Jeszcze Wam tylko pokaże ile moja waga dziś pokazała...58,7 kg, ąz mi się wyć chce..
Dobranoc :*
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...53c/weight.png[/b]
Wersja do druku
Jeszcze Wam tylko pokaże ile moja waga dziś pokazała...58,7 kg, ąz mi się wyć chce..
Dobranoc :*
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...53c/weight.png[/b]
OTO JA masz racje zle cie zrozumialam :oops: . tak ogolem to zgadzam sie z toba w 100% co do opcji "jak zaczelam to skoncze". a gdzie mozna przeczytac TWOJ PAMIETNIK?
kaskatarnobrzeg efekt jojo powstaje wtedy gdy organizm doznaje szoku z powodu zmiejszenia dawek jedzenia, spowalnia metabolizm i gdy zacznie sie znow normalnie jesc to wroci do pracy jak amu odpowiadala. tak ze sa 2 wyjscia. albo stopniowo zmniejsza sie dawke kalorii (zaznaczam ze nie ograniczamy sie do jednego rodzaju potraw- po prostu jemy wszystko tyko w mniejszych ilosciach), albo od razu zaczynamy od 1000kcal i po diecie ....tzn ta dieta nam sie juz nie skonczy i organizm przystosuje sie do tego. tak poza tym, po co jesc wiecej niz nam potrzeba. wydaje mi sie ze 1000 kcal wystarcza zebysmy nie chodzily glodne.
gwiazdeczkaaa nie lam sie.kazdy ma zle dni. nie wiem co ci radzic bo sama jestem w dolku. ja np wreszcie zrozumialam ze otylkosc to jest choroba. jak fizyczna tak i psychiczna. i to na cale zycie....jezeli to jest choroba to trzeba ja leczyc, lecz nie dlatego ze nie pasujemy do otoczenia.
ja i tak nie wiem czego ty chcesz przeciez i tak duzo schudlas. od casu do czasu mozesz sobie pozwolic na 1500 czy 2000kcal (ale pozniej w miare mozliwosci to spal :) )
trzymajmy sie dziewczynki razem to na pewno dojdziemy do celu.
dobrej nocki! :lol:
Ps. ja dzisiaj tez zgrzeszylam :oops:
Hej.GWIAZDECZKO wogóle się tym nie przejmuj że waga wskazuje więcej,tak czasami bywa,sama kiedyś tak pisałaś,a pozatym moja waga dziś też wskazywała prawie 59,ale wogóle się tym nie przejmuje.Zobaczysz jutro też jest dzień i zapewne będzie lepiej!!!!! Nie poddawaj się,szkoda by było wszystko zaprzepaścić.Myśł pozytywnie,wiem że to trudne ale wieże w Ciebie i reszta dziewczyn zapewne też.Zapewne nie tylko Ty pozwalasz sobie na swoje słabości od czasu do czasu,my również.Będzie dobrze, pamiętaj,główka do góry!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D Co do mnie,tak jak pisałam ciut wyżej waga tez poszła w górę,ale spodnie nie są ciaśniejsze,hihihi.Weekend minoł nie najgorzej,byłam u znajomych i o dziwo nie skusiłam się na alkohol ani na nic słodkiego,i kanapeczki też tylko z żółtym serkiem. A jak Wam minoł weekend?Napewno wspaniale!!! Nie poddawajcie się!!!Dzięki za słowa otuchy,buziaczki :D :D :D
moja dzisiejsza waga to 47:D:D czyli kg mniej..
moze kazdego dnia bedziemy podawac swoja wage, a raz w tygodniu wymiary?
co wy na to?
No ja wlasnie na ta dietke zeszlam tak ze najpierw przestalam jesc pozno kolacje a potem przeczytalam o tej dietce i od razu lecialam na 1000.
Buzka..nie łamac sie dziewczyny..mamy tluszczyk przeciesz do zgoubienia...;)
[b]Dziekuje Słonka za słowa otuchy..:), już mi dzisiaj lepiej, jestem znowu na nowo zmotywowana i dalej będę walczyła z moimi zachciankami :). Dzisiejsza moja waga taka jak wczoraj 58,5 kg..pocieszam sie tym, że lada moment będe miała okres..więc..brzuszek napęczniały..Ale jestem dziś po cwiczonkach z płytki i czuję sie duzo lepiej :). Na sniadanko zjadłam jejecznice z 1 jajeczka i kromeczka Wasy a na obiadek będzie piers z kurczaczka gotowana i łyżka ryżu ciemnego i suróweczka..:)
Negras, pytasz czego ja chce..ze i tak dużo schudłam ..wiem ze sporo..ale własnie nie chce tego zaprzepascić..a wiesz chyba jak to trudno jest nie tylko schudnąć ale i utrzymać to co się już zrobiło.. :). Masz rację trzymajmy się razem!!
Kasiu..gratuluje kolejnego kg..dobrze Ci idzie :)..wiesz..ja się jednak będe ważyła raz w tygodniu..a wymiary podawajmy co dwa tygodnie..w poniedziałki..co Wy na to???
Bilunia..masz silną wolę..to dobrze..ani kropelki alkoholu i słodyczy tez nie..super!!:)Dziękuje za ciepłe słowa :)..a weekend..minął sredniawo, na ojadaniu :((tak jak pisałam) i troche na nauce..
Studentko a co u Ciebie???
Trzymajcie sie ciepełko :**[/b]
Hej smutaski
Widze że nie nalepiej tutaj z niektórymi dziewczynkami nie wiem co wam mam poradzić sama też niekiedy mam ciężkie chwile najgorzej jest w weekendy bo sawsze gdzie jade jest pyszne ciasto, ciasteczka i naprawdę jest ciężko mi odmówić a do tego głupio bo przecież nie powiem głośno że się odchudzam tylko zawsze mówie że jakoś nie mam ochoty na słodkie albo żle się czuję albo przedchwilką jadłam obiadek i już dzisiaj nic już nie zmieszcze :wink: - no wiem że może wam się to głupie wydaje ale ja tak robie bo nie chce żeby cały świat wiedział że ja jestem na diecie. No tak wogule to wczoraj sobie nawet troszeczkę pofolgowałam ale efekty dietki i tak widać bo dzisiaj wchodząc na wagę miałam dokładnie 64,7 czyli mniej ponad kg :D Wiecie widziałam fajne spodnie dzinsowe ale stwierdziałam że jeszcze troszkę poczekam zanim je kupie :lol:
Trzymajcie się i nie poddawajcie a oto motywacja może wam pomoże jakoś się zmotywować
http://www.tapety.nev.pl/tapety/bikini/06.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...5c1/weight.png
NEGRAAS
A pamiętniczek znajdziesz w pamiętnikach,w szukaj wrzuć hasło "MÓJ PAMIETNIK" a znajdziesz
Zapraszam i pozdrawiam.
PA
Dzisiejdzy dzionek zaliczam do udanych :), na kolacyjkę był jogurcik jogobella light ze szczyptą siemienia lnianego (mielony)..ponoć robi dobrze na skórę włosy i paznokcie . A poza tym zaczełam dzisiaj jeszcze inne cwiczenia na brzuszek (poza abs 8 min), SZÓSTKA WEIDERA..tutaj podaje link: http://www.sfd.pl/temat144665/
Witam w kolejnym zimowym dzionku :D
Wczorajszy dzień zaliczam do udanych czyli wszystko idzie po mojej myśli, dzisiaj wstałam troszeczkę późno bo o 11:30 zjadłam śniadańko a raczej II śniadańko które składało się z kromeczki ciemnego chlebka + jajeczniczka oczywiście tylko z jednego jajka - ale mało tego jajeczka :cry: na obiadek zjem wątróbkę z ziemniaczkami i buraczkami a na kolacyjkę będzie jogurcik.
A jak tam u was tak żadko się odzywacie :cry: I jak ważymy się codziennie czy co tydzień ale wydaje mi się że jak codziennie będziemy się ważyły to już będzie lekka obsesja. Trzymajcie papatki
hejka.
To moze w poniedzialek podamy nasze wymiary i tak bedzie co 2 tygodnie(choc sama nie wiem czy sie moje wymiarki zmniejszaja)
A wazenie moze co 2 dzien?
Co tym myslicie?
Co tam u was? Bo ja wlasnie bede jadla obiadek ryz z warzywkami jestem taka glodna ze nie wiem, nie jadlam dzis 2 sniadania:( a sniadanko moje bylo o 6 rano, wiem ze tak nie powinnam ale u dentysty bylam i jesc nie moglam.
Buzka...