Wątek: Nie warto patrzeć wstecz. Zamknięty rozdział życia.

No włansnie, to takie niesprawiedliwe ze my musimy sie meczyć a inni mają to praktycznie bez wysiłku - jakby w przezencie od natury :/, a my mamy jakąs kare ... ale ZA CO!! ??

wlasnie!

inni moga jesc i jesc...

chociaz w sumie takie napychanie sie tez nie jest fajne. ale chcialabym kiedy najdzie mnie ochota zjesc cos dobrego i zebym nastepnego dnia nie odnotowala tego na wadze...

no właśnie...za co?

no ale tego nie zmienimy, trzeba sie z tym pogodzić.
Moja przyjaciółka to je wszystko w mega ilościach, nie tyła wogule, ale teraz troche przytyła no ale mikroskopijnie, tylko jej to na dobre wyszlo. Chociaż dalej straszny z niej szkieletorek za to jeść może całymi dniami. o 11 w nocy zajada sie frytkami

ale mi to już nie przeszkadza, nie lubie czuć sie pelna :P

ech no coz .. moze sie doczekamy gdy CI chudzi zaczna tyc


aa zapomnialam Wam powiedziec ze dostalm opierdziel od lekarki ze nie chodze do swojego edykrologa bo mialam niby cos z tarczyca ;x i napisala mi takie cus w ksiazeczce zdrowia : wole tarczynne I stopnia ...


eee co to znaczy ?:d i kazala mi isc do endykrologa ..;x

ja o lekarzach to wiem tyle co nic.
nawet nie wiem kto to edykrolog :P :P :P

to babka od tarczycy

ide z mama na zakupy oO bo nie chce fasolki na kolacje bo zabardzo sie fasola najadlam oO i ni chce miec brzucha jak w 14 miechu ciazy ;x

A tarczyca czasem nie wplywa na to ile wazymy? wydaje mi sie ze tak, ale nie wiem dokladnie

niestety i mnie chyba czeka wizyta u endokrynologa
nienawidzę lekarzy i zwlekam z tym jak tylko się da
ale lekarz rodzinny powiedział, że moja nadwaga jest prawdopodobnie spowodowana jakimiś nieprawidłowościami buuu...

Kurde pogubiłam sie w tym conapisałyscie..Ale ja tam z tarczyca masz wszystko okey, chyba, bo nie wiem gdzie to nawet jest!
Ktoś tam mówił o przyjaciółce, moja psiapsióła wazy 43 kg :] I teraz zgadywac co ile je?! 30 min!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!