Strona 8 z 16 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 155

Wątek: po kopenhaskiej

  1. #71
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ojjj też bym chciała mieć takie ambitne plany na wigilię
    ale taka skromniutka perspektywa kolacji działa na mnie zbyt przygnębiająco przynajmniej narazie
    ja sobie planuję po bożemu zrobić post w wigilię a wieczorem to już się zobaczy

    na tekturkę po 18:00 się nie wściekaj, Twój żołądek jej chyba nawet nie odczuł gorzej z tą silną wolą.. ale Ty masz jej przecież sporo )


    jakbym ja zaczęła czyścić moją lodówkę to nie wyszłoby z tego 1200 kcal tylko dużo dużo więcej z rozpędu zjadłabym pewnie i samą lodówke :P więc wolę nie brać się za takie esktremalne sporty )

    pozdrawiam :*

  2. #72
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam was kochane grubasiatka ( )

    raci - wiesz, nie jest problemem zrobic sobie w wigilie dietke, jeśli przed tobą perspektywa jedzenia kupnego (w wiekszości) Gdybym w ten magiczny wieczór była z własnymi rodzicami, to miałaby nielada problem. Po prostu trudnobyłoby odmówić mamie tych upichconych przysmaków. Tak więc nie ma tego złego...; dzisiaj czyściłam lodówkę ale dosłownie wię niczego nie osbskubałam

    Ehh, jak ten czas leci. Dzisiaj jestem ostatni dzień w pracy, jutro wolne. Potem tylko przychodzę w poniedziałek i mam urlop sezonowy. Wrócę dopiero za ok. 1 i 1/2 miesiąca. Dlatego postanowiłam wyjechać do rodzicó. Zadbać o siebie, swoją duszę i ciało. Planuję spotkać się z wieloma dawno niewidzianymi koleżankami, zająć sie swoim zdrowiem bo coś wymaga, poczytać w spokoju pouczyć się angielskiego (może uda mi się wyjaechać na jakiś krótki kurs językowy np. do Anglii), no i oczywiście przemysleć swoje nieudane małżeństwo, odpowiedzieć na pytanie czy aby na pewno chcę aby trwało. Tak więc pierwszy miesiąc 2005 to będzie przede wszystkim ROZLICZENIE roku ubiegłego. Jeden problem: nie będę miała dostępu do internetu i nie wiem jak wytrzymam

    No, ale co do dzisiejszego dnia:

    ŚNIADANKO: mleczko, otręby, musli, miód; tekturka z żółtym serem gouda;

    OBIADEK: warzywa na patelnie ok. 350 g, na jednej Ł. oliwy;

    PRZEKĄSKA: 165g jogurtu owocowego TOLA

    KOLACYJKA: 3 wafle ryżowe, 2 jajka, 1/2 pomidora

    RAZEM: ok. 980 ckal

    Ostatnio nie mam warunków by coś smacznego ugotować, więc głównie bazuję na gotowcach i jedzeniu suchym. Trudno Może kiedy wrócę do domu to jeszcze ugotuje jakąś zupę? Chyba tak będę miała na dwa dni i nie bedę kręcić się teściowej, a coś gorącego dla żołądka będzie.

    Ciekawa jestem co u was słychać. Pozdrawiam

    Ewelina

  3. #73
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Ewelinko

    Poruszył mnie Twój ostatni wpis - jestem dla mnie osobą baaardzo silną i naprawdę podziwiam sposób w jaki się odchudzasz!! No i te Twoje pyszne przepisy!
    No ale strasznie mi się smutno zrobiło, gdy pisałaś o nieudanym małżeństwie, o podsumowaniu roku 2004.. Być moze mnie to tak ruszyło, bo za 1,5 m-ca to ja zostanę żoną - boję się troszkę tego ale wierzę, że nam się uda, że będziemy szczęśliwi.. jestem pełna wiary i pozytywnych emocji, mimo wielu problemów.. (no ale kto ich nie ma..), dziś skończyliśmy kurs przedmałżeński, rozmowa z panią z poradni była bardzo budująca i pouczająca..
    i potem przeczytałam to co napisałaś - nie znam tak naprawdę Twojej historii, nie znam Ciebie - tylko z tego postu - ale naprawdę zrobiło mi się bardzo przykro - bo pewnie i Ty byłaś tak szczęśliwa jak ja jestem teraz..
    może to bez sensu co piszę, no i nie na miejscu, bo to jednak miejsce gdzie pisze się o dietkowaniu.. ale trzymam za Ciebie kciuki..
    oby wszystko ułożyło się jak najlepiej i życzę Ci byś była szczęśliwa
    POZDRAWIAM

  4. #74
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    łaał! póltora miesiąca wolnego nieźle!!! no to poodkopuj stare znajomości i w ogóle a z anglii mam nadzieję, że pozdroweinia nam przyślesz!
    dietka widzę super!
    ale z tą wigilią, to nawet jak nie ma kupnych rzeczy to chyba nie będzie aż tak żle. no bo wszystko postne... tak sobie tłumaczę ))
    no nic pędzę do łóżeczka bo mi oczka się kleją!
    buzi!
    magda



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  5. #75
    Guest

    Domyślnie

    WITAM BARDZO SERDECZNIE

    PRZEDE WSZYSTKIM CHCIAŁAM SIĘ ODNIEŚĆ DO TEGO CO NAPISAŁAŚ .............

    KAŻDEMU Z NAS CZASMI PRZYDAJE SIĘ TAK CZAS KIEDY MOŻE SOBIE WSZYSTKO UPORZĄDKOWAĆ I PRZEMYŚLEĆ................... ŻYCZĘ CI ABYŚ WYKORZYSTAŁA TEN CZAS JAK NAJLEPIEJ I ŻEBY SPRAWY UŁOŻYŁY SIĘ JAK NAJBARDZIEJ POMYŚLNIE................. NIE ZAPOMINAJ O TYM CO BYŁO ALE NIE ROZPAMIĘTUJ TEGO TAK ZEBY WSPOMNIENIA BOLAŁY.....................

    POZDROWIENIA


  6. #76
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    No widzicie? Już tylko jeden dzień do kolacji wigilijnej

    Jest mi strasznie miło, że jesteście takie miłe i zaglądacie do mnie. Wasza ciepłe słowa są dla mnie bardzo ważne, łatwiej utrzymać pozytywne myślenie.

    Anikas9 - gratuluję ci że wychodzisz za mąż, bo to tak naprawdę bardzo ważne i pozytywne wydarzenie w życiu kobiety. Życzę ci, zby ominęły cię problemy na które nie będziesz miała wpływu, bo te chyba najbardziej bolą. Dla mnie najgorsze jest to gdy patrze jak coś umiera i nic nie mogę zrobić. Moje małżeństwo zaczęło się pięknie, byliśmy pełni nadziei, chcieliśmy wiele zrobić, ale.. no ale. Życzę ci aby w Twoim małżeństwie tych ale było jak najmniej. Głowa do góry A jeśli idzie o mnie, to mimo problemów, nie jestem smutna wiedząc że mam takie fajne psiapsiółki tutaj, na forum

    zabiegana - strrrasznie się cieszę na tak długi urlop, własciwie to cały już zaplanowałam jak dobrze pójdzie to nawet się nie obejrzę kiedy minie. A jeśli wyjadę na kurs, to w 100% przyslę wam pozdrowienia Co do wigilii, to ciesze się że w ogóle jest

    justynko - tez cie witam ; zgadzam się z tobą, tego wolnego czasu na poukładanie brakowało mi już od dawna; muszę nabrać dystansu do swojego życia i wszystko będzie ok Wiesz, nie ma tego złego...

    Kochane jesteście

    A co dzisiaj? Niestety nie zostałam dopuszczona do światecznych przygotowań, czego bardzo żałuję, bo uwielbiam je, dzięki nim wiem że są święta. Jak pomyślę, że mojej mamie jestem teraz potrzebna to mnie szlag trafia. Przygotowuje ona wigilię dla swoich rodziców. Właśnie siedzę w pracy, zupełnie bez sensu bo mam wolne, ale nie wiem gdzie iść, właściwie to chyba pojadę do czytelni... Szkoda

    Na szczęście dietkowanie idzie dobrze
    śNIADANKO: to co zwykle + 2 tekturki z serem żółtym;
    na deser czekoladka merci

    OBIAD: nie wiem, bo nie mam pewności czy bar w bibliotece będzie czynny, jeśli tak to jakaś sałatka warzywna bez majonezu oczywiście;

    KOLACJA: zupka jarzynowa, którą wczoraj ugotowałam, jest pyszna, bo dodałam do niej lanych klusek (1 jajko, 2 Ł. mąki), więc 1 i 1/2 tal. wychodzi ok. 150 ckal. Jak na kolację to i tak niewiele. może jeszcze jakieś 1/2 jabłka zjem.

    Wczoraj strasznie sie narobiłam, umyłam wszystkie drzwi w mieszkaniu (sporo ich), całą łazienkę (kafelki do sufitu) i lodówkę. Ugotowałam zupę i pomyłam podłogi w zakamarkach (za łóżkiem, za szafą, za komodą, za biurkiem itp.) W związku z tym dałam sobie spokój z szóstką, byłam tak padnięta że spałam kamiennym sem.

    Pozdrawiam PaPa
    Ewelina

  7. #77
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    No widzicie? Już tylko jeden dzień do kolacji wigilijnej

    Jest mi strasznie miło, że jesteście takie miłe i zaglądacie do mnie. Wasza ciepłe słowa są dla mnie bardzo ważne, łatwiej utrzymać pozytywne myślenie.

    Anikas9 - gratuluję ci że wychodzisz za mąż, bo to tak naprawdę bardzo ważne i pozytywne wydarzenie w życiu kobiety. Życzę ci, zby ominęły cię problemy na które nie będziesz miała wpływu, bo te chyba najbardziej bolą. Dla mnie najgorsze jest to gdy patrze jak coś umiera i nic nie mogę zrobić. Moje małżeństwo zaczęło się pięknie, byliśmy pełni nadziei, chcieliśmy wiele zrobić, ale.. no ale. Życzę ci aby w Twoim małżeństwie tych ale było jak najmniej. Głowa do góry A jeśli idzie o mnie, to mimo problemów, nie jestem smutna wiedząc że mam takie fajne psiapsiółki tutaj, na forum

    zabiegana - strrrasznie się cieszę na tak długi urlop, własciwie to cały już zaplanowałam jak dobrze pójdzie to nawet się nie obejrzę kiedy minie. A jeśli wyjadę na kurs, to w 100% przyslę wam pozdrowienia Co do wigilii, to ciesze się że w ogóle jest

    justynko - tez cie witam ; zgadzam się z tobą, tego wolnego czasu na poukładanie brakowało mi już od dawna; muszę nabrać dystansu do swojego życia i wszystko będzie ok Wiesz, nie ma tego złego...

    Kochane jesteście

    A co dzisiaj? Niestety nie zostałam dopuszczona do światecznych przygotowań, czego bardzo żałuję, bo uwielbiam je, dzięki nim wiem że są święta. Jak pomyślę, że mojej mamie jestem teraz potrzebna to mnie szlag trafia. Przygotowuje ona wigilię dla swoich rodziców. Właśnie siedzę w pracy, zupełnie bez sensu bo mam wolne, ale nie wiem gdzie iść, właściwie to chyba pojadę do czytelni... Szkoda

    Na szczęście dietkowanie idzie dobrze
    śNIADANKO: to co zwykle + 2 tekturki z serem żółtym;
    na deser czekoladka merci

    OBIAD: nie wiem, bo nie mam pewności czy bar w bibliotece będzie czynny, jeśli tak to jakaś sałatka warzywna bez majonezu oczywiście;

    KOLACJA: zupka jarzynowa, którą wczoraj ugotowałam, jest pyszna, bo dodałam do niej lanych klusek (1 jajko, 2 Ł. mąki), więc 1 i 1/2 tal. wychodzi ok. 150 ckal. Jak na kolację to i tak niewiele. może jeszcze jakieś 1/2 jabłka zjem.

    Wczoraj strasznie sie narobiłam, umyłam wszystkie drzwi w mieszkaniu (sporo ich), całą łazienkę (kafelki do sufitu) i lodówkę. Ugotowałam zupę i pomyłam podłogi w zakamarkach (za łóżkiem, za szafą, za komodą, za biurkiem itp.) W związku z tym dałam sobie spokój z szóstką, byłam tak padnięta że spałam kamiennym sem.

    Pozdrawiam PaPa
    Ewelina

  8. #78
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    UUUUhhh, jak ja to uwielbiam

  9. #79
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Poem
    no tak, wigilia już jutro a ja sama nie wiem czy cieszę się czy nie. chodzi o to że w świętach najbardziej magiczne jest chyba to oczekiwanie, świąteczne porządki, pieczenie, gotowanie, ubieranie choinki
    z roku na rok coraz mniej mnie to wszystko cieszy, w zasadzie od kilku lat nie mialam takiej normalnej, rodzinnej wigilii, ale dalej lubię czekać kolacja wigilijna trwa tylko godzinę albo dwie, podczas gdy czekamy na nią tygodniami i to jest niesamowite

    ależ się rozpisałam
    pozdrawiam cieplutko :*

  10. #80
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    raci - to prawda; przez to że w tym roku jestem tego oczekiwania pozbawiona, o nie mam tak do końca świadomości jutrzejszego wieczoru; nie czuję podniosego nastroju; u mnie w domu rodzinnym, w dniu wigilijnym zawsze było czysto, pachnąco, odświętnie - ostatnie przygotowania kulinarne, ostatnie odkurzanie podłogi i mycie, kąpiel i ubieranie się w odświętne stroje; pokój w którym odbywa się wieczerza jest cały rozświetlony, choinka po sufit, pod nią prezenty; w moim domu zawsze dba się o oprawę estetyczną, stroiki, świece, piękny obrus i naczynia i przede wszystkim niepowtarzalny zapach, zapach który zapamiętam do końca życia; niestety w tym roku tego wszystkiego nie ma prawdę mówiąc jest mi z tego powodu bardzo smutno Ale cóż raci, cieszmy się tym co jest bo zawsze może być gorzej. A jak ty spędzasz ten magiczny wieczór, skoro mowisz że od lat nie jest on normalny

Strona 8 z 16 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •