-
Anulku gdzieżbym się miała gniewać na Ciebie :D
A pocztę jeszcze mam - gstyrna@wp.pl
Odnosnie kaloryczności zup - prawdę mówiąc nie wiem - jeszcze nigdy nie liczyłam, w tej chwili gotuję praktycznie bez mięsa, czasem na kości - rosołki zawsze studzę i zdejmuję cały tłuszcz z powierzchni - sprawdź jeszcze w dzienniku kalorii ewentualnie-)))
Najwięcej zup jem w zimie - a wtedy na SB nie liczyłam kalorii :D Taka kalafiorowa jak ja robię to praktycznie tylko kalorie z warzyw-)))
Dziewczyny już mi lepiej - nie znoszę siebie jak daję taką plamę - myślałam,że juz nad tym panuję :roll: Nie dajmy się zwariować - chyba sama to nawet napisałam :roll:
Spadam popracować
Grażyna
p.s. Aniu podaj mi również Twój adres - mam mieć w końcu jutro zdjęcia :twisted:
-
Witam Grażynko :)
Przez cały czas śliznie dietkujesz i ćwiczysz. Czasami zdarzaja się gorsze dni i jak sama Napisałas nie dajmy się zwarjować :) Znam to uczucie niezadowolenia i wściekłości na siebie, ale mam nadzieje że Ci już to minęło.
Pozdrawiem Cie bardzo serdecznie i życzę miłego dzioneczka :)
-
Grazynko wysłałam na wp, mam nadzieję, ze doszło :)
-
Doszło :D
Do piatku :D
Pozdrawiam
Grażyna
-
Witam, teraz mam już nadzieję że wróciłam na stałe :), juz powoli wracam do zdrowia i do dietki. Niestety mam dwa dodatkowe kilogramy, cieszę się że nie więcej, tickera nie zmieniam aby mnie mobilizował do zgubienia tych kilosków.
Teraz mam nowy termin aby wyglądać "nazwijmy to nieźle", 16 lipca mój kuzyn się żeni, będzie tam dawno niewidziana rodzinka, więc warto się dobrze zaprezentować. Ponad miesiąc czasu, więc jakieś 4 kiloski może 3 mogę jeszcze zgubić.
Zobaczymy, na razie pozdrawiam i uciekam do kuchni, jutro mój ukochany robi imprezę imieninową (nieco zaległą), tylko dlaczego ja z tej okazji muszę wszystko przygotowywać :?:
-
Witaj Grażynko
Ty pewnie masz dzisiaj wolny dzień. Wypoczywaj Słonko..............
Do zobaczenia ( wirtualnie ) w piątek.
Buziaczki
-
Witam Grażynko :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dzioneczka :)
-
Grażynko gorąco pozdrawiam i czekam na Ciebie jutro i na relację z wolnego czwarteczku :D ja wczoraj dałam czadu :oops: ale juz staram się o tym nie pamiętać, bo dziś jest nowy dzień :D
POZDRAWIAM
-
Grazynko! Czekamy na piatkowa relacje z dni twojej nieobecnosci!!! Mam nadzieje, ze grzecznie dietkujesz i wkrotce nas tutaj ladnym wynikiem na wadze zaskoczysz:-)) Przesylam sloneczne caluski, bo wlasnie slonusio u mnie wyszlo zza chmur :lol:
-
Hellou :D
Stwierdziłam,że chyba mam strasznie ciężkie kości :shock: bo popatrzcie co znalazłam:
SYLWIA
WIEK:26
WAGA OBECNA:65
WAGA NAJWIEKSZA:74
WAGA NAJMNIEJSZA:56
WAGA WYMARZONA:56-58
WZROST:167
WYMIARY:96/82/98
Icik
Wiek:34
Waga w sygnatyrce. /66,9/
Biust: 105
Talia: 80
Biodra:105
Lydka:40
Udo: 60
Justysia
Waga obecna : 62
Waga wymarzona : 54-55 kg
Rozmiary : 96/74/95
imię iza
wiek 26
wzrost 165 cm
waga 67 kg
wymiary
pas 91
biodra 101
udo 62
i tak dalej....
Więc moje utrzymujące sie 66kg / skacze między 65,2 a 66,3 :shock: / z wymiarami
:arrow: biust 95
:arrow: talia 73
:arrow: biodra 92
:arrow: udo 48
nie jest takie tragiczne :shock: Dodatkowo odebrałam wyniki i są rewelka jak na mój wiek/żadnych cholesteroli,cukrów itp, hormony też OK/, czyli oficjalnie ogłaszam :
Utrzymanie wagi
bo w końcu te 66 to tylko cyfra :roll:
Myślę,że w końcu nadszedł czas na radość z osiągniętego poziomu, bez wiecznych dołów z powodu złamania jakiegoś zakazu :twisted: a ruszać się zamierzam,przytyć nie zamierzam / ubiegły rok był dobrą nauczką/, dbać o ciało i dobre samopoczucie też zamierzam :roll: Z doświadczenia wiem,że lepiej mi wychodzi jak czegoś NIE MUSZĘ :D
Jedynie czego nie zamierzam - to opuszczenia tego forum - będę zaglądać meldować i kibicować, dodawać przepisy itd :wink:
Wczoraj jak zauważyłyście miałam wolne - przejrzałam stare zapiski i kalendarze, jak również zdjęcia i wyciągnęłam takie wnioski :roll: Tym bardziej,że zdrowe odżywianie wdrożone ,nałóg czytania etykiet i lista zakupów też, dziecka,rodzina i znajomi przyzwyczajone akceptują,że pewnych rzeczy nie jadam i nie komentują,że ZNOWU JESTEŚ NA DIECIE??? A to że w rżnych źródłach podają idealną wagę dla wzrostu 165cm jako 57kg to trudno :twisted: :twisted: :twisted: przecież nie chodzi o to żeby frustrować się coraz bardziej :twisted:
I to na tyle konstruktywnych wniosków na dzosiaj - lecę Was poodwiedzać dziewczynki :D
Acha jeszcze wczorajszy i dzisiaejszy jadłospis:
czwartek:
8ma - truskawki
10ta - grahamka z serkiem+pomidor+rzodkiewka
12ta - truskawki
14ta - gulasz z żołądków indyczych z pieczarkami / wynalazek Yenefer 100gr tylko 100 kcal/
17ta - kawałeczek śledzia u Mamy w przerwie 2godzinnej przejażdżki rowerowej
19ta - serek Hochland Light+2 jabłka+galaretka z suszonej żurawiny z truskawkami - śmiesznie trochę,ale głodna byłam :roll:
w sumie 1300kcal - deficyt powyżej 1500,bo jeszcze myłam okna i w ogóle rajony :wink:
piątek
6*30 - 2 jajka na miękko+pomidor i odrobina majonezu
9ta - 3 morele+300gr truskawek+1/2szklanki jogurtu nat.
12ta - grahamka z serkiem wiejskim+pomidor+rzodkiewka
16ta - laskowy kalafior+mizeria+jajko sadzone
19ta - galaretka z truskawek i żurawiny+jogurt
W sumie 1400kcal , a deficyt będzie też niezły o ile przestanie padać :twisted: wczoraj jeździłam w CZAPCE, kurka nie mogę się przeziębiić :twisted:
Lecę :D
Ale sie rozpisałam hihi