Ostateczna rozgrywka z kilogramami!start 17/06

Pozdrawiam porannie i życze udango dnia :D

http://www.lublin.lasy.gov.pl/att/ja...l/las/lato.jpg

Fajne :D
znalazłam na blogach :D

Wydrukuję i powieszę w widocznym miejscu :D
Rady Ewy Foley, promotorki życia pozytywnego.

Kultywuj wdzięczność.
Codziennie spędzaj trochę czasu w ciszy i samotności.
Rozpoczynaj i kończ każdy dzień modlitwą, medytacją, refleksją.
Kultywuj prostotę w swoim życiu.
Utrzymuj swoje mieszkanie w czystości i porządku.
Nie przepełniaj swojego kalendarza.
Umawiaj się na realistyczne terminy.
Nigdy nie dawaj obietnic, których nie będziesz mogła dotrzymać.
W domu i w pracy stwórz piękne otoczenie oraz klimat zgody i spokoju.
Dwa razy w tygodniu idź spać o godz. 21.00!
Zawsze miej przy sobie coś interesującego do czytania.
Oddychaj – głęboko, świadomie i często.
Ruszaj się – tańcz, spaceruj, biegaj, znajdź sport, który sprawia ci radość.
Codziennie pij dużo czystej źródlanej wody.
Jedz tylko wtedy, kiedy jesteś głodna.
Więcej bądź a mniej rób.
Jeden cały dzień w tygodniu przeznacz wyłącznie na odpoczynek i odnowę.
Śmiej się często i serdecznie.
Trzymaj się z daleka od negatywnych i stale narzekających ludzi.
Nie marnuj swoich cennych zasobów - czasu, twórczej energii, emocji.
Pielęgnuj przyjaźnie.
Podchodź do problemów jak do wyzwań.
Szanuj swoje aspiracje.
Stawiaj sobie osiągalne cele.
Ceń piękno.
Ustal swoje granice.
Nie martw się, bądź szczęśliwa.
Pamiętaj, że szczęście jest żywą emocją. Codziennie dawaj mu wyraz.
Troszcz się o swoja duszę.
Pielęgnuj swoje marzenia.


Plan z Shape'a jest tutaj:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...asc&start=2535

Wczoraj było 2h rowerkowania - dziś też jest w planach :D
Wpadnę później :roll: lecę pracować :evil:

Pozdrawiam
***
Grażyna

Grażynko, aż miło patrzeć na twoje poczynania ;)

Wróciłam. Podkulam ogonek i wpadam się przywitać.
Z radością nadrobię Twój wątek
Przesyłam pozdrowienia
Kasia

WITAM SERDECZNIE.....

ŻYCZĘ WYTRWANIA W DIETKOWANIU I SAMYCH SUKCESÓW.

PODJĘŁAM OD DZIŚ NOWE POSTANOWIENIA W DIETKOWANIU.
OPIS U MNIE NA WĄTKU.
TYM RAZEM MAM ZAMIAR DOTRWAĆ NA NIM DO KOŃCA TO ZNACZY DO KOŃCA WRZEŚNIA , A POTEM ZOBACZYMY CO DALEJ.

http://www.edycja.pl/upload/kartki/376.jpeg

Grażynko podziwiam Cię za to rowerkowanie w takie upały............Ja po pracy jednej i drugiej , nie mam już kompletnie na nic siły..................
Bardzo się cieszę, że z tatą już lepiej.
Pozdrawiam

pozdrowienia

Pozdrowienia śle.

Nie umiem zmniejszać rysunków dlatego będzie duży ;)

http://tapety.dziecionline.pl/data/m...jobrazy147.jpg

2 h na rowerku w taki upał :shock: Zuch dziewczyna :!: Miłego dnia.

Przesylam serdeczne pozdrowienia

Witam :D

Rowerkowanie w taki upał jest możliwe pod warunkiem,że wyjdzie się od razu z domu i rowerkuje się po zacienionych dróżkach leśnych :wink: a wieczorem jest juz całkiem przyjemnie :D po tej zimie w ogóle odczuwam potrzebe wygrzania kości 8) wczoraj plan nie wypalił, bo po powrocie z pracy, zrobieniu obiadu - pojechaliśmy na zakupy, bo Wojtek dzisiaj wyjechał na zgrupowanie do Wisły jako masażysta KS RUCH Chorzów :wink: zgrupowanie ma być okresem próbnym, ale umowa chyba będzie na stałe jjjjjjjjjjuuuuuuuuuuuppppppppppppppiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!
wróciliśmy na mecz i sił starczyło mi jedynie na spacer z rozciąganiem :wink: dzisiaj po pracy jadę do ksiegowej, ale postaram się jednak wyjść na rower po powrocie :wink:
Jeżeli chodzi o menu - to trzymam sie planu :D wychodzi 1300-1500.Wczoraj robiłam pyszną rybkę w zalewie octowej - mam na najbliższe 2 dni, do tego sałatki z kalafiora z koprem i młodych ziemniaczków z ogórkiem małosolnym, oraz mizeria z ogórków gruntowych w ilościach hurtowych z sosem tzatziki na bazie jogurtu naturalnego :roll: lecę przygotować dokumenty dla księgowej w tak zwanym międzyczasie i uczyć się i przygotowywać do szkoleń, jak również nauczyć się nowych ofert na III kawtał odbierając dodatkowo cały czas telefony :evil:
Za to pracuję w niedzielę popołudniu i pewnie wtedy będę miała czas Was wszystkie poodwiedzać :D

Pozdrawiam
***
Grażyna

2x :evil:

Ja w upały (no takie do 30 stopni, bo powyżej zdycham) wolę na rowerze niz np. komunikacja miejską.
Wiaterek przyjemnie chłodzi, nikt się nie pcha, omijam korki i nic nie śmierdzi :/

Miłego dzionka i trzymam kciuki za tą umowę !!

Buziaki
Ula

Grażynko na aerobiku było fajnie, choć bardzo gorąco. Ja będę chodzić w środy i piątki do 4 sierpnia, więc jak będziesz miała możliwość, to przychodź................Trzymam kciuki za umowę Wojtka.............................
Życzę miłego dnia

Upal ? Jaki upal ? Ja nie czuje zadnego upalu :wink: :D
Pozdrawiam Grazynko :D

http://i73.photobucket.com/albums/i2...20leopards.gif

Pozdrowienia śle :)

Grażynko fantasytycznego weekendu życzę!!!


http://imagecache2.allposters.com/images/SPE/449A.jpg

Ja również życzę Ci udanego weekendu!
http://www.vide.pl/static/images/510x510/14613.jpg

WITAM SERDECZNIE

POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ SUPER
DIETKOWANIA I SUPER WEEKENDU.....
ŚLĘ BUZIACZKI.....

http://gloubiweb.free.fr/gifsA7/nature158.gif

Słonecznego i udanego weekendu życzę
Wytrwałości w dietce
I przesyłam koszyk dobrej energii……

Pozdrowienia

Udało mi się w końcu wejść na dietkę pod sam koniec dnia :evil: W zwiazku z tym życzę zbiorowo wszystkim dietowiczkom miłego i udanego weekendu - mam nadzieję,że w niedzielę forum bedzie lepiej chodziło :roll: mam nadzieję też że ostatecznie znowu zmienię tikerka do poprzedniej wartości i potem będzie tylko mniej :wink: Wczoraj dzień upłynął na porządkach i gotowaniu, bo dziś zaraz po pracy zamierzam wybyć na rowerek, a jutro od rana wybieram sie do Mamy na ogródek - pewnie będzie trochę zajęć typu koszenie i wycinanie :wink: pojadę też do taty do szpitala,żeby wyręczyć troche Mamę :roll: a w niedzielę na 15ta do pracy :evil:

Lecę do domku
***
Grażyna

Trzymaj się Grażynko :*

Życzę spokojnego dietkowego weekendu.

Taka bryza przydałaby się na ochłodę;)

http://tapety.poszkole.pl/tapety/1381.JPG

:D BUZIAKI :D
http://imagecache2.allposters.com/im...D/UL782759.jpg

Wróciłam i teraz będe nadrabiać kolosalne zaleglości - fotki u mnie na wątku :D :!: :!: :!:

Mam nadzieję,że nikogo nie pominęłam :roll:

Przeczytałam tekst o jojo u Halinki, kupiłam tez ostatnio wydanie specjalne Super linii, gdzie znalazłam oprócz innych ciekawych rzeczy obliczanie wagi należnej poprzez mierzenie obwodu klatki piersiowej przykład dla kobiety ważącej 72kg przy wzroście 165 cm - obwód klatki piersiowej przy max. wdechu - 102, przy głębokim wydechu - 95cm: /102+95/:2=98,5x165=16252,2:240=67,70
Wzór Broca - 165 minus 100=65kg
waga idealna - 65-15%=55.2kg
BMI - 26,4

Nie zapisałam sobie dokładnie wartości pomiarów, ale mierzyłam sie dzisiaj 2x - w staniku i bez i dwa razy mi wg tego wzoru wyszło,że moja prawidłowa waga może sięgać 69,75 - wyszedł idealnie ten sam wynik przy obydwu pomiarach :shock:

WNIOSEK :?:
Ruch i centymetr w ręce :wink:

Co za tym idzie - jak piszą w gazetce - jeżeli waga jest OK, a figura daleka od ideału zasady U

UROZMAICENIE
nasz codzienny jadłospis powinien zawierać wszystkie składniki pokarmowe:produkty zbożowe, nabiał, białka zwierzęce i roślinne, warzywa i owoce. Odchudzające diety jednostronne - tylko pod okiem lekarza i nie dłużej niż przez 3 tygodnie.

UMIARKOWANIE
Należy stosować zasadę "złotego środka": jeść tyle by zachować wagę, czyli ani za dużo, ani za mało.


UREGULOWANIE
z punktu widzenia dietetyki optymalne jest spożywanie 5 posiłków dziennie - 3 główne i 2 przekąski.Zapewni to energii na cały dzień i nie doprowadzi do przytycia.

UNIKANIE CUKRU,SOLI,ALKOHOLI I TŁUSZCZÓW ZWIERZĘCYCHPOZA B.ZDROWYMI TŁUSZCZAMI RYBIMI
wymienione produkty powinny jak najrzadziej gościć na naszych stołach, co nie znaczy,że natychmiast i na stałe powinniśmy z nich zrezygnować :roll:

WNIOSEK NR 2
drastycznie ograniczając jedzenie napędzamy jojo :roll: wiem,że nie odkryłam Ameryki - bo wszystkie dziewczyny ,którym się udało - odchudzały się w łasnie w ten sposób - trwale zmieniając nawyki :roll: Myślałam trochę o tym i wiem,że już nie siegnę po wiele rzeczy, zakupy robię z rozmysłem, jeżeli przesadzam to z ilością zdrowego jedzenia, czasami grzeszę zbyt późnym jedzeniem i to są rzeczy, którymi muszę się zająć 8)
jak również stała ilość ruchu - nie tylko latem,ale szczególnie w zimie :wink:

Powymądrzałam się znowu :roll:
miłej niedzieli i udanego nowego tygodnia :D Postanowiłam wkleić coś dla ochłody :roll:

http://www.kartki.ciapek.pl/widokowki/1108134701_d.jpg

Pozdrawiam
***
Grażyna

p.s. znalazłam i wklejam :wink:

Cytat:

---

Zamieszczone przez xixatushka69

cattibrie: przemiana materii to:

dla ambitnych

la przeciętnych: (czyli mnie także) 8)

Przemiana materii, czyli energia do życia

Z zazdrością patrzysz na tych, którzy jedzą dużo i mimo to są szczupli. Kiedy pytasz, jak to robią, odpowiadają: to zasługa dobrej przemiany materii. Wbrew pozorom też możesz taką mieć.

Przemiana materii to nic innego jak procesy, które sprawiają, że to, co zjedliśmy, zostaje przerobione i wykorzystane przez nasz organizm, zaś niepotrzebne resztki zostają z niego szybko usunięte. Pracuje nad tym wiele narządów (żołądek, jelita...). Lepsza przemiana materii w potocznym rozumieniu to szybsze rozkładanie i przyswajanie składników odżywczych. Dzięki niej organizm dostaje energię potrzebną do utrzymania właściwej temperatury ciała, aktywności mózgu, pracy jelit, nerek, a także wykonywania wszelkich codziennych obowiązków. Chcąc zachować stałą wagę ciała, idealnie więc byłoby jeść tylko tyle, ile jesteśmy w stanie spalić.

Na to, jak szybko radzimy sobie z "przetwarzaniem" posiłków, mają wpływ m.in. nasz wiek, płeć, ciężar ciała. Ale tempo metabolizmu zależy też od czynników genetycznych oraz naszego stanu zdrowia - chociażby prawidłowej pracy tarczycy. Hormony przez nią wytwarzane to główni zawiadowcy przemiany materii. Jeśli hormony tarczycy są w normie, prawidłowa powinna być także przemiana materii (osoby cierpiące na nadczynność tarczycy mają tak przyspieszoną przemianę materii, że często są zbyt chude).

Na tempo metabolizmu mamy wreszcie wpływ my same - im bardziej siedzący tryb życia prowadzimy, im konsekwentniej unikamy aktywności fizycznej, tym przemiana materii jest wolniejsza. Warto więc popracować nad tym, by ją przyspieszyć - każdego dnia wyjść na spacer (chociaż na pół godziny), wsiąść na rower, a może zapisać się na kursy tańca, basen czy aerobik. Na naszą przemianę materii wywiera ogromny wpływ również dieta - przede wszystkim powinna być ona racjonalna.

Organizm ludzki dąży do równowagi i niczego bardziej nie potrzebuje, jak ustalonego rytmu. Odstępy między posiłkami powinny być nie dłuższe niż 3-4 godziny. Inaczej organizm stara się jak najwięcej z tego, co zjedliśmy, zaoszczędzić i spowalnia przemianę materii. W ten sposób zabezpiecza się przed sytuacją "braku pożywienia" w przyszłości.

Podobnie jest ze stosowaniem restrykcyjnych diet odchudzających - podczas każdej z nich nasz organizm uczy się oszczędzania. Mówiąc najprościej: spala mniej kalorii, by większość z tego, co zjemy, mógł zmagazynować na "czas głodu" w postaci tkanki tłuszczowej. I gdy po zakończeniu diety wracamy do dawnych nawyków żywieniowych, dalej pamięta, że należy oszczędzać kalorie.

Do sposobów na przyspieszenie przemiany materii, należy stosowanie większej ilości przypraw, takich jak pieprz, imbir, cynamon. Byłoby dobrze jeść więcej potraw z jodem, które uaktywnią pracę tarczycy (ryby, owoce morza) i wzbogacić dietę w witaminy i składniki mineralne. Warto także pamiętać o piciu dużej ilości wody mineralnej i spożywaniu produktów bogatych w błonnik.

Zwolnić tempo przemiany materii jest o wiele prościej niż je przyspieszyć. Ale aktywne spędzanie wolnego czasu oraz właściwa dieta pozwoli uporać się z problemem.


http://katalog.bizz.pl/index.php?eng...d=4309&cid=235

---

Grazynko moze to i wiemy ale warto bylo nam to przypomniec :D

http://i73.photobucket.com/albums/i2...hanks184-1.gif

Pozdrawiam serdecznie :D :!:

Właśnie nadrobiłam troszke zaleglości na Twoim wątku - trzymam kciuki za zdrowie taty-myśl pozytywnie :!: :!: :!: :!:

Hej Grazynko :)

widzę ze buszujesz, to chciałam CIe pozdrowić i zyczyć miłego wieczorku, choć niestety jesteś w pracy.. no ale niedługo do domku! :D mój W. tez w pracy do 22.. a ja dziś byłam na rowerku :D - z przykrością jednak muszę do wiadomości przyjąć moją słabą kondycję... 31 km zrobiłam a czuję się jak po 310 :wink: oj nie mogłam nadążyć za Tatą, bo razem jechalismy hehe.. czas nad tym popracować! :D kcal tez było za duzo, i tez nad tym trzeba popracować.. oj duzo tej pracy :wink:

te 4 zasady U są mądre, tak samo art. który umieściła Halinka.. :) ciągle dorastam do mądrego odchudzania...... choć chciałabym zobaczyć porzadne efekty i czasem kusi dieta typu kopenhaska.... to jednak nie - dziekuję :wink:

buziaczki Grazynko :) trzymam kciuki za Ciebie! :D przesuwaj ten suwaczek jeśli jest nieatulany jak najszybciej! :lol:

:D WITAJ :D DOBRE TO CO NAPISALAS :!: JAK SIE TYLKO POZBYC ZLYCH NAWYKOW JAK TYLE POKUS :?: BUZIAKI :D
http://imagecache2.allposters.com/images/CAN/1551.jpg

HEJ GRAŻYNKO :P

DOKĄD NIE UŚWIADOMIMY SOBIE POPEŁNIANYCH BŁĘDÓW BĘDZIEMY TYĆ...........
MUSIMY UWIERZYĆ W TO ŻE SCHUDNIEMY I NA STAŁE ZMIENIĆ NAWYKI ŻYWIENIOWE.......MUSIMY TO SOBIE UŚWIADOMIĆ................TO CO JA PISZĘ I TO CO U SIEBIE NAPISAŁAŚ TO WSZYSTKO PRAWDA.......
ŻYCZĘ SUPER DIETKOWANIA..........POZDRAWIAM SERDECZNIE........

http://gloubiweb.free.fr/gifsA7/nature15.gif

Grażynko z wielkiem zaciekawieniem przeczytałam co napisałaś... niby to wszystko wiadomo, ale warto było sobie przypomnieć ;).
Ja po oglądnięciu zdjęć z weekendu spojrzałam prawdzie w oczy i uświadomiłam sobie, ze nie wyglądam źle, ale też nie wyglądam niestetty dobrze :roll: ... czuję i widzę te 3 kg na sobie które mi przybyły... ale nie ma co narzekać ylko trzeba brać się do roboty!

Miłego tygodnia zyczę Ci Skarbeczku! :D

poczytałam policzyłam i mi wyszło 65 kg, a waga idealna 51, do tej idealnej to mi daleko

Zaczął sie wariacki tydzień :evil:
Pozdrawiam
postaram się w miarę mozliwości zaglądać :roll:
Lecę zmienić tikerka do wartości właściwej wielokrotnie osiąganej i traconej :evil:
***
Grażyna

Witam
Nie znikłam i nadal dietkuje (Hurra)
Byłam u koleżanki na weekendzie. Trochę się podniosłam na duchu, ponieważ wszędzie mam o 2 cm mniej.

Jak narazie trzymam się i mam nadzieję, że dalej też będzie mi szło dobrze.
Pzdr serdecznie

Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Miłego i smacznego dnia :D!!!

http://imagecache2.allposters.com/images/AGF/3142.jpg

Troche spokoju życze...

Grażynko wpadam z pozdrowieniami i życzę spokojniejszych dni
Buziaczki