WITAM

Feministko - zajrzę do ciebie na wątek, żeby zobaczyć jak sobie radzisz na kopenhaskiej; wiesz, myślę że ten system który sobie wybrałyśmy nie jest wcale zły i powinno nam się udać

justynko - dziękuję że do mnie wpadłaś i że trzymasz kciuki, też cię pozdarwiam i życzę wytrwałości w utrzymywaniu twojej fantastycznej wagi; byle zdrowie dopisało

Dzisiejsze jedzonko to:
ŚNIADANIE: 2 SZKL. MLEKA 0% + 2 Ł. płatków owsianych + 1Ł. musli
+ 1 Ł. płatków z otrąb pszennych + 1ł. miodu; kawa + 1ł. miodu

OBIAD: risotto z tuńczykiem + 100 g ogórka; 150 g. jabłka

4 tabl. błonnika + 1 szkl. wody min.; ok. 3 herbat czerwonych;

KOLACJA: 3 chlebki tekturki + 150 g serka wiejskiego 3% + 100g ogórka; 150g jabłka

ok. 2 herbat;

oczywiście szóstka Weidera, musze przyznać że idzie mi coraz lepiej; mięśnie już nie bolą ;

To RISOTTO juz nie jest taki dobre jak kasza jęczmienna z warzywami, może dlatego że ten tuńczyk jest zbyt aromatyczny. Następnym razem wezmę uparowaną inną rybkę, chudą oczywiście i dodam do ryżu. Powinno być lepsze. Bo sam przepis jest barzdo prosty:

do małego garnka wrzucam jednego pomidora obdartego ze skórki , rozgniatam go , potem dodaję ząbek czosnku, sół i pieprz, zioła (jak kto lubi); potem wrzucam tuńczyka (następnym razem inną rybkę, mniej aromatyczną) i wszystko mieszam i podgrzewam; na koniec wrzucam 1 torebkę ugotowanego ryżu ciemnego; wszystko mieszam i podgrzewam. Potrawa gotowa - 2 porcje. Kalorie łatwo wyliczyć ze składników - całość chyba ok. 500 ckal

Niestety mam problem z neostrada i będę teraz zaglądać nieregularnie, niestety

Ale i tak pozdrawiam Was wszystkie
Ewelina