-
Witam:)
STUDENTKO nie martw sie...trzeba dalej isc naprzód..przecież nie będziesz się całe życie ograniczac :)..nie smutaj..ech...aż mnie ochota na pizze bierze...:).Nie martw się.Na kolacyjkę zjadłam jogurcik i 6 suszonych sliweczek...
Pozdrawiam,trzymajcie się:*
-
ja sie potrzxymalam dzis przed frytkami...ale zjadlam dzis durzo wedliny:/ i teraz wcinami marchewke..nie moglam wytrzymac i miske platkow kukurydziancyh..nie wytrzymalam zjadlam pwnie dzis to z 1500 zjadlam;/buzka...cos mi sie zdaje ze przytylam durzo..:(
-
witam wszystkich !! :-)
czytam ten temat od pewnego czasu i postanowilam ze do was dolocze . tez sie odchudzam od trzech dni jestem na diecie plaz poludniowych ale chyba musze ja zaczac jutro od nowa , bo wszystko szlo dobrze ale napadl mnie glod na slodkie i zjadlam 6 kasztankow z wawela . ale postanowilam ze koniec z tym a bo mie sie chce to soebie zjem i wlasnie dlatego chcialabym do was dolaczyc o ile sie zgodzicie . mam 167 wzrostu i waze 60 kg :( chcialabym 50 chociaz niewiem czy mi sie uda tyle schudnac ale sie postaram
pozrawiam was wszystkie i rzycze gubienia zbednych kiloskow :)
-
Witaj Aaggi :), jasne, że możesz się przyłączyć, razem zawsze raźniej :). Wiesz..wydaje mi się, że przy Twoim wzroście, to jak będziesz ważyła 50 kg to będziesz za chudziutka..ale ..w koncy każdy ma jakiś swoje cele :) i razem dązymy by je zrealizować i uda nam się, mam nadzieję :lol: . Kasztankami się tak bardzo nie martw,czasmi niestety potrzeba nam słodkośco :). Możesz się dołączyć od jutra do akcji "STOP SŁODYCZOM" :)
Kasiu-wedlinki nie trzeba się aż tak mocno bać..byle bardzo tłusta nie była..chociaż ponoć trochę tłuszczu też jest potrzeba..a my się go tak boimu..ponoć przyspiesza trawienie...
A Tobie Stodentko gratuluje juz zrzucenia 4 kg od poczatku prowadzenia naszego forum..i jeszcze raz..nie martw sie pizza..2 kawałki to w koncu nie tak dużo..
A co u Ciebie Bilunia??cosik o nas zapomniałas...jak Twój nastrój..jak dietka...
Dobrej nocki życze:**
-
no i jak wam idzie?ja niemoglam sie do jutra doczekac i sie zwazylam,ale nie powiem wagi dopiero jutro sie jeszcze zwaze, niestety jestem bardzo rozczarowana..:( no i postanowilam ze teraz biore sie pozadnie!!!Bo musze miec ładna figure na wakacje..
Wiec od dzis moja jedzono nie przekroczy 1000, nawet jak glodna bede nic nie zjem, tylko wymyje zeby wypije szklanke wody i wezme gume do zucia.do tego 30min gimnastyki i do tego 8abs na brzuszek.
macie moze jeszcze inne filmiki, bo z nimi sie razniej cwiczy.
a tak wogole kiedy wy zaczynacie sobie cwiczyc?bo ja to robie wieczorkiem i nie wiem czy dobrze.Pozdrawiam...
-
dzieki za mile przyjecie mnie do swego gorna i bardzo chetnie dolacze sie do akcji "stop slodyczom" no chyba ze kosteczke czekolady bez cukru dziennie ale wiecej ani rusz . Chyba macie racje ze 50 to za duzo na schudniecie na mnie bo wdodatku mam grube kosci wiec chyba lepiej biedzie jakies 54-53 :D czy dalej jest tak ze wazymy sie w poniedzialki ?? boi ja obawiam sie ze do jutra nie schudne potych kasztankach . ja chce wytrzymac na diecie plaz poludniowych jeszcze przez 2 tygodnie a potem jej druga faza , naprawde bardzo polecam ta diete chociaz mi sie uda za drugim podejsciem (przynajmniej mam nadzieje ze sie uda )
POZDRAWIAM WSZYSTKIE WAS DZIEWCZYNY I POWODZENIA W GUBIENIU TYCH WSTRETNYCH KILOSKOW :D :) :wink:
-
hejka..co sie nic nie odzywacie..
oczywiscie nowych zapraszamy im wiecej nas tym lepiej;)
to wiec jak wy to cwiczycie?o jakiej porze najlepiej?
a wogole to cwiczycie zeby spalic wszystko co zjadlyscie?czyli tak zeby spalic te 1000?
a teraz z innej beczki pytanie macie cos zeby paznokcie wzmocnic,tzn zeby sie nie rozdwajaly i nie ulamywaly?bo wlasnie mi sie cos takiego dzieje od jakiegos czasu...buzka..uwaga nad dzisiejszym jedzonkiem..:)
-
Witam Ślicznotki :), kurcze ja niestety sie tez zważyłam i ...przybyło mi :( ,to ten czartek napewno..ale zwaze sie i jutro..ustalmy ze ważymy się w poniedziałki i jutro wpiszemy nasz rezultat...aż się boję..
KASIU..ja łykam drożdze..czy pomagają..hm..średnio bym powiedziała..ale moze za krótko je łykam..bo w koncu są one bardzo zdrowe..podobno dobry jest Merz Special..ale drogi ponad 30 zł..A kiedy ćwiczyć..z tego co czytałam to najlepiej koło 7-8 rano i popołudniu koło 16-17,wtedy jest najlepsza przemiana materii ponoc..
AAGGI ja narazie pozostanę przy ograniczaniu kalorii i cwiczonkach:), a Tobie oczywiście wytrwałosci w dietce,i pisz oczywiście o swoich rezultatach..moze jak Tobie Dietka Plazowa pomoze i ja się zachęce:)..
STUDENTKO, BILUNIU-piszcie co u Was..jak Wam idzie:*
-
Aha..w odpowiedzi dla Kasi..filmików niestet zadnych nie mam..poza abs8min...Myslałam czy nie kupic jakich kaset video..pomyslę nad tym:)
-
witam!
Chcialabym sie do Was przyłączyć bo nie potrafie sobie sama poradzic. mam 18_nato kilową nadwagę, bardzo źle się z tym czuję, a w sierpniu biorę ślub. W moim przypadku wystarczyło by wskoczyć na rowerek stacjonarny i mniej jeść (zaznaczam ze nie mam problemu ze słodyczami), ale brak mi na ochoty na cokolwiek. Bardzo Was prosze - pomóżcie mi! Dajcie mi jakąś motywację, chociaz na poczatek bo te sa najgorsze. :cry:
Ps. co zrobic zeby pod moim postem byla wyswietlany ten wskaźnik wagi?