Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 72

Wątek: Bardzo nudny post

  1. #1
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie Bardzo nudny post

    Dzieńdobry. Ostrzegam, że będzie to bardzo nudny post. Będę tu zapisywać moją wagę a także to co zjadłam. Próbowałam zapisywać w dzienniku kalorii, ale tak powoli chodzi, że mi sie odechciało. A poza tym liczenie z taką jak tam dokładnością wydaje mi się bez sensu.
    Nie zamierzam chudnąć po kilo na tydzień, to nie dla mnie. Jeśli będzi kilo na 2-3 tygodnie to już by było super. Niektórzy (a raczej niektóre , bo tu panie są w miażdżącej przewadze) już mnie znają, jakiś czas temu byłam dość aktywna na tym forum. Ale jakoś tak mi przeszło. Zamierzam to zmienić i dlatego zakładam nowego posta. Mój stary post (No to teraz ja) zaginął gdzieś w pomroce dziejów, prawdę mówiąc nawet go nie szukałam.
    W ubiegłym roku od kwietnia do października udało mi się stracić około 8 kilo, niestety zimą, jak to zimą, kiloski zaczynają wracać. W październiku miałam już 86,5, teraz 2 kilo więcej. Ale koniec z tym. Czas start.
    Więc tak: ograniczam kalorie do 1500, ograniczam węglowodany, jak tylko się da jeżdżę na rowerze (w zeszłym roku zaliczyłam ponad 1500 km), może trochę ćwiczeń z ciężarkami?
    JAk na dziś ważę 88.5
    Zjadłam : śniadanie niestety kanapka z bufetu, bo się spóźniłam do roboty - +- 350 kcla
    II śniadanie: płatki 4 zbóż z orzechami i kefirem następne 350
    obiad: 2 kotlety z ryby, pół ziemniaka, surówka z kapusty kiszonej, surówka z rzepy +- 400 kcal
    Kolacja - będzie.
    I to by było na tyle.

  2. #2
    NANDUNIA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    E tam nudny! Na tym właśnie polegają "grube listy"
    Ja też liczę kalorie, ale owszem- w dzienniku, chociaż jego działanie doprowadza mnie czasem do szewskiej pasji

    Także trzymaj się, będę tu zaglądała jak Ci idzie

  3. #3
    HaDusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Batory!
    To jesteśmy dwie, co piszą co jedzą i dla mnie nie jest to nudne.
    Mnie to bardzo pomaga i mobilizuje, bardzo skrupulatnie wszystko liczę i ważę, bo uczę się tego wszystkiego.Kiedyś przestanę.Zamierzam zrzucić 30 kg. Kiedyś moje kilogramy do zrzucenia bywały mniejsze, ale nazbierało się ich i postanowiłam rozprawić się z nimi raz na zawsze. Dałam sobie na to rok. Rozpoczynając wyliczyłam, że to średnio 2,5 kg na miesiąc , więc bardzo realne i możliwe.
    Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki za sukcesy. Powodzenia

  4. #4
    biniula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to ja też w takim razie trzymam kciuki... i mam nadzieje, że Ty też mnie wspomożesz we wspólnej niedoli U mnie jeszcze 10 kilosków i będe najszczęśliwsza na świecie... Więc życze powodzenia... wszystkie jesteśmy silne i na pewno nam się uda

  5. #5
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Witaj Batory, cieszę się ,że wróciłaś na forum i bardzo podoba mi się Twój sposób rozliczania się z kalorii. Ja też tak robię tylko czasem i tego mi się nie chce pisać. Ale znam tu kilka takich naszych koleżanek które robią to skrupulatnie i codziennie. A napewno taka jakby spowiedź bardzo mobilizuje. Też muszę wziąść się za siebie. Tymczasem pozdrawiam. Pa pa

  6. #6
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Dziekuję za odwiedzinki, postaram się zrewizytować jeśli czasu starczy.
    Wczoraj niestety kolację zrobił mój małżonek pod moją nieobecność, a jak on zrobi to nie ma to tamto tylko trzeba zjeść. A zrobił niestety grzanki z serem i baleronem. No niestety ta kolacja to była przynajmniej za 600 kcal, a jak już i tak wszystko przepadło to zjadłam jeszcze 2 ptasie mleczka, a co. Więc mi wyszło razem ok 1800 kcal. No cóż, trudno, ale i tak poniżej 2000, hej ho.
    A dziś waże 88.6, wiem, wiem, bez sensu takie codzienne ważenie, ale to mi już chyba w nałóg weszło. A tam, lepszy taki nałóg niż na ten przykład jakbym papierosy paliła albo co.
    A dziś grzecznie pieknie: 7 suszonych śliweczek, musli porcja nieduża z odtłuszzonym mlekiem, to by było tak circa ebałut - 350 kcal. A teraz - do roboty, niestety

  7. #7
    louna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć batorku. Też niedawno wróciłam. Jak to jest, że człowiek sobie nieco odpuści i zaczyna wszystko od początku? Wkurza mnie to strasznie. Mamy chyba złe geny a do tego słabą wolę.
    Staram się być na 1000kcal. Czasami mi wychodzi, a czasami nie. Liczę sobie w dzienniczku i wspomagam się innymi stronami www, bo tu wszystkiego też nie można znaleźć. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek nadejdzie taki dzień, kiedy stanę na wagę i powiem: koniec, odchudziłam się. A nie:jeszcze 8 kilo mi zostało.



    Jak nie masz nic przeciwko, to zajrzę tu czasem . A na razie trzymam kciuki za ciebie, za siebie i całą resztę desperatek i desperatów.
    Pozdrawiam
    Gosia.

  8. #8
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Batory!!
    Wpadam z pozdrowieniami serdecznymi dla Ciebie i informacją, że od tej pory baaaaaardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki!!
    W ogóle to gdy tylko przeczytałam, że

    Cytat Zamieszczone przez Batory
    jak tylko się da jeżdżę na rowerze (w zeszłym roku zaliczyłam ponad 1500 km)
    to od razu polubiłam Cię podwójnie - ja też uwielbiam rowerowe przejażdżki i z utęsknieniem czekam na wiosenkę!! Wtedy z moim szalonym na rowerze Misiem <już mężem, bo za 3 tygodnie wychodzę za mąż > znów będziemy robić sobie wyprawy rowerowe!! Och, nie mogę się doczekać!!
    TRZYMAJ SIĘ WIĘC DZIELNIE I RADOŚNIE - potrzymaj kciuki też za mnie!! POZDRAWIAM GORĄCO!! PAPA, Ania

  9. #9
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Batory ja Cię chyba z dawnych forumowych czasów kojarzę

  10. #10
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    Cześć Batorku
    pozdrawiam Cię i dopinguje do zrzucania naszych okropnych kilogramów
    carolllka

Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •