Na wadze 0,5 kg mniej. Cm już kilka zleciało. < jupi >
Ja lubię się odchudzać i nie wiem co bym robiła gdyby nie to :)
Wersja do druku
Na wadze 0,5 kg mniej. Cm już kilka zleciało. < jupi >
Ja lubię się odchudzać i nie wiem co bym robiła gdyby nie to :)
WIELKIE GRATULACJE
Cytat:
Zamieszczone przez sella
to tak jak ja
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ŻYCZĘ MIŁEGO PONIEDZIAŁKU :):):):)
Na wadze ani grama mniej - wredna.
Ja nie zrzuce tych 7 kg do Sylwestra... Ale od dzisiaj biorę sie za siebie, tak, żeby 31 Grudnia waga pokazała 56-57, a nie 59, jak teraz.
Dziasiaj jak na razie 2 x jabłko + necsafe z mlekiem.
Muszę goraniczyć to żarcie, bo wczroaj z jadłam tyle czekolady, że aż wstyd się przyznać.
Dzisiaj same owoce i warzywa. Ooo!
A do tego oficjalnie przysięgam, że nie ważne jakim cudem, choćbym nie miała wcale czasu jeżdżę po 10 km na rowerku stacjonarnym dziennie.
Musi się udać! Prawda? :roll:
musi się udać !!
jak waga nie spada CI w ogóle ,to zrób sobie wodnika - powinno pomóc , jak byłam na innej dietce to zawsze go stosowałam i efekty były widoczne później :)
SKORO TAK MÓWISZ TO MUSI SIĘ UDAC WAŻNE ŻEBYŚ W SYLWESTRA SIĘ DOBRZE BAWIŁA :):):):):):):):):):):):):):)
Dziękuję dziewczyny :*
Mam nadzieje, że mi sie uda... zastanawiam się teraz nad dietą kapuścianą... może zasaosuję ja przez kilka dni? Problem tylk otkwi w tym, że mam strazne wzdęcia po kapuście, ale kiszonej. Zobaczymy jak to będzie...
Waga: 59 all the time, mimo, że 5 i 6 Grudnia zażerałam się słodyczami :)
Ale teraz mam super-motywację --> SYLWESTER!
NIEKONIECZNIE POLECAM KAPUŚCIANĄ :):):):):) MOIM ZDANIEM POWINNAŚ POZOSTAĆ PRZY DOTYCZCZASOWEJ DIECIE, CO DO OBŻERANIA SIĘ SŁODYCZAMI TO BARDZO SIĘ CIESZĘ ŻE NIE UTYŁAŚ :):):):):):)
MOTYWACJĘ MASZ BARDZO DOBRĄ
DUŻO SILNEJ WOLI ZYCZĘ :):):):)