UFFF! PRZEMOGŁAM SIĘ I ZACZYNAM NOWE ŻYCIE!!
JAK TO SIĘ MÓWI : LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE
WAŻĘ DOKŁADNIE 82 KG PRZY WZROŚCIE 170CM... TO O JAKIEŚ 20 KG ZA DUŻO.
PRZYTYŁAM BO WPADŁAM W DEPRESJE PO ROZSTANIU Z FACETEM POTEM DOSZŁY KŁOPOTY W DOMU, STRES W PRACY I TD ITP... NIESTETY ZDAJĘ SOBIE SPARWĘ ŻE JAKBY NIE PATRZĄC WINA LEŻY CAŁKOWICIE PO MOJEJ STRONIE- W KOŃCU TO JA SIĘ OBJADAŁAM...
POTRZEBUJĘ TYLKO DUŻO WIARY W SAMĄ SIEBIE A DALEJ POLECI JUŻ Z GÓRKI
MOJA DIETA TO NIE BĘDZIE NIC SPECJALNEGO A RACZEJ ZREDUKOWANIE OBŻARSTWA DO MINIMUM I ĆWICZENIA.
1. 0 SŁODYCZY - WIEM ŻE BĘDZIE CIĘŻKO ALE CHYBA TYLKO NA DUSZY I TO W FAZIE POCZĄTKOWEJ. JAK ZACZNĘ GUBIĆ ZBĘDNE KG TO NAPEWNO WZROŚNIE MI DOBRE SAMOPOCZUCIE I NIE BĘDĘ MIAŁA OCHOTY NA SŁODYCZE.
2. ĆIWCZENIA - POSTARAM SIĘ WYKONYWAĆ SYSTEMATYCZNIE. NAWET Z TEJ OKAZJI KUPIŁAM ROWEREK TRENINGOWY. BŁAGAM OBY TYLKO STARCZYŁO MI CHĘCI BY GO UŻYWAĆ
3. NIE DAM SIĘ SKUSIĆ PRZEZ ŻYCIE BY ZREZYGNOWAĆ Z DIETY...
MÓJ CEL 62 KG
NAPEWNO WYGRAM!!
Zakładki