Grażynko, gratuluję kilogramka i 2 centymetrów, świetny początek :P :P :P
U mnie dzisiaj też siąpi i jest pochmurno, ale każda pogoda jest potrzebna, jak nie nam, to roślinności :wink: :D
Udanego spaceru życzę :P :P
Wersja do druku
Grażynko, gratuluję kilogramka i 2 centymetrów, świetny początek :P :P :P
U mnie dzisiaj też siąpi i jest pochmurno, ale każda pogoda jest potrzebna, jak nie nam, to roślinności :wink: :D
Udanego spaceru życzę :P :P
Hej :D
Czy te mielone migdały sama dosypujesz do jogurtu czy można coś takiego kupić???
Nie kupowałam ostatnio naturalnego , więc się tym nie interesowałam :? A jutro wracam do pracy po wolnym to zamiast owocowego kupię sobie naturalny do zjedzenia na przerwie :D
Pozdrawiam gorąco :D Udanego tygodnia :D :D
Trzymam jutro kciuki :D
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/b/f/59137.jpg
Oczywiście GRATULUJĘ mniejszości w Twoim ciele :D :D :D Super :D :D :D
Grażynko gratuluję spadku wagi :D :D :!:
Jutro moja chwila prawdy czyli ważenie -mam nadzieje,ze waga drgneła chociaz pól kilogramka,bo jak nie...to chyba sie podłamę :cry: :roll: :!: :!:
http://ekartki.franciszkanie.pl/ekartki/brt1.jpg
Dzięki dziewczyny :D
Po takim szybkim wzroście mogłabym sie dołowac,że spadł tylko kilogram, ale ja się cieszę i mam nadzieję zachować tempo 0,5-1kg tygodniowo, będzie bardzo dobrze, jeśli sie uda :roll:
Lunko
trzymam kciuki :D
Justynko
odpisałam u Ciebie :D
KasiuCz.
deszcz jest jak najbardziej potrzebny, tylko czemu akurat jak mamy wolne :evil: z drugiego spaceru wróciłam kompletnie mokra i przemarznięta, więc po powrocie chyc pod kocyk :roll: straszny leń ze mnie ostatnio :evil:
Jadę po Wojtka i na zakupy, bo lodówka świeci pustkami, no i po niedzieli :cry:
Buziaki
***
Grażyna
8/20 SB
Zainspirowana programem "Zgrabne gotowanie" i maksymą Kathleen "gotuj raz - jedz 2 razy" przygotowałam dzisiaj 3 dania z jednego brokuła :D
:idea: brokuły duszone z pieczarkami i sezamem jako dodatek do piersi kuraczakowej z grilla
:idea: dawno znana zupka brokułowa z fetą i natką pietruszki
:idea: sałatka brokułowa - mielone brokuły podzieliłam na pół - część do zupy , a część do sałatki, dodatkowo starłam pół wężowego ogórka, dodałam trochę soli i Fit do kefirów oraz serek wiejskie lekki - zapakowałam do pojemnika i mam kolację do pracy :D
I tak plan jedzeniowy na dziś:
:arrow: Kaszania nie czytaj!!! tatar z kiszonym ogórkiem i 3 rzodkiewki
:arrow: pierś z kurczaka z grilla+duszone brokuły z pieczarkami+mizeria
:arrow: 1/2 camemberta light,1/2 ogórka, 3 orzechy włoskie
:arrow: sałatka z brokułów
jak czytam to swoje menu, to czuje sie jak burżuj, a nie osoba na diecie :D
Ruszanko
:arrow: godzina marszu z psem, 3 powtórzenia powitania słońca
Płyny:
:arrow: woda z cytryną
:arrow: kawa z imbirem
:arrow: 3xherbatka z serii spalanie herbapolu
:arrow: 1,5l wody mineralnej
Czekam teraz na Wojtka i się denerwuję :roll: a za chwilę do pracy, gdzie mam zamiar Was poodwiedzać :wink:
***
Grażyna
Grażynko jest kilogram mniej -juuuppiii :D :D :D :!:
Ps.Mateusz juz w domu i jest zadowolony -oby tak dalej :D :!: :!:
http://ekartki.franciszkanie.pl/ekartki/tlp02.jpg
Wojtek też :D
a kiloska gratuluję, oby tak dalej nam tak szło :D
Gratuluję spadających kilogramków ...Oby nigdy już nie wróciły!!!
Udanego tygodnia!
Pozdrowienia, Grażynko!
Dziękuję za zaglądanie. Do przodu! Nie oglądajmy się za siebie! Przeszłość jest martwa - liczą się tylko miliony możliwości, jakie mamy tuż przed nosem, w swoim ręku.
narazicho
Maksicho