-
Grażynko, jeśli pijesz Ostrowię tę, co ja, to faktycznie porcja ma 125 kcal na wodzie :wink: :wink:
Ech, powtórzę za Martunią: tylko rozsądna i racjonalna dietka + ćwiczonka doprowadzą nas tam, dokąd chcemy :wink: :wink:
Nie ma diet-cud, nie ma NIESTETY!
Spróbowałaś, przekonałaś się i starczy :roll: :wink:
Zresztą dla mnie bycie głodnym na diecie jest nie do zaakceptowania, nigdy nie byłam a schudłam :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłego wolnego dnia Grażynko! :P
http://www.gorzow.mm.pl/~bebelebe/Be...%20Bouquet.jpg
-
-
Grażynko to dobrze, ze porzuciłaś tę dietę! martwię się, ze ostatnio tak się słabo czujesz...?
a moze powinnaś zrobić jakieś badania?
Trzymam kciuki za rozwiązanie spraw w urzędach.. oby wszystko Ci się poukładało!!!
pozdrawiam :)
ps. jak tam poszalałaś na rowerku? u nas własnie szaleje mój prywatny kolarz :wink: fajnie ma.. a ja choć za to usiądę na stacjonarny wieczorem :)
normalny rower czeka na mnie cierpliwie, aż przejdzie mi alergia :twisted: niedawna próba 3,5 km zakończyła się wzmożonym kichaniem do końca dnia.. :(
-
:) POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D ZYCZE UDANEGO ROWERKOWEGO DNIA :)
http://www.gify.nou.cz/kv_ruze2_soubory/98.gif
-
Grażynko ja myślę, że te obietnice 7kg w ciągu 14 dni są całkiem realne... tylko po powrocie do NORMALNEGO jedzenia conajmniej połowa z tego wróci jak bumerang :lol: . Pozatym jak juz pisałaś.. jakbyśmy były takie Heidi, które to mają 2 tyg. na powrót do formy, mogą ponadto pewnie relaksować się na masażach itp. to też byśmy dały radę ;)...
Miłego weekendu Grażynko :D!
http://redhead66.blox.pl/resource/kotek.jpg
-
Buziaczki piątkowe zostawiam i biegnę dalej :lol: :lol:
-
Co u Ciebie?
Jaka dietkę podjęłaś ?
Najlepiejjest gubić 1 kg tygodniowo to efektu jojo nie będzie.
Pozdrawiam i miłego dnia
-
Ludzie się byczą na długim weekendzie, a ja pracuję :roll: i na dodatek jeszcze będę nękać swoja osobą klientów :twisted: no comments :twisted: wczoraj padła u nas propozycja podjęcia strajku włoskiego :roll: na szczęscie nie było mnie w pracy, więc nie palnęłam żadnego głupstwa :twisted:
Co do diety - wracam do utartego szlaku MŻ w stylu SB, właczę jedynie koktail jako wieczorny posiłek :wink: Wczoraj odpoczęłam, opaliłam się czerwono, poruszałam sie, porowerkowałam, wykąpałam psa, zjadłam malutko, duzo piłam :roll: aż mi e się poprawił humor i wszysko 8)
Jadłostan:
:arrow: mała sojowa z wędzonym indykiem i pomidorem
:arrow: kalafior z wody migdałowy
:arrow: sałatka z 2 jaj, pomidora i ogórka
:arrow: serek wiejski 3%
:arrow: koktail na wodzie :wink:
Ruszanko:
:arrow: 1h rowerka w plenerze / ale skwar :shock: /
:arrow: A6W + rozciągające
Płyny:
3l
Dla siebie:
manicure, pedicure, opalizujący balsam :roll:
Dobra, obowiązki czekają, następna wizyta w niedzielny poranek - też pracuję :x
Buziaki
***
Grażyna
-
Grażynko młego dnia!
Super dietka ci idzie!
Pozdrawiam
PS - ja mam wolne od normalnej pracy ale nocna jest
-
Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale ja też nie miewam długich weekendów, chyba że wezmę urlop, ale szkoda mi, bo wolę wziąć latem :wink:
Dzisiaj byłam w pracy :roll: ale na szczęście tylko do 12 :lol: