-
Witaj gonitwo!!!!
no jak mogłas pomyslec ze sobie olałam diete no wiesz co... :D
rozpoczełam nowy watek ze względu takiego ze Michał juz mi sie nie podoba ..co bardzo mnie zaskoczyło ...bo myslłam ze bedzie mi sie jeszcze troche podobał ...a tu jak sie z nim widziałam w sobote to ...wyłacznie patrzyłam na niego jak na kumpla ...nawet nie probowałam go podrywac...nie cyułam takiej checi:P ale ciesze sie ze juz mi mineło y nim ...choc zawsze jakis sentyment zostaje:D
Teraz to odchudzam sie dla siebie ..dla bikini ...dla mini i bluzek do brzuszka:D
nie wiem czybym juz dojrzała ...no bez perfery ...w marcu koncze 20 lat :shock:
w kazdym razie P. Michał nie jest moja motywacja juz!!!!!!!!!!!!!
No napewno w jakims tam stopniu chciałabym zrobic na nim wrazenie.... ale to nie jest moj prioryet:D
Teraz wiem ze zyje:D dietka...a własciwei racjonalne odzywianie..i gimnastyka::D
No to zapraszam na mój watek:D
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=56385
i pozdrawiam i buziaki sle:********
powodzenia na egzaminach:D
-
Witaj Gonitwo :)
Fajnie, ze trzymasz dietkę :) Ja ostatnio sobie pofolgowałam, ale na szczęście waga nie poszła w górę. A co do "hondy" to super sprawa. Ja narzie mogę sobie pozwolić na 20-30 minut. Potem wysiadam :) No ale może z biegiem czasu moja forma się poprawi :)
Życzę powodzenia i pomyślnych wyników z egzaminu :)
Ściskam i pozdrawiam :)
-
WITAM SERDECZNIE CIESZĘ SIĘ ŻE DIETA IDZIE CI BARDZO DOBRZE CZEKAM ZARÓWNO NA WYNIKI EGZAMINÓW ŻEBY MÓC CI POGRATULOWAĆ JAK I NA WYNIKI WAŻENIA I POMIARÓW POZDRAWIAM SEDECZNIE I MIŁEJ NIEDZIELI.......
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...azki91/735.jpg
-
hej!
koncz szybko ta sesje i odpoczywaj!!!
buźka!
-
gonitwo przesyłam pozdrwionka na nowy tydzień
i pamietaj
http://members.lycos.co.uk/hdwao/kar...zescie/009.jpg
-
hej hooo :) miłego tygodnia ;);););)
-
-
Gonitwo - wpadam z pozdrowieniami i podziękowaniem - byłaś przy mnie w czasie przygotowań do mojego ślubu.. wspierałaś mnie i obdarowywałaś radami i super zdjęciami.. :D Dziękuję za wszystko!! :D :D :D
Ja już od 6 dni jestem szczęśliwą mężatką.. czuję się super! Dietkowo co prawda kaszana - ale świadomie - wracam na "dobrą" drogę we wtorek - i zaczynam realizować II cel - na zawsze.... :D
A co u Ciebie - jak Ci idzie dietkowanie? Jak tam sesja? Napisz co słychać!!
POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE!! :D
-
-
- Jeszcze się trzymam resztkami sił....Niech juz będzie wiosna!!!!Dużo mi sie nazbierało niedobrego,wiecie wszystko się wali jak jest najgorsza bida.Mam straszne doły i depreche nawet nie mam siły na nic...Kompa zrobiłam dwa dni temu,bo jakiś wirusik zjadł go od środka i od początku bajka z systemami.Niestety w szkole jeszcze mnie męczą,zostały mi dwa egzaminy,które pisze już po raz szósty i ciągle nic...Ale jak profesorki maja humorki to nikt nie zalicza,a moją prace gubi juz drugi raz.Już nie mam siły,chęci,wszystko mnie wkurza,gały bolą od tego uczenia i w ogóle jest źle.J eszcze tylko mnie mój Misio jakoś trzyma,ale jak jedzie do pracy na cały dzień to znów jest do du...Nie wiem kiedy mi to minie,ale dawno juz tak nie miałam cieżko się zebrać w garść.Za dużo spraw i wydatków,a pracy zero.Dobija mnie to siedzenie w domu.W naszym małym miasteczku praca jest,ale co ze szkołą jak w każdą sobote musisz być w pracy przynajmniej do 18-ej.Czasem mam ochote rzucić te bude i zarabiać,ale potem bym żałowała.Taka sytuacja bez wyjscia.Czekam juz na słońce,zawsze działa na mnie energetyzująco.No i czekam kiedy mi te egzaminy w koncu zalicza,wtedy odetchne z ulgą.Zdrówko u mnie kiepskie,wszystko nawala jak na złość.Nie gniewajcie się na mnie,ale wpadłam w taki dołek że nie mam siły nawet pisać,a jak mam podejść do kompa to mi sie chce...po prostu tyle wysiedziałam przed nim na sesji,że mam go dosyć na jakis czas.Dietka...cóż są dni że nic nie jem bo mi sie nie chce,czasem zjem obiad,czasem tylko śniadanie,nie mierze się,jakoś zeszło to na dalszy plan-mam teraz ważniejsze problemy.Na pewno bede tu zaglądać.Jak dojde do siebie to zakładam nowy wątek,bo muszę znów stanąć mocno na nogi-zacząć od nowa.Życie to ciągła walka...
Życze wam wszystkim dużo siły i samych pogodnych dni,trzymajcie się moje kochane,ja próbuję sie podnieść-trzymajcie za mnie kciuki.