-
witaj aniu :!: :D :D :D :D
ojoj........przeczytalam Twoje ostatnie wpisy i no nie zaciekawie u Ciebie...raczej :wink: :roll:
biednaś Ty moja aniu szkoda mi Ciebie ze takie alergie masz i te odczulania i to wszystko.... :roll: no napewno to minie ale no najpierw musisz sie meczyc a to z pewnoscia do milych rzeczy nie nalezy :lol: :roll:
tak pokrotce co u mnie slychac........ :roll: ....... powinnam sie cieszyc ze jest wiosna idzie lato jest cieplo ladnie na dworze nie mam efektu jojo (jak narazie :roll: )........ale ogolnie to jestem bardzo nieszczesliwa.... :( ........mam kompleksy choc powinnam juz ich nie miec im wiecej osob mi mowi ze fajnie wygladam tymbardziej popadam w jakies doly.......jest mi smutno widze wszystko w czarnych barwach nie mam kasy na studia............nie mam do kogo sie przytulic.......caly czas mam mokre oczy........przepraszam ze tak smece u Ciebie ale nie wiem czy zdaze zawitac u siebie...... :roll:
ok koncze..........trzymaj sie aneczko nie dawaj sie pokusom zycze duzo sily i optymizmu........ktory gdzies ze mnie ulecial :(
pozdrawiam paaaaaa :) :) :) :) :*******
-
Witajcie Słoneczka :)
Oj jak się za Wami stęskniłam!!!! Mówię Wam!! :)
Szybko więc piszę co u mnie.. :D
A u mnie co... - alergia :? ale już mi lepiej niż wczoraj! uffff :shock: no kicham, prycham, oczy bardzo mnie bolą.. ale juz funkcjonuję prawie normalnie! I nie czuję się już słabo! To najważniejsze, że wróciły mi siły, bo wczoraj to się na nogach słaniałam i w czwartek.. :? w pracy prawie upadłam... wiem, że to skutek tego czwartkowego odczulania.. jeśli w ciągu 2-3 tyg. objawy alergii mi nie przejdą, to będę musiała to oczulanie powtórzyć.. oby nie! :roll:
A tak to dziś jestem strasznie zabiegana edukacyjnie.. bo rano miałam 4 godziny korków z matmy i teraz 3 godziny :shock: i ... mam dość! :wink: matematyce dziś podziękujemy.. 8) no ale cd w poniedziałek, a we wtorek moje dwie studentki zaliczają - mam nadzieję, że dostaną 5 :!: :wink:
A w ogóle to chciałam Wam tez powiedzieć, że w tym zabieganiu to znalazłam dziś trochę czasu dla siebie i pierwszy raz w życiu zrobiłam peeling kawowy (a raczej kawowo-cynamonowy) i mam boską skórę 8) buźka czerwona, wygladam jak 7 nieszczęść, to choć reszta ciałka gładka i miła w dotyku, bo był balsamik, depilacja i jest git 8)
Jakoś tak zawsze byłam mało systematyczna w balsamowaniu i dbaniu o ciałko :oops: i chcę to zmienić :) od dziś co dzień balsamować się będę i co weekend peeling kawowy 8) jeszcze mnie kusi olejkowanie, o którym pisała Margolka123 na wątku cel: ładne ciało :) kiedyś na pewno się skuszę!! :)
No i jeszcze chciałam Wam powiedzieć o diecie...
Sporo myslałam.. jak wiecie bardzo zaniepokoiło mnie to słabe samopoczucie w czwartek i ta słabość.. to na pewno miała zw. z alergią, ale dało mi do myslenia też na temat diety... wiecie jak jest - raz lepiej raz gorzej u mnie... :oops: ale jednak od ponad pół roku się odchudzam.. nie chce osłabić organizmu jednostajnym jedzonkiem na SB... myślę, że za mało jem owoców (bardzo mało, bo prawie w ogóle od dłuższego czasu :shock: ), mało tez warzyw... generalnie na razie rezygnuję z SB, na rzecz MŻ 1200 8) - to znaczy wiele zasad SB chcę zatrzymać i przestrzegać, ale będe liczyła kaloryjki.. i bardzo Was o pomoc proszę, bo sie nie znam na tym za dobrze :wink: zobaczymy jak mi pójdzie :)
************************************************** *************
MOJE ZAŁOŻENIA SĄ WIĘC TAKIE:
:arrow: MŻ 1200 kcal (z odchyleniami max +/- 200 kcal)
:arrow: włączenie do diety więcej warzyw i owoców!
:arrow: 4-5 posiłków, w tym na pewno:
1. śniadanka przed pracą
2. śniadanko w pracy
3. obiad - ok. 16.00
4. kolacja (max. o 19.30)
przegryzki - ale nie orzeszki, nie czekolada i nie batoniki czekoladowe i inne kusicielstwa... ale owocki, warzywka, jogurty itp
:arrow: ruch ruch ruch AniuLeniuszku - czyli basen, 6W (tym razem na pewno!, bo znów 3 dni nie robię...), inne ćwiczenia dywanowe, jak będę już mogła dużo spacerów, rower!
:arrow: dbanie o ciałko -w tym codzienne balsamowanie, peeling kawowy min. raz w tygodniu.
************************************************** *************
myslę, że założenie wygórowane nie są! I dam radę!
Mimo złego samopoczucia nie rzuciłam się na jedzonko a tym bardziej na słodkie, choc niestety troszke było i słodkiego, ale jest w normie.. dzis podam co, bo dziś liczyc mi się nie chce, a poza tym miałam tabele kaloryczne i nie wiem gdzie je połyżyłam... wiele rzeczy po przeprowadzce nie wiem gdzie mam.. (część rzeczy jeszcze w kartonikach jest, ale już niedużo! :wink: )
PIĄTEK - zjadłam wczoraj razem:
:arrow: serek wiejski 200 g
:arrow: 5 małych kanapek z chlebka razowego z odrobiną masełka z chudą wędlinka, pomidorem i ogórkiem
:arrow: rzodkiewki
:arrow: serek figura light 173 g z 3 łyczeczkami słodzonego kakao
:arrow: mała paczka paluszków
SOBOTA - dziś wszamałam:
:arrow: serek wiejski 200 g
:arrow: kawałek babki (dwa gryzki :wink: taki mały)
:arrow: 8 kanapek z chlebka pełnoziarnistego z plasterkiem wędlinki, ogórkiem i pomidorem (ale nie na raz :wink: ) - tego chlebka to wyszło 225 g - to nie wiem ile to by było na kalorie?
:arrow: kitkat - batonik.. :oops:
Wytłumaczę się z tego chleba... wczoraj nie miałam sił, a dziś czasu robic jakiś obiad... to szybko kanapkę i już.. :roll: jutro idziemy do Rodziców na obiadek :) ale od poniedzialku będę się ładnie starałam robić ładne obiadki, a przede wszystkim zdrowe! :)
A teraz wyślę to co napisałam :) i już sie biorę za skierowanie choc paru słów do Was kochane, które ty zaglądacie, martwicie się o mnie i czekałyście.... to takie miłe! To miód na moje serduszko, naprawdę!!!!! :D :D :D TAK BARDZO WAM DZIĘKUJĘ!!!! :)
-
:lol: :lol: :lol: http://i.kartki.bravo.pl/345miau400.gif
Aniu kofanie trzymam za Ciebie kciuki....i miłego weekendu Ci życzę.
-
Albina - pytałas czemu mnie ten artykuł zdołował.. no zdołował mnie.. ale czemu.. może właśnie dlatego, że dużo w tym moim odchudzaniu słabości i upadków i perpsektywa powrotu do starej wagi stawia pytanie: to po co się odchudzam? to takie zakręcone trochę.. ale ja nie chce już nigdy ważyć 85-90 czy więcej kg! I zrobię wszystko, by tak się nie stało! :) a Tobie się na pewno uda! Bo jesteś bardzo wytrwała i zawzięta i oby wszystkim na sie to udało! mi tez... :wink: W poniedziałek ważenie.. ciekawe jak długo będę jeszcze dla Ciebie "grzesznicą".. :wink:
Asiu - Słonko masz rację, wcielić wiedzę w czyn jest baaaaaaaaaardzo trudno.. zresztą Ty i tak jestes duuuuuuuuuużo wytrwalsza niż ja...
Asiu dojścia do wymarzonej wagi życzę Ci jak najszybciej, bo wiem, że długo się z tymi kilogramami już zmagasz i waga powolutku u Ciebie spada.. a tu niedługo te wesele i na pewno śliczna kusa kreacja Ci się marzy.. :wink: a gdy dojdziesz to na pewno będziesz tak postępować, by takiego sukcesu nie zmarnować, o nie! :)
Asiu podjęłam decyzję, że jednak z I fazy SB czmycham, ale dietki nie zaprzestaję, o nie! :) nie martw się Kochana (dziekuje w ogóle za smski i wszystko!!).
I tak tak - będą śniadanka przed pracą, na pewno! Multiwitaminkę co dzień biorę! Objadać sie nie bedę, nie mam takiej potrzeby, a jeśli już to warzywkami i owocamo (TRUSKAWKI, CZEKAM JUŻ TAK BARDZO NA TRUSKAWKI!) :) będzie dobrze Asiu, musi być! Miałam kilka dni naprawdę ciężkich, ale oby było tylko lepiej! :) miłej niedzielki Słonko!
Beatko - fajnie, że masz takiego zdolnego Misia jak ja.. moj to informatyk tez z zawodu, o własnie kończy studia w tym kierunku :) a do tego wielki miłośnik komputerków i innych takich sprzętów :) a artykuł jest troszkę dołujący, ale juz nie tak bardzo, jak czytałam go I raz.. bo masz rację. .chcemy utrzymać wagę, to musimy zmienić styl zycia! :) i do końca życia walczyc, by one nie wróciły.. to bedzie długa i ciężka walka, ale my wygramy! :)
dziękuję Ci za troskę o moje zdrowko i dietkę :) tak zmieniam dietkę na Twoją taką, czyli MŻ :) myślisz, że mi się uda? :) będę liczyła kaloryjki hihi.. trochę to dla mnie nowość :)
a za pakuneczki dziękuję.. ja też, choc już trochę późno, wysyłam swój priorytetem do Ciebie :) miłej niedzielki Słonko :) jak tam wizyta NIK i SANEPID :wink: :?:
Malinsia - o tak, mój W. umie bardzo dużo rzeczy i za to go bardzo cenię! :) super, że tak ładnie skaczesz na skakance - ale czy skaczesz w domku? bo jak tak, to co na to sąsiedzi z dołu, jesli takich masz? :wink: a 1000 dzienie już robisz tych podskoków? :) wow! :) to chyba dobre na nóżki! i kondycję jak wyrabia :) szkoda, że mieszkam na I piętrze i skakać nie mogę, bo mam bardzo dziwną sąsiadkę na dole.. jak robiliśmy remont to ciągle marudziła i takie tam... tak więc skakanie w domku nie wchodzi u mnie w grę.. szkoda! :)
Malinsia dziękuje Ci za zyczenia zdrówka - powoli dochodzę do siebie - ale to nie grypka ale osłabienie z powodu alergii.. okropnej alergii! Pozdrawiam!! :)
Agatko - no własnie masz rację - ten artykuł pokazuje, że w sumie to po co się odchudząc, jak i tak za kilka lat wrocimy do wagi sprzed odchudznia... ale tak nie jest, to co robimy ma sens i to bardzo duży!! :) i np. Ty jesteś naa to dowodem! :) bo choć troszkę wrociło kilogramów, to jednak wiele nie wróciło! :) jesteś radosna, szczupła i masz tyle pozytywnej energii! :) i patrz na siebie tylko dobrym okiem! :) koniecznie i bez gadania! :)
A co do tych moich alergii.. to rzeczywiście kiszka.. ale już jestem wesolutka dziś prawie bo oddycham dziś przez nos (co ostatnio było awykonalne dla mnie) i w ogóle nie czuję się już słabo.. i dietkę zmieniam i to też mnie jakos tak cieszy :) będzie dobrze! dziękuję za troskę, jesteś kochana! :)
Agunia - Skarbie Ty moje chore.. oj tak mi przykro, że tak bardzo się rozłozyłaś! Mam nadzieje, że dzis juz jest lepiej.. bo u mnie jest ciut lepiej! uff!! oddycham w końcu przez nos.. ale jestem taka czerwona na twarzy - oj strasznie wyglądam.. ale nic, do wakacji na pewno wyszczupleje i wyładnieję i będzie git na spotkaniu siedemdziesiątek :D prawda? :) A teraz kuruj się Skarbie i baaaaaaaaaaardzo gorąco Cię pozdrawiam i wracaj na plażę (ja czmychnęłam z niej, ale będe starała sie na mojej MŻ jak najwięcej zasad z SB przyjmować!!!) i razem sie odchudzamy i dobijamy do 70-tek i plaża w Mielenku nalezy do nas i jest coooooool :) buziaki :)
Madziu - dziękuję Ci za wypowiedź na temat mojego odżywania.. masz rację.. jest słabo u mnie w tym względzie.. powiem Ci szczerze, że Twoja wypowiedź mnie najbardziej przekonała, że chyba najlepiej zrobię, jeśli na raize urozmaice dietę i na razie pobawię się w liczenia kaloryjek :) poza tym może mam trochę dość - tego wolno/tamtego nie.. a tak mogę zjeść wszystko, byle w rozsądnych ilościach.. choć tego się boję, czy podołam te rozsądne ilości zachować.. no nic.. będę się uczyła.. a Ty mi pomożesz prawda? :wink: wiem, że tak, bo jesteś kochana :) To od poniedziałku biorę sie ostro za liczenie, a na razie tabelę muszę znaleść z kaloryjkami - gdzie ja ja mam :roll: :?: :wink: ale wiesz, co do serków wiejskich - ja naprawdę je bardzo lubię! :) miłego weekendu :)
Elunia - wiesz dołączam do Ciebie do liczenia kaloryjek.. SB mi się podoba, ale za długo na niiej chyba już jestem i stwierdziłam, ze taka odmiana mi się przyda.. no i dlatego taka decyzja :) choć nadal uważam, że SB jest coool :) Elunia a Tobie idzie super, naprawdę :) ładnie, systematycznie chudniesz i to jest najwazniesze :) a czy orzeszkowa wiewióreczka to niby ja? :wink: hihi.. gorąco Cię pozdrawiam!! :) za Twoje pozdrowienia bardzo dziekuję :)
Paulinko - no rzeczywiście jestem ostatnio zabiegana dosyś sporo, a do tego szwankuje zdrówko, to sama wiesz jak jest.. nic się nie chce itd... troszkę późno, ale gratuluję tego zdanego I egz. na ratownika :) suuuuuuuuuuuper Słonko :) w ogóle super wszystko - dieta, wynik diety (wymiarki boskie, aż jestem w szoku :shock: :D ).. super z Ciebie dziewczyna i już! Pozdrawiam Cię Skarbie! :D i bardzo dziękuje Ci za troskę :) trudno w taką pogodę w domku siedziec, ale wiesz mi w domku w cieniu lepiej, bo na słońcu tylko kicham, prycham i czuje sie źle.. ale ufam, że przetrwam i będzie dobrze :) a wiesz, że czmycham z plazy? no ale Tobie baaaaaaaaardzo kibicuje :) buziaczki :)
Stellunia - no czekoladka na DD to taki grzeszek usprawiedliwiony hihi.. :) a W. rzeczywiście to zdolna bestia :) fajnie mieć taka złotą rączke w domku :) bo potrafi bardzo dużo i ja się go często pytam - skąd Ty to umiesz? :)
A co do dietki - to ja już od wczoraj z SB jakoś zrezygnowałam (tak jakoś samo, bo nie miałam sił nawet myslec o jedzeniu..) i od poniedziałku bierzemy się Stelluś za liczenie a przede wszystkim jemy więcej owoców i warzyw KONIECZNIE! :) Ja nie narzucam sobie 1000 ale 1200 kcal i mam nadzieje, że uda mi się nie przekraczać tej granicy! Każdy grzeszek też będę oczywiście solidnie wliczać :) cieszę się, że i Ty będziesz liczyć :) razem raźniej zaczynać hihi :) buziaczki i dziękuję za ogromną troske i w ogóle jesteś kochana! :) i cuuuuuuuudna :) a na truskawki-lulawki jak mówi Beatko doczekać się nie mogę! :) i za Tobe powtórze mniam mniam.... pyyyyyychotka :) owocki jeść musimy konieczine :) ja chlebek też włączę, choc nie za duzo (no nie tyle co dzis i wczoraj, o nie!) - damy rade! Urozmaicamy nasze diety i nadal chudniemy - koniecznie i na bank :)
A jak nóżka? mam nadzieje, że już nie boli skręcone biedactwo! miłej niedzielki życzę :)
Kasiu (Danik) - dziękuje za pozdrowienia - i ja gorąco Cie pozdrawiam :)
Aguś771 - :) cieszy mnie, że ucieszyła Cie karteczka :) Ty koniecznie musisz założyć swój wąteczek.. co Ty na to? no pomyśl :) wtedy i my będziemy mogły odwiedziać Ciebie :) Agusiu życzę Ci powodzenia znów na I fazie.. ja za namowom dziewczyn i swoim przemyśleniom zmykam trochę z SB i spróbuję sił w liczeniu kaloryjek.. ale ja mi nie będzie szło to wracam na plaże :) miłego wieczorku i całego weekendu :)
Aniu (Tujanko) - u Margolki trochę rzeczy mi się podoba, ale niektóre nie... napisałam to u niej wyraźnie.. ale ogólnie uważam, że osiągnęła wielki sukces i na pewno ją za to podziwiam, zresztą tak jak i podziwiam Ciebie, Damgarę i wiele Wspaniałych Osób na tym forum :) czerpię sły od Was i ładuję akumulatorki :) może wtedy gdy przeczytalam jej wątek potrzebowałam dostać kopa.. bo wiedziałam, że dostanę.. nie wiem sama :)
Aniu czy dół ten, o którym pisałaś wtedy już się skończył? mam nadzieję, że tak. niestety mam zaległości trochę na forum, ale to ponadrabiam :) Aniu czekam na Twoją 20-stkę :) miłej niedzielki życzę :)
aha, a co do alergii.. wspomniany artykuł czytałam.. wiedzę na temat alergii mam rzeczywiście sporą.. ale to jest takie nieprzewidywalne dziadostwo, że szok :shock: pzrecież ja juz mialam w tym roku być zdrowa.. a tu znów pylenia, nowa alergia...... buuu... no nic...
Aniu czyżbyś była jasnowidzem..? skąd wiedziałaś, że ze Stella zmieniny dietke na tysiaczka :) wow! :) pozdrawiam! :)
Dagmarko - dziękuję za odwiedzinki, życzenia.. za slowa o wybojach też! :) oj każdy je ma, to fakt! :)
Aniu (Pomzie) - ja też mam nadzieje, że wytrwam pylenia - choć zła jestem, bo leczyłam się całą zime po to, by czuć się dobrze teraz.. a tu nowa alergia.. buuu... no ale ufam, że teraz będzie już tylko lżej.. bardzo bym chciała.. pamietam zeszły rok, co przechodziłam przez 1,5 m-ca i az mi się włosy jeżą na to wspomnienie :roll: dlatego podjęłam też to leczenie.. bo zagrożenie astmą mi wyszło i takie tam... no nic, zobaczymy, dziękuję za życzenia, troskę i bardzo Cię pozdrawiam! :)
Freda - dzięki za odwiedzinki troskę :) będe na siebie uważała na pewno, dlatego np. modyfikuję troszkę dietkę :) bo czuję, że muszę coś zmienić i sie wzmocnić! :) na szczęście już jest tyle warzywek i niedługo bedą świeże owoce :) truskawki, na które już tak czekam :) i ja trzymam kciuczki za Ciebie, pozdrawiam gorąco! :)
Balonka - dzięki za tyle ciepłych słów pod moim adresem.. :oops: :D i za troskę :) jest trochę lepiej i ufam, że będzie już cooooooooraz lepiej az będzie bardzo dobrze i alergie jak sie nagle pojawiają ,znikną! :wink: I ja Cię bardzo gorąco pozdrawiam i miłeog weeknedu zyczę i też się trzymaj! :)
Grażynko - dzięki za troskę :) obiecuje poprawe i z Waszych rad skorzystam na pewno :) będzie dobrze.. tak jak Ty zmodyfikowałaś SB, tak i ja na razie na MŻ przeskocze, ale zasad SB też chce trzymac spoko.. takie MŻ 1200 połaczone z II fazą SB.. no zobaczymy czy mi ten miszmasz wyjdzie :wink: miłego weekend :) pozdrawiam Cię gorąco żeglarzu! :D
Agemciu - dzieki za pozdrowienia i całuski - i ja takie do Ciebie ślę! :) gorąco się do Ciebie uśmiecham :)
Katharinka - dziękuje za zyczenia - ja Tobie też takiego weekendu zycze i jeszcze raz gratuluje pomysłu na schudlismy juz.... :D
Gosiu (Gosikmt) - dziękuję za trzymane kciuki :) jesteś kochana :) ja też za Ciebie bardzo trzymam i nie moge doczekać się poniedziałowego wydarzenia podczas Twojego ważenia 8) miłej niedzielki! :)
Marteczko - oj Skarbie, dzięki za troskę.. rzeczywiście alergia mnie na chwilke pokonała, ale teraz już ja będe górą! :) mam nadzieje, że niedługo odpuści.. oby!
Martuś a co u Ciebie tak smutnawo.. no Mała, gdzie Twoja radość i optymizm... choć rozumiem bolączki Twoje.. ale licze, że mokre oczka się zmienią w oczka uśmiechnięte... że i przytulaniec niedługo się fajny znajdzie.. że się ułoży, bo pamiętaj, że po pochmurnych dniach zawsze w końcu wyjdzie słonko :) marteczko trzymaj się i bardzo pozdraiwam! :)
-
Uff, ale się rozpisałam :shock:
a teraz mykam pomalutku z kompa, bo Misiek wraca do domku, bo do 22 pracował :) a chce chwilkę z nim spedzić, bo ostatnio tez jakos tak ciągle sie tylko mijamy...
a do tego oczka mnie bolą, to za długo przed kompem siedzieć nie mogę!
jutro postaram się podnadrabiać zaległości u Was i poodwiedzać Was!!!! :)
JESZCZE RAZ WAM BARDZO DZIĘKUJĘ, JESTEŚCIE BARDZO BARDZO BARDZO KOCHANE I WSPANIAŁE :)
DZIĘKUJĘ!
DOBREJ NOCY :)
MIŁEJ NIEDZIELKI :)
-
Anius! Jak milo, ze jestes i ze jest ci lepiej!!! ciesze sie, ze przemyslalas swoja dietke. dasz rade. teraz juz duzo owockow jest, wiec bedziesz mogla sobie jesc i warzywka tez. Aniu, ja to licze te kalorie tak "na oko", tzn. nie musi byc co do 1 kalorii...jednak jak nie jestem pewna, to wole troszke zawyzyc niz zanizyc. Razem damy rade!
-
Anikas :D jak mja niedziela :?: :D
-
Aniu :) spokojnej nocki Ci zycze :)
A jutro zaczynamy tysiaczek :)
Buziaczki :)
-
Pozdrawiam .
Bardzo lubię czytać Twoje Forum. Mobilizujesz mnie :):)
Buziaczki
-
http://img.123greetings.com/eventsne...16-06-1059.gif
Witaj Aneczko:)
strasznie dawno mnie tu nie było, bo weekend był imprezkowo-gościowy;)
bardzo się cieszę, że podjęłaś taką męską decyzję i chcesz przejść na dietkę MŻ, jestem pewna że Ci się uda, a co najważniejsze będziesz zdrowsza, bo na tej dietce można jeść wszystko, tylko w małych ilościach:)... a więc owocki i warzywa, pieczywko pełnoziarniste i inne zdrowe pyszności są jak najbardziej dla Ciebie:)... trzeba tylko pamiętać o jednym: nie przesadzać z ilością, posiłki mają być niewielkie, ale za to musi być ich kilka w ciągu dnia:)... jestem pewna, że będziesz się czuła na tej dietce dobrze, może waga będzie spadała wolniej, ale za to Ty będziesz zdrowa:)
i pamiętaj, ta dieta jest dla cierpliwych, powoli ale skutecznie i do końca życia:)
no i oczywiście musi być jakiś ruch, choć odrobinka ćwiczeń;)
życzę Ci zdrówka i miłego dzionka:)
i oczywiście przesyłam pakuneczek z... no sama wiesz z czym;)