-
ANIU SŁONECZKO CIESZĘ SIE BARDZO ŻE TAK CI SIE TAM SPODOBAŁO W NOWEJ PRACCE :) ŚWIETNIE :!: SŁONCE CIESZE SIE NAPRAWDE ŻE BEDZIE LEPIEJ NIZ W TAMTEJ ( W KTOREJ I MNIE DZIAŁALI NA NERWA :evil: )
SCISKAM CIE SŁONCE MOOOCNIUSKO I ŻYCZE MIELGO WIECZORKU (A DIETETYCZNIE WIELKA BUZIA DLA CIEBIE :!: ŚLICZNIE CI IDZIE DIETKA :) OBY TAK DALEJ KOCHANIE :!: :) :) :) :) :) :!: )
BABECZKI W CIĄŻY CI SIE PRZEWIJAJĄ ŻYCIORYSIE :) A JA PONIEDZIAŁEK SPĘDZIŁAM Z MOJA CIĘŻARNA :) ŚWIETNA SPRAWA ... INSTYNKTY MI SIE RODZA ... ALE COŻ Z TEGO :twisted:
http://www.andrea-schroeder.com/gedd.../geddes565.jpg
-
Anuś dziękuję za przemiłą rozmowę :D!!!
Cieszę się, że podjełaś decyzję zmiany pracy i z całego serca życzę Ci w niej powodzenia :)!!!
Aha i jeszcze chciałam pochwalić na forum Twoje piękne dietkowannie :)!!!
Buziaki Kochana!!!
http://imagecache2.allposters.com/images/IMA/23048.jpg
-
Anikasku, taka atmosfera, to norma. Tak właśnie powinno być! Przyzwyczaisz się i będziesz zadowolona, zobaczysz. Ale nadal nie wiem czym będziesz się zajmowała, w jakich godzinach i czy z dostępem do internetu bezproblemowym? :)
-
no to czas na ciąg dalszy wpisu taki szybki przed snem :wink: bo znów padam na ryjka.. te emocje związane z pracą mnie wykańczają.. :roll: :wink: chodzę od poniedziałku potwornie zmęczona.. :? :wink:
mówiąc jeszcze o pracy i odpowiadając na pytanie Zosi.
Praca jest od 8 do 16 + co trzecia sobota. Spoko, choć musze sie przyzwyczaić bo tak kończyłam o 15. Do pracy mam 10 minut drogi, bliziutko.
Internetu tam z tego co się dziś zorientowałam nie ma :( bynajmniej na tym komputerze gdzie ja siedziałam nie było, a i nie widziałam, zeby ktokolwiek wchodzil na neta, to chyba nie ma jednak. dobrze, ze mam w domku!
A zajmowała będę się - jak to w biurze rachunkowym - rozliczaniem firm - będę miała ok 30 :shock: na razie mnie to szokuje hehe.. :wink:
Atmosferka szalona, mam nadzieje, ze spoko się w tym odnajdę po 1,5 roku pracy w skostniałej księgowości :wink: oj nie tęsknię to starej pracy i to w ogóle!! 8) no za koleżankami troszkę niektórymi..
Zosiu - to już chyba wszystko wiesz :wink: :D no zobaczymy jak to będzie :) a decyzja była słuszna, bo w starej pracy i tak nie miałam zadnej przyszłości. pozdrawiam Cię gorąco!! :) i trzymam kciuki za szukanie pracy!! Jeśli czujesz, ze ta praca to nie to, to szukaj, w sumie majac pracę i szukając jednocześnie nie ma takiego obciążenia, a moze akurat cos się fajnego trafi!! pozdrawiam!! :)
Martusia - i ja dziękuję za przemiłą rozmowę!! :) Skrabie trzymam kciuki za ogarnięcie głodka!! na pewno sobie poradzisz :) nawet jeśli to nie bedzie SB to na pewno będzie diektowo i bez czekoladowo :!: buziaczki Myszko!! :) kolorowych snów! :)
Agunia - dzięki za smski i wszyskto!! :) w pracy nowej na razie jeszcze jestem trochę spięta, ale pełna nadziei, ze z dnia na dzień będzie lepiej! buziaczki Słonko :) trzymaj się i wiesz.. mi się też te instynkty rodzą.. :wink: pa Słonko :) pozdrowionka od W :)
Ewelinko - oj a co to za zły dzień? mam nadzieję, ze nie nabroiłaś za bardzo jedzonkowo !! a z Rodzicami wszystko omówiłam :) obgadałam, kochani są i bardzo ciekawscy :wink: co ja bym bez nich zrobiła hehe :) pozdrawiam Cię bardzo mocno!!
Anuś-Najmaluszku - no ja tez tak sądzę.. im dłużej o tym myśle, to wiem, ze to był dobry krok, bo naucze się czegoś nowego, a moze potem mając nowe umiejętności jakoś łatwiej będzie mi znaleźc lepiej płatną pracę.. zobaczymy jak to będzie..
a 8 na wadze rzeczywiście mnie przybiła.. :? staram się od niej oddalić i zgubić troszkę sadełka, bo narosło go sporo.. :oops: buziaczki Anus :) miłego dnia i dzieki za wiarę we mnie! :)
Beatko - hallo! :) oj rzeczywiście spółdzielnia to juz przeszłość.. no i dobrze! teraz biuro rachunkowe.. kolejny etap w moim zyciu.. mam nadzieję, ze będzie wszystko dobrze! jakoś tak spokojniej się czuję, choć bardzo zmęczona chodzę ostatnimi dniami, emocje wychodzą ze mnie.. buziaczki Słonko!! :) miłych snów!! :)
Agnimi - trzymam kciuki za szukanie pracy :) oby Ci sie udało. W moim małym miescie takich firm doradczych nie ma, bynajmniej ja nic nie słyszalam. trzymam kciuki za Twoją prackę!! :) a atmosfera - całkiem inna, wręcz o 180 stopni inna niz w poprzedniej pracy!! pozdrawiam Cię gorąco!! :)
Madziu - tak, Zosia dobrze mówi :wink: na pół etatu praca była tam, gdzie się nie dostałam (2 etapy przeszłam ale na rozmowie z całym szefem odpadłam), tutaj mam na cały etat, 8 godzin. Było ok, choć wiadomo - 1 dzień, trochę czasu musi upłynąć, by się wdrożyć, poznać. No i tak dziewczyna w ciązy troszkę mnie wkurzała, ale to moze tylko takie pierwsze wrażenie.. pozdrawiam Cię Słonko!! :) co tam u Ciebie.. Boze nie mam czasu nawet zawsze do Was zajrzeć, a co tu już mówić o wpisaniu się.. ech.. a w pracy chyba nie ma netu.. buziaczki Madziu :) gorąco Cię pozdrawiam
Asiu - wrażenia wyżej :wink: dzięki za kciuki i obecność! :)
wiesz co mnie zdołowało dzisiaj.. ze Ty jesteś na forum w pracy, ja bede ew. wieczorami.. nie będziemy się tu spotykać w ogóle :( zasmuciło mnie to potwornie!!
Asiu czekam na szczegóły akcji przedświątecznej bo planuję wziąść w niej czynny udział :D pozdraiwam Cie gorąco i napisz jeśli masz dosyć tej ilości smsków ode mnie hehe :wink: buziaczki!!
Asiu-Haro - dzięki za gratulacje i kciuki!! :) było w miarę :wink: wyżej więcej szczegółów! pozdrawiam Cie gorąco!! :)
Gazynko - po pierwsze gratuluję Martinkowi!! :) super, ze taką prace dostał! A co to za sklep? :) a co u mnie - to już sporo napisałam wyzej. pozdrawiam Cię gorąco!!
Jolu - dzięki za wsparcie i obecność. No zobaczymy jak to się ułoży!! pozdrawiam Cię gorąco!! :) buziaczki!! :) no i rzeczywiście do przodu!! :) nowych obowiązków full :shock:
Izsa - dziękuję za gratulacje, pierwszy dzień opisałam. Trzymam kicuki za zawieszenie broni i uczciwość szefów!! a i za to, zebyś znalazła coś dużo fajniejszego!! :)
a tak nieśmiało się przypomnę.. bo ja nadal czekam na foteczki!! buziaczki, pozdrawiam Cię gorąco
Izuś-Izary - dziekuję Ci za takie zrozumienie i wsparcie. Rzeczywiście zobaczę jak to się ułoży, na razie chce poznać tę prace, bo choć pracowałam w księgowości, to jednak pewne sprawy (np. zus) sa mi obce i znam tylko teoretycznie. Mam nadzieje, ze tak praca zapoczątkuje coś pozytywnego w moim życiu zawodowym. Pozdrawiam Cię goraco!! buziaczki!!
Julcyś - dziękuję!! :) no i nie głoduję się, ten jeden dzień mi taki tylko wyskoczył! buziaczki
Słonka zmykam spać.. dziękuję ze tak mnie odwiedziacie.. tym bardziej, ze mnie tak mało u Was.. ale naprawde brak mi czasu.. postaram się na bieżąco czytać i choć tutaj zaglądać, a w miare możliwości i do Was!!! buziaczki, gorąco Was pozdrawiam!!! :) dobranoc
-
Anusia! No to pierwsze koty za ploty! Czasem ciezko jest cos powiedziec zaraz po pierwszym dniu, czasem pierwsze wrazenie jest bardzo trafne...
Dobrze, ze atmosferka jest tam luzacka, bo sztywniakow juz chyba masz na jakis czas dosyc, co? Zmiany zmiany...czuje, ze wieje wiatr na dobre zmiany...
zobaczysz, wszytko sie ulozy i bedziesz zadowolona. I juz nie bedziesz musiala ciagle mniec nadziei na przedluzenie o tydzien, o dwa, o miesiac...
Trzymam kciuki!
Tylko mi smutno, ze z pracki nie bedziesz mogla pisac do nas:-((
Acha..i pieknie plazujesz. Jestem pod wrazeniem!
Buziaczki
http://www.gifs.ch/Kinder/images/kids2.gif
-
Aneczko super!!!!
Bardzo dobrze, ze zmieniłaś pracę!!!
Mam nadzieję, że w nowej Ci się poukłada i atmosfera będzie fajna i ludzie i pieniążki :D
Buziaki
Ula
-
A wogóle to dobrze zrobiłaś, ja obecnie jak wiesz też w biurze rachunkowym pracuję (nawet też od 8-16, a przeważnie pracowałam 7-15 ;) ). I ofertę tu wysłalam ot tak bez przekonania, bo to było na dorobienie. Stwierdziłam, że co mi szkodzi.
najpierw to było orywczo, a potem mi zaproponowali na etat.
Kasy też nie za wiele (ale liczę na rozwój biura ;) ), ale mimo, że w poprzedniej miałabym więcej (niewiele, ale zawsze), to bez żalu sie przeniosłam i nie żałuję!
Spokój psychiczny naprawdę jest dużo wart!!!
A ta dziewczyna, to może przez to, że w ciąży, to ma humorki ;) Zresztą narazie z nią pracować długo nie będziesz ;)
Buziaki od usiaka :D
-
23/60
Witajcie Słonka :)
wpadam się z Wami przywitać z rana :D i gorąco Was pozdrowić i zyczyc miłego dnia :)
własnie gotuje mi się śniadanko (jajka :wink: ), zaraz szykowanko do pracy czas zacząć hehe.. zobaczymy jak będzie dzisiaj.. trochę taki stresik jeszcze odczuwam, ale spoko jest!
no i humorek mi dziś moja waga poprawiła :D pokazała (5 razy wchodziłam bo nie wierzyłam :shock: ) 77,8 kg :lol: po ostatnich (niedzielnych) 80,2 kg to naprawdę dobra wiadomość.. :lol: mam nadzieję, ze nie zmarnuję tego przez weekend i że naprawdę w końcu zacznę chudnąć... :D
jednak SB to SB.. 8)
************************************************** *******
Magduś - oj tak, rzeczywiście pierwsze dni w pracy sa trudne, bo trzeba wejść w zgrane towarzystwo, myślę, ze powoli tak będzie ze mną i ze moje uprzedzenie do tej dziewczyny zniknię.. no i ze się przestawię z sztywniactwa na luzactwo hehe..
no a pisać rzeczywiście z pracy chyba nie dam rady.. ale postaram się zaglądać wieczorem lub rano przed pracą, choć wiem, ze teraz to będzie mnie mniej tutaj.. :( już jest mnie mniej.. ale jak będę mogła tak będę wpadała!! :) buziaczki Słonko, miłego dnia
Uleńko - jak miło, ze wpadłaś.. oj tez mam nadzieję, ze wszystko w nowej pracy się poukłada.. no zobaczymy jak to będzie.. masz rację, ze atmosfera jest bardzo ważna w pracy! Ta dziewczyna w ciązy.. mo mam nadzieję, ze się do niej przekonam :wink: będzie dobrze, buziaczki :)
MIŁEGO DNIA SŁONKA :) GORĄCO WAS POZDRAWIAM!!! :D
-
Aneczko
fajnie,że Ci sie podoba :D Moze sama kiedyś otworzysz samodzielne biuro :?:
Proponuję śniadanka przy komputerze przed wyjsciem do pracy :D Zobaczysz,że dietka też pójdzie z górki jak odpuszczą nerwy :wink:
Odnośnie Martina - jest to sklep rtv-agd dużej sieci :D nie bedziemy uprawiać kryptoreklamy :roll:
A poniżej obrazek - szczegóły u mnie :D
http://www.wisarts.com/digital/manda...ala008_jpg.jpg
Całuski
***
Grażyna
-
Anusia strasznie sie ciesze z powodu wagi, Naprwdę super.http://www.animowane-gify.com/gify%2...k/disa0065.gif
To da Ci napewno kopa do dalszego dietkowania :-) Fajnie tak zobaczyć fajną cyfrę no nie???? Niedługo będziesz lekka jak piórko :-)http://www.animowane-gify.com/gify%2...k/disa0097.gif
A nowa pracka to napewno duży stres. Wszystko nowe, nie wiadomo jak sie odezwać, co powiedzieć żeby xle nie wyszło. Ale troszkę czasu i bedziesz czuć się jak u siebie :-) a wulgaryzmy no cóż, musisz sie przyzwyczaić. Ja sie juz przyzwyczaiłam bo moja siostra klnie jak szefc i teraz to juz tez zaczełam tak wiec u nas w pracy chyba byś musiała uszka zatykać :-)
A tą dziewczyną co jest w ciązy sie nie przejmuj , ona pewnie po prostu boi sie o swoje miejsce pracy Ty pewnie czułabyś sie podobnie bedąc na jej miejscu.
Anusia ściskam mocno. I do zobaczenia dopiero popołudniu po pracce.