Racja tłusty czwartek jest raz w roku :), pozwolę sobie na 1 pączusia :).Przyłączam się Kasiu do Ciebie..nie jem słodyczy do Świąt,na pewno mi dzięki temu nie przybędzie...
:***
Wersja do druku
Racja tłusty czwartek jest raz w roku :), pozwolę sobie na 1 pączusia :).Przyłączam się Kasiu do Ciebie..nie jem słodyczy do Świąt,na pewno mi dzięki temu nie przybędzie...
:***
no i niewczymalam i sie zwazylam, zle jestem teraz o to!!:(wyszlo mi ze przytlam ponad kg:(:(;( no i sie zdolowalam no i az mi zle to mowic zjadlam cala czkolade.a najgorsze jest to ze jak zaczelam jesc to przestac nie moglam no i juz nie ma czekolady:(:(boze jaka ja glupia jesten!!!! :evil: tylko sie pociac...buuu...dobijcie mnie!!!!no to juz wogole na wage nie stane...zalamka...
Witam w ten kuszący nasz dzionek. :D Mam nadzieje ze nam się uda go jakoś przeżyć bez większych wpadek,a jeśli sobie pozwolimy na jednego pączusia to się nic nie stanie.Ja chyba sobie pozwolę ale za to nie zjem kolacji i mniej na obiad.
KASIU nie martw się nie będzie tak zle Twoja waga może wzrastać z innego powodu,może wyrabiają Ci się mięśnie albo to woda tyle waży.Ja tez tak czasami mam że waga idzie nagle w góre,mimo ze mało jem ale pózniej potrafi spaść 2 kilogramki w dół,napewno będzie dobrze. Co do postanowienia że w poście ZERO słodyczy to też się przyłanczam,razem mam nadzieje będzie łatwiej.
GWIAZDECZKO jeśli chodzi o moją dietę to nie najgorzej tylko troche nie bardzo z Cwiczeniami bo nie mam kiedy,ostatnio pracuje od rana do wieczora a w dodatku ta sesja w weekend,ale mam malutką nadzieje że w sobotę wytańczę trochę zbędnych kalorii.Co do chłopaka,to już lepiej.Dzięki za wsparcie. Pozdrawiam cieplutko.Przepraszam Ze się tak rozpisałam.
Witajcie :)
BILUNIA 6 rano a Ty już na nóżkach...:).Nie przepraszaj za rozpisanie:))Ja juz dzisiaj jestem po pączusiu, jogurciku,jabłuszku i kawie cappucino..dzisiaj się wybieram na disco to na pewno to wytańcze :)
KASIU nie martw sie..to prawda co Bilunia mówi, że od ćwiczonek tez waga może początkowo się odrobinę podnieść, a potem będzie spadać, zobaczysz..
STUDENTKO a jak u Ciebie:)?
Sciskam Was mozno i wytrwałości życze:**
Aha...zapomniałam dodać,że moja dzisiejsza waga pokazała pół kg mniej:), jest juz 57 kg:)..Ale mam pytanko..dlaczego jak zmieniłam w wykresiku wagę na 57 to zmieniło się we wszystkich moich postach na 57...a widze u niektorych że we wcześniejszych postach waga pozostała dawna...Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi :)))
:**
HEJ DZIEWCZYNKY PILNUJCIE SIĘ DZISIAJ TŁUSTY CZWARTEK. NIE ZJEDZCIE ZA DUŻO PĄCZUSIÓW :D
GWIAZDECZKO ja już od 4.30 na nogach.Dziś siedzę cały dzień w pracy. Ja również jóż dziś po pysznym pączusiu.Ale za to o wiele mniej na śniadanko i na obiadek(nie stety tylko zupka chińska)Bo w pracy nie mam zabardzo warunków na nic innego.Pozdrawiam.
Właśnie zerwałam z chłopakiem.Jestem załamana :( :( :( :( :( :cry: :cry: :cry: :cry: :( :( :cry:
hejka..oj ten tlusty..zjadlam juz 3 paczki i chyba z 15 faworkow..bleee jest mi teraz nieodbrze:( jak zaczelam jesc to przestac nie moglam:( i pewnie zobaczymy pozniej efekty tego dobrego..
Bilunia nie przejmuj sie!!!!Poradzisz sobie i bez niego!!!!Ja jestem bez goscia i jakos zyje;) Pamietaj ze kazdy facet to swinia!!!!!Trzymaj sie cieplutko:)
Pozdrawiam was wszystkie...:)
moze sie zwazymy w jednym czasie?np w sobote czy w niedziele?I zobaczymy efekty jakie sa, co wy na to?
BILUNIA nie smuć się...mozę się jeszcze pogodzicie..a jeśli nie..to obejrzyj się wokoło ilu jest przystojnych i dubrych mężczyzn na ulicy..nie martw sie<przytul>
KASIU-ja też zjadłam dużo pączków , aż 4 :oops: ,ech..tak dawno ich nie jadłam..a są takie pyszne :(.Ale nic..na pewno wyskacze to dziś...tany tany<tańczy>.Raz w roku jest czwartek :)..Ide teraz poćwieczę brzusio troszke-8 min. ABS..
STUDENTKO a jak u Ciebie,jak Tobie minął tłusty czwartek:)
:**