to bardzo dobrze :lol: :!:Cytat:
Zamieszczone przez Anikas9
widze że wybierasz tak jak ja MNIEJ RYGORYSTYCZNIE ALE SKUTECZNIE :lol:
ja tez przesżłam na 14oo kcal bo mniej to dla mnie dużo za mało :wink:
Wersja do druku
to bardzo dobrze :lol: :!:Cytat:
Zamieszczone przez Anikas9
widze że wybierasz tak jak ja MNIEJ RYGORYSTYCZNIE ALE SKUTECZNIE :lol:
ja tez przesżłam na 14oo kcal bo mniej to dla mnie dużo za mało :wink:
ANECZKO DZIĘKUJĘ ZA MILUTKĄ ROZMOWĘ :D :!: NORMALNIE KAMIEŃ Z SERCA MI SPADŁ, KIEDY POWIEDZIAŁAŚ, ŻE SIĘ NIE GNIEWASZ ;).
MIŁEGO PIĄTECZKU KOCHANA I WYSTRZAŁOWEGO WEEKENDZIKU :D!!!
Suzanne - trzymam kciuki za SB :) gorąco Cię pozdrawiam i Malutką też :) oby jej choróbska w przedszkolu tak nie łapały :roll: buziaczki :)
Agunia - ale ja walczę razem z Tobą nadal :D tyle, ze na razie na II fazie :) Skarbie ale ciągle plażuję! Potrzebuję odetchnięcia od I fazy, ale wrócę na I fazę, bo plazowanko bardzo mi odpowada :D dlatego proszę nie robić smutnych minek :!: bo ja ciągle z Tobą jestem! :)
o opisie napisałam Ci na gg :) zresztą jeśli znajdziesz chwilunię zaklikaj :) buziaczki :D
Izuś-Izary - W. co mógł to zrobił.. zobaczymy co z tego wyjdzie.. na pociechę (jego i siebie :wink: ) zrobiłam wczoraj dobry obiadek :D pogadalismy o tym wszystkim i w ogóle super miło spędzilismy czas :D
Zmiany w dietkowaniu są, ale nie duże - włączam owocki, od czasu do czasu ciemne pieczywko i może ciemny ryż.. no zobaczymy, wyjdzie w praniu :) ale nie wlączam słodyczy (oby!) 8)
Wczoraj ćwiczyłam z Cindy.. w sumie fajne ćwiczonka, choć chyba te z Jane sa fajniejsze, bo troszkę cięższe - co nie znaczy, ze się nie zmachałam :wink: bankowo jednak będę do nich co najmniej raz-dwa razy w tygodniu wracać :D jeszcze raz dzięki :) buziaczki
Ewelinko-Księżniczko - oj na I fazę wrócę na pewno i coraz bardziej przychylam się ze chyba od 24 razem z Tobą.. no zobaczymy. Dzień jak minął pisałam wcześniej :) buziaczki i gratuluję wczoraj :) ładnie przezyty dzionek :D
no jasne, ze DZISIAJ BĘDZIE DIETKOWO! :)
Marti - zołzo paskudna, jędzo niesamowita :wink: :D kochana my juz wszystko przegadałysmy co i jak.. dziękuję Ci za ten pościk.. otworzyłaś mi oczka.. bo ja tu sobie spokojnie żyję.. grzeszę na razie w normie, ale od tego to już krótka droga, by zgrzeszyć porządnie :!: 8) dzięki Słonko za to ostrzeżenie, to bardzo dużo dla mnie znaczy! :) prosze czuwaj tak nadal i jak znów będę schodzic na manowce, to dawaj mi tu ładne kopy! A ja zaraz pobiegnę dać Tobie kopniaczka..
cieszę się, ze masz takiego Tatę! :) buziaczki pracuj pilnie Skarbie! :)
Uleńko - może może.. kto wie :) buziaczki Słonko :) miłego dnia - jak dobrze, ze to już piątek! :)
Aniu-Kaszaniu - zawzięcie to niee... ale choć troszkę staram się co dzień poruszać! I Ciebie do tego baaaaaaardzo zachęcam gdy wrócisz do pełnych sił! :)
Anuś trzymaj się dzis, bo wiem, ze lodówa kusi, bo te dni idą wielkimi krokami.. a za fryteczki masz klapsa! No Mała, nie dajemy się takim BOMBOWO KALORYCZNYM rzeczom (ło matko, ale mam ochotę na fryteczki :oops: :wink: ).
no ale przecież jesteśmy baaaaaaaaaaaaaaardzo DZIELNE! :)
miłego dnia Skarbie!
Jolu-Lunko - trzymaj się kochana na SB!! mała pięteczka nie zaszkodzi.. ja wczoraj przeszłam na II fazę oficjalnie i już dzis na śniadanko zjadłam bułeczkę sojową, bo też za mną chodziło pieczywko! :wink: i tez smakowała jak nie wiem co! :D buziaczki Joluś :) miłego dnia! :) i tez baaaaaaardzo dziękuję za rozmowę!!
Kasiu-Katharinko pięknowłosa.... :) Skarbie nie schodze na manowce! Co to to nie!
Anikaskowy rozumek działa jak należy, choć moze nie odchudzam się super hiper wzorowo, to z takiego dietkowania-powolnego, ale spokojnego jestem zadowolona.
Potrzebuję jednak troszkę odetchnąć stąd decyzja o przejściu na II fazę :)
Kasiu ideałem to ja nie jestem hehe.. ale dzięki za miłe slowa! :) buziaczki Słonko :) miłego dnia :)
Ajaczko - dziękuje i nawzajem :) buziaczki :)
Izsa - trzymam kciuki za nową prackę! obyśmy obie znalazły... buziaczki :) dobrze, ze dietkujesz :) miłego dnia
Efciu - tak tak, masz rację - MNIEJ RYGORYSTYCZNIE ALE SKUTECZNIE.. i z ćwiczonkami obowązkowo! :) buziaczki SŁonko :) miłego dnia
pozdrawiam gorąco i zgodnie z porą roku :wink:
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/8/4/15953.jpg
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI :)
zmykam popracować.. matko, kiedy ten 20-sty! :wink:
Hej Aneczko!
No to sie doczekalysmy piatku :lol: :lol: :P :P :P
Widze, ze wczoraj byl bardzo mily dzionek...
Ladna dietka i romantyczna kolacyjka...
Aniu, ja mysle, ze przejscie na druga faze to dobra decyzja. Bo z tego, co do tej pory przeczytalam o SB, to ta I faze trzeba robic bardzo sumiennie, zeby miala sens. Tzn bez wyjatkow. A skoro twoj organizm teskni za owockami to widocznie mu ich potrzeba.
Widzisz ja juz sie dlugo nad SB zastanawiam, ale chcialabym zaczac od I fazy, a wiem, ze nie jestem na nia gotowa, wiem, ze u mnie tez roiloby sie od wyjatkow, wiec czekam..czekam na lepsze czasy..hihi...
A nieraz to sobie tak marze, jak fajnie byloby byc szczupla, dosc mam sloniowatosci, ale jestem rowiez lakoma...eh.. nieraz mysle, zeby sie pogodzic z tym...ale tak do konca nie potrafie..
Anus, zycze juz milego weekendu!!
http://www.gifart.de/gif234/maeuse/00005400.gif
Aniu to rewelacyjnie..ale widze ze Ty poradnie w datach jestes obeznana :P Ja za chiny bym nie wiedziela ze na II faze PRZECHODZIMY 24 :P no chyba, że zajrzalabym do kalendarza ;) hehehe Tak swoja droga to masz calkiem fajna ta prace ;) Ukrywasz sie bo ukrywasz ale na neta wchodzisz...i na dietke..hehehe
buziaki Aniu :*
Witaj Aniu
Wpadam tylko , żeby Cię uściskac przed weekendem.
Pamiętaj , codziennie Szóstka ( jak wiem , że Ty na pewno ćwiczysz , to mi się bardziej chce) i z daleka od czekoladek. Waga w poniedziałek musi pokazacć ładną liczbę.........
Cieszę się , że wczorajszy wieczór spędziłaś tak romantycznie i miło. Ja wczoraj nakrzyczałam na K. , bo od paru dni chodzę podminowana i jeszcze w pracy mam same stresujące sytuacje. Ale K. był wyjątkowo cierpliwy i nie reagował na moje zaczepki. Dziś już obiecuję być kochającą dziewczyną....................
Aniula życzę miłego weekendziku
Buziaki
Asia
Madziu - zgadzam się z Tobą, ze I faza SB powinna być solidna i bez odstępstw. :) dlatego wrócę na nią jak będę czuła się silniejsza :) a teraz bardzo mi dobrze na II fazie :) dzis zrobię salatkę Beatki kalafiorkową, bo wieczorem przyjdzie przyjacióła z chłopakiem, a poza tym będzie na weekend :D mniam :)
wiesz Słonko, ja tez mam dosyć bycia grubszą osobą... ale akceptuję siebie na tyle, ze siebie polubiłam.. ale marzę by być szczupłą.. i kiedyś moze w końcu będę.. :wink:
buziaczki Madziu :) miłego weekendu, który już tuż tuż.. :lol:
Ewelinko - nad biurkiem w pracy wisi ogromny kalendarz hehe :lol:
a praca nawet nawet.. szkoda, ze jeszcze zostało mi 2 tygodnie pracy.. ech... no nic, nie smęcę tuż przed weekendem.. buziaczki i pamiętaj - jesteśmy dzielne :D
Asiu - odwzajemniam przytulańca przedweekendowego! :) buziaczka jeszcze dokładam! :)
szóstka.. hm... obiecuję ze się zmuszę do niej..... ale Asiu tak mi się nie chce.... mówię Ci!
Czekoladek postaram się nie tykać :roll: ale na spadek wagi nie liczę, bo dzień w dzień pokazuje między 77 a 77,3 kg - ale i tak dobrze, ze nie więcej :D
Asiu proszę dziś ładnie ukochać K. :D my rzeczywiście spędzilismy fajny wieczór, bo oboje się staralismy.. po ostatnich stresach zw. z W. szkołą miło było tak posiedzieć razem.. no to trzymam Cię za słowo, ze od dziś i Ty się ładnie starasz.. :)
Asiunia buziaczki, wracam do pracy.. i tak się nie wyrobię i w poniedziałek będzie kosmos.. mogłabym iść jutro, ale mi sie nie chce, a poza tym mam korki z matmy i chce mi sie odpocząć. buziaczki :) miłego weekendu i do poniedziałku! :)
aNIU,
Cały czas trzymam kciuki za dobry humor rektora,
mam nadzieję, że wszystko będzie po Waszej mysli,
No i zycze jak najwięcej romantycznych chwil z W, spędzanych podobnie jak wczoraj,
Trzymaj sie kochana duszyczko
Aniu załoze sie ze Ty bedziesz szybciej szczupla niz ja :D JA poprostu kocham jesc i nic na to nie poradze...ale staram sie opierac tak jak moge :D Narazie chyba mi to srednio wychodzi...ale co tam :D Nikt nie jest idealny :D Milej koncowki pracy Aniu :*
Hi Anikasek, podkradam Ci tą energię do ćwiczeń, podgradam, ale mnie nadal się nie chce ćwiczyć. :oops: I najprawdopodobniej daruję sobie ćwiczonka na razie, przynajmniej do czasu, jak nie poczuję na nie ochoty. :? Brakuje mi naszych pogaduszek na gg, i wiem, że to głównie ja jestem temu winna, ale moze uda nam sie jeszcze dzis spotkać, a jak nie dziś, to jutro. :wink: Buziolce zasyłam i mniej czekoladek życzę. :wink: