-
CZEŚĆ
MELDUJĘ , ŻE ZJADŁAM 1,5 GRAHAMKI Z MASŁEM I CZOSNKIEM W PODZIALE NA 3 PORCJE . JUTRO TEŻ TAK ZJEM . BYŁAM PO 1,5 ROKU PIERWSZY RAZ U LEKARZA . NA WSTĘPIE MUSIAŁAM SIĘ TŁUMACZYĆ , DLACZEGO W SOBOTĘ ZAJMUJĘ CZAS PAŃSTWOWEJ SŁUŻBIE ZDROWIA ZAMIAST W POWSZEDNI DZIEŃ POSIEDZIEĆ W KOLEJCE PRZED GABINETEM . TYLE DOBREGO , ŻE NIE BYŁO KOLEJKI .
DOSTAŁAM ANTYBIOTYK . HURA BĘDĘ ZDROWA .
ANIU RUSZYŁAŚ REWELACYJNIE .
JA TEŻ ZA CHWILĘ POMACHAM PŁETWAMI
NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI .
-
Witaj Aniu :)Milego weekendu Ci zycze Slonko i staram sie usmiechac do Ciebie :) Jutro wpadne na dluzej bo dzis MIlka mi sie juz wtrynila na kolana i ciezko mi pisac :wink: :wink: :) :) :) :lol: Buziaczki Slonko :)
-
Witaj ANIU :D :D :D
Jesteś rewelacyjna :D Nic dodać nic ująć :D :D :D
Pozdrowienia bardzo , bardzo serdeczne :wink: Miłej jesiennej niedzielki :)
http://www.ga.com.pl/foto19/08898x.jpg
Aha.....ja chyba jestem gorszym leniem... :oops: :) :roll: CAŁUSKI :D
-
Aniu dietkowanie pięknie Ci idzie - gratuluję !!
Co do pracy - na pewno wszystko się ułoży dobrze!! U mnie już się zaczyna układać, to i u Ciebie musi!!!
A ćwiczyło mi się wczoraj super, wszystko mnie dziś boli :lol:
I jeszcze poplotkowałyśmy ;)
Ponad 40 minut ćwiczeń i potem ok. 3 godziny plot :D
Przynajmniej raz w tygodniu będziemy razem ćwiczyć :)
Buziaki Skarbie i udanej niedzielki :D
Ula
-
21/63 - 7 dzień SB
Witajcie Słonka :lol:
Ale mi milutko tu z rańca zajrzeć i zobaczyć tyle odwiedzinek.. :D
Ja wczoraj padłam na "legalnej blondynce" hehe.. ogarnęło nas z W. takie zmęczenie, że szybko poszlismy spać.. a miałam wpaść z PODSUMOWANIEM 6 dnia SB 8) no nic, zrobię to teraz
:arrow: 9.00 - jajecznica z 2 jajek z pieczarkaimi, ceblulką, papryka na oleju
:arrow: 14.30 - 1,5 talerza zupy kalafiorowej
:arrow: 16.00 - słonecznik (taki działkowy)
:arrow: 19.00 - talerz zupy kalafiorowej + jeszcze trochę słonecznika
:arrow: trening 2 z J.F. 25 minut
:arrow: 13 dzień 6W
powinnam jeszcze dopisać hehe :wink:
:arrow: mycie okien 8)
:arrow: prasowanie 8) - w końcu!!
:D przetrwałam diektowo dzień ok (szczególnie, ze to sobota!) , choć nosiło mnie potrowornie pod wieczór.. no ale spoko 8)
:D ćwiczyłam, choć coraz trudniej zmusić mi się do 6W...
Dziś niedzielka, idziemy do Rodziców na obiad.. będzie przeprawa 8) w ramach niedzielnej rozpusty chyba pozowolę sobie na 2 ziemniaczkii.. 8) no zobaczymy jak to będzie..
Jedno mnie tylko zdołowało.. waga.. dzis już pokazała kg więcej niż wczoraj :( a dietkowo przeżyłam dzień.. to jest dowód, ze trzeba się ważyć raz na tydzień... no nic, oficjalne pomiary jutro..
************************************************** **********
Izunia-Bella - hehe, ja nie porównuję ilości moich ćwiczeń do Twoich.. ale jak na mnie to nie jest mało, bo był długi czas, gdy totalnie nie mogłam się wziąść za ćwiczenia, a teraz co dzień ćwiczę - 25 minut z kasetą + ok 25-30 minut brzuszków, dziś zmykam też na basen.. o to mi chodziło, ze ja nie trakutuję tego jak troszkę..buziaczki Słonko, zaraz pobiegnę zobaczyć jak minęła Twoja sobota :D
Aniu-Najmaluszku - Ty już w Egpicie... :) baw się dobrze Słonko, gratuluję jeszcze raz 5.. :) buziaczki Słonko :) czekam do 8 października na Ciebie bardzo :) buziaczki :)
Aniołku - witaj! :) o tak.. znów SB i znów szóstka.. ale coraz ciężej mi ona idzie... no nic.. chciałabym choć do 20 dnia dojść :D i ja życzę Ci najlepszego! :) miłej niedzielki buziaczki
Izuś-Izary - tak tak czytałam o rybce i o aukcji u Cieibie :) też o kręgosłupie.. :? wczoraj mialam plan, by wieczorem "obskoczyć" wszystkie wątki, czyli zrobić sobie wieczór z Wami kochane.. :) ale niestety padłam szybko i poszłam spać.. :roll: :wink: no to z rana nadrabiam.. :)
A szef zaproponowałby mi ew. coś, gdyby któraś z dziewczyn była w ciązy (móiwi to oficjalnie) a tak to nie..no zobaczymy co będzie, nie chcę na razie o tym myśleć, bo jest niedzielka :wink: buziaczki
Efciu - dziękuję :) oj bardzo bym chciała by tak było do końca mojego celu... :D buziaczki Słonko :)
Julcyś - dziekuję ale to od 16 to był jednorazowy "wybryk" hehe..
a co to jest domówka? i jak minęła? buziaczki
Kasiu-Danik - no tak super to nie.. hehe, ale jak na mnie...
no a waga dziś pokazała kg więcej niż wczoraj rano, a dzień był dietetyczny.. sama nie wiem czemu.. :roll: no nic, oficjalne pomiary jutro, zobaczymy..
Galaretka pyszna!! :) i nie jest bardzo kaloryczna..
Wiesz ja latem robiłam też w formie ciacha.. wszyscy się zachwycali - na dno kładłam biszkopty, potem bralam kilka różnokolorowych galaretek - robiłam je z jogurtem, tzn. pojedynczo, wylewałam na blaszkę (trochę to trwa, bo trzeba po kolei i czekać aż te warstwy zastygną) a na samą górę kładłam owoce (truskawki, banany, winogron co chcesz) i zalewałam już sama galretką z wodą. wychodziło pyszne ciacho, na ciepłe dni super, bo trzyma się je w lodówce i dużo mnej kaloryczne! Wszyscy się tym zajadali bardzo! :D polecam :)
A wdzę, ze już chyba wiesz, jak się wkleja zdanie z odnośnikiem na Twój wąteczek? :) buziaczki, miłej niedzielki
Dagmarko - rozumiem z tłumaczeniem się.. my bylismy niedawno z W. plecami w niedzielę.. to dopiero się musiał tłumaczyć.. i tu Cię zdziwię - była kolejka :shock:
to dobrze, ze poszłaś do lekarza, zdrowiej szybko!!
Czy rewelacyjnie to nie raczej nie.. ale staram się być na dobrej drodze...i myślę, ze jest dobrze.. gorąco Cię pozdrawiam :) niech moc będzie z nami! :)
Stellus - jak się cieszę, ze Cię widzę!!! :) Słonko dziękuję za uśmiech! :) ja też się do Ciebie uśmiecham bardzo :D buziaczki i miłej niedzielki :)
Justynko-Jupimor - Słonko dziękuję za miłe słowa.. ale do rewelacyjności duuuuużo mi brakuje hehe.. :) dziękuję za pozdrowienia.. tak tak, to już jesień.... troszkę szkoda, ale taka kolej.. buziaczki, miłej niedzielki! :)
Uleńko - cieszę się, ze Cię dziś wszystko boli :D hehe... wiesz jak I raz zrobiłam 25 minutowy trening z J.F. to w udach mialam takie zakwasy, ze 2 dni ledwo chodziłam.. nogi szytwne, kosmos :shock: a teraz mam czasem leciutkie zakwasy... powoli coś tam się wyrabia.. moze za pół roku zobaczę jakieś mięśnie jak się odtłuszczę troszkę :wink: hehe.. Cieszę się bardzo, ze ćiwczyć z tą szefową.. ale jaka to szefowa, widzę, ze to bardziej przyjaciółka! :D buziaczki Uleńko, miłej niedizelki :) cieszę się, ze waga spada.. :) trzymam kicuki za dwucyfrówkę :D
MIŁEJ NIEDIZELKI SŁONKA :) BUZIACZKI
-
Hi Anikasek, miłej niedzielki życzę. :P
Jak tylko się chłodniej zrobiło to ja zaraz mam zwiększony apetyt wieczorkami. Ale poradziłyśmy sobie. :wink:
Mnie też dziś waga mało optymistycznie nastraja do jutrzejszych pomiarków, ale z pewnością będzie bardzo dobrze, bo waga wie, czemu się oparłyśmy. :wink:
A do tych brzuszków to się jak najbardziej zmuszaj, choćby nie wiem, jak by Ci się nie chciało. Efekty z pewnością już są bardzo widoczne, ale pomyśl co to będzie za tydzień. :P
Buziolce podsyłam i plażowanie jesienne, to jednak mobilizujące. :wink:
http://www.plfoto.com/zdjecia/746689.jpg
-
Witaj Aniu :) widze ze dietka idzie Ci wysmienicie :) Ja mialam zaczac Sb ale jakos na ,,chceniu,, sie skonczylo....jakos malo mam czasu zeby sobie oddzielnie gotowac i myslec co zjem :roll: :twisted: ale musze to zmienic...chba dzis poczytam sobie ksiazke o Sb i przypomne sobie ile ta dieta moze zdzialac :wink: :wink: :) To tak na poczatek a jutro kto wie moze sie zmobilizuje i zaczne... :roll: Trzymam kciuki za jutrzejsze wazonko i pomiarki :) Buzka :)
-
domówka jest to impreza w domu... my tak to nazywamy...
bylo fajnie, ale nie popisalam sie jedzeniowo:/
-
Witaj Aniu!!! :D
Ja tez trzymam kciuki za Twoje pomiary jutrzejsze. Ja swoje juz mam z glowy. Zrobilam to dzisiaj i coz ... daleka droga przede mna!!!
Dziekuje za przepis na ciasto. Wyglada apetycznie, cos na wzor sernika na zimno tylko mniej kaloryczny i o to chodzi!!! :D Jeszcze zapytam w czym robisz to ciasto?
Zycze Ci Aniu milego dnia dzisiaj i slonecznego :D bo u mnie to juz slonka od kilku dni nie widze!!! Pa, pa!!! :D
-
Witajcie ponownie :)
wpadam na chwilkę od Rodzicow - strasznie chcialam zobaczyc co słychac u Was.. :)
Podsumowania jeszcze nie robię hehe, choc juz spróbuje nic nie jesc, bo troszkę nagrzeszyłam - ale swiadomie (niedzielnie hehe). No ale mam mocne postanowienie spalenia "grzeszków" po przyjściu do domku - sumiennie dzis pocwiczę i popływam - bo wieczorem idę z przyjaciółą na basen :D przecież jutro ważonko a ja bardzo chce przesunąc tickerka na prawo! :D
No i jeszcze muszę napisac, ze dzis doznalam szoku.. na moim tłuściutkim brzuszku widac malutki zarys mięśni :shock: :shock: :shock: nie no nie przerwę szostki W - choc mnie to kusi, bo coraz trudniej sie ją cwiczy :roll: podoba mi sie to :lol: a jak ładnie by wyglądały takie mięśnie na płaskim brzuszku.. wow! ech.. na razie marzenia.. ale marzenie do spełnienia! :D
************************************************** *************
Izunia-Belluś - dziękuję za plazunie.. zapomniałam sie dzis troszkę i z niej zeszłam na małe co nieco.. :wink: ale juz sie do porządku doprowadzam a po powrocie do domku biorę sie za co najmniej godzinkę cwiczeń!! :D
Co do brzuszków to choc mi sie nie chce będę je robic!! bo jak pisałam widzę coś jakby mięśnie, nawet W. pokazałam i potwierdził ze to to.. ale na razie baaaaaaaaaardzo przykryte tłuszczykiem... Byziaczki Słonko :) miłego dnia! :)
Stelluś - Słoneczko poczytaj poczytaj, SB jest super, przecież dokładnie wiesz.. choc ja dzis troszkę zeszłam z plażuni, ale nie dało sie inaczej (odwiedziny u Teściów i Rodziców..).. no moze by sie dało, ale.. no nic, zaraz to spalę cwiczonkami :D
Trzymam kciuki za mobilizację Twoja Słoneczko :) buziaczki dla Ciebie i córci :)
Julcyś - aha :) fajna nazwa :) oj zaraz biegnę zobaczyc czym nabroiłas na domówce.. :) ja dziś troszkę nabroiłam.. buziaczki
Kasiu-Danik - Słonko czytałam czytałam :) jeszcze raz gratuluję -4,5 kg i 15 cm :D
Ciacho robiłam na blaszcze, takiej zwyklej od ciacha, na dno kładlam biszkopty, potem ja robiłam 4 warstwy z galaretek z jogurtem i na koniec owoce i zwykła galaretka - ale mam sporą blaszkę :) i zgadzam się, to coś jak taki serniczek na zimno, ale dużo mniej kaloryczny (średni kawalek to ok 130 kcal jak kiedyś liczyłam).
Buziaczki Kasiu :) trzymaj się dzielnie :)
Buziaczki :) miłego niedzielnego popołudnia :D