Zielono mi czyli... to co mi w duszy gra ;)

martuniu heyka :) :) :)
jak tam imieninki w pracy? :wink:
pozdrawiam cieplutko i 3maj sie i nie daj sie hehe :twisted:
buzka
http://e-cards.speedera.net/eeb005f8...OlympicPen.jpg

Witam moja Skarby kofane!!!!! :D

Jestem cała szczęśliwa :):):)... Aneczka już wie dlaczego ;)... KUPIŁAM PIERWSZY W MOIM ŻYCIU SAMOCHÓD :):):)... JEST PIĘKNY!!! BO MÓJ ;)... hihihi

Jest to niebieskie BMW czytaj bardzo mały wóz czyli fiat 126p... kurczę może wkońcu nauczę się jeździć ;)... właśnie wróciłam z dwugodzinnej przejżdzki, która była siuper :)..
ahhhh :roll: .... :wink:

A co do dietki to pomijam ten wątek 8) ... nie no szczerze mówiąc to wogole przez ostatnie dni nie mialam czasu zeby przywązywać wagę do tego co jem, tzn. nie odchudzałam sie, ale z jedzeniem nie przesadzalam... w sumie dzisiaj z tego całygo podniecenia to nie było kiedy jeść ;)... wiem wiem, bede sie lepiej starać, ale jak mowilam rano Aneczce to samochod przyda się na przykład na wyjazdy na aerobik i siłownie - O! :)
Ostatnio dni mijają mi baaardzo pracowicie, no za wyjątkiem środy kiedy to miałam imieninki w pracy..oj byłam tak zestrsowana, wiecie żeby wszystko się udało i wogóle, że narawdę wrociłam do domu bardziej zmęczona niż po pracy :)

Beatko dziękuję za życzonka zdrówka i ocziwiście te imieninkowe :). Co do pracy to faktycznie już wszyscy mówią, że bardzo widać po mnie zmęczenie, no ale coż... takie czasy, że trzeba sie cieszyć, że wogole ma sie pracę... Fotki to owszem a robilam :)... chcialabym powiedziec sama, ale noooo nie sama :roll: ale z Misiem :). Dziękuję Ci za piękne życzonka i odwiedzinki u mnie :):):), buziołek :)

Aniu mam nadziję, że plażujesz dzielnie, ja wpradzie zeszlam z leżaczka, ale tylko na chwilunie ;). Dziękuję Ci pięknie za słowa otuchy, piękne życzonka , no i to ze tutaj do mnie ciągle i ciągle zaglądasz :)... no i za miłe krotkie poranne pogawędki ;)... uziaki kochana :)!!

Agatko rozumiem Cie jak to jest, kiedy widzisz jak praca przynosi korzyści, w szczególności te finansowe to wtedy aż lepiej się pracuje , prawda :)? Chociaz podziwiam Cię wlsnie za to , że godzisz pracę z dietką... mnie jakoś ciężko :roll: . A co do Twojej Sb to jeżeli nie czujesz się na siłaach żeby odstawić tekturki to nie rób nic na siłe... prowadzisz przecież bardzo zdrowy tryb życia, wagę wymarzoną prawie już osiągnęłaś, także jest super :) - wciąz jesteś moim guru :):):). Buziaki!

Marteczko pozdrawiam Cię cieplutko :). Dziękuję za śliczne żczonka imieninkowe :) i za to, że nie zapominasz o mnie :). Buzinki :)

Raci dziękuję :) i pozdrawiam ciepluchno :)

whoah... no to nie wątpię że teraz musisz być nieziemsko hepi i w ogóle :D:D:D samochodzik na pewno piękny ;) chociaż założę się że i tak nie ma porównania z naszą czerwoną limuzyną i kombajnem w jednym :lol: :lol: :lol: :lol:


pozdrawiam cieplutko :*
mam nadzieję że szybciutko wrócisz do diety. to że narazie nie miałaś do niej siły czy czasu to nic złego ;) ważne że się nie objadałaś :]

Martusia - ciekawe co Ci się dziś śniło? Po dniu pełnym wrażeń na pewno coś niebieskiego, co ma 4 kółka.. hihi.. Myszko, ale fajooooooowo!
MIŁEGO DZIONECZKO SŁONKO CI ŻYCZĘ I RADOSNEGO POPOŁUDNIA Z MISIEM I PANEM SAMOCHODZIKIEM :wink: :D :D :D

Hej Martusiu!!
Przepraszam, że tak późno, ale też zyczę wszystkiego najlepszego z okazji imieninek... ostatnio mało wchodziłam na dietkę, bo szefowa idzie na urlop i zawala mnie pracą na zapas, zebym przypadkiem się nie nudziła...
Myślę, że w przyszłym tygodni będzie więcej luzu...
No gratuluję kupna BMWika.. :wink: :D :D Widzę, że bardzo się z tego powodu cieszysz!!! Chyba jest z czego, bo nie będziesz już uzależniona od komunikacji, a i na aerobik i basen będzie łatwiej się wybrać... super!
Co do dietki, to jestem na czymś w rodzaju II fazy... nie jem słodyczy, nie jem białych węglowodanów. Z tych razowych jem głównie tekturki, muesli i mój chleb razowy. Obiadki staram się już jesć bardziej SB - czyli np: wczoraj była sałatka z kap. pekińskiej, jabłka, pora i szczypiorku i 2 jajka sadzone. Przedwoczoraj ryba wędzona+ sałatka... jeszcze nie wiem co dziś... może leczo, bo robiłam je latem i jak się okazało jest SB :D
NIe mogę się odzwyczaić od mojego menu w pracy, czyli jogurtu z muesli i tekturek z serkiem... to jest dla mnie najbardziej optymalne, bo nie czuję po tym głodu, a poza tym zawsze sądziłam, że to jest zdrowe jedzonko.
Zastanawia mnie to masło orzechowe, któe jest dozwolone na SB, ale znając mnie na pewno zjadłabym od razu pół słoika, a nie łyżeczkę, więc chyba sobie podaruję...
Ćwiczeniowo bardzo dobrze, plan wykonywany w 100%
Życzę miłego weekendu!! :D

heja!
super gratuluje samochodu!!!!!!!
i spoznone zyczonka imieninowe!!!
i buzka!!!
http://kartki.onet.pl/_i/d/k04-2.jpg

Witaj marti :)
Gratulacje ...samochod to cudowna rzecz...Ja juz sobie nie wyobrazam bez niego zycia :wink: :wink: :roll: :) Zaoszczedzam duzo czasu :wink: Nie mowiac juz o zakupach :wink: :wink: Pakujesz wszysko w bagaznik :wink: :)
Mam nadzieje ze w ten weekend troszke odpoczniesz...Ja niestety jutro pracuje ale w niedziele bede odpoczywac :)
Pozdrawiam..Trzymaj sie cieplutko

Marteczko życzę Ci udanego, radosnego i dietkowego oczywiści 8) weekendu, który spędzisz na pewno ze swoimi dwoma Panami.. hihi - Misiem i panem samochodzikiem! :D
Trzymaj się ciepło Mała!! No i odpocznij po całym tygodniu pracy!!! Bo masz z czego odpoczywać!
A na plaży leżysz.. :?: bo ja troszkę dziś czmychnęłam z leżaczka 8) ale oby tylko na chwilę.. w weekendy jestem taka słaba.. co jest Anka, bierz się w garść!! :wink:
POZDRAWIAM!!

Marteczko - jak minął weekend? Mam nadzieję, że dobrze, radośnie i dietkowo!! :D :D :D

U mnie kaszana dietkowo.. :oops: :roll: szczegóły u mnie - już nie chce tu smęcić, jak to zrobiłam u kilku Osób.. bo czy to coś zmieni.. ale czuję się fatalnie ze sobą i najchętniej nie chciałabym mieć dzis ze sobą do czynienia.. no ale niestety wyjść z siebie nie mogę.. dlatego chyba zaraz pomknę do łóżeczka, by ten weekend się już skończył.. buu...
No i marudzę.. cała ja..
Martuniu - do jutra!! OBY JUTRO BYŁ LEPSZY DZIEŃ NIŻ DZIŚ.. słodkich snów!

Witam Słoneczka!!!

Mam masę pracy także teraz króciutko...

Zastanawiałam się czy to pisać, czy się tu pokazywać, ale stwierdziłam, że jak stchórze i nie pojawię się tutaj to już będzie całkiem źle i będę nadrabiać wszystkie kilogramy... Stanełam dzisiaj na wagę i co??? 65kg :!: Czyli zamiast w dół to grubnę.. nie będę się użalać nad sobą, wkoncu to moja "zasługa"... Kurcze tak ciężko jest mi się zebrać...
Chciałabym obiecać poprawę, tylko boję się, że znowu nawalę, dlatego może lepiej nie bedę sie juz oddzywać...

Miłego dnia Kochane!!!