-
Jestem, rzeczywiście ostatnio jakoś nie mogłam się zalogować a niestety ni egrzeszę nadmiarem wolnego czasu wiec po prosu zrezygnowałam, ale dziś jestem, moja dieta w gruzach- nadal niestety, jakoś nie potrafię się do końca zmobilizować, ale może...
Jurt wolny dzień wybieram się w celach poprawienia humoru do fryzjera i kosmetyczki, a wieczorem na impreze do "teścia"- to już niekoniecznie poprawi humor ale cóż , nie odmówię przecież bo zostanę rzeczywiście czarna owcą w rodzinie, na pewno wszyscy się pojawią a ja jak zwykle bym musiała wykręcić się pracą, tylko mój szef i ojciec R. znają się bardzo dobrze w końcu to jeden hotelarski światek i ciężko by było jak by się zgadali wrrr....
Wreszcie może odwiedzę was na wątkach bo ostatnio bardzo się opuściłam
Nie obiecuję poprawy ale się postaram, miłego weekendu
-
witam,
no właśnie tak wygląda u mnie sezon urlopowy, ja nie mam po prostu czasu, ciągle w pracy w hotelu, oprócz tego w sezonie prowadzę własna działalność, więc znaleźć chwilkę na posiedzenie przy komputerze granicz wręcz z cudem, dziś na szczęście niedziela a ja siedzę w hotelu, to jest chyba jedyny wolniejszy i luźniejszy dzień.
Dietowo poległam juz dawno, nie staram się ani troszkę choć udaje mi się utrzymac wagę z niewielkimi wahaniami, przytyłam jakies dwa kilo i tego się trzymam, na szczęście nie bardzo to widać a ponoć wyglądam lepiej tzn korzystniej tak mówią znajomi, więc chyba warto uwierzyc obiektywnie patrzącym osobom.
Zaraz własnie zamierzam zmówić obiadek i już marzę o ziemniaczkach z grila (mniam), ale może jakoś się powstrzymam i zostanę tylko przy grilowanym indyku lub łososiu
Pozdrawiam słonecznie z upalnych Międzyzdrojów Do tego chwilowo gwiazdorskich
-
Wracam
Wracam, przynajmniej postaram się bywać choć raz na dwa trzy dni, bo ostatnio pofolgowałam sobie całkiem nieźle, wczoraj byłam na weselu i zamiast dziś po wielkim obżarstwie zrobić sobie chudy dzionek to ja wpierdzielam jak oszalała...
Od dziś już od teraz zacznę spokojnie bez przesady się nieco hamować przynajmniej jeżeli chodzi o słodycze i smażone potrawy, bo jak ich wcześniej nie bardzo lubiłam tak teraz jakoś mnie do tego wszystkiego ciągnie.
Dziś u nas drugi dzień bez słońca i upału, przyznam że ja w przeciwieństwie do turystów nie narzekam, wreszcie można pooddychać normalnym powietrzemi w pracy nie męczyć się w obowiązkowym kostiumiku.
Zastanawiam się czy zacząć znów SB czy też liczyć kalorie, hmm wieczór poświęcę na przeglądanie wszelkich zebranych dotychczas materiałów może na coś się zdecyduję , pozdrawiam i idę odrabiać zaległości
-
Witaj Agnes
Jak się cieszę,że wróciłaś Motywacja mi przez Ciebie upadła...hihih żartuję, praktycznie wracam do wiosennych planów, kiedu to chciałam wrócić do Ifazy w okresie mnogości pomidorów i innych jarzynek w korzystnych cenach...Czekam jeszcze na książkę i pewnie jutro albo w środę wpiszę dokładny plan
Pozdrawiam
Grażyna
-
Hejka
Pozdrawiam wtorkowo
-
Witam
Dzieki za wizytkę Zazdroszczę Ci tej plaży na spacery...ja teraz najwięcej jeżdże na rowerze niby po lesie, ale niestety w pobliżu miasta i w większości przypadków bardziej to przypomina wysypisko niż las Na razie w upalne dni jeżdżę głównie na ogródek do rodziców złapać trochę słońca - jesienią planuję całodniowe wypady dalej,kondycja powinna być lepsza
Pozdrawiam
Wpadaj z meldunkami w wolnych chwilach i nie przepracowuj się
Całuski
Grażyna
-
Pozdrawiam poniedziałkowo
-
Witam, hmm jestem cały czas ale jakoś nie do końca mogę znaleźć chwilkę na pisanie, ale dziś jestem u siebie w pracy więc spokojnie mogę nieco posiedzieć przy komputerze zwłaszcza że jest ładna pogoda i nie ma ruchu, wszyscy wybierają się na plażę
Oprócz mnie bo leżenia na słońcu nie trawię a przeciskanie się między ludzmi po to aby pospacerować też jakoś nie bardzo zachęca, dlatego spacerujemy wieczornie dalej wytrwale godzinka wieczorem, wczoraj spotkałyśmy koleżankę i wyszły dwie godzinki spaceru, po plaży, było super
dietka średnia ale pracy nadal dużo więc sobie wybaczam normalny czas będzie dopiero po sezonie
niedługo weekend uff, nieco więcej pracy przedemną
pozdrawiam
-
Witaj AgnesLe
Podciągam ,bo już musiałam szukać przez wyszukiwarkę Życzę udanego tygodnia, mało upierdliwych turystów i udanych spacerów nad morzem
Buziolki
Grażyna
-
Hej,
niedługo rozpoczyna się nowy rozdział w moim życiu, mój facet wyjeżdża na kilka miesięcy albo i dłużej, zaczynam powoli przyzwyczajać się do samodzielności i mnóstwa obowiązków, wrr jakbym ich teraz miała mało
Moja dieta jest chwilowo bardzo różnorodna, ale w miarę zdrowa a to już dzięki mamie która ciąge podsyła jakieś warzywka i owoce z działki, dodam że są przepyszne
tylko niestety czasem nadmiar obowiązków, powoduje ogromny stres no i wpadki żywieniowe w postaci słodyczy a to już nie jest powód do radości
Jedak stwierdzam że u mnie lato nie sprzyja chudnięciu ani utrzymaniu diety, ale jesień już blisko ....
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki