no widze ze pieknei sobie radzosz:D
Wersja do druku
no widze ze pieknei sobie radzosz:D
Pięknie :D
Od jakichś dwóch dni :)
od czegoś trzeba zacząć :wink:
No gratuluje. Tym bardziej, że jesień to chyba jeden z najmniej przyjemnych momentów na odchudzenia (dni takie krótkie, nic sie nie chce) :)
Też mi sie nie chce tyłka ruszać, aaa zaraz mi przyrośnie do krzesła :D
Trzymaj sie :)
Jutro pierwsze zajęcia z jogi
Dzisiaj był rodzinny obiadek i się nawżerałam jak dizka świania i niestety ale jutro troszkę sie pogłódzę poza tym jogę trzeba naczczo ćwiczyć :/
ja tam jadę na 17 chyba wiec musze przestać jeść o jakiejś 14
Będzie to trudne w moim przypadku :)
Ćwiczonka mimo wszystko dzisija robiłam a teraz muszę isć i się francuskiego uczyć braki w postach na waszych tematach uzupełnie jutro obiecjuje :)
JOGA :D
No to życze powodzenia na jutrzejszych zajęciach :)
Licze na to, że opiszesz co sie robi na tej jodze, bo jestem ciekawa :P
Pozdrawiam :D
Dzisiaj znowu dalszy dzie diety (chcę zapomniec o wczorajszym dniu)
Waga pokazuje 69,3 koniec tego jestem gruba jak nigdy wczesniej tak isę zapuscić to straszne
O dzisiaj zapisuje od razu wszystko co tylko zjem (potem zapominam)
Dzisiaj jeszcze w-f no i joga oczywiscie :)
Dzisiaj całkiem niezle nie licząc pączka z chmielnej na którego się połasiłam :/
Niestety dzisija caczynam 6w i bede się tego trzymać :)
czy to w ogóle daje jakieś efekty bo wszyscy to ćwiczą a o efektach nkt nawet nie wspomina :/
Ja nie wiem... podobno są efekty..
Hej. Ja ćwicze już 10 dni około i powiem Ci, że widze rezultaty. Tzn nie wiem czy to przez to, bo do tego dołozyłam hula hop i niskokaloryczna diete, ale już widać takie że tak powiem, fundamenty :D
Szóstka Weidera napoczątku jest przyjemna, ale jak sie robi 2 serie po 10 powtórzeń to jest męczarnia :D Coś mi sie robi jak pomyśle, że pod koniec będe musiała robić 24 powtórzenia... :twisted:
Pozdrawiaaam :D