Wątek: Mój Pamiętnik.

Cóz... Postanowiłam tu pisać.. Może to mi pomoże.
Odchudzam się od października, ale tak "na poważnie" to od dnia wczorajszego. Założyłam sobie zeszyt, gdzie zapisuje co jem i ile to ma kalorii. Staram sie ćwiczyć.
Stosuje diete 1000 kcal.
Musze przyznac, ze od tego pazdziernika widac juz efekty (rodzina to zauwazyla, ja zreszta też i moje ubrania ). Mam nadzieje, ze teraz, kiedy ustawilam sobie diete i jestem przygotowana do niej, efekty będą lepsze.

START!!!

na 1000 kcal schudłam 4 kg w 3 tygodnie . Dietkę polecam ,ale tylko przy odpowiednim wyborze kcal , ale na pewno skoro już się odchudzasz to pewnie wiesz co jeść i ile ,aby zaspokoić głód i dzienną dawkę kalorii .
Trzymam kciku za Twoją walkę i mam nadzieję , że Ci się uda dojśc do swoich wymarzonych kształtów , mi jeszcze zostało 10 kg

brzydula...w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci wytrwałości i gubienia kilogramków

też jestem na 1000...raz jest gorzej,raz lepiej ale najważniejsze jest to by się nie poddawać Dietę zaczęłam w wakacje przez 1,5 miesiąca szchudłam ponad 5 kg...niestety wróciły przez moją głupotę ... ale wróciłam do dietki ... zmieniłam sposób odżywiania i jestem dobrej myśli

POWODZENIA

2 dzień... wczoraj sobie troche dałam na luz-pożarłam placka ziemniaczanego i cukierka
Dzisiaj bedzie lepiej, a co tam. W końcu podczas tygodnia pracujacego lepiej jest sie zajac czyms innym procz jedzenia.
Weekendy i wieczory są najgorsze, powiadam