Wątek: Nie warto patrzeć wstecz. Zamknięty rozdział życia.

No własnie nigdy nie może byc idealnie a szkoda Chodze na angielski do pewnej szkoły no i tam przy samej tej szkole jest sklepki ze słodyczami.Niedawno go otworzyli.Mam taka ochote wejśc tam i cos sobie kupic ze szok Ale ja dopiero słodyczw na wigilie ani dnia wcześniej ani później bo ja oszaleje 10 mieśków bez niczego katorga i dotego tylko 2kg w tył dzięki dietce 1000kcal.P co ja ise tak katowałam

Buziole wtorkowe przesyłam

Wqurwiona na maksa jestem Przekroczyłam limit.Miałam taki cudny plan no i ssię sprawdził.Po 18 praktycznie jedłam same jabłka było ich z 4 ale teraz przed chwilką mama nałożyła mi obiado-kolacje Ziemniaczki z piersia kurczaka.Nie było tego duzo ale wpadłam w trans.Skończyłam i zjadłam 2 kromki chleba no i mam ochote na więcej A było tak pięknie do 18 nie schodziłam powyżej 1000kcal a teraz to ja juz nie iwem ile jest Ide się powiesić nawet kilku kilo nie umiem zgubić.Przez 10 miesięcy cgubic tylko 3 kg

Aha jeszcze jedno gdzie wy wklejacie te te mirniki wagi pod waszymi wiadomościami no i które

witanko
ah ile tej nauki juz nie wytrzymuje psychicznie no ale trudno sie mowi :P
kcal zjedzone spoczko moczko
spalone jeszcze lepiej
tzn na wfie mielismy silownie a ze ja chcialam bardzo juz dlugiii czas to zaszalalam i cwiczylam ciagle na wsyztskim po trochu
i bylam wlansie na baseniku sobuie dzis he
mialam na rower isc ale nie ze nie mialam sily czy cos ale nie mialam czasu bo mam duzo nauki na jutro wpadlam tylko na chwilke
pozdrawiam :P

SUPER Wiedziałam że dasz rade i bedziesz dalej brnąćw swoich postanowieniach OBY TAK DALEJ - SPORTSMENKO

Pozdrawiam Do usmiechnięcia

Hejo, u mnie z jedzeniem nie najgorzej, wprawdize mama upiekła snickersa, który cudownie wygląda (nawet wczoraj zostawiłam sobie trochę kcal na niego - ale jak już przyjechałam z teatru późnym wieczorem to się rozmysliłam), ale opanowuję się - chociaż chyba jeżeli spróbuję 1 mały kawałek to nic mi się nie stanie? Bo poza tym zero słodyczy w moim jedzonku od dłuższego czasu.
Nauki też mam od groma, wpadłam tylko na chwilkę i zaraz też wracam do niej.
Hiphopera gratuluję jedzonka, oby tak dobrze szło cały czas
Melina na pewno uda Ci się zapanować nad swoim jedzeniem, było już naprawdę blisko i dzień byłby bardzo dobry pod tym względem - jeszcze tylko trochę samozaparcia i wreszcie się uda - trzymam kciuki!
Pozdrowionka!

No dzisiaj w miare oki.Mam zamiar jeszcze zjeść jabłuszko dzisiaj i koniec czylie bedzie jakies 1100kcal To i tak mało na to co ja jadłam do tej pory.Pozdrawiam i nic więcej nie pisze bo jestem w zjebanym humorze przez ojca.Ide papap

eloo, długo mnie nie było
Nie pisałam bo się kurna wstydziłam, powoli spadam w bulimię... na tysiącu nie dawalam rady, więc podwyższyłam limit o 500.... jak myślicie ile tak się mniej więcej chudne na 1500?? 1kg/10 dni? Ciom?

hmm dfałabym racze 1kg na 2tygodnie