no wiec zaczne od tego, ze nie ufam swojej wadze, bo najpierw powinnam zmienic w niej baterie... nie pokazuje az nadto mniej, wlasciwie nie mniej niz 1kg, ale wszystkie ciuchy ze mnie spadaja i nawet przesunelam dziurke w pasku! w pewnych miejscach nie mam juz tluszczu, za ktory moglabym sie zlapac sama nie wiem jak to mozliwe czyzby to efekty aerobiku az nie chce mi sie wierzyc... ciuchy na mnie wisza tak jak w wakacje, kiedy bylam 5 kg lzejsza nic tak nie dodaje mi motywacji jak wlasny, kazdego dnia pozytywniejszy, widok w lustrze