-
Dzisiejszy zjadłospis:
*szprot w pomidorach z cebulką
*3 wafle przenne
*2 szklanki mleka 1,5 %
*serek Danio waniliowy
*jabłko
*kromka chleba razowego
No apetyt się troszke poprawił... Dzisiaj stwierdziłam, że może moja waga nie spada, bo zbliża się okres... Dziewczyny niejednokrotnie pisały, że przezd okresem waga stoji lub wzrasta! Więc u mnie może być podobnie. Stan zdrówka się poprawił... ale dalej jeste osłabiona. Rano miałam gorączke coś ponad 37 stopni - wiem, że nie dużo, ale od tego się zaczyna! Uciekam zaraz do Emilki na pogaduchy. Pozdrawiam skarby :*
http://republika.pl/blog_mv_248276/354669/tr/kot.jpg
-
Witaj moja Kochanutka sasiadko:) Ty uciekalas na pogaduchy a ja wpadlam do Ciebie :) Ten kotek jest boski ... no a ta cytrynka w rogu tez calkiem miluchno wyglada :)
Nie martw sie o wage , najlepiej jak jestes przed okresem to wez ja gdzies wepchnij w szafke i stan dpiero jak bedzie po wszytkim , wiesz to diabel tkwi w tym , ze w woda w organizmie sie zatrzymuje a nam ocywychodza , ze nam kg siup i do gory ida niz do dolu... Ciesze sie , ze juz Ci wraca apetyt, nie z tego wzgledu, ze bedziesz msuiala sie abrdziej pilnowac , ale wierz nie zycze Ci choroby bo wiem dobrze jak to z tymi paskudnymi chorobskami jest :? wiec pilnuj sie pilnuj ... :) nio dobra, widze ze rechabilitowac Cie nie musze bo sie trzymasz wysmienicie ... wiec tylko duuuuzio buziakow zebys miala ladne sny, najlepiej zeby Ci sie przysnilo jak marzenia Ci sie spelniaja, a jak sie obudzisz to zycze Ci aby okazalo sie to szczera prawda a nie tylko snem... slodkich snow fochaniutaka :lol:
-
No to dobrze, żeczujesz się juz lepiej. Tak przed okresem tak to juz niestety jest, waga stoji albo wzrasta, za to przykładowo ja tak mam że łatwiej mi sie chudnie tydzien po okresie, od razu czuje sie lzej jesli jestem na dieice, a jesli ie jestem to nie musze sie zbytnio martwic ze przytyje jedzac troszke wiecej (no ale bezprzesady). Takze po okresie najlepiej wziac sie za dietke a kilogramy szybciej pojda w dół. W czasie trawania tych trudnych dni, najlepiej nie dietykowac za specjalnie tylko starac sie jesc umiarkowanie, aby w godiznie zmarnowanego doła psychicznego nie rzucic sie nagle na jedzenie, ale ale ale komu ja to pisze...Przeciez wiem ze ty idealnie sobie radzisz z dieta.
Jak sie udały pogaduchy?
POzdrawiam
PA!!
-
CZWARTEK / DRUGI TYDZIEŃ
]HeY! Nie dawno wróciłam ze szkoły. Jestem straaaaaaaaaaaaasznie zmęczona, po 8 h tak zawsze mam :? No, ale nic. Jeszcze tylko jutro przeżyć i weekenD, więc cobie troszkę wypocznę. Muszę dziś zrobić sobie pranie, bo normalnie zapaskudziłam wszystkie ubrania, wogóle jetsem straszna bałaganiara i w tyodniu mam BIG bałagan w pokoju :P Lepiej nie wchodzić, bo grozi szokiem HeHe poważnie :wink: No, ale co ja pocznę, że w tygodniu nie mam czasu na pożądki :roll: Szkoła zajmuje mi 70 % czasu :P Dzisiaj już zjadłam troszkę, więc później tylko szklanka mleka i jakiś jogurcik może...
boojeczko i Aniołku dziękuję za odiwedzinki żabeczki :* Wagą staram się nie przejmować, bardziej cieszą mnie efekty, które widać m.in po ubraniach. A tak wogóle zapomniałam napisać, że u nas w sklepie koło mojego bloku pracuje taki chłopak, i powiedział wczoraj mamie, że chyba przychudłam HiHi. Jak byłam coś tam kupować, musiał mnie przylukac :twisted: Mama odrazu mi to powiedziała, żebym się chyba bardziej zmotywowała! Ale ja jestem twarda, więc to są tylko dodatkowe powody, by trwać w swoim postanowieniu :wink:
Dzisiejszy zjadłospis:
* 2 kanapki z chlebem razowym i 2 plasterkami sera
*grahamka
*pierś z kurczaka w panierce, z kartoflami i 3 korniszonami :oops: ( niestety, ale dziś po 8 h byłam naprawdę bardzo głodna, ale to tylko wyjątkowa sytuacja, nie znaczy to że zmienie mój tryb życia :wink: )
*szklanka mleka 1,5%
Później zamierzam wypić jeszcze szklaneczkę mleka i może jakić jogurcik :wink:
Narazie uciekam się troszke powylegiwać. Buziak :*:*
http://esperanto90.w.interia.pl/1517.jpg
-
Czesc Paulinko:) a czy przypadkiem ten chlopak ze sklepu niec nie
teges do Ciebie ? No bo taki jakis niezainteresowany postronny
czlowiek plci meskiej chyba by Ciebie , az tak dokladnie nie
oblookal:) hehe ale to jest bardzo mile , zwlaszcza jak ktos obcy
Ci prawi takie komplementy, a dokladniej to wygloda jakby prawil
Twojej mamie , ze ma chudziutka coreczke :) :) :)
Nie dziwie sie, ze jestes tak wymeczona , ja tez zawsze w czwartek
wypatruje piatku niczym zbawienia, ale teraz tak posiedzialam w
domku , ze na miekko sie wysiedzialam, ale za szlola specjalnie nie
tesknie juz bardziej za spaceramii swiezym powietrzem :)
A Co do balaganu ja bym takm sie nie przejmowala , ja tez w
tygodniu zawsze mam taki syf w pokoju , moja mama zawsze mowi , ze
ja tak brudze, a ja jej na to ze ja jestem poprostu artysta a to
moj artystyczny nielad :P zawsze jest jakas wymowka :):):)
A skad wzielas te zdjatko?? calkiem ladne takie artystycz ne, moj
luby i moja siostra maja takakie pociagi to fotografowania i ciagle
by pstrykali jakies artystyczne fotki, a ja na modelke niezbyt sie
nadaje :) Nio kochaniutka przezyj jeszcze jutrzejszy dzien i
bedziesz juz mogla sie wylegiwac cale dwa dni :):):) pozdrawiam i
buziak na pocieszenie :* jutro bedzie lepiej :)
-
Czesc!
No Paulynko chłopak ze sklepu tak bez nika kij by nie pytał twoej mamy o Ciebie, widac wpadłas mu w oko, a wstydzi sie moze tobie to okazac, dlatego postanowił przez twoją mame podjąc pierwszy krok, ohohoho to cos mi tu romansem pachnie!!! :D
Pisz dlaej relacje co z tego wyniknie!!
A jak przejdziesz na dietke SB to bedziesz pisac co jadłas jak dotychczas to moze i ja odgapie co nieco, no ale od razu zanzaczam ze nie bede na tej dieice tylko tak moze np. 1 - 2dni sprobuje, bo wiem ze nie wytrzymam tygodnoa, a zreszta jestem uzalzniona od kuchni mojej mamy wiec niebedzie mi ona szykowac osobno posilkow tylko tak mnije wiecej.
Pozdrawiam gorąco
PA
PA
-
Hej dziewczyno...hmmmmm juz nie moge napisac bananowa...bo musze Cie na cytrynowa niestety przechrzcic :P
Widze ze trzymasz sie dzielnie i chudniesz i jestem z Ciebie dumna jak ch...ra...az bym Ci dala pyska :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
Wpadlam zyczyc Ci wytrwalosci i milego poczatku weekendu BIG KISS FOR YOU
...swoja droga mam byc zazdrosna o tego podlotka ze sklepu :?: :lol: :lol: :lol:
-
Oj Paulinki nie ma .... chyba juz zaczela wypoczywac na calego, albo gdzies ja tajemniczy chlopak ze sklepu porwal hehe... Pulinko milego weekendu i duuuzo sily.... i zregeneruj sie, zebys nam nie padla:)
-
SOBOTA / DRUGI TYDZIEN
Witam moje kochaniutkie szkrabki :*:* Przepraszam, że Was wczoraj zaniedbałam, ale wynikło to głównie z tego, że przesadziłam z jedzonkiem :oops: :!: To wszystko przez zbliżający się okres... zwiększył mi się apetyt... Oj :( Wczoraj niestety przesadziłam i już nie cofnę tego, ale dziś wielki powrót na dietkowanie! Nie mogę się zniechęcić jednym głupim dniem :!: :!: :!:
Od poniedziałku już SB, wszędzie o tym trąbie :P HiHi
ZlotyAniolek - jeśli chodzi o tego chłopaczka ze sklepu to niestety albo stety już jest ożeniony mimo tego, że jest dość młody :lol: urodą nie grzeczy i jest wogóle BARDZO sympatyczny... niektóre dziewczyny bez kitu mają szczęście, a ja dalej żyję sobie jako wolny strzelec :P Ale jakoś to będzie :wink: W sumie jeszcze nie jestem stara :wink: A jeśli chodzi o moje przejście na SB, to naturalnie, że będe tu zamieszczać moje zjadłospisy :P A TY możesz sobie z nich korzystać. Pozdrawiam :*
Kompia - no dziękuję za odwiedzinki po długiej nieobecności :lol: Niestety, ale już nie jestem bananowa :P HeHe No trzymałam się dzielnie do wczoraj... wczoraj był dzień grzeszenia, ale dziś już wielki powrót :!: Dziękuję i również życzę Tobie udanego i wytrwałego w dietce weekendu :wink: Buziak :*
boojeczko - no nie było mnie wczoraj, bo nie miałam tu odwagi wejść... przez ten mój dzień grzeszenia... :( Dziś wielki powrót i dietkowania back :twisted: A jeśli chodzi o chłoapczka ze sklepu to jest zajęty :P HiHi, więc żardnego romansu nie będzie :P :P :P Pozdrawiam :*:*
Narazie uciekam posprzątać przy sobocie :!: Trzeba troszkę, a i kalorii się spali deczko :P Dziękuję, że mnie odwiedzacie kochaniutkie! Całuje Was mocno! :*:* Wieczorkiem albo i wcześniej jeszcze tu zajrzę :!: CMOK :*
http://republika.pl/blog_pr_290285/4...tr/5954_1_.jpg
http://republika.pl/blog_pr_290285/442121/tr/4_3_.jpg
-
Ciesz sie wolnoscia puki mozesz Paulinko, chociaz wiem , ze czasem chcialoby sie przytulic do kogos, moze nawet wyplakac, albo poszales jak to Fufenka ma zwyczaj, ale popatrz na to z drugiej strony mozesz soebi poflirtowac tu i tam przynajmniej nudno Ci nie bedzie, nikt Cie nie ogranicza.... choicaz powiem ze czasem takie ograniczanie jest bardzo mile tak samo jak zazdrosc, bo wowczas wie sie ze komus zalezy na Tobie... nio ale TY teraz sie tym nie przejmuj i tak milosc Cie znajdzie , na razie korzystaj z zycia jak tylko sie da i buziaki :) :*
A no i nie lam sie wczorajszym dniem... jak widzisz swiat wczoraj sie nie skonczyl , a dzis jest kolejny normalny dzien :) dietkowania of courfe :lol:
-
Kurcze Kochaniutka...gdzie Ty sie podziewasz , mam nadzije ze Cie jedzonko nie uwiezilo i dajesz sobie dzielnie rade... ja tez mam ostatanio ciezkie dni i duza ochote na smakolyki... na szczescie jeszcze bardzo nie na grzeszylam , ale i tak zle sie czuje z moim nieposkromionym apetytem :? jak juz sie odnajdziejsz to wpadniej tu sie zameldowac, bo zaczynam sie martwic :cry:
-
HeY Misiaki! Oj zaniedbuje Was i to poważnie... Nie miałam czasu tu wejść, wczoraj nocowałam u koleżanki... zaczęłyśmy rozmyslać o kontynuacji dietki! Obie zgrzeszyłyśmy ostatnio...
Ochudzałam się prawie 2 tygodnie i niestety w piatek zgrzeszyłam i to poważnie... wczoraj też jadłam, no wiecie normalnie nie jadam białego pieczywa przy diecie, a wczoraj tak! Ten piątek najbardziej mi chodzi po głowie. Czuję, że po 2 tygodniach dietkowania przez jeden głupi piątek, przywróciły mi się wszystkie kg i zbędny tłuszcz! Czy to możliwe?? Nie wiem, ale tak się czuje... Jakbym zaprzepaściła wszystko....
Jutro jadę do lekarza... Nic groźnego do dobrego dermatologa z moją kokosianką :P i blizną pooperacyjną :!: Kiedyś Wam opowiem skąd ona się wzieła :twisted:
Jejku jaka ja jestem na siebie zła :( Nawet sobie tego nie wyobrażacie :!: Grrrr GŁUPIA GŁUPIA GŁUPIA :evil: :evil: :evil: :evil:
Nie wiecie może czy przy SB można pić mleko w pierwszej fazie???? Tak ze szklaneczkę dziennie?? Bo od poniedziałku jak wiecie przechodzę na SB !!!!!!!!
Idę zaraz do kościółka. Postaram się dziś tu zajrzeć jeszcze... Pozdrawiam
http://imagecache2.allposters.com/images/151/SP-215.jpg
-
Paulinko ja o SB nie wiem zawiele, wiec nie pomoge Ci w tej kwestii.. sama sie zastanawialam nad ta dieta , ale zrezygnowalam , bo stwierdzilam , ze i tak jem malo i chudo i juz innych rewolucji nie oplaca sie tu wtracac , bo nie sadze zeby przynioslo to jakis niesamowitych efektow...
Nie przejmuj sie tym piatkiem ... ja dzisiaj pol dnia tez odpokutowywalam herbata a od jutra biore sie na calkiem powaznie za diete ... i nie ma ze boli ... poboli i przestanie, zreszta dietowaniez takimi ludzmi to nie problem, najgorzej walsnie jak sie nagrzeszy wrocic ...
Paulinko to niemozliwe zeby wrocilo Ci wszytko to co udalo Ci sie spalic.. tylko Twoj organizm Ci tak podo\powiada... bycmoze masz wzdety brzuch , bo jadlas wiecej, ale nie martw sie ... jak wejdziesz znow na diete to wsytko znow wroci do normy... wsytko sie strawi i wydali , a Ci nie przybedzie ani grama , bo to tylko jeden dzien... on niczego nie zmieni.
Jestem Ciekawa co to jest kokosianka... no i jak dermatolog cos dobrego ci na blizny przepisze to szepnij cos, bo tez mam dosc pokazna szrame ... kiedys chodzilam po drzewach i noga mi sie powinela ... mialam tak rozwalona, ze tak na ludzki rozum to trzeba bylo zszywac, ale oczywiscie ja nie zszywalam , nawet rodzice nic o niej nie wiedzieli, no ja ukrywalam zeby sie nie denerwowoali , a teraz mam ogromniasta blize :) taka juz byla kiedys ze mnie chlopczyca :)
nawet wyrzuty sumienia mam ze nie bylam dzisiaj w kosciele ... ehhh ale jak choroba to nawet do osciola nie mozna wyjsc ... :( oby to wszytko sie jak najszybciej skonczylo
chialabym zeby byl juz 1 czerwca :) trzymaj sie Paulinko , alez sie rozpisalam :)
-
PONIEDZIAŁEK / I FAZA / SB
Witajcie moje Kruszyny!!! No wię dziś wstałam z podwójnym nastawieniem. Muszę się teraz bardzo pilnować, bo niewolno mi więcej powtarzać takich sytuacji jak w piątek czy sobotę... Ale macie rację "co się stanie to się nie odstanie", nie możemy dalej trwać w tym grzechu i jeść, jeść i jeść!!! To jest przecież bleee :wink: Muszę sobie zaraz znowy wydrukować produkty potrzebne do SB, żeby wiedzieć co jeść! Mniam :P
Chcę się zmusić i zacząć latać na ten basen regularnie... przecież mam go pod nosem - powinnam z tego skorzystać :!: Wlejcie mi, a się zmienię :wink: Nie no muszę zaplanować sobie najlepiej przebieg dnia, bo u mnie jest tak, że "rozplanuję" sobie tak dzień, że wreszcie nic pożytecznego nie zrobię!!!! I tak mijają lata... hihi :P Ale dziś może w trakcie podróży zaplanuję sobie to i owo!!!
Wczoraj znów byłam w kościółku pomodlić się! Żebym miała siły w diecie :wink: Abym nie ulegała tym złym pokusom, którymi jest jedzenie.... łeeee Jakoś to przeżyjemy :wink:
boojeczko kochana dziękuję jeszcze raz za obszerny wpisik i podtrzyamnie zarazem na duchu :*:* Napisałam coś więcej u Ciebie w pamiętniczku :wink: Dziekuję kochana, że jesteś!!!
Uciekam się stroić do lekarza, muszę jeszcze wziąść prysznic... Ulala Buziaki :*:*:*
http://republika.pl/blog_pr_290285/442121/tr/7557.jpg
-
[/b]Czesc Paulinko! Ja takze dziekuje Ci bardzo za to, ze mnie podtrzymujesz na duchu... moze i jestem taka atomowka , ale czy ja mam tyle sily :)
http://www.cyfraplus.com.pl/misc/bas...%25F3wki_1.jpg
Ciesze se, ze juz masz takie dobre nastawienie, bo chyba to jest najwazniejsze :lol:
Ja tez mam basen pod noskiem , ale coz pieniazkow nie ma, zeby chodzic, od czasu do czasu mozna sobie pozwolic, ale nie za czesto niestety.. a plywac uwielbiam, chociaz wygladam w stroju jak slonik morski :)
Nio i mam nadzije , ze wszytko poszlo dobrze u lekarza trzymaj sie kochaniutka i napisz jak Ci uplynal dzien na SB :)
OOooo ja wiem , juz bym zapomniala ... widzialam wreszcie Twoja Fotke ... :)
Wygladasz baaaardzo sympatycznie i powiem Ci szczerze ze na tym zdjeciu wcale nie widac ze masz jakies kg do gubienia :) Ladniutka z Ciebie dziewczyna i za to masz kwiatuszka :)
http://img.interia.pl/kartki/nimg/ka12149.jpg
-
-
Hej! Zacznę od tego, że wczorajszy dzień, raczej nie wskazywał na to,że przeszłam na SB. Zaraz wszystko Wam opowiem :!:
Tak jak mówiłam pojechałam o 10:00 do lekarza. Wizyte miałam na 13:00. Okazało się, że na przyjęcie do niego czekaliśmy 1,5 h, gdyż była BIG kolejka... Wynudziłam się w poczekalni jak nigdy... Szok! Na dodatek kiedy wyszłam do łazienki okazało się, że dostałam okresu... a w żaden sposób się nie zabezpieczyłam, zero podpasek, wkładek, tamponów. Normalnie NIC! Czułam wielki dyskomfort i myślałam, że wszystkim tam porostrzelam :!:
Gdy już zostałam przyjęta...(weszłam do niego wraz z mamą) Okazało się, że jest to bardzo sympatyczny pan, raczej przed 50. Jest taaaki wykształcony :!: Okazało się, że na stopie mam brodawkę - od basenu ofcorse; blizny mu nie pokazałam, bo przez ten okres bleee, ale zrobie to przy kolejnej wizycie za 10 dni! No i dał mi leki na moje krostki na czole i rozszerzone pory. Ale leczenie cery dopiero się zaczęło... Napisał mi na kartce cały plan dnia, co po kolei musze robić na mojej buźce. Jakie maści i żele nakładać po kolei... Które na noc, które na dzien... Będe łykać 2 antybiotyki...Oj. Następnie dał mi skierowanie do ginekologa, na USG jajników, gdyż zmiany skórne mogą być spowodowane właśnie z chorobą jajników-ale po badaniu ginekologicznym okazało się, że jestem zdrowa jak ryba! Lekarz wypisał mi jedynie leki, które chronią przed krostkami i ciążą :P Dano mi również skierowanie na pobranie krwi, bedą badac mi hormony... wątrobe i wiele innych rzeczy :!: Szok! Aha miałam jeszcze zabieg na moją brodawkę-zamrażali mi ją ciekłym azotem albo przynajmniej ten zabieg podobnie wygląda... Jest strasznie niesmaczny ból jakby Wam ktoś przypalał skórę lub pszczoła Was urządliła... Ok może dość już tych relacji :twisted:
Wczoraj zjadłam wogóle inne produkty niż przewiduje SB... Ale czy dużo to raczej nie :wink: Zapomniałam jeszcze dodać, że nie mogę być niestety na SB :( Lekarz sam wskazał mi produkty, które powinnam spożywać. No więc od jutra wraz z rozpoczęciem kuracji antykrostkowej :twisted: rozpoczynam dietkę, ale w pewnym stopniu zaleconą przez lekarza :wink:
boojeczko Dziękuje za odwiedzinki :* No ja chyba się skuszę na ten basenik, bo... sama możesz się domyślać co się dzieje :lol: Czuję się taka bleee Naprawde mnie widziałaś?? :P Hehe potworrek ze mnie wiem :P A odchudzać mam się z czego... zdjęcie nie ukazuje tego, starałam się raczej zatuszować co nieco na nim :wink: najwidoczniej się udało. Buziak :*
bakoma dziękuję bardzo :!: Ja również życzę Tobie udanego dnia kobiet :wink:
Ok , ja uciekam - muszę jeszcze skoczyć do apteki kupić kilka leków. Muszę też zrobić sobie plan dnia, bo nie wyrobie się ze wszystkim... Pozdrawiam i życzę PIĘKNEGO DNIA KOBIET :!: :!: :!: :!: :!:
DZIEŃ KOBIET, DZIEŃ KOBIET!!! NIECH KAŻDY SIĘ DOWIE, ŻE DZISIAJ ŚWIĘTO KOBIET :!: :!: :!: :!: :!:
-
Pulinko jak tak czytalam ta Twopja cala relacje to stwierdzialam, ze na mnie tez czas najwyzszy na mnie i moje planowane od dawna wizyty u lekarzy... Koniecznie musze isc do dermatologa , bo zbliza sie lato, a wtedy mam najwieksze problemy ze soba ... mam bielactwo nie wiem czy orientujesz sie co to jest, niby nie choroba ale taki defekt kosmetyczny, chociaz on mi w niejedna noc sen z powiek spedzil ...Teraz jest wszystko ok bo jestem blada jak sciana i niczego nie widac, ale jak tylko zaczynam sie opalac ( a raczej nie opalac tylko przypadkowo wyjde bez filtra na slonce) to robie sie laciata jak krowa doslownie ... obcy atakuja... wyskakuja tez mi pod skora takie malutkie krotki extra swedzace, ale po kilku dniach schodza z tym tez warto byloby sie pokazac.... tez niestety musze odwiedzic ginekologa, ale bardzo niesympatyzuje w takich wizytach chociaz chyba cos z moim jednym jajnikiem jest nie tak ... no i obiecywalam sie ze sie do dentysty zapisze na przeglad... ale jakos czasu nie mialam...
No i bardzo wspolczuje Ci co do tego okresu, pasudna sprawa... ja tak raz mialam w szkole , na szczescie w pore zauwazylam i kolezanka przyszla mi z pomoca ...
Nie martw sie ze nie przejdziesz na SB na pewno lekarz nie przepisal Ci jakis swinstw wiec normalna dietke dalej mozesz ciagnac :wink: Nio i wcale nie jest z ciebie potworek, a jak juz to bardzo ladny :wink:
buziaczki i wszytkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet :!:
http://www.olsza.krakow.pl/~energy/p...i/rozyczka.jpg
-
Hej Lady :!: No widze ze jestes zabiegana na maxa...moze to i dobrze o jedzonku chociaz nie myslisz ja dzisiaj mam 1 dzien 1 fazy SBD i jest zajeb... ciezko jestem masakrycznie glodna...no nie wazne.Mam nadzieje ze kuracja antykrostkowa zadziala, dietka sie nie martw wazne zeby schudnac a w jaki sposob mniejsza wiekszosc
Pozdrawiam i caluski w tym naszym wspanialym dniu
http://www.tapety3000.friko.pl/gify/rosliny/27ggr.gif
-
HeY! No więc dziś znowu dietkowanie... Staram się i staram i w sumie nic wielkiego się nie dzieje :? Ale staram się zadawalać, że chociaż trwam w moim postanownieu... Te pare dni, staram się wymazać z pamięci...
Po wizycie u lekarza, mam dodatkowe nastawienie, może to i dobrze :wink: Przynajmniej wiem, że trzeba schudnąć obowiązkowo, i nie ma, że boli :!: To jest przymuś narzucony z góry 8) Heee
boojeczko - radzę Ci żebyś się wybrała do dermatologa, ja zrobiłam to teraz żeby zdąrzyć przed latem, bo jak zacznie się zakładanie bluzek bez rękawka, to moje ramiona nie wyglądają zaciekawie... Mam białe plamki i musze je smarować. Do dentysty też muszę iść, moja ciocia jest sentystką - wystarczy jeden telefon i już siedzę na fotelu :!: Ale jestem taki leń, że nie chce mi się poprostu... A Twojego chorubstwa nie da się wyleczyć? Jakieś leki czy coś? No okres, okresem... ginekolog przepisał mi leki wpływają one zarówno na cerę, na przetłuszczanie się włosów, pocenie nadmierne, bóle miesiączkowe i na zmniejszenie obfitości okresu i są dodatkowo antykoncepcyjne:!: Toteż luzik :lol: :lol: Ale boję się, że przytyje od nich... Czy to tylok mit, że po tabletkach anty rozsadza pupę??? :( Dziękuję za kwiatka!
kompiuś - wiem, że jest ciężko, zarówno mnie jak i Tobie :!: Ale taka jest kolej rzeczy, najpierw człowiek jeeee, a później cierpi męki bolesne, aby powrócić do dawnego stanu :wink: Ale u nas tylko jedną opcję widzimy, schudniemy i tyle, więc nie ma się czym zamartwiać! Ja jeszcze przemyślę to czy przejdę na SB. Narazie sama ułoże sobie jadłospis na każdy dzień. A SB może w ostatnim tygodniu marca rozpocznę... No nic ryba 3majmy się buziak :*:*:*
No więc kochaniutkie całuski, cukiereczki i ciasteczka. CMOK :*:*:*
-
HeY! No więc dopadło mnie okropne chorubsko... nici ze spacerków, ćwiczonek oraz baseniku. Jak narazie nie mam na to siły... ledwo co przyczłapałam do komputera :wink: Ale nie oznacza to,że skoro jestem chora zapomne o dietkowaniu :!: Nieeee, dalej trwa. Z małą przerwa, ale trwa! Tak łatwo się nie poddam, obiecałam sobie i Wam, że schudnę, a obietnic się nie zrywa :wink: Kolczyk w pępku ma być i będzie, ale najpierw trzeba moje brzusio doprowadzić do solidnego porządku :!:
Dziś wstałam chyba o 6:00 z zamiarem pójścia do szkoły... niestety głowa myślałam, że mi odpoadnie, bo była taaaaka ciężka! Oczywiście borączka, ból głowy i człowiek czuje się jakby przejechała po nim ciężarówka...
Nie mam w chorobie ochoty na jedzenie, boli mnie gardło, więc przełykanie pokarmu mam ograniczone... Ale 3 posiłki dziennie i tak musze jeść, z tego względu, że biorę 3 razy dziennie antybiotyki - przed i po posiłku. Muszę się troszke pomordować, chociaż nie jest to sympatyczne...
Do tego mam mega bolący okres i nasilający się ból plecków... Wyglądam jak potwór z bagien :twisted: , więc narazie nie oglądam się w lustrze... :P
Idę zaraz sobie zrobić kurację antykrostkową, miałam zrobić to z rana, ale nie miałam siły...
Pozdrawiam CMOK:*
-
No to słodko :? , teraz Ty jestes umierajaca ... nio ale przeciez sobie z wszystkim poradzimy , jak ja dałam , fakt ze przez ponad tydzien rade :roll: to Ty tez ja pokonasz ... Doskonale zdaje sobie sprawe, jakie to uczucie jak łepek leci i siły nie ma sie na nic a do tego nie mozna nic przełknac... współczuje skarbie :cry: hehe masz dobre podejscie, obietnic sie nie zrywa , ja to obiecalam sobie, jak chlopak moj stwierdzil, ze i tak mi sie nie uda... ( bo zawsze bo jakims czasie siełamałam :? ) heh no i ten kolczyk w pepku ... to jest cos :) wiesz to w sumie doskonała motywacja , bo musisz schudnac znaczaco, bo slicznie wygladaja kolczyki w pepku ale tylko na zgrabnym brzuszku, przypomniało mi sie jak byłam w niemczech, a tam sa tacy loozaccy ludzie, ze czy tłusty , czy chudy to i tak chodza jak im sie podoba, no i tam jest sporo takich dziewczyn ok 100kg, oczywiscie nic nie mam do icha wagi, ale ja nie powiedzialabym , zeby to ladnie wygladalo jak mialy krotkie bluzki, szorty no i kolczyk w tym pepku :? ale co tam mi to, nie moj pepek i nie moj brzuch :wink: a Ty na pewno slicznie bedziesz wygladala :)
No i na pewno nie wygladasz tak zle ... chociaz ja sama byłam zdziwiona jak ja moge sie zmienic... jak caly tydzien chodzilam jak zmora w dresach po domu, rozczochrana oczywiscie nawet tuszu do rzes nie ruszalam , a jak sie wyszykowalam do szkoły to juz przypominałam człowieku :) A ze efektow nie ma takich rewelacyjnych od razu to chyba nie powinnas sie martwic, ja u siebie nie widze nic zadzwiajacego w moim wygladzie, chodzic sam fakt, ze schudlam 6kg to juz dla mnie duzo :) Nio musze musze isc do dermatologa i innych lekarzy poki wszytko da sie zamaskowac swetrami i wogole... Nio a mojego chorobska wyobraz sobie nie da sie wyleczyc... tzn. sa rozne sposoby, ale na razie w moim przypadku te ktore probowalam nie poskutowały, badz z bardzo niewielkiem skutkiem :? jest jeszcze jedna szansa w Tunezji jest podobno facet ktory leczy i juz wielu ludziom pomogł... zastanwialam sie czy nie leciec wlasnie do niego, ale pierw musze miec jakies bardzo pewne zrodlo, bo to w koncu juz afryka no i kasy troche trzeba, jak na razie to musi byc tak jak jest i nic nie jestem w stanie sama zmienic ... Wiesz ja sie tam na antykoncepcyjnych tabletkach nie znam ... ale mi sie wydaje ze to jest w zaleznosci od rdzaju, od jednych sie tyje a od drugich nie, po jednych jest kobiecie dobrze, a po drugich czuje sie fatalnie, ale z tego co piszesz to chyba takie same przepisali mojego chlopaka siostrze jakis juz czas temu , no i nie zaobserwowalam zeby przytyła :wink:
A tak wogole to znow sie rozpisalam, ze niewiadomo kto to bedzie czytał :) mi by sie nie chciało :) zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia, nie ruszaj sie z lozeczka, a napewno sie nie przesilaj to szybciej przejdzie . Buziaki , trzymaj sie ciepluchno :*
http://ckde.neostrada.pl/przyjaciel/12_www.mp3s.pl_.jpg
-
HeY! Ja tylko na chwilkę, bo głowa mi pęka.... Idę zaraz się wylegiwać... Dzisiaj dzień minął nie źle - jeśli chodzi o dietkowanie, bo tak to raczej nie miałam ochoty na nic... obijałam się to w łóżku, to Tv to na chwilkę do komputera...
Dziś zjadłam raczej niewiele... Wogóle mogłabym nic nie jeść, ale musiałam zjeść coś 3 razy, bo łykam te tabletki przecież:
*serek waniliowy 2 razy
*szprot w pomidorach z cebulką
*troche pestek z dyni
*herbata z cytryną
Była u mnie Emilka odwiedzić mnie w chorobie :wink: Troche sobie poplotkowałyśmy. Właśnie nie dawno poszła, bo ona jutro do szkoły to musi troszkę zajrzeć do lekcji, a ja mam wolne jak narazie :wink:
boojeczko - dziękuję za obszerny wpisik. Zawsze tyle skrobiesz oj, a ja czytam to naprawdę od deski do deski :* No a z Twoją chorobą rzeczywiście do Tunezji... Ale skoro ma pomóc... Zawsze wszystko łączy się z wielkimi kosztami... Ale to przecież chodzi o nasze zdrowie, ja w poniedziałek zapłaciłam 1 tys. za te badania i kilka leków... A to dopiero początek mojej kuracji leczniczej... Jakoś to przeżyję :wink: Od tabletek możliwe, że nie przytyję, bo lekarz w sumie powiedział, że od nich mogą powiększyć się troszke piersi :P Mi to nie przeszkadza, bo niestety nie mam zbyt obfitego biustu, a jak jeszcze schudnę to wogóle... Pozdrawiam cieplutko
Całuje Was moje cmokaski, idę się dalej kurować CMOKI :*
http://www.plfoto.com/zdjecia/598356.jpg
-
ŻYCZĘ WSZYSTKIM UDANEGO WEEKENDU!!!!
U mnie niby coraz lepiej, ale i tak nie czuję się tak, jak bym tego chciała :!: Planowałam w weekendzik na basenik, ale w takim stanie, to conajwyżej mogę zamoczyć sobie palec w zlewie w domku :twisted: Wieczorkwiem wpadnie do mnie Emilka na pogaduchy, przynajmniej się troche rozerwę, bo leżeniu w łóżku i oglądanie TV, powoli doprowadza mnie do szału... a w TV pozornie tyle filmów i programów, w rzeczywistości sama tandeta!!!! Bleee
Idę pooglądać VIVĘ ===> jedynie tam sa w miarę ciekawe rzeczy i pioseneczki, które również potrafią mnie nieźle nakręcić :P
Pozdrawiam Was, później jeszcze postaram się tutaj zajrzeć!!!
http://www.plfoto.com/zdjecia/597038.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/596985.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/592323.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/580578.jpg
-
Dzisiejszy zjadłospis:
*jogurt kawowy
*jajecznica z 2 jaj + cebulka i por, wszystko usmażone na oliwie z oliwek
*jogurt śliwkowy
*herbata
Przez tą chorbę kompletnie ciężko mi cokolwiek zjeść... na nic nie mam ochoty!!! Tak jak pisałam wcześniej jem 3 posiłeczki dziennie, bo muszę przez te antybiotyki... Gdyby nie to to pewnie nic bym nie jadła... Mam nadzieję, że choroba szybko minie i będe mogła normalnie sie odżywiać, bo ja nie schudnę przez to, tylko stracę całą enegię :!: Już i tak chodzę osłabiona...
Dziś poskakałam troszkę na skakance, ale było to zaledwie z 5 minut, bo moje części ciała odmawiają mi posłuszeństwa... Ale przez tą chorbę znalazłam przynajmniej moją skakaneczkę :wink: I na pewno, nie będzie się marnowała! Po chorobie zabieram się za skakanie :P
-
Paulyna - trzymaj się ciepło.. widzę, że ze zdrówkiem problemy masz.. życzę Ci zdrówka!! Oby nowa dietka i leki pomogły!
Pozdrawiam Cię gorąco i uśmiecham się do Ciebie Słoneczko!
MIŁEGO WEEKENDU!! :D :D :D
http://www.andrea-schroeder.com/gedd.../geddes561.jpg
-
Czesc Paulinko ,kurcze juz dawno do Ciebie nie zagladalam , wczoraj mialam zamiar, ale moj komputer zadecydowal sam o mnie wylaczyl sie i nie chcial juz sie wlaczyc, rety tandeta...
Ale juz nadrobiłam wszytkie zaległosci :) i juz pisze :)
Faktycznie kochana jak jest sie chorym to jesc sie wogole nie chce, ale coz jak trzeba to trzeba , pamietaj, ze ja podczas choroby schudlam kilogram, a wiekszosc czasu lezalam w lozku, wiec chyba nie jest tak zle :wink:
Nio i nie radze Ci sie wysilac, na razie lepiej dla Ciebie bedzie jak odlozysz ta skakanke , bo wiesz organizm wtedy spala kalorie zamiast cala energie wykorzystuje na to, zeby sie uporac z choroba, ale ja wiem jak to jak trudno wylezec w wyrku :P
Fajnie, ze przynajmniej Emilka Cie odwiedza, a nie ma nic bardziej wzmacniajacego i bardziej regenerujacego, jak przyjaciolka doodaje Ci energii :)
Nio a co leczenia to rzeczywiscie kasa idzie caly czas, a nie zawsze skutkuje niestety, wiesz ja a razie trzymam ta wiadomosc o Tunezji na dystans... ciagle mam kontakt z dziewczyna ktora tam była i jak u niej bedzie dobrze sie "goiło" to skorzystam z tej mozliwosci:)
Hehe , wiesz Paulinka... mi tez takie tableteczki przydałyby mi sie , bo mój biust maleje w oczach 75B to nie jest gigantyczny rozmiar, a ciagle leci w dół... i co ja zrobie ?? :) zaczne kupywac biustonosze z poduszeczkami, ktorych tak niecierpie :) ehhh , kto wie kto wie co mi przepisza jak sie wybiore do ginekologa... zrobie to jak tylko bede po zblizajacym sie okesie i bede miala troche wiecej czasu... obiecueje :)
Nio , a teraz szybciutko uciekaj do Lozeczka i tak zmusilam Cie zebys sobie sie naczytała :) ja skoncze tu baraszkowac na forum i lece troche pocwiczyc, fakt , ze ostatanio ciagle jestem w ruchu ale za to mało cwicze ... :)
Dobra uciekam Buziaczki w chore czółko :) :lol: :lol: :lol:
http://www.kratz-online.de/AnneGedde...nk-6600009.jpg
-
Paulinko gdzie Ty jestes ??
mam nadzije, ze choroba Cie az tak do loozka nie przygwozdziła...
http://www.antihzds.szm.sk/Natalia%20Oreiro%201.jpg
a ona nie jest az taka wychudzona a ma figure... :roll:
-
HeY! Przepraszam, że się nie odzywałam, ale miałam troszkę zalatany weekendzik. :wink: Choroba oczywiście powoli odpuszcza, jest duuużo lepiej... mam jedynie chrypkę i mały kaszel i katar. Biorę antybiotyk i po nim czuję się źle... mam lekkie zawroty głowy, bóle głowy i czasami mdłości... Tzn teraz juz się troszke przyzwyczaiłam, więc lepiej zaczynam to znosić.
Jeśli chodzi o dietkowanie to jak najbardziej ok :wink: Staram się mniej myśleć o diecie w tym sensie, że im bardziej o tym myślę - to bardziej mi się dłuży każdy dzień... Lekarz zabronił mi jeść wszelkich czekoladek i produktów z octem... czyli majonezy, ketchupy i różne przyprawy... To wszystko źle wpływało na moją cerę :) Toteż dbam teraz nie tylko o figurę, ale o piękną cerę :wink: W zamian za łakocie polecił mi suszone śliwki, które działają na receptory językowe tak jak czekolada i mózg to odpiera tak... więc ok, śliweczki lubię, ale oczywiście z umiarem :wink:
Czekam aż w sklepach stanieją grejfruty, kalafior czy brokuł, bo jak narazie wyjdzie to zbyt kosztownie... Czekamy na wiosnę z kilku aż przyczyn:
1. optymistyczniej nastawia
2. cieplejdze i dłuższe dni, co umozliwi nam uprawienie więcej sportów na świeżym powietrzu :wink:
3. stanieje więcej produktów w sklepach oraz ukażą się te jednosezonowe :P
A więc wiosno chodź do nas szybko, bo bez Ciebie jest na trudniej :wink: Rozpatruje kupno wagi elektrycznej, gdyż moja zwykła ma takie wahania, że głowa boli :!: Kiedyś miałam elektryczną, tzn. do tej pory ją mam i wczoraj nawet się na niej zważyłam :P Jest to waga "pocieszająca" gdyż ucina z jakieś 7 kg :twisted: a czasami nawet więcej. Nie mam pojęcia, czemu się tak zchrzaniła... Ale mniejsza o większość, teraz trzeba zainwestować w coś poważniejszego i nie tandetnego :!:
boojeczko - Jestem, jestem :wink: A choroba odziwo odpuszcza :twisted: Toteż łatwiej będzie mi zabrać się za ćwiczonka :idea:
Uciekam teraz zabrać się troszkę za matematykę... byłam już dzisiaj u wujka na korkach, jutro znowu mam klasówkę.... Bleee I jeszcze praca pisemna z polskiego... W sumie część już napisałam, ale nie chce mi się tego kończyć... Dziś jest taka ładna, słoneczna pogoda, że bym mogła spacerować w nieskończoność :P nie dawno właśnie wróciłam ze spacerku z moim psiakiem 8) Uciekam 3majcie się szkraby CMOK:*:*
-
Nic nie szkodzi , ze sie nie odzywasz, ale dobrze ze sie odezwlas zeby powiedziec , ze wszytko z Toba ok i wszytko zmierza w jak najlepsza strone :) wiesz co musze ci powiedziec , ze jak bralam antybiotyki to tez mialam wesole miasteczko wglowie co wstawalam z lozka to nie wszytko wirowalo i ciemnosc przed oczami, ale na szczescie choroba minela a ja juz czuje sie calkie dobrze :) fajnie , ze dietka Ci idzie dobrze , widze , ze lekarz dal Ci dobre rady jak masz jeszcze jakies w zanadrzu procz tego niejedzenia potraw z octem i jedzenia sliwek (swoja droga ile suszone sliwki maja kcal , bo dzisiaj tak sie sklada ze je jadlam?? ) to napisz, tez bym sie do nich dostaosowala :)
Ja tez czekam na sezonik z niecierpliwoscia ... mam pod nosem warzywniaczek gdzie naprawde wszytko jest łacznie z owocami egzotycznymi, ale ceny niektorych warzywek i owockow sa narazie kosmiczne ... kocham salte a ona jeszcze taka droga , ogorki pomidory i te inne tez zreszta ... aaa kalafior i brokuły to na razie mrozone wcinam ...
Prawda , ze jak zrobi sie cieplej to bedzie i latwiej cwiczyc, a jak nie cwiczyc to chociaz dlugo spacerowac , a to tez jakis ruch... ja juz nie moge doczekac sie pierwszego wypoadu na rolki :) Ja tez bardzo bym chciala wage elektryczna , moja taka zwykla sie popsula , moge sie wazyc jeszcze u mojej siostry, ale z tego co pamietam to ona zawsze wazyla kg mniej niz moja ... i w koncu nie wiem ktora była dobra ... a elektroniczna to lux... tyle , ze troche trzeba kasy wybulic na nia ... :) ale zamiast jakis pierduł zbiertac zbierac zbierac i noz sie uda :) nio ja tez juz lece do nauki :) jurcze te pisanie uzaleznia :)
http://www.netnaturdoktoren.dk/images/banan.1.jpg
-
Witam. Ja tylko na chwilkę, bo zaraz mykam do szkoły :( Szok, ten tydzień wolnego, obudził we mnie porządnego lenia :P Odzywyczaiłam się totalnie od szkoły... A dzisiaj jeszcze ta paskudna matematyka... Mam jej dosyć, liczby mi się śnią po nocach :? Człowiek może popaść w chorobę jakąś :idea: :P
Dzisiaj mierzyłam sobie pas, uda itp. , pierwszy raz zrobiłam to sobie 20.II i przyznam, że spadło mi tu i ówdzie :wink: , toteż efekty są zadawalające. Napiszę dziś pomiary wcześniejsze i teraźniejsze... Człowiek wie, że jego dietkowanie nie idzie na darmo :wink: Waga nie zawsze mówie prawdę, a wymiary raczej TAK :!:
Ubciekam się spakować i go go go do szkoły. boojeczko buziaki dla Ciebie, tylko Ty ze mną jesteś :*
-
16:04 HeY! Witam Was dziś cytrynowo :P Później uzupełnie mój pościk. Chodzi mi tu głównie o wymiarki, które obiecałam, że załączę , więc tak też zrobię :!: Z dietką chyba dobrze, skoro obwody ciałka się zmniejszają, ubranka zaczynają być luźne :wink: Waga troche mnie nie pokoi, ale przeboleje :P Narazie uciekam, a później reszta :)
http://www.plfoto.com/zdjecia/598088.jpg
19:16 Tak, jak obiecałam uzupełniam pościk.
Wymiary z 20 lutego:
:arrow: łydka - 40 cm
:arrow: udo - 61 cm
:arrow: biodra - 101 cm
:arrow: brzuch (pod pępkiem) - 89 cm
:arrow: brzuch (nad pępkiem) - 79 cm
:arrow: biceps - 29 cm
Wymiary z 14 marca:
:arrow: łydka - 39 cm
:arrow: udo - 59 cm
:arrow: biodra - 99,5 cm
:arrow: brzuch (pod pępkiem) - 87 cm
:arrow: brzuch (nad pępkiem) - 76 cm
:arrow: biceps - 28 cm
*(Wymiary są z określonych miejsc - chodzi mi o to, że mierzę daną część ciała tam, gdzie mam jakiś pieprzyk lub bliznę czy coś, żebym za każdym razem się nie gubiła w tym "gdzie to ja wcześniej mierzyłam?" :wink: )
-
Wklejam kilka wiosennych foteczek, które mi się BARDZO spodobały. Niech one nastawią nas pozytywnie i uodpornią na te chłody i chorubska :twisted:
http://www.plfoto.com/zdjecia/384650.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/204137.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/189060.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/520201.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/112868.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/149224.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/365177.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/600474.jpg
Może wystarczy tych foteczke, bo się zbyt rozpłyniemy :wink: Ale czekajmy na naszą upragnioną wiosnę, wiem, że w TV wciąż mówią, że zbliża się ona ogromnymi krokami i nici z tego... Ale czasami już ją czuć w powietrzu :D
-
Oj wiosna, wiosna. z jednej strony kocham tę porę roku, ale z drugiej - nie musi wcale się tak do nas śpieszyć :P:D Chciałabym zrzucić jeszcze ze 3kg zanim nadejdzie :D Ale ta koszmarna pogoda mogłaby się juz zmienić - bo jak tak dalej pójdzie to leń zagości na stałe :D
******************
POZDROWIONKA :D
-
Och jak tu pieknie, wiosennie. A na wiosne wiecej przebywa sie na dworze i mniej mysli o jedzeniu:):)
Pozdrawiam
-
No slicznie :))) Wymiarki widac skacza:) Raz dwa i juz mniej niz bylo. NIby to cm tu, cm tam atak cieszy, co?:)))
Oby tak dalej :0
P.S. Faktycznie zdjatka super :)))) Od razu sie kcer usmiechac:)
-
Witam. Obudziło mnie piękne słoneczko... Hmm kocham wstawać rano, kiedy już jest jasno. Naprawdę piękne uczucie... Wczoraj wieczorem mierzyłam moje spodnie - takie spodnie miarki, w nich zawsze sprawdzam czy przytyłam czy też schudłam hihi, no i przyznam , że było BARDZO ładnie! Jestem z siebie dumna i mobilizuję się coraz bardziej :!:
snatkate - nawet nie wiesz jak ja kocham tą porę roku! Mmm, mam na jej punkcie obsesję normalnie :P Nie mogę jej się już doczekać! Wszędzie to z resztą opisuje... Fakt, że lepiej by było zgubić jeszcze te kilka kilosków, żeby przywitać ją w lepszym stanie..., ale myślę, że sobie poradzimy :wink:
Zzuza - masz zupełną rację. Jak nadejdzie wiosna wreszcie zacznę wicej spacerować, jeżdzić na rowerku i biegać. Normalnie już mi się to śni po nocach :twisted:
fufko - no naprawdę jestem dumna z tych wymiarków :wink: Bo jak pisałam wcześniej waga niezbyt mnie zadawala... No, ale w końcu mam 174 :wink: Ale i tak dojdę do mojego celu :wink: Cieszę się, że obrazeczki się podobają :P
Dziś wklejam kolejną porcję optymistycznych obrazeczków - będą to kwiatuszki. Hmm jak mi się one podobają :twisted: Zaraz je zjem .... :P :P :P
http://www.plfoto.com/zdjecia/581070.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/580777.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/580936.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/581332.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/578679.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/578199.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/577831.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/576006.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/576764.jpg
-
Paulynko jak tu u Ciebie cudownie!!!!!!!
Widze że dzielnie się trzymasz a najlepsze jest to ze tak jak ja mierzysz sie w określonych miejscach na ciele, mam takie pieprzyki hihihi.
Pozdrowionka papa.I dużo uśmiechu bo słoneczko do nas zagląda.
-
Paulynko idzie Ci ślicznie! :shock: 8) :wink:
GRATULUJĘ CI BARDZO!!
Musze wziąść z Ciebie przykład.. bo u mnie cosik tak sobie..
Pytałas u mnie o SB - ja chyba na razie ją zaprzestanę, bo jest mi za ciężko.. spróbuję MZ czyli w moim wykonaniu to ma być 1000-1200 kcal..
POZDRAWIAM GORĄCO I UŚMIECHNIĘCIE :D
-
Witam :P Nie dawno wróciłam ze szkółki. Od samego rana zjadłam:
*kanapkę z trójkącikiem + serek wanilliowy Danio
*jajecznica z 2 jaj z cebulką na oliwie z oliwek + bułka z nasionami
*jogurt owocowy
Teraz piję wodę :P Postanowiłam, że zacznę jej pić więcej... Ostatnio piłam jakieś soki, więc myślę, że woda wyjdzie mi na dobre. Do tego jakieś niesłodzone herbatki np. czerwona :idea:
Na kolacyjkę skubnę jeszcze jakąś kromeczkę z pomidorkiem i styka :twisted: U mnie w klasie której dziewczyny się nie zapytasz, to każda się odchudza :shock: no proszę. W sumie dla mnie jeszcze lepiej, fajnie mieć w klasie koleżanki do wsparcia :P Ale niektóre są szczupłe i się odchudzają... Nie wiem, jak to można nie doceniać tego co się ma - czyli ładna figura, zero tłuszczyku. Ajj już niedługo ja będe taka, tylko, że ja to docenię :P
Gwiazdko.28 - staram się, żeby było tu ładnie i przyjemnie :P hihi . No, a takie miejsca do mierzenia, gdzie mamy jakiś pieprzyk są naprawdę BARDZO pomocne :wink: Wtedy się na pewno nie pomylimy w mierzeniu obwodziku. Również CIĘ pozdrawiam rybko i życzę, żeby słoneczko świeciło dla Ciebie mocniutko :*:*
Anikas9 - staram się, żeby moich wpadeczek było mniej. Strasznie zależy mi na pozbyciu się tych kilosków... bo teraz wiąże się to również z moim zdrowiem i lekami jakię przyjmuje. Ja też nie wiem jak z tą SB u mnie... Narazie też chyba poprzestanę na 1000 -12oo kcal... Nie znaczy to oczywiście, że pękam :twisted: Ale chyba jeszcze nie jestem do niej gotowa... Buziak :*
Dziś jeszcze planuje poskakać na mojej skakaneczce... jakieś 20 minut, bo dopiero od wczoraj zaczęłąm, więc nie chce dorobić się zakwasów...
Załańczam kilka obrazeczków, na poprawę humorku :P
http://www.plfoto.com/zdjecia/601644.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/600410.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/592362.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/592365.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/592118.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/591474.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/588481.jpg