Wątek: Nie warto patrzeć wstecz. Zamknięty rozdział życia.

A ja dzis w szkole nie bylam ja mam taka ochote na jablka... ale juz nie mam na nie kcal..;p

a ja nie mam ferii i wstalam dzisiaj o 7:00 ale ja zawsze tak...

heh, ja kiedyś w weekendy mogłam spać do 12, a dzisiaj zonk... obudziłam się a na zegarku 9:50... O___o
chyba się juz wyspałam za wszystkie czasy

ja wstawalam o 7-8 w ferie bo moj organizm domagal sie sniadania bo sie przyzwyczail oO
ale pozniej sie rozleniwil i moglam spac do 9-10 : mnie umiem spac dlugo dobra zmiescilam sie w 1200 ... ide zaraz do sklepu po jogurty na jutro do skzoly i poorobie jakies zadania i bede cos cwiczyc pozniej bo obiecalam sobie ...

To kup i dla mnie jogurcik
A ja nie umiem dlugo spac;p

Pocieszę Was, że ja mimo ferii też wstaję wcześnie. Pomiędzy 7 a 8, mimo, że mój organizm rano nie jest absolutnie głodny, ale po prostu przyzwyczaił się do wstawania codziennie o 6, a jak pośpi trochę dłużej, to potem cały dzień kręci mu się w głowie i chodzi nieprzytomny...

ja w ferie budzilam sie o 7/8 a lezalam w lózku do 10/11

Bosh...co Ty przez ten czas robilas?

ja tak samo dorcas ^^

kupiłam sobie 3 jogurty z ziarnami i 2 serki homogenizowane :P ot co !:P

ide zaraz w ogole spac .... bo musze wstac rano sie trroche pouczyc ;/ bo nic dzisiaij nie zrobilam;/