Moj pierwszy pamietnik:))

Hej dzisiaj postanowilam,ze bede sobie zapisywac co zjadlam w moim pamietniku odchudzania:)Mam nadzieje ze tak bede miec lepsza motywacje do schudniecia:D
2 tygodnie temu wazylam 76 kg przy wzroscie 164:( Obecnie waze 74.Narazie schudlam 3 kilo.
Moim celem jest waga 50 kg moze nawet 55.Wiem ze bedzie to dlugaaa droga,ale damy rade!!staram sie nie przkraczac 900 kcl i prawie codziennie po godzinie cwicze i robie po 200 brzuszkow.Nie jem po godzinie 18chociaz jest to bardzo trudne):D To narazie tyle...

:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Madziu zycze ci zebys uparcie dazyla do celu i niepoddawala sie a wtedy na pewno sie uda :D

:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

UDA SIE NA PEWNO!!!
:)
małymi koraczkami i wszystko bedzie ślicznie a te 3 kg to już duży sukcesik:) bede wpadac i sprawdzac jak Ci idzie:)
buziaki:)

TRZYMAM KCIUKI ZA SUKCES
UWIERZ WE WŁASNE SIŁY I MOŻLIWOŚCI A NA PEWNO BĘDZIE DOBRZ
KILOGRAMY ZACZNĄ SPADAĆ NAWET SIĘ NIE OBEJRZYSZ
ALE PAMIĘTAJ ODCHUDZANIA MUSI BYĆ RACJONALNE NIE JEDZ MNIEJ NIŻ TE 900 KALORII

Nastepny dzien i dietka...
Dzisiaj zjadlam cos okolo 650 kcl i az mnie brzuch boli od tych brukselek:D Zaraz ide chyba sobie pocwiczyc chociaz dzisiaj mam strasznego lenia.Ale coz jesli chce sie byc pieknym to trzeba troche pocierpiec:))A mam pytanie co uwazacie na temat tabletak wspomagajacych odchudzanie???Bo chce sobie kupic ale nie wiem czy nie szkoda na to pieniedzy:D :)

ja ich nie uzywam... nie wiem niektórym podobno pomagają... ale ja będę bardziej z siebie dumna jak sama schudnę te 18 kilosó :D bez wspomagaczy pozrawiam i zycze wytrwałości :) (a propo 650 kcal to za malo!!!!!!!!)

trzymaj się :D
powodzenia

Madzia , uda Ci się, JESTEM TEGO DOWODEM,już kończę niedługo :)
Moja waga starowa 73. wzrost 164 :) obecnie 57 i jeszcze 3 kg do spełnienia marzeń
tylko troszkę starań i poleciiiiiiiiiiiiiii w niepamięć

tak ogólnie
jak patrze na wasz e sukcesy to az mi sie chce walczyc;)

a tak mniej ogólnie -> madziu -> wg mnie można spróbowac ale to lepiej np. chrom sobie kupić, albo herbatki
a najlepiej to jakies użadzonko do ćwiczen, hantelki i ruszamy tyłeczek:D

powodzonka z deitką:);*

Dzisiaj weszlam na wage i schudlam 1 kg heh:))wiem ze to nie jest duzo ale zawsze mniej:)
To teraz waze 72 kg.
Dzisiaj zjadlam:
krupnik 2 talerze
2 jablka
kapusta kiszona
Razem wyszlo cos ok 600 kcl jest dobrze :D

Chyba postanowilam ze bede odchudzac sie bez wspomagaczy:)Po pierwsze niechce mi sie wydawac pieniedzy a po drugie chrom i takie inne to na mnie nie dzialaly.wrecz przeciewnie berdziej bylam glodna i chcialo mi sie jesc slodycze buu
Teraz wytrzymalam 2 tygodnie bez slodyczy i bez chleba...Jestem bardzo zmotywowana.Dziekuje wam za komentarze:))

ja chudne...jescze pewnie gdzies z 20 kg.Ale jestem happy!!!
Gorace caluski dla wszyskich chudnacych i niechudnacych:)
Lece troche pocwiczyc:>> :)

NIE ZA MAŁO TYCH KALORII TROCHĘ??
SORRY ŻE SIĘ WTRĄCAM I TAK ZROBISZ TAK JAK ZECHCESZ ALE PRZY TAKIEJ ILOŚCI PO PIWRWSZE NIE DOSTARCZASZ ORGANIZMOWI POTRZEBNYCH SKŁADNIKÓW A PO DRUGIE EFEKT JOJO JEST PEWNY NA 99%
NIE CHCĘ CIĘ DOŁOWAĆ ANI NIC ALE PROSZE ŻEBYŚ NIE ROBIŁA SOBIE KRZYWDY JAK JUŻ ZJADAJ TE 900 KALORII ALE NIE MNIEJ
POZDRAWIAM

No wiec dzisiaj juz 1 grudnia.Nastepny miesiac odchudzania.Jak ten czas szybko leci.Troche sie boje ze w tym miesiacu znowu przytyje przez te wszystkie swieta i sylwester!Nie wiem jak dam rade wytrzymac.Zobaczymy jak to bedzie...
Podsumujmy dzisiajszy dzien:
sniadanie:
-jogurt owocowy 170 kcl
-1 jablko 70 kcl
obiad:
fasoka szparagowa
-zupa cebulowa
-soczek pomidorowy 60 kcl
razem:596 kcl:))
narazie nie cwiczylam ale chyba powinam ryczyc te leniwe cielsko i zabrac sie do roboty:D
godzinka cwiczen i bedzie git:)
Wczoraj mialam male zalamko.Juz myslalam ze nie wytrzymam i rzuce sie na zarcie.Ale w drodze do lodowki przemyslalam sobie ze nie moge tera zawalic i poszlam sobie na spacer...::)

hehe mocna jesteś z tym ograniczaniem żarcia ale.. też myślę że jesz jednak za mało :| wg mnie lepiej poczekać trochę dłużej a za to mieć trwałe efekty..
huh..fakt, niedługo święta :) lubię je, chociaż u mnie w domu od kilku lat nie ma wigili, ciasto może jakieś zrobię i mam nadzieję że nie zjem go całego zaraz po wyciągnięciu z piekarnika.. ;) współczuję tym odchudzającym, których rodzinka na święta trzyma jedzenie na balkonie bo w lodówce się już nie mieści :D katorga.
pozdrawiam, trzymaj się ciepło, i nie przesadzaj z tym niejedzeniem :*

RACI MAM RACJĘ ZGADZAM SIĘ Z NIA ZA MAŁO JESZ
PRZYJDĄ ŚWIĘTA DAWKA KALORII ZWIĘKSZY SIĘ KILKAKROTNIE I WTEDY DOPIERO MOŻESZ PRZYTYĆ BO ORGANIZM NIE BĘDZIE PRZYZWYCZAJONY DO TAKIEJ ILOŚCI JEDZENIA
JEDZ PRZYNAJMNIEJ 900
SZCZERZE GDYBYM JA TAK MAŁO JADŁA NA PEWNO BYM TYLE NIE SCHUDŁA BO RZUCIAŁABYM SIĘ NA JEDZENIE PO 3 DNIACH
ALE I TAK ZROBISZ JAK BĘDZIESZ CHCIAŁA
POZDRAWIAM SERDECZNIE
TRZYMAJ SIĘ CIEPŁO I BUZIAKI

ZGADZAM SIE Z DZIEWCZYNAMI!!!

ja tak jadłam przez rok i przytyłam 15 kg:/

ale człowiek uczys ie na błędach wiec,..

tak czy siak powodzenia;*:*:*

Wiecia ja mysle ze to jest za malo.Ale jak nie czuje glodu to chyba mi starczy.Sama juz nie wiem.Bo ja nie jem sniadan ale tak zawsze robilam.Pozniej przychodze do domu czasami o 15 lub 17 i zjem obiad a pozniej juz po 18 nic nie jem i cwicze.I ja nie jestem wcale glodna.Staram sie jest produkty niskokaloryczne.Jem czesto salate,jablka,kalafior oraz brukselke.Ja bardzo sie sobie dziwie ze bedec na diecie 800 klc i mniej przez 3 tygodnie to jescze sie nie rzucilam na lodowke.Pierwszy raz tak dlugo wytrzymalam bo zawsze tylko 4 dni najwiecej:))Musze zmienic swoje nawyki zywieniowe.Nie jem miesa,kaszy makaronow i produktow macznych orzez zrezygnowalam z zwyklego chleba...
Narazie zjadlam:
zupa ogorkowa 125
2 jabłka
szklanka soku jablkowego
i napewno jescze cos bedzie moze jakas marcheweczka??
razem:500 kcl
jescze nie cwiczylam ale dzisiaj mialam W-F to sobie w kosza pogralam:)))

DZIEWCZYNO CHCESZ SIĘ WYKOŃCZYĆ?? NIE DOŚĆ ŻE NIE JESZ ŚNIADAŃ TO RAPTEM PIĘCIUSET KALORIAMI CHCESZ ZASPOKOIĆ POTRZEBY ORGANIZMU??
MOŻE NIE JESTES GŁODNA LAE NADEJDZIE CZAS ŻE BĘDZIESZ I TO BARDZO ZA TYDZIEŃ ZA DWA ALE PRZYJDZIE
CHYBA NIE CHCESZ ZEMDLEĆ NA ŚRODKU ULICY ALBO ANEMII SIĘ NABAWIĆ??

teraz tak jest,a późneij sie na tą lodówke rzucisz, to co zgubiłas tak jedząc przybierzesz.. po co Ci to?? a bez śniadania sie chudnie o jakieś 40 % mneij niż jakbyś je zjadła, bo organim nie ma jak nabedzic metabolizmu do działania..

wiec jak nie jesz sniadania to mimo tego ze jesz tylko te 500 kcal chudniesz mniej niz osoba jedząca śniadanie i w sumie w ciagu dnia dajmy na to 1200 kcal...

hmm więc troszku nielogicznie to wszystko robisz, weź kanapke do szkoły czy coś...
bo inaczej zamiast chudnąć przytyjesz..

powodzenia w zmienianiuu nawyków! Buziaczki:)

JA TEŻ SIĘ JUŻ NIE BĘDĘ POWTARZAŁA POPROSTU ZROBISZ TAK JAK ZECHCESZ ALE NAJLEPIEJ JAKBYS ZACZĘŁA ZMIENIAĆ SWOJE NAWYKI ŻYWIENIOWE
JA NA PIERWSZE ŚNIADANIE JEM WIĘCEJKALORII NIŻ TY PRZEZ CAŁY DZIEN I NIE TYJĘ BO TAK JAK PISZE KOTECEK ŚNIADANIE NAPEDZA METABOLIZM

dobra dobra poslucham was :) Napewno macie racje bo juz to przerabialyscie:d
Od jutro jem sniadanie:)hehe Dzisiaj 670 kcl.
Dzisiaj jestem bardzo nerwowa chodze jak osa...za kilka dni dostane okres i zawsze wtedy masakrycznie sie czuje,no i wtedy trudno jest zgubic te kilogramy...
nawet nie mam sily cwiczyc:((

MASZ NIE TYLKO JEŚĆ ŚNIADANIE ALE I 1000 KALORII MINIMUM WTEDY NA PEWNO PRZESTANIEMY SIĘ CZEPIAĆ POZDROWIENIA :):):):):)

No dzisiaj to bedzie strasznie.Jestem umowiona z przyjaciolmi bedziemy ogladac filmy:)))
Ale bedzie tam popcorn i pizza:(no wiec dzisiaj wszystko zawale.
Ale co zrobic po miesiacu dietki chociaz mi sie jeden dzien sie nalezy wyzerki :) Bede dobrze sie bawila:)))
P.s jak wstawic te paseczki na ktorych napisana jest waga??Bo ja nie wiem :)

NA PASECZKACH SIĘ NIE ZNAM ALE NA PEWNO KTÓRAŚ Z DZIEWCZYN CI TO WYJAŚNI :):):):):):):)
MAM NADZIEJĘ ZE SPOTKANIE SIĘ UDAŁO I ŻE NIE ZJADŁAŚ ZBYT WIELE TYCH BOMB KALORYCZNYCH :):):):):):):):)
POZDRAWIAM I TRZYMAJ SIĘ :):):):):):):)

a rozdrażniona jestes bo za mało jesz!! bede sie czepiac bo inaczej wadniesz w nie mile rzeczya tego byśmy nie chciały:(

a zeby ten paseczekustawić- naciśnij w mój paseczek, nastepnie otworzy Cis ie stronka ustaw tam wszystko (wight, późneij jakipasek, jakie wzorek , wage poczatkowa, wage obecna i wymarzona, kilogramy i takie tam) nacisnij ok..
i później wchodzisz tutaj w profil swój a później w profil towarzyski i w tympodpisie wklejasz kod który ci sie pokazał na tamtej stronie (taki kod który zawira znaczniki [url] - wiesz z kwadratowymi nawiasami;) )

bzuaiki:*

zawalilam dwa dni diety:((ale jutro od nowa mam nowy plan,zeby schudnac do sylwestra.Na poczatek teraz przez pierwsze 4 dni bede stosowac taka diete:

07.00 - herbata
09.00 - kawa, jajko na twardo
11.00 - 100 g serka topionego
13.00 - 10-15 dag mięsa gotowanego, 10-15 dag owoców
17.00 - jajko na twardo
19.00 - pomodor lub szklanka soku pomidorowego
Moze uda mi sie na niej schudnac chociaz 2 kilo :)) :D

czesc....no powinnas schudnac znaczy ja pewnie bym schudla jedzac tak malo ale pewnie jojo bym miala murowane dodaj sobie jeszcze troche blonnika zeby poprawic prace jelit.mam pytanie ty zrezygnowalas z pieczywa? jak nie to zjedz przynajmniej 2 kromki wasy...czasem jakies platki, musli...to napewno wplynie korzystnie na twoje cialo i nie bedziesz rosdrazniona :D :D :D

powodzenia w osiagnieciu swojej docelowej wagi
pozdrawiam

MARTKAE MA RACJĘ ZA MAŁO BŁONNIKA POZA TYM MOŻE BYĆ
POZDRAWIAM SERDECZNIE I NIE PRZEJMUJ SIĘ TYMI DWOMA DNIAMI

OD RAZU NIE UTYJESZ JEDYNIE PODKRĘCISZ METABOLIZM, BO TWÓJ OSTATNIO STRASZNIE ZWOLNIŁ :):):):):):):):):)

MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ

no zrezygnaowalam z pieczywa:))
Jutro pierwszy dzien tej dietki zobaczymy co to bedzie.
Czy uwazacie ze glodowka jest szkodliwa dla organizmu??Czy raczej oczyszcz organizm z toksyn?Mowie o takiej 10-dniowej tylko na wodzie:))
dzisiaj mikolajki,a ja juz wpieprzylam 2 batoniku:((moja nagroda heheh
Co dostaliscie na Mikolaja ? :D
Dzisiaj wogole nie mam dnia na odchudzanie.Mam takiego dola ze szkoda gadac. :cry: Moj kolega z gimnazjum zmarl.Chociaz nie bylismy w dobrych kontaktach,ale wiecie zawsze 3 lata razem spedzone.Szkoda ze ja jestem zdenerwowana to siegam po czekolade ,a inni niec nie jedza.Jak bym byla tymi drugimi to chyba bylabym chuda jak szczypior:))

witaj :D

jezeli chodzi o twoje pytanie o glodowce....to po 1:
z pewnoscia glodowka oczyszcza organizm z toksun....w ogole woda ma zawsze takie dzialanie ale 10 dni na samej wodzie to to juz gruba przesada....
wiesz , jak ja sie odchudzalam kiedys poraz pierwszy w wieku 16 lat to tez mialam takie myslenie jak ty teraz a im wiecej na glodowce tym lepiej...i jadlam czasem 3 jablka dziennie....a przy tym cwiczylam jak szalona wynik byl taki ze owszem schudlam szybko 10 kilo...i o malo co nie nabawilabym sie choroby chyba wiesz o czy mowie...stracilam miesiaczke wypadaly wlosy , koniec byl taki ze bylam tym wszystkim juz taka zmeczona ze regularnie przybieralam na wadze...a zawsze lubialam dobre jedzonko....przytylam o 7 kilo wiecej niz wazylam w wieku 16 lat przed dieta....

wiesz wybor nalezy do ciebie mi zalezy zebys byla zdrowa tyle ci moge powiedziec :D

jak myslisz powaznie o glodowce to rob jedno dniowe raz na dwa tygodnie ale duzo pij ....moga byc to tez soki....

tylko sie nie wykoncz :!:

pozdrawiam :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

POZDRAWIAM ŚRODOWO :):):):):):)

Co tu duzo mowic.Jestem na glodoweczce:))dzisiaj juz 2 dzien bez jedzenia jescze tylko osiem dni;:)i wreszcie moze na wadze zobacze ta 6 z przodu :D Dzisiaj sie wazylam to bylo 71,5kg :))

NIE POLECAM I JESTEM PRZECIWNA TAK DŁUGIEJ GŁODÓWCE ZOBACZYSZ TO SIĘ NA PEWNO DOBRZE NIE SKOŃCZY NO ALE TAK JAK PISAŁA MARTA TWÓJ WYBÓR MY MOŻEMY CIĘ TYLKO PRZESTRZEGAĆ

czesc madzia czesc justyna pozdrawim :D :D
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :mrgreen:

NO I JAK SOBIE RADZISZ??

Dzisiaj 3 dzien:))Podobno 2 i 3 jest najgorszy ,a pozniej to jakos leci.Nie czuje wogole glodu i zmeczenia jestem bardzo wesola.Wczoraj nawet robilam obiadek dla calej rodzinki moj kochany makaron i budyn ale wiecie nawet nie tknelam!:)Jeszcze tylko 7 dni.I mam nadzieje ze troche schudne.Bedzie dobrze,musi byc:)Troche rodzice przeszkadzaja mi bo uwazaja sie sie zaglodze i wpadne w anoreksje.Ale jakos musze ich przekonac.Ciesze sie i czuje sie jakos tak bezproblemowa:)
Trzymajcie sie i papatki:*:*:* :)

widac ze bardzo dobrze sobie razisz w tych swoich niekoniecznie zdrowych postanowieniach :roll:

no to pisz czesto jak ci sie wiedzie bo jak nie bedziesz sie odzywac to pomysle ze na to nie masz sily :wink:

tymczasem pozdrowka sle i trzymaj sie calo :D :D :D :D :D

CIESZĘ SIĘ ŻE IDZIE CI DOBRZE ALE MÓJ NEGATYWNY STOSUNEK DO TAKICH GŁODÓWEK WCALE SIĘ NIE AMIENIŁ PISZ JAK NAJCZĘŚCIEJ CO SIĘ DZIEJE I JAK SIĘ CZUJESZ I PAMIĘTAJ JEŚLI TYLKO BĘDZIESZ MIAŁA JAKIEŚ NIEPOKOJĄCE OBJAWY ALBO BĘDZIESZ SIĘ ŹLE CZUŁA TO NATYCHMAIST PRZERWIJ TĄ GLLODÓWKĘ.
NIE DZIWIĘ SIĘ TWOIM RODZICOM ŻE SIĘ MARTWIĄ

ALE TRZYMAM KCIUKI

Hej dzisiaj weszlam na wage 70 kg!!Zjednej strony sie ciesze ze przez miesiac schudlam 6 kg ale jescze przedemna dluga droga.Teraz nie bede miec przez tydzien komputera cos sie mu stalo.Cyba jakiegos wirusa ma.Ale jak tylko wroci z naprawy to wam wszystko napisze:)) Powodzenia wszystkim:*

GRATULUJĘ 70 KILOGRAMÓW

CZEKAM NA TWÓJ POWRÓT OBY PRZEZ TEN TYDZIEŃ RÓWNIEŻ UDAŁO CI SIĘ STRACIĆ NA WADZE!!!!!!!!!!!!!!!

heja madziorek jak tam z dieta? mam nadzieje ze nie przesadzasz... buzi!!!