Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: doprowadzam się do porządku ;)

  1. #1
    MissNothing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie doprowadzam się do porządku ;)

    Cześć!
    Jestem zupełnie nowa na forum... strasznie mi się tu podoba - tyle życzliwych osób, które dają wsparcie naprawdę starsznie milutko :]

    cos o mnie :
    latek 20 prawie
    wzrostu 174cm
    kg - około 60, pewnie 61-2.
    cel - 55 kg

    moze to wygladac głupio i makabrycznie [mam dobrą wagę itd..] ale niestety w moim przypadku kilogramki sa nieadekwatne do wyglądu :/ mam za duze biodra i za grube nogi , całkiem pokaźne wałeczki poza tym jestem flaczkiem. Ogólnie marzę o motywacji do ćwiczen i zdrowego trybu zycia [jedzonka szczególnie] bo sama nie daję rady i już.

    palę...
    i jestem rozlazła

    chciałabym poprawić kondycję... moze ktos zna jakies fajne kluby fitness w Warszawie, do których warto by się zapisac? potrzebne mi to strasznie [przerwa w wf od 8 podstawówki :/ masakra, a jestem leniwa, ze jejciu jej]

    no, to na tyle [wierzę,ze mi się uda z Waszą pomocą ]

    pozdrawiam cieplutko wszystkie osóbki z forum i trzymam kciuki !!!

  2. #2
    kruczydlo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej.
    Ja mam dwa razy gorszą wagę (64kg na jakieś 170cm), więc naprawdę pojąć nie mogę, dlaczego tak płaczesz nad sobą... Ale rozumiem, że skoro mieśnia załamanego nie masz...
    Posluchaj. Moja rada: skoro tak niewiele ważysz, to zacznij od upełnowartościowiania jedzenia (wywalić batony, zmienić pieczywo na pełnoziarniste, takie tam bajery, o których wszędzie trąbią) i biegaj!
    Moje spostrzeżenie jest takie, że ćwiczyć na podłodze pod łóżkiem można do woli, jogę trenować i generalnie leżenie plackiem pod palmą, ale nic, powtarzam NIC nie da takich efektów, jak bieganie. Bez szaleństw: ja zaczynałam od 20 min naprzemiennego marszu i zipiącego truchtu. Potem toszłam do godziny całkiem szybkiego biegu bez przerwy. No ale biegałam parę miesięcy dzień w dzień... Potem miałam przerwę i dzisiaj wyszlam pierwszy raz od pół roku... No i zipiałam, oj, bardzo. Ale wiem, że tydzień, i forma mi zacznie wracać.
    Ale wracając... Wtedy, kiedy po raz pierwszy się zawzięłam, zauważyłam, że dosłownie co tydzień było mnie mniej wszędzie. A w momence, kiedy przyszedł ten tzw skok przy spadku wagi, codziennie miałam lepsze (mniejsze ;-) wymiary. A ponieważ próbowałam wielu rzeczy: treningu na siłowni, jogi, karate, callaneticsu, rowera, twierdzę że bieganie bije wszystko na głowę.
    No i kondycję wyrabia.
    I palenie rzucić tez pomaga (ja dzięki bieganiu rzuciłam ;-))
    Powodzenia
    Będę zaglądać, co by podoipngować
    pozdrawiam serdecznym krakaniem

  3. #3
    titatu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam calkowicie zgadzam sie z Kruczydłem jesienia zaczelam biegac ale zrobiłam sobie przerwe zinowa(chociaz tej zimy nie ma) jakos nie moge sie zmobilizowac bo biegam wieczorami a wieczorem zimno brrrr poczekam az sie ociepli i lecccceeeeeeeeee na bierznie

  4. #4
    MissNothing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki bardzo, rzeczywiście brzmi to całkiem sensownie, ale jakos tak pogoda [no nie, wiem, ze dzis jest ładnie i ciepło itd] nie bardzo mnie przekonuje ... hyhy... a poza tym mieszkam w samym centrum Wawy ... no, ale poszukam miejsca i moze wieczorkami mi się uda... :]

    jesli chodzi o spalanie dzis na razie udało mi się odkurzac 40 min :P
    nikotyna - sztuk jeden
    jedzonko - jeszcze nic


    no to walcze dalej i powodzenia Wam!

  5. #5
    kruczydlo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    W którym miejscu w centrum? masz tan park ujazdowski np, albo powiśle z drugiej strony.
    Mnie do rannego wstawania zmotywwali ludzie, którzy mijając mnie na drodze, patrzyli jak na ufo na moje zasapane buraczane ego... Dlatego jeśli wstanę po 6, nie pójdę biegać - czekam do wieczora.
    Życzę powodzenia w mobilizowaniu się!

  6. #6
    MissNothing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!
    nikotyna - lepiej nie mówić ;(
    alkohol - 2 piwka [no bo koledzy przyszli...]
    jedzonko - nie miałam czasu [w tym własnie mój problem... cud jesli cos zjem :/ jeszcze większy, jeśli to wartościowe żarełko]

    mieszkam koło metra świętokrzyska... własnie największym problemem chyba byliby inni ludzie ... mówiąc bezczelnie, wstydzę się najzwyczajnie w świecie :/

    ruch - musiałam łaaazić, a raczej biegać, w kilka róznych miejsc, wiec spaliłam mnóstwo kalorii [całe szczęscie :/ ]

    pozdrawiam cieplusio!

  7. #7
    kruczydlo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    koło metra świętokrzyska masz dość sporo parków. Wyłaź z wyra o 5, jak ja, i atakuj ;-)
    A dwa piwka, to już 720 kalorii. Czyli dzienny limit kalorii bez trzech jabłek. Fatalnie.
    I jeszcze jedno: nie jesz po 18-tej, prawda?...
    Powodzenia!

  8. #8
    MissNothing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    yoł...

    wczoraj nic nie zjadłam, a i tak się czuję paskudnie, jakaś opuchnięta dzisiaj. nie wiem, czemu, ale az mi się odechciało wyłazić na uczelnię ... :/ pewnie jak zwykle mi się wydaje, ale trudno... ehhh dzisiaj tez mam masę spraw na mieście, więc kolejne łażenie przede mną ... już ja się rozprawię z tymi wałkami dziś im skopię tyłki. no!

    do później!

  9. #9
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    od jutra rusza moja akcja
    CHUDNE SKUTECZNIE Z ĆWICZENIAMI
    wszyscy chętni mile widziani


    szczegóły na
    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...5007&start=780

    mozna włączyć sie w każdej chwili....wystarczy chcieć

    pozdrawiam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •