Anikasku, aż miło patrzeć jak piszesz, że dzień zaliczony na plus! A ja wręcz się zastanawiam czy nie zjadłaś wczoraj za mało??
Wersja do druku
Anikasku, aż miło patrzeć jak piszesz, że dzień zaliczony na plus! A ja wręcz się zastanawiam czy nie zjadłaś wczoraj za mało??
Anusia no pięknie Ci idzie kochana!! Oby tak dalej , a kurcze na weselu przyjaciolki bedziesz laseczka jak się patrzy :). Bo dobrze pamietam, niedlugo masz wesele, prawda :)?
No i gratulacje że nie zjadłaś tych tostów... normalnie ummmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm.... taka jestem z Ciebie dumna :)
Buziaki, miłego dniaa!!
http://imagecache2.allposters.com/images/NIM/KE032.jpg
Aniu widze, ze zlapalas wiatr w zagle!!! Bardzo sie ciesze i jak slicznie Ci waga schodzi w dol. :D Super. Teraz tylko trzeba przypilnowac, zeby nie wzrosla bo juz masz pewnie dosyc tych 85kg tak jak ja mialam dosyc swojej 9-ki. :D
Buziaczki slonko i moje gratulacje!!! :D :D :D
Hi Anikasku, bardzo się cieszę, że nabierasz rozpędu w dietkowaniu, dwa solidne dni to duża mobilizacja do kolejnych. A skoro nie dajesz się kanapkom i słodyczom, zatem wielkie brawa i gratki Ci się należą!!! Aniu, tak bym chciała abysmy wytrwały w naszych postanowieniach, mnie ciężko cosik idzie, jakoś taka zgłupawkowana jestem, jednak się na razie nie daję. :wink: Trzymaj się dzielnie szaleńcu rowerowy. :wink:
ANIA : dziekuje ci sloneczko za dzisiejszy telefonik .. A w zasadzie dziekuje wam obojgu :) ale mi sie milusiooooooooooo zrobilo ... 8) ... Z rozmowy nici - bo wiesz juz ci mowilam ze szukaja facetow, ale jaki koles mnie przesluchiwal :) Hmmm tyle komplementow to ja normalnie od dawna nie slyszalam 8) Normalnie az mnie zaskoczyl :) Wzial sobie moje CV i powiedzial, ze jak bedzie potrzebowal kogos do biur to bedzie dzownil :D W sumie fajnieby bylo, bo dzis bylam na 2 rozmowach i ta pierwsza (z kobieta :( ) byla niezbyt fajna ... Ziorala na mnie, oceniala mnie na 100 strone i czulam sie jakbym sie ubiegala o staz modelki .. No ale moze zadzwoni ... 3-majcie kciuku ... Ma dac znac do konca tygodnia... Ech ... Ale ten facet :oops: Pierwszy raz w zyciu poczulam sie doceniona za to kim jestem, co umie i jaka jestem :!: Powiedzial ze bedzie dzwonil jakby kogos potrzebowal, to poczekam :) ... A bo to wogole byla praca oficjalnie jako :obsluga klienta" a trzeba bylo np korty w zimie odsniezac :shock: :shock: :shock: Takze mowil, ze potrzebny mu silny mezczyzna do naciagania rakiet, serwisu i wspomnianego odsniezania :) ... Dalej szukam pracy 8) ...
Moze jakies propozycje pracy :? -> ktos kogos nie potrzebuje w Krakowie :?: :?: :?: :)
W. ... ale mi milo :oops: Ja to normalnie ... chcialabym was miec tak na odleglosc reki ... no ewentualnie autobusu ... Fajne wakacje ... szkoda ze to tylko wakacje, choc mam nadzieje, ze tam ladnie zalatwiasz przyjazd z Ania do mnie :?: :?: :?: Nooo 8) ...
http://www.turnia.pl/img_galerie_gor/big/2430.jpg
kusi :?: :?: :? :)
Wracam pomału na dietkową drogę. Wszystko opisałam u siebie.
Pzdr serdecznie
PS. Dziękuje za komplement ale ja się sobie nie podobam :(
Anikasku, mam nadzieję, że środa upłynęła Ci równie dietkowo. Dałaś radę tostom, to szkoda byłoby ten sukces stracić, lepiej przypieczętować go kolejnymi. :)
Uściski :)
4/19
Witajcie :)
zacznę od najważniejszego :wink: hehe..
7.30 - 2 gotowane jajka
8.30 - kawa z mlekiem
12.00 - jogurt naturalny 200g
16.00 - 5 platerków chudej wędliny
17.00 - troszkę bigosu, 2 duże kabanosy
18.00 - 15 łuskanych orzeszków
2 kawy z mlekiem
ruszać mi się wczoraj nie chciało za żadne skarby świata hehe.. :wink:
No i znów sobie przesunęłam suwaczek..... :D wróciłam do najniższej wagi lipcowe 83,8 kg :) ... ale nie zamierzam się tu zatrzymać.. Te pierwsze 2 kg (nadrobione w sumie w ost. tygodniu) to przypuszczałam, ze szybko odejdą.. teraz będzie trudniej, ale nie poddaję się :D
Wczoraj nagotowałam duży gar bigosu SB :D pyszny hehe :D W. też smakuje, tak więc i on po części bedzie plazował :wink:
czuję się fajnie :D oby tak dalej :D
Wczoraj Aga-Motylisek wygadała się że planujemy urlopik w górach.. :D nie pisałam wcześniej o tym, zeby nie zapeszyć, bo mój W. jak zwykle ma problem z dostaniem urlopu.... ale jeśli wszystko dobirze pójdzie to po weselu przyjacióły pojedziemy na tydzień w góry........ :D cały czas tym żyję! :D :D :D
Oboje kochamy góry, bylam tam 5 razy, ale ostatni raz 6 lat temu!! To był najlepszy nasz wypad wakacyjny z W.. :D całe dnie w górach, od świtu do zachodu słońca... :D zdobylismy sporo szczytów, ale jeszcze kilka nam zostało :wink: I tak stwierdzilismy, że jak nie w tym roku to nie wiem kiedy znów pojedziemy...... no i w ramach też troszkę zaległej podróży poślubnej (nie ważne, ze w sobote minęło już 1,5 roku 8) :wink: ) planujemy ten wyjazd :D :D :D
W drodze powrotnej zaś na 1 dzień (niedzielka 3 wrzesień) chcemy pojechać zobaczyć Kraków, gdzie ja też byłam tylko przelotem, a W. nie był nigdy :)
Tak więc jak na poczatku te wakacje zapowiadały się beznadziejnie..... tak teraz jest fajnie! :D wyjazd do Częstochowy i Asi, wizyta Motyliska u nas, a teraz moze uda nam się wyjechać w Tatry....... :D
Trzymajcie więc kciuki za urlopik W. :wink:
*****************************************
Triskel - tak dietkowo :) tak jak planuję tak wychodzi, oby tak dalej mi szło.. bardzo bym chciała, choć wiem, ze czasem wystarczy chwila by wszystko zawalic.... ale staram się, bo sukienka fajna - wisi i czeka :wink: nigdy nie myslałam, ze własnie sukienka tak mnie zmobilizuje :shock: ale to chyba nie tylko sukienka.. dużo przemyśleń po chorzowskiim spotkaniu oraz wizycie Motyliska.... :) Tris pozdrawiam Cie gorąco :D fajnie, ze przyjedziesz zima do Polski :) miłego dnia :)
Aniu-Najmaluszku - juz 3 dni :D hehe.. dzieki za smska wczoraj :) idzie mi w miarę, na razie jest wręcz zbyt łatwo :shock: ale jestem świdoma, ze kryzysik moze nadejść, juz się troszkę boję weekendu........ ale powiedziałam sobie ze dam radę i tym razem nie zmarnuje w wolne dni efektu tygodniowych wyrzeczeń! Anusia buziaczki :) pozdrawiam Cie goraco, trzymaj się :)
ps. tosty o 22 pachną straszliwie.... uwierz mi hehe.. na szczęście na razie toster został schowany głęboko...... :wink:
Gosiu-Forma - też bym chciała, by dalej mi tak szło.. Słodycze na razie są daleko! buziaczki :) pozdrawiam Cię gorąco :)
Ewuś-Emkr - nie ma innej opcji hehe, ta sukienka musi być dobra :wink:.. juz się w niej widze na tym weselu i juz! Do tego odejdzie koszt zakupu sukienki, co odkładamy na góry.. :wink:.. :D Ewunia pozdrawiam Cię gorąco :) musze przyznać, ze ja też ost. dawno do Ciebie nie zaglądałam i nawet nie wiem jak sie czujesz.. ale nadrobię to wszystko jak najszybciej! buziaczki
Zosiu - mi tez miło pisać, ze mi wychodzi hehe.. :) czy za mało jem.. moze do południa, bo nie mam za bardzo pomysłu co jeść w pracy, a co dzień serków wiejskich to nie dam rady :wink:.. ale chyba nie za mało, we wtorek tak z ciekawości sprawidzialam i wyszlo 1060 kcal, wczoraj nie wiem, ale tez ok tysiaka.. buziaczki :) miłego dnia
Martusia - tak, na wesele przyjacióły idziemy 26 sierpnia :) to już za ciut więcej niż 2 tyg.. a ja muszę wejść w sukienkę siostry i już :wink:.
Tosty.. oj nawet nie chce o nich myślec.. :wink: buziaczki Martusia :D miłego dnia :)
Kasiu-Danik - dokładnie jest jak napisałas - tak długo bujam się wokoło 85 kg, ze mam tego dosyć i teraz ufam, ze zaczęłam w końcu droge ku 7! :D Tak jak i Ty idziesz w dobrym kierunku (czekoladanadziewanatruskawkowaWedla mam nadzieję juz w Twoim domku nie gości :wink: ??) - trzymaj się dzielnie Kasiula :D pozdrawiam Cię goraco :D
Izunia-Bella - kochana, głupawki to ja mam na pewno duzo większe niz Ty.. :oops: ale musimy z nimi walczyc :D ja też się cieszę, ze jakos ruszyłam i czuję się fajnie, nie ze się katuję, ale oki! :D na razie jest super, choć świadomie podchodzę ze w kazdej chwili moze być kryzysik.....znam siebie za dobrze! Ale na razie się opieram, co więcej, jakoś mało mnie kusza słodycze i pieczywo! ja to jakas nienormalna chyba jestem, bo są dni, ze bym tylko pieczywo mogła jeść.. a tu teraz w ogóle mi nie brakuje :shock: :wink: i zrozumiec tu mnie? :wink: Izunia gorąco Cię pozdrawiam :D buziaczki :) a rowerek.. mało w tym roku jeżdżę, bo mamy konflikt pt. - 1 rower. A sama w daleką trase się nie wybiorę - np. z powodu przebicia opony hehe.. Buziaczki :) miłego dnia!
Agusia-Gaduło :wink: - cały czas trzymamy za Ciebie kciuki i w sprawie dietki (W. się pyta mnie co dzień jak Ci idzie!) i pracy.
Co do naszego urlopu to wszystko stoi pod duzym znakiem zapytania i najwczesniej w weekend, a chyba w przyszłym tyg. cos biędziemy wiedzieli.. ale napalilismy sie na ten wyjazd strasznie :D góry, góry tylko góry nam teraz w głowie hehe.. W juz mape wyciągnął, szlaki sprawdza, odświeżamy wspomnienie z ost. wypadu.. istne wariactwo hehe.. :D Agusia gorąco CIe pozdrawiam :) zaczynamy 4 dzień plazowanka :D oby szło nam dalej tak ladnie :) buziaczki :D pozdrawiam Cie gorąco :D
ps. kuuuuuuusi bardzo :D
Agentko - cieszę się bardzo :) zajrzę do Ciebie wieczorkiem :) buziaczki :) miłego dnia!
Słonka zmykam do pracy.. teraz juz się zaczyna gorący czas w pracy, to i praca w domku trochę, do tego wyciągam pewnego gimnazjaliste z matmy (ma poprawkę za 2 tyg.) i chyba co wieczór teraz bedę zamieniała sie w belfra hehe.. a co za tym idzie z czasem wolnym będzie troszke gorzej, ale będe starała sie zaglądac na forum kiedy tylko się da :D buziaczki :) pozdrawiam Was gorąco :D