiczeń. Latałam na aerobic 3 x w tygodniu. A teraz leniuch ze mnie straszny :lol: :lol: Najgorsze jest zacząć. Mam nadzieję że teraz znowu się uzaleznie od sportowania :lol: :lol: :lol:
Xarolciu czy Twoja dietka 800-1000 kcal jest przygotowana przez dietetyka czy sama ja sobie układasz?
Pare dni temu kupiłam sobie bajerową sportową spódniczkę w kolorze red :lol: Miałam wybór: wziąć taką w sam raz czy mniejszą. A ze i tak to letnia spodniczka wiec skusiłam sie na mniejszą bo do 8 marca i tak będę ważyc 60 kg tak jak i Ty Xarolciu -prawda ? :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam i bardzo bardzo mocno sciskam :lol: :lol:
-
:idea: Xarolciu a gdzie sie mój skarbie podziewasz? Ładnie to tak zostawiać na taaaak długo mnie :?: :evil: Ach Ci goście :cry: Głowę Ci tylko zawracają. I od nas odciagają :!: :!:
dziś juz wcisnelam w siebie ( no moze nie do konca wcisnelaam a raczej pochłonełam :lol: )
:arrow: dwie kanapki z razowca z szyneczką ogoreczkiem i sałatą
:arrow: jogurt light truskawkowy mały
:arrow: żurek ( porcja mikro raczej- jak to w knajpie)
:arrow: malutkie marcheweczki z wody jako jarzynke
wow! uzbierało sie jakoś tego co? :cry:
No i oczywiscie dziś obiecuje 30 min orbitreka :lol: :lol: I zero wymówek co do ćwiczen. Dzis moja starsza córcia ma urodziny.Przyjdzie pare osób ale chocby nie wiem do ktorej siedzieli, chocbym nie wiem jak była zmęczona to 30 min musze zaliczyć :lol: :lol:
Mocne uściski przesyłam.
-
:)
Witajcie Rybki z ferajny!!!Otóż goście jadą...jutro!Więc jestem trochę nerwowa...ale w końcu sama ich zapraszałam!Na dodatek nie zaliczyłam rachunkowości!Blech!Pechowy dkla mnie ten 13!!Dietka idzie dobrze!Od jutra, kiedy to goście pojadą przechodzę na 1000-800 kal.Ale nie wiem czy będę je lixczyła czy poprostu nie łączyła!Sesja już tuż tuż,więc może lepsze dla mnie będzie poprostu niełączenie?
:idea: Bike to masz szczęście,że nie musisz się martwić ani io oceny ani o zachowanie Twoich chłopaków!A mówią,,że dziewczynki sprawiają mniej kłopotów w szkole!A tu proszę jakich kochanych masz synków! :D Bike Ty jesteś chyba wspaniałą mamą i wspaniałą żoną no i pracownicą!Tyle z siebie dajesz mimo,że czasami masz dosyć!PODZIWIAM!Powinnaś ważyć 45 kg. przy tak zabieganym trybie życia!Życzę więcej czasu tylko dla siebie!Buziaczki! :D
:idea: Binulko masz rację waga już pokazywała 55!Pamiętasz?!Może poprostu zrezygnuj przez pierwszy tydzoeń ze słodyczy potem z białego pieczywa itd....jak ciężko Ci tak drastcznie się ograniczać!No i nie przesadzaj napewno waga jutro ranon pokaże tyle ile powinna pokazać!Pamiętaj 8 marca Twoja waga MUSI wskazywać tyle ile chcesz!Do roboty miśku bo Cię przegonię! :wink:
:idea: Moniq jeśli bardziej Cię motywuję jak ważę mniej a Ty musisz mnie gonić to....wystarczy,że przez tydzień będziesz się objadać!A będę ważyła mniej :lol: .Dobrze,że masz orbitreka...ja ćwiczę tylko dywanix-ćwiczenia na podłodze! :lol: No a 8 marca to masz ważyć nawet mniej ode mnie!Bo ja będę walczyć by ważyć do tego czasu jak najmniej!Jaki rozmiar jesst tej bajeranckiej redziastej spódniczki?!Było kupić 38...bo do lata chyba taki będziemy nosiły!?Prawda?!!!Abyś nie zjadła cosik niepotrzebnego na tych urodzinkach!UWAŻAJ!!!Bo może w poniedziałek zaskoczę Ciebie nową wagą?!Chociaż mało ww to wierzę, bo u mnie najmniej spoada w pierwszych tygodniach!No a goście cholerniki jeszcze zostają...do jutra... :evil: Moniś 8 marzec i waga 58 kg.....czujesz jak zajebiście byś sięczuła!Och....mi by ubyło parę lat...bo teraz czuję się ajk 40-tka!Ja już o to zawalczę!A co do dietki to mój deitetyk kazał mi jeść powyżej 900 kal. fakt,że opracował mi dietkę na zasadach liczb, które dodajesz ile czego mogę zjeść i wybieram to co lubię...ale ja jej nie stosowałam jeszcze i chyba nie będę....Nap[isz jak przygotowania do urodzinek i jak one przebiegły!?Pozdrawiam!! :D
-
Buziaczki czwartkowe przesyłam :D i znikam, bo mało czasu :roll: ...
ach żeby tak jakiś urlopik :wink:
http://www.kazik.com.pl/komp8/r12m.jpg
-
mam dość... mam wsystkiego dość. Dzisiaj znowu z diety kompletnie NIC nie wyszło :(:(:(:(:(:(:( Nie wiem już kompletnie co mam robić... czuje, ze nigdy nie zobacze na wadze tych 55. Pomóżcie błagam !!!!!!
-
hej xarolciu!
ja na chwilkę z buziakami czwartkowymy! nie przejmuj się, ja rachunkowość zdawałam 3 razy...
-
:idea: Xarolciu rozmiar oczywiście ...38 :lol: i wiesz.... byłam w lekkim szoku bo w domu ja przymierzyłam i ....weszła na mnie. Co prawda wygladałam w niej jak wieloryb w leginsach ale weszła :lol: Czyli do lata to bedzie jeszcze za luźna :lol: jak zejde do 60 :lol:
Urodzinki mineły, wiekszych grzeszków nie zanotowałam ale..... w poniedziałek i tak nie spodziewam sie żadnych rewelacji :cry: Jakis grypol mnie dopada i zaczynam wymiekac. Wszystko mnie boli, ale za to jaki seksowny głosik mam :lol: jakbym z tydzien piła jabola i nietrzeźwiała :lol: :lol: :lol:
-
:)
Czeisk dziewczęta!Mimo wstania o 3 w nocy i ponownego zaśnięcia o 6(robiłam kanapki odjeżdżającym i odprowadzałam na pociąg)dawno nie obudziłam się z taką siłą do odchudznia!Na dodatek jeszcze w łóżeczkó na "Club-ie" obejżałam cosik o chirurgii plastycznej i tam była dziewczyna, która dietą i ćwiczeniami schudła 80 kilo!!!!To ja 20 nie zżucę!Dziewczyny znów dopadła mnie świadomość jaka chcę być i jak chcę żyć!Mimo iż przytyłam przez okres świąt i ciężko było mi się zabrać znów za takie odchudzanie na maxa to teraz całą sobą i moim sercem melduję się na posterunku-twardej Karoliny!!!Nie dam się nawet jednemu paluszkowi!!!I zdobędę tytuł-miss odchudzania....czyli dziewuszki musicie się strzec!!!Plan dnia:
:!: ś: owsianka+2 jakbłka
:!: o: zupa light
:!: k: koktajl
:!: 1.5 litra czerwonej+1.5 l.zielonej herbaty-a to dla oczyszczenia!
:!: dywanix
:idea: Bike dziękuję za buziaczki czwartkowe...ja ślę piątkowe+życzenia rychłego urlopu!! :D
:idea: Biniula uspokój się i to szybko!!!Bardzo mało Ci brakuję do Twojej wymarzonej wagi!Więc wez się w garść i zamiast jakiś drastycznych ograniczeń, których nie możesz wytrzymać, zacznij się odżywiać racjonalnie!Sporo jedzonka-byś nie czuła się głodna i nie miała smaka na zakazane żrełko!Ale niech to będzie zdrowe jedzonko!!!Na początek żadnych słodyczy!!Żucasz się na zbyt głęboką wodę i dlatego kusisz się na coś niedozwolonego!!!Zacznij np. zastępować kolacje 3 jabłkami i nie jeść słodyczy a jestem przekonana,że w ciągu miesiąca dobijesz nawet do 50 kg!I nie pisz,że nigdy nie zobaczysz 55!Bo nie tak dawno je zobaczyłaś!Do roboty!!!3mam kciuki!!!I czekam na relacje! :P
:idea: Zabiegana jak zawsze-zabiegana!Dziękuję ślicznie za buziaczki!I pocieszenie....co do rachunkowości!Tylko w moim przypadku to ja nawet ćwiczeń nie zaliczyłam!A moja ćwiczenioweic potrafi usadzić....więc trosecke się boję!Na dodatek nie lubię cyferek.... :lol: Pozdrawiam serdecznie i ściskam piątkowo! :lol:
:idea: Moniq......jestem w shock-u!!!38!!!Myślę,że dobrze Ci idzie....może nie tracisz na wadze tak szybko, ale centymetry ubywają!!No bo jak można wejść w spódnicę 38 przy 75 kg!!ZAZDROSZCZĘ!To teraz powinnaś mięc motywację jakich mało!U mnnie w poniedzia łek też rewelacji się nie spodziewam....ważyłam się w środę i jest tyle samo...prawie...bo nie wiem jakim cudem wskoczyło mi 0.1 kg więcej?!Ale to kwestia czasu!Mam dziś takiego power-a,że aż czuję,że już chudnę!Do świąt wielkanocnych chciałąbym ważyć 55....bo na święta może przyjadą moi rodzice i chcę im zrobić niespodziankę....chociazż pewnie usłyszę,że wyglądam za chudo to i tak bardzo bym chciała ważyć te magiczne 55!Już nie mogę się tego doczekać....Monisiu musisz teraz bardzo dbać o Swoje zdrowie bo grypa trochę zaprzepaści dietke....Więc życzę dużo zdrówka byś mogła 8 marca pochwalić się ,że czerwona spódniczka jest...LUŻNA!!!U mnie teraz jest nie zaciekawie....warunek w kwietniu, sesja na karku...a nawet dwie, bo ciągnę dalej ten drugi kierunek...więc Tomek zakazuje mi myśleć o odchudzaniu, ale ja dam radę!!!Wierzę,że jakoś to będzie!Chciałabym już pracować tak jak Ty...wtedy miałabym lepszy humorek!Buziaczki!!! :P
-
:idea: Xarolcia co do tego rozmiaru to wiesz jak jest. Niewydaje mi sie żeby to było prawdziwe 38. Niby taka jest metka ale...... z tym jest róznie. Kupowałam sobie czarne spodnie w Makalau rozm. 42. Za jakis czas moja siostra szczuplejsza ode mnie) po takie same poleciała i sobie kupiła. I tez rozm. 42- z nowej dostawy. tylko ze ja w nie juz nie weszłam a moje są luzne na mnie. Wiec zobacz jak te rozmiarówki pasują:) Ta sama firma ten sam model spodni nawet rozmiary te same a ..... spodnie róznią sie wielkoscią :) A co do moich 75 to niestety ale chyba całe sadło siedzi mi w dolnych partiach ciała. Biodra jeszcze są ok ale zaraz za nimi juz sie moje uwielbiane udka zaczynają :) i dostać spodnie ktore są luzne w udach, nie lataja w pasie i biodrach graniczy z cudem :lol: Xarolcia a moze byśmy sobie przesłały swoje fotki na maila? Co Ty na to moja kochana? :lol: